Autor |
Wiadomość |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Dziadek napisał(a): Na piedestał wystawił ją sam Bóg, czyniąc Ją Matką swojego Syna.
To poproszę, Dziadku, cytat z Ewangelii na potwierdzenie tego. Bo jakoś nie kojarzę, żeby Jezus wystawiał na piedestał Maryję. Konkrety, proszę.
To, że królowę z niej zaczęli robić już apostołowie - to wiem. Ale poproszę jakiś cytatcik z Ewangelii, żeby to miało ręce i nogi, coś co sam Jezus napisałe o tym jej "królowaniu".
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz maja 12, 2005 16:14 |
|
|
|
 |
dziadek
Dołączył(a): Śr maja 04, 2005 13:53 Posty: 51
|
Odpowiadam ToMu z 12 maja 2005 16:14
Jeśli chodzi o słowo piedestał, to użyłem go - zapewne tak jak i ty – jako przenośni. Inaczej piedestał, można rozumieć jako wyróżnienie. I tak jak wcześniej napisałem: Na piedestał wystawił ją (czyli wyróżnił) sam Bóg, czyniąc Ją Matką swojego Syna.
Dodam, że dlatego oddajemy należną Jej cześć.
A oto cytat z Pisma św:
…a Duch Święty napełnił Elżbietę Wydała ona okrzyk i powiedziała: Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. (Łk 1, 41-42).
Zauważ, Elżbieta wypowiedziała te słowa pod wpływem Ducha Świętego, to znaczy, że Maryja za pośrednictwem Elżbiety otrzymała błogosławieństwo od samego Boga i to w tak ważnej misji jakim było poczęcie Zbawiciela. Czy takie błogosławieństwo nie jest nadzwyczajnym wyróżnieniem?
Co do następnego tematu w którym masz wątpliwości, co do Maryji jako królowej, tylko dlatego, że nic na ten temat nie mówił Pan Jezus, a tylko apostołowie, to idąc dalej po linii twojego rozumowania nie powinniśmy wierzyć apostołom w żadne słowa których Jezus nie wypowiedział. I tak, czy mamy wierzyć św. Piotrowi kiedy mówi: Przekonuję się, że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby. (Dz 10,34). Z tego cytatu wynikało by, że jest to osobiste przekonanie Piotra. Czy możemy zatem uwierzyć jego słowom? Pomimo wszystko, uważam że tak.
A tak na marginesie, nie łapmy się za „słówka”. Mam na myśli ten nieszczęsny piedestał.
|
Pt maja 13, 2005 12:40 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
dziadek napisał(a): …a Duch Święty napełnił Elżbietę Wydała ona okrzyk i powiedziała: Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. (Łk 1, 41-42). Zauważ, Elżbieta wypowiedziała te słowa pod wpływem Ducha Świętego, to znaczy, że Maryja za pośrednictwem Elżbiety otrzymała błogosławieństwo od samego Boga i to w tak ważnej misji jakim było poczęcie Zbawiciela. Czy takie błogosławieństwo nie jest nadzwyczajnym wyróżnieniem? Owszem. Ale czy ten cytat w jakikolwiek świadczy o wyniesieniu Maryi do godności królowej  Błogosławieństwo dotyczy jej bezgrzeszności, niepokalanego poczęcia, przekazania życia Jezusowi... ale to wszystko. Nie ma nigdzie nic o tym, żeby Bóg ją "koronował". św. Piotr napisał(a): Przekonuję się, że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby.
To jest prawda odnosząca się do Boga, a nie do odczucia Piotra - do traktowania każdego człowieka indywidualnie.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt maja 13, 2005 16:37 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
..."krółowę z Niej zaczęli robić już apostołowie"... nie zapominajmy wszakże, że zgodnie z tradycją Izraela, funkcją króla jest służebność:Bogu i narodowi.
