Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 02, 2025 16:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 465 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 31  Następna strona
 Patron Dnia 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
16 listopada

Rzymskie bazyliki świętych Apostołów Piotra i Pawła
Ciało św. Piotra zostało pochowane na wzgórzu watykańskim tuż po jego męczeńskiej śmierci. Smierc poniosl na arenie cyrku Nerona, ktorej teraz juz nie ma, ale ktora znajdowalo sie obok dziesiejszej bazyliki. Byl to teren dosc trudny do zamiszkanie byl tam wiec duzy cmentarz. Czesc tego cmentarza teraz zostalo udostepnione do zwiedzania. Pierszwa bazylika na tym miejscu została w latach 324-326 przez Konstantyna Wielkiego na grobie św. Piotra. O tym ze Konstantyn byl przekonany ze tam lezy cialo Piotra swiadczy miejsce jakie wybral na ta bazylike. Byl to cmentarz, prawo zakazywalo tam cos budowac, cesarz zniosl to prawo na czas budowy bazyliki, narazajac sie na gniew calej arystokracji rzymskiej. Jeszcze jeden powod to ze teren budowy znajdowal sie na zboczy, wystaczylo zbudowac kilkaset metrow dalej i juz by bylo duzo latwiej, a tak musiano przekopac pol wzniesienia, by wyrownac poziom podloza. By to uczynic zasypano caly cmentarz. Badania z lat 1940-1949 oraz 1953-1967 potwierdziły, że w podziemiach bazyliki pod konfesją rzeczywiście znajdują się szczątki św. Piotra.
Pierwotna bazylika mimo wielu burzeń i zniszczeń przetrwała aż do XV w., kiedy Mikołaj V postanowił na jej miejscu wystawić o wiele wspanialszą świątynię. Przebudowę zaprojektował Bernard Rosselino; do budowy przystąpiono dopiero w 1506. Juliusz II nakazał zburzyć pierwotną, mocno już zniszczoną bazylikę, a budowę nowej powierzył Bramantemu. Kościół miał być wzniesiony w kształcie krzyża greckiego o równych ramionach z centralną kopułą. Obecnie, wg planu Michała Anioła, ma kształt rozgałęziających się ramion krzyża z kopułą w środku. Budowa trwała 100 lat, Całość wykończył Michał Anioł, Vignola, Fontana i Della Porta. Trzynawowy korpus Bazyliki z przedsionkiem zaprojektował i wykonał w większej części Bernini. W 1626 bazylika została konsekrowana przez Urbana VIII.
Do świątyni wiodą wielostopniowe schody, u których szczytu znajdują się dwa potężne posągi: św. Piotra i św. Pawła. Do bazyliki wchodzi się przez 5 kutych w brązie, artystycznie wykonanych bram. Jedne drzwi po prawej stronie są zamknięte, a otwiera się je tylko raz na 25 lat - z okazji Roku Świętego. Brama środkowa (wys. 7 m) pochodzi z bazyliki pierwotnej.

Na środku placu stoi obelisk ku czci boga słońca, sprowadzony przez cesarza Kaligulę z Egiptu do Rzymu. Neron umieścił go w Cyrku Wielkim, a papież Sykstus V ustawił go na tym plac uw 1586, umieszczając na jego szczycie cząstkę relikwii św. Krzyża. Obelisk liczy sobie już ponad 3000 lat, wiec "widzial" dosc duza czesc historii zbawienia.
Sama bazylika ma 211 m długości, wysokość kopuły sięga prawie 120 m. Może pomieścić kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Po prawej stronie w pobliżu konfesji znajduje się potężna figura św. Piotra - jej stopy wycałowane są przez miliony ust, co ma być wyrazem przywiązania wiernych do Stolicy Piotrowej. Wielu misjonarzy wracajac do Rzymu idzie polorzyc glowe pod noge swietego Piotra by pokazac ze wiary dochowali, pozostali wierni Rzymowi i ze pragna ruszac dalej. Baldachim, nad głównym ołtarzem, jest dziełem Berniniego z 1633 r. Kopuła to dzieło Michała Anioła. W absydzie znajduje się słynna "katedra", czyli tron, na którym wg podania miał zasiadać św. Piotr. Jest on umieszczony nad ołtarzem jakby w powietrzu, otoczony monumentalnymi posągami czterech doktorów Kościoła: świętych Ambrożego, Augustyna, Atanazego i Jana Złotoustego.
W prawej nawie znajduje się słynna Pieta, rzeźba Michała Anioła, jedyne dzieło noszące jego podpis. Niedaleko znajduje się Kolumna Vitenea, na której wg tradycji miał wesprzeć się Chrystus, gdy przemawiał w świątyni jerozolimskiej. Bazylika posiada 10 kaplic, groby i pomniki 19 papieży, figury głównych założycieli zakonów, a także sporo relikwii świętych, m.in. Grzegorza z Nazjanzu (+ 390), Leona I Wielkiego (+ 461), Grzegorza I Wielkiego (+ 604), Jozafata (+ 1623), Innocentego XI (+ 1689) i Piusa X (+ 1914). Obok posągu św. Andrzeja Apostoła schodzi się w podziemia, okalające od dołu konfesję i ołtarz główny. Znajdują się tam nowsze kaplice, m.in. Matki Bożej Ostrobramskiej i Matki Bożej Częstochowskiej.

Tak jak Konstatyn mial powazne powody by wybudowac bazylike na wgzorzy watykanskim, tak samo mial powod by wybudowac bazylike za murami, lezy ona dosc blisko bazyliki trzech fontan, gdzie wedlug tradycji scieto Pawla, jako obywatela Rzymu. Sa tam trzy fontanny, ktore mialy wystrysnac w miejscach gdzie udzerzyla odbijaca sie glowa sw Pawla.
Z biegiem lat osiadł przy bazylice klasztor benedyktyński i tak jest do dnia dzisiejszego. Bazylika stale burzona, gdyż znajdowała się za murami miasta (stąd nazwa Bazyliki św. Pawła Za Murami), stale upiększana, w czasie pożaru została niemal zupełnie zniszczona w 1823. Wielkim nakładem sił i funduszy odbudowana została przez papieży Grzegorza XVI i Piusa IX, który też 10 grudnia 1854 dokonał jej ponownej konsekracji. On też ustanowił doroczne święto rocznicy poświęcenia obu bazylik.
Ma 131 m długości, 65 m szerokości i 30 m wysokości. Jej sufit jest bogato złocony i malowany. W ołtarzu głównym znajduje się bogato wykonane tabernakulum z 1285 r. W absydzie zachowała się ponadto mozaika z ok. 1220 r., przedstawiająca kolosalną postać Chrystusa, który w otoczeniu Apostołów błogosławi papieżowi Honoriuszowi III. Największą osobliwością bazyliki są "portrety" w medalionach papieży, którzy dotąd rządzili Kościołem Chrystusowym. W absydzie tej bazyliki po Mszy w dzien nawrocenia Sw Pawla, zostal ogloszony przez Jana XXIII, ku zdumieniu, czy nawet oburzeniu wielu kardynalow, Sobor Watykanski II.
Tytuł bazyliki nadaje Stolica Apostolska świątyniom, które wyróżniają się wśród innych starożytnością, wystrojem architektonicznym, historią lub stanowią szczególne sanktuaria.

Polaczenie tych dwoch postaci, to nie tylko pokazanie ze obaj sa wazni, czy ze obaj zgineli w Rzymie. Co ciekawe jakis czas siedzieli w tym samym wiezieniu jakis czas, jest tam nawet zrodelko ktore wytrysnelo gdy chcieli ochrzic wspolwiezniow i kilku straznikow.
Najwazniejsze w tym swiecie jest to ze ze te dwa powolania ida razem, hierarchia i charyzmat, jesli brakuje jedngo Kosciol albo kostnieje (gdy jest tylko Piotr) lub szukajac doswiaczen duchowych czesto zrywaja wszelkie wiezy z hierarchia.
ObrazekObrazek

Najświętsza Maryja Panna Ostrobramska
Jesli ktos czytal chocby inwokacje Mickiewicza z Pana Tadeusza na pewno cos slyszach o Maryji bedacej w ostrej bramie.
Zarówno cudowny obraz, jak i kaplica, w której się mieści, oraz sama Ostra Brama mają bogatą historię, ściśle wiążącą się z historią rozbudowy Wilna. Na przełomie XV-XVI w. postanowiono otoczyć je murem obronnym. Powstało dziewięć bram miejskich, z których jedna (jedyna zachowana do naszych czasów) nosiła nazwę Miednickiej, inaczej Krewskiej. Nieco później przyjęła się inna nazwa bramy - Ostra. Zgodnie z tradycją na bramach obronnych zawieszano święte obrazy. Ostra Brama po obu jej stronach również miała własne obrazy, które po pewnym czasie uległy zniszczeniu. Jednym z tych obrazów był wizerunek Matki Bożej. Z czasem miejsce to stało się miejscem modlitwy do Maryi. Kult Matki Miłosierdzia z Ostrej Bramy jest ogromny i niezrównany w swej sile. Sięga drugiej połowy XVII w. i wiąże się z obroną murów miasta. Jednakże wyraźne jego wzmożenie nastąpiło w I połowie XVIII w. Szczególny rozwój czci do Matki Miłosierdzia nastąpił po rozbiorach Polski. W 1993 roku modlił się w kaplicy w Ostrej Bramie Jan Paweł II. Ofiarował wtedy Matce Bożej Miłosierdzia złotą różę. Kult Matki Boskiej Ostrobramskiej jest ciągle żywy i obecny nie tylko na terenie Litwy, ale także w sąsiednich krajach. W Polsce około 30 parafii ma za patronkę Matkę Bożą Ostrobramską.

Oryginalny obraz jest namalowany temperą na ośmiu dębowych deskach, jest więc duży. W późniejszych latach obraz został przemalowany farbą olejną; zmieniono także wizerunek Matki Bożej (zamalowano m.in. pukiel włosów wymykający się spod chusty i skrócono palce dłoni). Nie znamy twórcy obrazu. Namalowano go prawdopodobnie w I poł. XVII wieku na wzór obrazu Martina de Vosa - flamandzkiego artysty.
Najświętsza Maryja Panna Ostrobramska Głowę Matki Bożej zdobią dwie korony. Pierwsza pochodzi z końca XVII wieku, w XIX wieku ozdobiona została klejnotami ofiarowanymi jako wota. Druga korona, z połowy XVIII wieku, podtrzymywana jest przez dwa aniołki i ozdobiona sztucznymi kamieniami. 2 lipca 1927 odbyła się uroczysta koronacja obrazu złotymi koronami. Dokonał jej arcybiskup metropolita warszawski kard. Aleksander Kakowski w obecności prezydenta Ignacego Mościckiego i marszałka Józefa Piłsudskiego.
Obraz przedstawia pochyloną Madonnę bez Dzieciątka. Głowę otoczoną promienną aureolą Maryja lekko pochyla w lewo, smukłą szyję zdobi szal. Jej twarz jest pociągła, półprzymknięte oczy dodają jej powagi; ręce trzyma skrzyżowane na piersiach.

Ostra Brama wiąże się również w istotny sposób z kultem Miłosierdzia Bożego. Obraz Miłosierdzia Bożego został namalowany w Wilnie i wystawiony publicznie właśnie w Ostrej Bramie (26-28 kwietnia 1935 r.). Tu też św. Faustyna miała wizję triumfu obrazu Miłosierdzia Bożego.
Bardzo silne są też związki Jana Pawła II z Ostrą Bramą:
"W momencie mojego wyboru na Stolicę Piotrową pomyślałem o Matce Najświętszej z Ostrej Bramy" (6 września 1993); "Niedługo po tym, jak niezbadanym wyrokiem Bożym zostałem wybrany na Stolicę Piotrową, udałem się do litewskiej kaplicy Matki Miłosierdzia w podziemiach Bazyliki Watykańskiej. I tam, u stóp Najświętszej Dziewicy, modliłem się za was wszystkich" (8 września 1993).
Opiece Matki Miłosierdzia Jan Paweł II przypisuje uratowanie z zamachu z 13 maja 1981 r.: "Kiedy mogłem kontemplować oblicze Matki Bożej w sanktuarium w Ostrej Bramie w Wilnie, skierowałem do Niej słowa wielkiego polskiego poety, Adama Mickiewicza: «Panno święta, co Jasnej bronisz Częstochowy i w Ostrej świecisz Bramie! (...) Jak mnie (...) do zdrowia powróciłaś cudem!». Powiedziałem to na koniec modlitwy różańcowej odmówionej w sanktuarium ostrobramskim. I głos mi się załamał..." (13 maja 1994 r.).
ObrazekObrazek