Apostołowie nie "robili" z Maryi królowej, oni Ją tak postrzegali - bo też przez całe swoje życie służyła Bogu - posłuszna Jego woli, przyjęła Syna Bożego i służyła Mu do śmierci, a Kościołowi do końca swoich dni.
|
Pt maja 13, 2005 16:47 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
I dobrze. Tylko czemu ludzie robią coś - nawet apostołowie - czego nie zrobił Jezus  Nie obnosił Maryi jako królowej, nie miała w ogóle miejsca w Jego nauczaniu. Gdy Jezus umarł - dopiero pojawiła się "królowa". Myślę, że gdyby chciał takiego jej kultu, to by sam w ciągu tych 3 lat dał ludziom do zrozumienia, że mają brać z niej przykład - a nie zrobił tego.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So maja 14, 2005 14:06 |
|
|
|
 |
Michał z Warszawy-Ursus
Dołączył(a): So paź 02, 2004 9:43 Posty: 30
|
A może dawał im to do zrozumienia tylko oni tego nie dostrzegali...?
Pozdrawiam, życze zdrowia.
_________________ ,,Żebyśmy byli mniej wrażliwi na dźwięk monety a bardziej na łzy"- O. Piotr Ferdin OSCam.
|
N maja 15, 2005 15:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Chrystus jest królem, temu nie zaprzeczy chyba nikt:
"Jezusa zaś stawiono przed namiestnikiem. Namiestnik zadał Mu pytanie: «Czy Ty jesteś królem żydowskim?» Jezus odpowiedział: «Tak, Ja nim jestem" (Mt 27:11 )
Maryja należała do królewskiego rodu Dawida, tak jak jej Syn:
"[Jest to Ewangelia] o Jego Synu - pochodzącym według ciała z rodu Dawida," (Rz 1:3 )
Matka Króla w tym rodzie nazywana była "Królową - Matką :
"Batszeba więc weszła do króla Salomona, aby przemówić do niego w sprawie Adoniasza. Wtedy król wstał na jej spotkanie, oddał jej pokłon, a potem usiadł na swym tronie. A wtedy postawiono tron dla matki króla, aby usiadła po jego prawej ręce." ( 1Krl 2: 19 )
"napotkał braci Ochozjasza, króla judzkiego, i zapytał: «Kim wy jesteście?» Odpowiedzieli: «Jesteśmy braćmi Ochozjasza i przyszliśmy pozdrowić synów króla i synów królowej matki»" ( 2 Krl 10:13 )
"A nawet swą matkę Maakę pozbawił godności królowej-matki za to, że sporządziła bożka* ku czci Aszery." (1 Krl 15:13 )
"Zwycięzcy dam zasiąść ze Mną na moim tronie,
jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem z mym Ojcem na Jego tronie. " ( Ap 3:21 )
Skoro wszyscy prawdziwi chrzescijanie mają obiecane królowanie wraz z Chrystusem, to tymbardziej Maryja "pełna łaski" i "błogosławiona między niewiastami"
pozdrówka
|
N maja 15, 2005 16:37 |
|
 |
dziadek
Dołączył(a): Śr maja 04, 2005 13:53 Posty: 51
|
ToMu napisał:
św. Piotr napisał:
Przekonuję się, że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby.
To jest prawda odnosząca się do Boga, a nie do odczucia Piotra - do traktowania każdego człowieka indywidualnie.
_________________
Istotnie, jest to prawda odnosząca się do Boga, ale Piotr mówi, że ON się o tej prawdzie przekonuje. Ktoś inny mógłby powiedzieć, że to nie jest prawdą i że go to nie przekonuje; a więc są to raczej odczucia osobiste.
Co do Maryji jako Królowej – zgadzam się z opinią Belizariusza z 15 maja 2005. (16:37)
ToMu napisał:
Tylko czemu ludzie robią coś - nawet apostołowie - czego nie zrobił Jezus
Dalej sugerujesz, że apostołowie źle nauczali.
Pan Jezus, który jest przecież wszechwiedzącym Bogiem, czy wybrał by takich apostołów, którzy by źle nauczali i tym samym swoją nauką wprowadzali innych w błąd. Czy przez trzy lata nie nauczył by ich jak mają nauczać. Nauczając byli pod wpływem Ducha św. – nie mogli źle nauczać.
PS.