Sw Jozef Moscati (1880-1927)
Wspanialy swiety w miare malo znany. Lekarz dzialajy w Neapolu, po kilkanstu latach zostal ordynatorem calego szpitala. Poswiecal wiekszosc czasu biednym. U niego w studiu, w korytarzy lezal koszyk gdzie co mieli mogli cos wkladac, a ci co nie mieli mogli brac ile im bylo potrzebne. Czesto gdy widzial ku temu objawy, mowil pacjentom, ze ich choroba to nie problem fizyczny tylko duchowy i ze on nie bedzie nadal leczyl jesli ta osoba sie nie wyspowiada. Czesto tez przy lozy smierci mowil pacjentom o Bogu, o zyciu wiecznym i o przebaczeniu jakie Bog im chce dac. Nigdy nie wstydzil sie swojej wiary, za co zreszta byl czesto wysmiewany przez "postepowych" lekarzy. Pisal w jednym liscie:
Cytuj:
Blogoslawieni jestemy my lekarze tak czesto niezdolni do oddalanie choroby, blogoslawieni jesli bedziemy pamietac ze poza cialami mamy przed nami niesmiertelne dusze, boskie, co do ktorych jest przykazanie by ich kochac jak nas samych.

Beatyfikowany w 1975 i kanonizowany w 1987.
Obrazek

Św Małgorzata Szkocka (1045-1093)
Małgorzata urodziła się na Węgrzech jako wnuczka króla Anglii Edmunda Żelaznobokiego i córka księżniczki węgierskiej. Pierwszych kilkanaście lat spędziła poza swoją ojczyzną - na Węgrzech; jej rodzina znajdowała się wówczas na wygnaniu ze względu na duńskie rządy w Anglii. W 1057 Małgorzata z ojcem powróciła do Anglii, kiedy królem tego kraju został jej stryjeczny brat, św. Edward Wyznawca. Na jego dworze pozostała do 1066, do jego śmierci. Pozniej na skutek dalszych walk miedzy dunczykami (wikingami) i normanami (potomkami wikingow) musiala uciekac gdyz Wilhelm Zdobywca zasiadł wtedy na tronie Anglii. Statek, którym płynęli, rozbił się u wybrzeży Szkocji. W 1070 poślubiła króla Szkotów, Malcolma III. Mieli 6 synów i 2 córki. Osobiście zajmowała się wychowywaniem dzieci, mimo zwyczaju oddawania dzieci królewskich na wychowanie osobom postronnym.
Malcolm był niepiśmiennym poganinem. Żona modliła się o jego nawrócenie, uczyła go modlitwy, pokazywała, jak czynić miłosierdzie ubogim. Pomagał jej w tym znany uczony, bł Lanfranck. Dzięki zaangażowaniu Małgorzaty przeprowadzono kilka reform kościelnych, m.in. zwołano synod, na którym uporządkowano przepisy związane z Wielkim Postem, Komunią świętą wielkanocną i prawem małżeńskim. Małgorzata była także troskliwą promotorką oświaty i kultury oraz fundatorką kościołów i opactw, m.in. w Dunfermline. Dbała o rozwój całego narodu, którego była królową. Sama zaś wiodła życie bardzo skromne i umartwione. Troszczyła się o ubogich - często uczestniczyła we Mszy odprawianej o północy; wracając z niej zawsze dokonywała obmycia stóp sześciu ubogich. Nigdy nie zasiadała do posiłku, jeśli wcześniej nie nakarmiła dziewięciu sierot i 24 dorosłych żebraków. Na cztery dni przed własną śmiercią przeżyła śmierć swojego męża i syna, którzy polegli w zasadzce nad rzeką Alne podczas wojny z Wilhelmem Rudym.

Po smierci pochowano ją w założonym przez nią opactwie benedyktyńskim w Dumfermline. Jej syn, król Dawid I, rozbudował kościół opactwa. Grób świętej stał się miejscem licznych pielgrzymek. Innocenty IV w 1250 zezwolił na kult jej relikwii, co było równoznaczne z jej kanonizacją. W 1560 protestanci splądrowali opactwo i zniszczyli relikwie św. Małgorzaty. Uratował się jedynie szczęśliwie bogaty relikwiarz z jej głową. Przewieziono go dla bezpieczeństwa do Belgii, gdzie uległ zniszczeniu w czasie rewolucji francuskiej w 1793. Drobną część relikwii ofiarowano królowi Hiszpanii, Filipowi II, który umieścił je na zamku w Eskorial. W 1673 Klemens X ogłosił św Małgorzatę patronką Szkocji; w 1692 kult św. Małgorzaty rozciągnięto na cały Kościół.
Obrazek

Sw Euchert (+449)
Maz sw Galli i ojciec dwoch biskupow. On sam po tym jak owdowial zostal wybrany na biskupa Lionu i razem ze sw Hilarym przewodzniczyl synodowi w Orange. Czasami to jest zadziwiajace, ale Pan Bog powoluje do specjalnej poslugi cale rodziny. Niewatpliwie dzieci czerpia tez ze swietosci rodzicow. I jesli powolanie Boze trafia na grunt dobrze przygotowany przez rodzicow czesto wydaje wspaniale owoce.

Św Gertruda Wielka (1256-1302)
Prawdopodobnie była sierotą. Gdy miała 5 lat, powierzono ją ówczesnym zwyczajem na wychowanie benedyktynkom w Helfta. Spędziła tam całe życie - najpierw jako uczennica, zdobywając solidne wykształcenie humanistyczne i teologiczne, później jako mniszka. Poziom w opactwie w Helfta był bardzo wysoki. Opatką była wówczas Gertruda z Hackenborn, a mistrzynią nowicjatu św Mechtylda, mylnie uważana za siostrę św Gertrudy. Pod ich kierunkiem Gertruda uczyniła szybkie postępy na drodze do chrześcijańskiej doskonałości. Jak to wspaniale moc miec chrzescianskie przyklady zycia wokol siebie. Była wybitną uczennicą, interesowały ją szczególnie literatura i filozofia. Wkrótce nauka pochłonęła ją tak dalece, że prawie straciła z oczu Boga. Bóg jednak upomniał Gertrudę. Dzięki temu ta święta zakonnica zrozumiała, że nie można przedkładać idei nad rzeczywistość i czynienia miłosierdzia nad czytanie o nim.
Gertruda jest jedną z największych mistyczek chrześcijaństwa. Jej widzenia zaczęły się, gdy miała 26 lat. 27 stycznia 1281 roku przeżyła swoje mistyczne zaślubiny z Boskim Oblubieńcem. Rozpoczął się nowy etap jej życia. Otrzymała dar kontemplacji, charyzmat nadprzyrodzonych ekstaz i objawień oraz proroczych wizji. Jej zjednoczenie z Bogiem skupiło się na tajemnicy miłości Serca Jezusowego. Swoje modlitwy i objawienia zapisała z polecenia Pana Jezusa w dziele Objawienia. Z pochodzących z nich informacji wiemy, że w czasie jednego z objawień Bóg zapytał ją, czy pragnie zdrowia, czy cierpienia. Gertruda odpowiedziała:
Cytuj:
Wszechmogący Boże, proszę, daj mi to, co podoba się Tobie. Nie dbaj o moje pragnienia. Ja wierzę, że to, co od Ciebie otrzymam, będzie dla mnie najlepszym darem.


Gertruda zaczęła smakować w kontemplacji i przeżyciach mistycznych. Zaczęła rozczytywać się w Piśmie Świętym, które dawało jej kopalnię myśli i refleksji. Chętnie sięgała też po dzieła św. Augustyna, św. Grzegorza Wielkiego i św. Bernarda. Pragnąc naśladować Chrystusa, zadawała sobie rozmaite pokuty i umartwienia, tak że prawie znalazła się nad grobem. Bóg nie oszczędził jej dodatkowych cierpień, zarówno fizycznych, jak i duchowych, które nie opuszczały jej aż do śmierci. Przyjedzali radzic sie jej ksiazeta, krolowie, biskupi i kardynalowie.
Jej relikwie zostały zniszczone w 1346. W swoich Objawieniach występuje jako powiernica Serca Jezusowego, które objawiało się jej w wielu formach i obrazach. Gertruda występuje tu jako osoba, przez którą Chrystus przemawia do poszczególnych dusz, do całych społeczności i do Kościoła. Dzieło wkrótce przetłumaczono na wszystkie europejskie języki i szybko rozpowszechniono. Ponadto św. Gertruda zostawiła jeszcze inne pisma, m.in. Ćwiczenia duchowe, Modlitwy oraz Listy. Pisane są po łacinie, który był wówczas w powszechnym użyciu; święta je dyktowała. Jest patronką Indii Zachodnich - czyli Ameryki Południowej. Kult Świętej, na prośbę króla polskiego Augusta II Sasa, rozciągnął na cały Kościół Klemens XII w 1732 r.

W ikonografii św. Gertruda przedstawiana jest w stroju opatki, z krzyżem lub pastorałem w ręku, choć święta nigdy tego urzędu ani godności nie piastowała. To wynik częstego mylenia Gertrudy Wielkiej (z Helfty) z żyjącą w tym samym czasie Gertrudą z Hackenborn, opatką klasztoru w Helfcie.
Obrazek

Prawoslawie (16/29 XI)
Sw Mateusz, apostoł i ewangelista (I w.){Apostoł i jewangielist Matfiej}
O jego życiu wiemy niewiele. Był synem Alfeusza, a na drugie imię miał Lewi.
Pracował w miejscowości Kafarnaum jako celnik (czy też urzędnik skarbowy), zbierając podatki ze statków przybywających do portu. Sprawującego swe obowiązki Mateusza ujrzał przechodzący obok Chrystus i rzekł do niego: "Pójdź ze mną". "A on wstał i poszedł za nim, zostawiajac wszytko" - opowiada Ewangelia (Mt 9, 9). Został powołany na jednego z dwunastu apostołów. Po zesłaniu Świętego Ducha na apostołów, początkowo przebywał w Palestynie, później w Persji i Etiopii. Gdzie i w jaki sposób zmarł nie jest do końca jasne. Według niektórych poniósł męczeńską śmierć w Etiopii, według innych w Persji, będąc ścięty mieczem. Cerkiewna historiografia podaje jako datę jego śmierci rok 60, chociaż jest ona tylko przybliżona. Od X w. jego grób znajduje się w Salerno.
Prawdopobnie między 50-60 napisał pierwszą według chronologii Ewangelię, która otwiera Nowy Testament. Jest skierowana glownie do Zydow. Od niego dowiadujemy wiele szczegolow z okresy dzieciecego Jezusa Chrystusa.
Tak jak inni ewangeliści Mateusz uważany jest za patrona rodziny.
W sztuce wczesnochrześcijańskiej przedstawiany był w postaci młodzieńca bez brody. W ikonografii bizantyjskiej jest już przeważnie siwowłosym mężczyzną z długą brodą. W sztuce zachodniej od czasów średniowiecza dominuje obraz silnie zbudowanego, brodatego mężczyzny w średnim wieku. Odziany jest w płaszcz i paliusz. W dłoni trzyma zwój lub częściej Ewangelię ze słowami: "Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawidowego, syna Abrahamowego".
Podobnie jak innym ewangelistom od wczesnych czasów Mateuszowi przypisywany jest symbol wzięty z Apokalipsy św. Jana (Ap 4) i proroka Ezechiela (Ez 1). Jest nim anioł bądź skrzydlaty człowiek. Na wizerunkach czterech ewangelistów, znajdujących się m.in. w każdej prawosławnej świątyni na Królewskich Wrotach, najczęściej ukazywany jest w postawie siedzącej, rzadko jednak medytuje, częściej zaś pisze.
Biorąc pod uwagę zawód ewangelisty sztuka zachodnia dodaje mu niekiedy inne atrybuty: deskę, na której płacący kładzie policzone pieniądze, sakiewkę lub kątownik. Na męczeńską śmierć Mateusza wskazują czasami jego przedstawienia z mieczem, halabardą lub toporem. Na Zachodzie uważany jest za patrona alkoholików, księgowych, pracowników kantorów, celników, urzędników podatkowych.
Obrazek

Anglikanie
Edmund Rich z Abigdon (+1240)
Arcybiskup Canterbury

Protestanci
Comenius (Jan Amos Komensky) (+1670)
Biskup braci czeskich.