Pragnę zwrócić uwagę na błędny tytuł jaki napisałeś nad moim cytatem: „św. Piotr napisał”, nie dlatego żebym się „czepiał”, ale żeby to innych nie wprowadziło w błąd.
|
Pn maja 16, 2005 10:19 |
|
 |
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
ToMu napisał(a): To, że królowę z niej zaczęli robić już apostołowie - to wiem.
A ja poproszę o cytacik na potwierdzenie powyższego. 
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Pn maja 16, 2005 11:18 |
|
 |
dziadek
Dołączył(a): Śr maja 04, 2005 13:53 Posty: 51
|
ToMu napisał:
To, że królowę z niej zaczęli robić już apostołowie - to wiem.
A ja poproszę o cytacik na potwierdzenie powyższego.
_________________
Prawdopodobnie nie ma w Piśmie cytatu w którym by literalnie traktowano Maryję jako królową, ale jest cytat w Apokalipsie św. Jana, który wskazuje na Maryję jako na Królowe Wszechświata: Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie WIENIEC Z GWIAZD DWUNASTU (12,1).
PS.
Co do mojej odpowiedzi udzielonej ToMu 13.05.2005 12:40, gwoli ścisłości pragnę zaznaczyć, że w miejscu gdzie jest napisane: "a tylko apostołowie…" winno być: a według ciebie tylko apostołowie…
|
Wt maja 17, 2005 10:08 |
|
 |
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
dziadek napisał(a): Prawdopodobnie nie ma w Piśmie cytatu w którym by literalnie traktowano Maryję jako królową, ale jest cytat w Apokalipsie św. Jana, który wskazuje na Maryję jako na Królowe Wszechświata: Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie WIENIEC Z GWIAZD DWUNASTU (12,1).
Apokalipsa jest pełna symboli, a niewiasta, o której piszesz, to jeden z nich i nie jest to bynajmniej Maria.
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Wt maja 17, 2005 12:57 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Ziobro - to znaczy? Proszę o rozwijanie wypowiedzi.
Jeśli nie jest - to jakie jest wyjaśnienie tego symbolu wg Ciebie?
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt maja 17, 2005 14:30 |
|
 |
dziadek
Dołączył(a): Śr maja 04, 2005 13:53 Posty: 51
|
ziobro Adama napisał:
Apokalipsa jest pełna symboli, a niewiasta, o której piszesz, to jeden z nich i nie jest to bynajmniej Maria
Apokalipsa jest pełna symboli, ale czy tylko?
Czy z dalszych cytatów nie wynika jasno, że chodzi o Maryję?
A jest brzemienna. I woła cierpiąc bóle i męki rodzenia. I inny znak się ukazał na niebie: Oto wielki Smok barwy ognia, mający siedem głów i dziesięć rogów - a na głowach jego siedem diademów - i ogon jego zmiata trzecią część gwiazd nieba: i rzucił je na ziemię. I stanął Smok przed mającą rodzić Niewiastą, ażeby skoro porodzi, pożreć jej dziecię. I porodziła syna - mężczyznę, który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną. I zostało porwane jej Dziecię do Boga i do Jego tronu. (Ap 12,5-7).
Pyzatym jeżeli nie Maryja, to kto?
|
Wt maja 17, 2005 15:27 |
|
 |
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
jo_tka napisał(a): Ziobro - to znaczy? Proszę o rozwijanie wypowiedzi. Jeśli nie jest - to jakie jest wyjaśnienie tego symbolu wg Ciebie?
"Niewiasta" to Izrael (Kościół). Kościołem jest także "oblubienica".
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Śr maja 18, 2005 8:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: "Niewiasta" to Izrael (Kościół).
Owszem zgadza sie........Maryja wszak była Izraelitka i ona to porodziła Dziecie, które przyniosło na swiat zbawienie.
Ona była pierwszą członkinia Kościoła....bo z niej wyszło "Światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela"
Smiało wiec mozna Niewiaste z Apokalipsy utożsamiać tak z Maryja, jak i całym Kościołem.
pozdrówka
|
Śr maja 18, 2005 9:56 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|