Śr lis 16, 2005 3:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 03, 2005 23:16
Posty: 326
Post 
Hebr. 12:2-3
2. Patrząc na Jezusa, sprawcę i dokończyciela wiary, który zamiast doznać należytej mu radości, wycierpiał krzyż, nie bacząc na jego hańbę, i usiadł na prawicy tronu Bożego,
3. Przeto pomyślcie o tym, który od grzeszników zniósł tak wielkie sprzeciwy wobec siebie, abyście nie upadli na duchu, utrudzeni.
(BW)

_________________
Efez. 2:8-9
8. Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar;
9. Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.


Śr lis 16, 2005 18:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Jesli by ktos chcial dyskutowac na temat swietosci to zapraszam tutaj:
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=5683
Ten temat jest bardziej pomyslany jako wymiana informacji, do ktorej wszyscy sa zaproszeni, na temat braci i siostr ktorzy juz przed nami szli droga powszechnego powolania do swietosci, jakie nam zostawil Jezus Chrystus. By wspolnie podziwiac wielkie dziela panskie, ktore sie dokonaly wsrod Jego ludu.

Nie wiem do konca do czego sie odnosi dany cytat, ale dobrze jest czytac szersze fragmenty w tym samym rozdziale czytamy:
Cytuj:
22 Wy natomiast przystąpiliście do góry Syjon, do miasta Boga żyjącego, Jeruzalem niebieskiego, do niezliczonej liczby aniołów, na uroczyste zebranie, 23 do Kościoła pierworodnych, którzy są zapisani w niebiosach, do Boga, który sądzi wszystkich, do duchów sprawiedliwych, które już doszły do celu, 24 do Pośrednika Nowego Testamentu - Jezusa, do pokropienia krwią, która przemawia mocniej niż [krew] Abla*.



17 listopada

Św Elżbieta Węgierska (1207-1231)
Elżbieta urodziła się jako trzecie dziecko Andrzeja II, króla Węgier, i Gertrudy, siostry św Jadwigi Śląskiej. Miała 4 lata, gdy została zaręczona z Ludwikiem IV, późniejszym landgrafem Turyngii. Wychowywała się wraz z nim na zamku Wartburg. Wyszła za niego za mąż zgodnie majac 14 lat. Urodziło się im troje dzieci: Hermana, Zofię i Gertrudę. Po 6 latach, Ludwik zmarł podczas wyprawy krzyżowej w Brindisi we Włoszech. Tak więc Elżbieta została wdową mając 20 lat.

Elżbieta, opuścila wraz z dziećmi Wartburg, zamieszkała w Marburgu, gdzie ufundowała szpital, w którym sama chętnie usługiwała. Oddała się wychowaniu dzieci, modlitwie, uczynkom pokutnym i miłosierdziu. W 1228 złożyła ślub wyrzeczenia się świata i przyjęła jako jedna z pierwszych habit tercjarki św. Franciszka. Nie przesadza w pokutach, dlatego zawsze byc pomocna chorym. Czesto zakaznie chorych przenosi na plecach, karmi ich, opatruje im rany. Pozniej powstalo kilka zakonow elzbietanek, odnoszac sie w nazwie wlasnie do milosci do chorych i ubogich jaka miala sw Elzbieta.
Ostatnie lata spędziła w skrajnym ubóstwie, oddając się bez reszty chorym i biednym. Sława jej świętości była tak wielka, że na jej grób zaczęły przychodzić pielgrzymki. Konrad z Marburga, korzystając ze swego stanowiska inkwizytora napisał jej żywot i zwrócił się do Rzymu z formalną prośbą o kanonizację. Papież Grzegorz IX bezzwłocznie wysłał komisję dla zbadania życia Elżbiety i cudów, jakie miały się dziać przy jej grobie. Stwierdzono wówczas ok. 60 niezwykłych wydarzeń. Sprawę poparł także metropolita Moguncji i św. Rajmund z Penyafort. Po 4 latach Grzegorz IX uroczyście Elżbietę świętą.

W ikonografii św. Elżbieta przedstawiana jest w stroju królewskim albo z naręczem róż w fartuchu. Powstała bowiem legenda, że mąż zakazał jej rozdawać ubogim pieniądze i chleb. Gdy pewnego razu przyłapał ją na wynoszeniu bułek w fartuchu i kazał jej pokazać, co niesie, zobaczył róże, mimo że była to zima. Jej atrybutami są także: kilka monet i różaniec.
Obrazek

Święty Grzegorz Cudotwórca (213-270) razem z Prawoslawiem {Swiatitiel Grigorij czudotworec, jepiskop Neokesarijskij}
Teodor urodził się w Neocezarei, w Poncie (Mała Azja). Pochodzil ze znakomitej rodziny. Kiedy miał 14 lat, zmarli jego rodzice. Udał się ze swym bratem, Atenodorem, do Aten, a potem do Bejrutu w Fenicji, gdzie studiował retorykę i prawo. Z okazji ślubu siostry z wysokim urzędnikiem obaj bracia udali się do Cezarei Palestyńskiej. Tu zetknęli się z Orygenesem, który założył tam właśnie szkołę katechetyczną, głośną na cały Wschód. Zostali jego uczniami. Obaj przyjeli tez tam chrzest. Teodor , odtąd należał do najżarliwszych uczniów Orygenesa.

Około 238 razem z bratem powrócili do ojczyzny. Mimo młodego wieku (25 lat) został wyświęcony na biskupa Neocezarei. Miasto było wówczas zupełnie pogańskie. Jego żywoty głoszą, że kiedy przy śmierci zapytał, ilu jest jeszcze w mieście pogan, miał otrzymać odpowiedź, że tylko siedemnastu. Wtedy święty z radością miał zawołać: "Dzięki Ci, Boże, bo właśnie tylu na początku swoich rządów zastałem chrześcijan".
W latach 249-251 wybuchło krwawe prześladowanie za panowania cesarza Decjusza. Grzegorz schronił się wraz z wiernymi w górach. Około roku 254 Pont najechali germańscy Goci, wyrządzając duże szkody. Grzegorz starał się złagodzić skutki ich najazdu. Swojej gorliwości pasterskiej nie ograniczył tylko do własnego rejonu. Pozyskał dla wiary św. Makrynę, babkę świętych Grzegorza z Nyssy i Bazylego. Uczestniczył w synodzie w Antiochii, na którym potępiono herezję Pawła z samosaty. Był prawdopodobnie pierwszym, który popularyzował idee chrześcijańskie poprzez umilanie obchodów świąt religijnych rozrywkami o charakterze świeckim.
Św. Grzegorz zostawił po sobie kilka dzieł teologicznych, m.in. „Wyznanie wiary” i „Panegiryk ku czci Orygenesa”. Komentarz do Księgi Eklezjastyka i Dialog o zdolności czy niezdolności Boga do cierpienia. Przypisywane mu niezwykłe cuda jakie miały miejsce sto lat po jego śmierci spisali św. Bazyli Wielki i św. Grzegorz, biskup Nyssy. Np. Gdy miano postawic kosciol, ale bylo malo miejsca miedzy rzeka i gora. Poprosil wiec gore by sie przesunela tak by bylo wystarczajaco miejsca. Innym razem przezegnal bagno, ktore bylo powodem sporu dwoch braci i ponad to ponoc byla tez zle wplywajaca na srodwisko, stal sie on pozniej uprawna ziemia. Gdy wylala raz rzeka, przybiegl wsadzil swa laske w ziemie i woda sie powrocila. Pozniej ta laska zostala drzewkiem. Według tradycji był pierwszą znaną osobą, której ukazała się Matka Boża i patrz św. Jan Teolog. Otrzymał wówczas potwierdzenie doktryny o Świętej Trójcy. Kult świętego ma charakter powszechny.
Na ikonach święty przedstawiany jest jako siwobrody, łysiejący starzec w czerwonych szatach biskupich i Ewangelią w rękach.
Obrazek

Święty Grzegorz z Tours (538-594)
Św Grzegorz z Tours jest pierwszym historykiem Franków. Żył na pograniczu rzymskiej i germańskiej Galii. Imię Grzegorz przyjął dopiero przy objęciu stolicy biskupiej ku czci biskupa z Langres, swojego pradziadka.
Święty pochodził ze znakomitej i pobożnej rodziny. Jego ojciec umarł przedwcześnie. Po śmierci męża matka wróciła do swojej posiadłości w Burgundii, a ośmioletniego Grzegorza oddała na wychowanie wujkom: św. Nicecjuszowi i św. Galii. Pierwszy z nich został potem biskupem Lyonu, drugi - biskupem Clermont. Najbardziej interesowały go książki historyczne: Historia Kościoła Euzebiusza z Cezarei, przetłumaczona z języka greckiego na łacinę, św. Hieronima W wieku 25 lat otrzymał święcenia diakona. Niedługo potem zachorował. Dla odzyskania zdrowia, udał się z pielgrzymką do grobu św. Marcina do Tours, gdzie faktycznie doznał uzdrowienia. Pozostał pewien czas przy tamtejszym biskupie, Eufroniuszu, który był jego krewnym, po czym wrócił do Burgundii. Kiedy niebawem Nicecjusz został biskupem w Lyonie, podążył za nim. Po kilku latach zmarł biskup Tours i tamtejszy kler wraz z ludem powołali ówczesnym zwyczajem na jego miejsce Grzegorza.

Po smierci Króla Lotar'a I w 561 r. jego czterej synowie wszczęli bratobójczą wojnę.
Swoim taktem i odwagą oraz obroną pokrzywdzonych zdobył powszechne uznanie. Często uciekano się więc do jego pośrednictwa. Pozyskał sobie także przyjaźń króla Chilperyka, który w niejednym wypadku spieszył mu również z pomocą.
W VII w. św. Audoenus wystawił mu bogate mauzoleum. Zniszczyli je wprawdzie Normanowie, ale odbudował je Erweusz, skarbnik katedry.
Największą przysługę swojej ojczyźnie sprawił św Grzegorz z Tours przez napisanie jej historii, zwłaszcza jej początków. Bez Historii Franków niemożliwe byłoby dla współczesnych historyków zorientowanie się w mnóstwie nazw geograficznych i etnicznych, królów i książąt ówczesnych szczepów frankońskich. Ponadto św. Grzegorz zostawił jeszcze inne cenne pisma, m.in. Cuda św. Marcina, Cuda św. Juliana, Cuda św. Andrzeja, Życie Ojców, Chwała męczenników oraz Chwała wyznawców.
Obrazek

Sw Acisklus i Viktoria (+304)
Brat i siostra, meczenicy w Kordowie, ktorej sa glownymi patronami.

Sw Floryn (VII w.)
Legendarny ksiadz ze Swzajcarii, proboszcz Remus, zyjacy w VII wieku. Bardzo dbal o ubogich dla ktorych przemienial wode w wino. Zyl jak pustelnik, ale czesto wychodzil by chodzac od wsi do wsi glosic dobra nowine. Jego kult rozpoczal sie dosc szybko, sa wzmianki z 720 o sanktuarium poswiecenego sw Florinowi.
Legenda mowi ze jest synem brytana i zydowki nawroconej na chrzescianstwo. Rodzice mieli oddac chlopca na wychowanie Aleksandrowi, lokalnemu proboszczowi. Po smierci swietego mieszkancy wioski gdzie sie urodzil chcieli zabrac jego cialo, ale gdy o tym sie dowiedzili ci z wioski gdzie bbyl proboszczem pogrzebali go w zwyklej trumnie, pod ktora polozyli trumne piekniejsza z ornatem z pierwszej Eucharystii. Zostala oczywiscie wzieta ta trumna piekniejsza, w podziekowaniu za to mieszkancy tej ostatniej wioski mieli wybudowac sanktuarium.

Sw Jordan Ansalone (1598-1634)
Dominikanin. W 1625 dotarl na piechote do Sewigli (Hiszpania) i zostal wyslany na misje. Po rocznym pobycie w Meksyku, przez Pacyfik dotarl na Filipiny.
Pierwsze dwa lata spedzil wsrod filipinczykow na polnocy wyspy Luzon, nastepnie poszedl do chinczykow mieszkajacych przedmiescia Manilii.
Nauczyl sie jezyka i kultury i filipinczykow i chinczykow, otwierac dialog z niewierzacymi na ich wlasnym gruncie.
Gdy w Japonii zaczely sie przesladowania chrzescian pojechal tam przebrany za kupca i przez ponad rok poslugiwal tamtejszej wspolnocie. Powaznie zachorawal, wyprosil wiec laske u Maryji by odzyskal zdrowie az do smierci, ktora wiedzial ze bedzie szybko. Zyje w ukrycie razem z innym dominikaninem u terzianki dominikanskiej Martyny. Gdy zostaja aresztowani obaj ksierza, Martynie tez przypada palma meczenstwa. Zaaresztowany kilka tygodni pozniej, zostal poddany strasznym torturom, ktore trwaly kilka miesiecy.
Zostali kanonizowani w 1987 przez Jana Pawla II.


Sw Hugo z Lincoln (1140-1200)
Pochodzil z okolic Grenoble. Otrzymal swiecenia kaplanskie w zakonie augustynianow. Po jakims czasie w wieku 25 lat otrzymal pozwolenie na wstapienie do Wielkiej Kartuzy. Po jakims czasie zostal wyslany do Anglii by tam kierowac klasztorem kartuzow. Zostal wybrany na biskupa Lincoln (wtedy najwieksza diecezja w Anglii), zgodzil sie na to tylko przez posluszenstwo opatowi. Odnowil szkole teologiczna i wyremontowal katedre, czesto wlaczajac sie osobiscie do najciezczych prac.
Czesto byl wzywany do rozsadzania trudnych spraw. W imie sprawiedliwosci czesto wystepowal przeciw krolowi czy braciomw biskupstwie. Raz narazil sie nawet na pobicie, tylko by uratowac Zydow niewinnie oskarzonych o spowodowanie rozruchow ludowych. Osobiscie leczyl tredowatych i dbal o godny pochowek dla nich. Przedstawiany jest czesto w towarzystwie oswojonego labedzia ktory zyl w siedzibie biskupiej.


Kosciol Koptyjski i Etiopski (8 hatur/hedr)
4 bezcielesne Zwierzeta z Apokalipsy

Kosciol Gruzinski
Sprawiedliwi od Swietego Grobu mnici

Luteranie
Jakob Bohme (+1624) Mistyk na Slaku.

David Zeisberger (+1801)
Misjonarz wsrod indian polnocnoamerykanskich.


Pt lis 18, 2005 10:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
18 listopada

Poza Polska dzis sie obchodzi wspomnienie Rzymskie bazyliki świętych Apostołów Piotra i Pawła (patrz 16 listopada)

Bł Karolina Kózkówna (1898-1914)
Portal Wiara ma kilka bardzo ciekawych stron o Karolinie:
Zyciorys,
Zdjecia,
Swiadectwa, niektorych osob jeszcze zyjacych

Fragment z homilii Jana Pawla II w dzien blogoslawienstwa:
Cytuj:
Czyż święci są po to, ażeby zawstydzać? Tak. Mogą być i po to. Czasem konieczny jest taki zbawczy wstyd, ażeby zobaczyć człowieka w całej prawdzie. Potrzebny jest, ażeby odkryć lub odkryć na nowo właściwą hierarchię wartości. Potrzebny jest nam wszystkim, starym i młodym. Chociaż ta młodziutka córka Kościoła tarnowskiego, którą od dzisiaj będziemy zwać błogosławioną, swoim życiem i śmiercią mówi przede wszystkim do młodych. Do chłopców i dziewcząt. Do mężczyzn i kobiet.
Mówi o wielkiej godności kobiety: o godności ludzkiej osoby. O godności ciała, które wprawdzie na tym świecie podlega śmierci, jest zniszczalne, jak i jej młode ciało uległo śmierci ze strony zabójcy, ale nosi w sobie to ludzkie ciało zapis nieśmiertelności, jaką człowiek ma osiągnąć w Bogu wiecznym i żywym, osiągnąć przez Chrystusa.

Tak więc święci są po to, ażeby świadczyć o wielkiej godności człowieka. Świadczyć o Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym dla nas i dla naszego zbawienia , to znaczy równocześnie świadczyć o tej godności, jaką człowiek ma wobec Boga. Świadczyć o tym powołaniu, jakie człowiek ma w Chrystusie.


Karolina urodziła się w podtarnowskiej wsi Wał-Ruda, jako czwarte z jedenaściorga dzieci. Jej rodzice posiadali niewielkie gospodarstwo. Pracowała z nimi na roli. Wzrastała w atmosferze żywej i autentycznej wiary, która wyrażała się we wspólnej rodzinnej modlitwie wieczorem i przy posiłkach, w codziennym śpiewaniu Godzinek, częstym przystępowaniu do sakramentów i uczestniczeniu we Mszy także w dzień powszedni. Ich uboga chata była nazywana "kościółkiem". Krewni i sąsiedzi gromadzili się tam częto na wspólne czytanie Pisma świętego, żywotów świętych i religijnych czasopism. W Wielkim Poście śpiewano tam Gorzkie Żale, a w okresie Bożego Narodzenia - kolędy. Oto jak wazne jest wychowanie chrzesciuanskie w rodzinie. Gdyz rodzina daje fundamenty wiary.
Nie rozstawała się z otrzymanym od matki różańcem. We wszystkim była posłuszna rodzicom, z miłością i troską opiekowała się licznym młodszym rodzeństwem.
Duży wpływ na duchowy rozwój Karoliny miał jej wuj, Franciszek Borzęcki, bardzo religijny i zaangażowany w działalność apostolską i społeczną. Karolina pomagała mu w prowadzeniu świetlicy i biblioteki, do której przychodziły często osoby dorosłe i młodzież. Prowadzono tam kształcące rozmowy, śpiewano pieśni religijne i patriotyczne, deklamowano utwory wieszczów.
Karolina była urodzoną katechetką. Nie poprzestawała na tym, że poznała jakąś prawdę wiary lub usłyszała ważne słowo; zawsze spieszyła, by przekazać je innym. Katechizowała swoje rodzeństwo i okoliczne dzieci, śpiewała z nimi pieśni religijne, odmawiała różaniec i zachęcała do życia wg Bożych przykazań. Wrażliwa na potrzeby bliźnich, chętnie zajmowała się chorymi i starszymi. Odwiedzała ich, oddając im różne posługi i czytając pisma religijne. Przygotowywała w razie potrzeby na przyjęcie Wiatyku.

Zginęła majac zaledwie 17 lat, na początku I wojny światowej. Carski żołnierz uprowadził ją przemocą i bestialsko zamordował, gdy broniła się pragnąc zachować dziewictwo. 4 grudnia w pobliskim lesie znaleziono jej zmasakrowane zwłoki. Tragedia jej śmierci nie miała ludzkich świadków. Pogrzeb Karoliny był welką manifestacją okolicznej ludności, która z wielkim przekonaniem mówiła, że uczestniczy w pogrzebie męczennicy. W 1987 r. Jan Paweł II w Tarnowie beatyfikował Karolinę. Jest ona patronką Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży (KSM) i Ruchu Czystych Serc.

Strona Sanktuarium Blogoslawionej,
Litania do niej,
Nowenna do niej
W ikonografii jest przedstawiana z palmą w ręce.
ObrazekObrazek

Bl Maria Gabriela Hinojosa i 6 towarzyszek (+1936)
Gdy zrozumiano ze za niedlugo wybuchnie wielkie przesladowanie antykatolickie, wiekszosc zakonic przeniosla sie do innej miejscowosci, ale siedem z nich zostalo, w poblizu i tam w ukryciu prowadzily zycie modlitwy i poswiecenia.
W lipcu gdy wybuchla wojna, klasztor zostal zaatakowany i przerobiony na koszary. W sierpniu jedna zlosliwa pani wskazala komunistom miejsce schronienia sie zakonic. I choc nie znaleziono nic za co by je mozna zaaresztowac, wrzucone je na ciezarowke i wywieziono. Wiezione wsrod smiechow krzykow tlumu zostaly wywiezione za miasto i rozstrzelane. I tak zostaly wlaczone do grupy 7300 meczenikow hiszpanskich, ktorzy oddale swe zycie z powodu nienawisci do wiary ich przesladowcow. Najstarsza miala 64 lata najmlodsza 26. Najmlodsza miala na imie Maria Cecylia. Nie zostala trafiona przez kule i uciekla, gdy natknela sie inni oddzial anarchistow przyznala sie kim jest. Wtracona do wiezienia, po kilku dniach bicia w wiezieniu zostala wyprowadzana i rozstrzelana, jakby przezyla meczenstwa dwa razy.
Beatyfikowane przez Jana Pawla II w 1998.
Obrazek

Sw Oddon z Kluny (ok. 870-942)
Jego ojciec nalezal do szlachty z Tours, byl proszony czesto by bym posrednikiem w roznych sporach miedzy arystokracja calego regionu. Bedac czlowiekiem postarzalym, brakowalo mu do szczescia jednej rzeczy. Moze dzis dla wielu to dramat nie zrozumialy, ale gleboko biblijny i gleboko zakorzeniony w czlowieku, czyli nie mial potomstwa. Wiec jednej nocy Bozonarodzeniowej wyprosil dar syna. Zaraz po urodzeniu go offiarowal sw Marcinowii, mowiac ze go poprowadzi do zycia religijnego. Pozniej jakos o tym zapomnial i zaczal go szykowac by zostal rycerzem.
Gdy 18 lat powaznie zachorawal i gdy wygladalo na to ze umrze ojcu sie przypomniala obietnica. Pozwolil wiec by jego syn przyjal tonzure, zostawiac turnieje i polowania. Po najazdach Normanow zycie religijne bylo w glebokim kryzysie i opactwa nie roznily sie czesto od feudalnych posiadlosci ziemskich, mogl nawet zostac opatem z nazwy biorac pieniadze ale nie odwiedzajac klasztoru, myslal sobie tatus. Ale syn studiowal i modlil sie rezygnujac ze wszytkich przywilejow. W niedlugim czasie mial coraz wiecej nasladowcow, ktorzy pragneli poglebienia zycia klasztornego. Osiadl sie w Cluny, gdzie odnowil (prawie zalorzyl) opactwo, ktore zaczelo slynac na cala Europe. Byl przykladem nie tylko duchowym, ale tez intellektualnym. Wsrod wielu dziel jakie napisal jest tez poemat epicki, napisany w heksameronie, oparty na Pismie Swietym, o nazwie "Occupatio", (zajecie) gdyz zycie klasztorne sie opiera na drobnych zajeciach, ktore sa gownym lekarstwem na lenistwo.
Mnisi z Cluny zaczeli "zajmujac sie roznymi rzeczami" zaczeli byc przykladem artystycznym i rzemieslniczym dla calej Francji i reszty Europy, odnawiac jakby cud dziela sw Benedykta. Opactwo w Cluny pozostanie na kilka wiekow centrum odnowy zycia klasztornego i duchowosci.

Bl Grimuald od Oczyszczenia (1883-1902)
Majac 16 lat, wstapil do nowicjatu pasjonistow. W marcu zlorzyl sluby tymczasowe i listopadzie tego samego roku zlorzyl sluby wieczyste, ale juz naprawde na wiecznosc. Ostatnie kilka miesiecy zycia spedzil w ogromnych bolach fizycznych.
Prawie sto lat po smierci papiez Jan Pawel II beatyfikuje go (1995).
Obrazek

Sw Noe
Jego dzieje sa opisane w rozdzialach 6-9 ksiegi Rodzaju. Prawdopobnie jedna z bardziej znanych postaci ze Starego Testamentu. Byc moze sama historia pochodzi z roznych tradycji perskich lub innych ludow okolicznych. Wazne jest ze ktos mial takie doswiadczenie Boga. Byc moze historyczny Noe nie istnial, ale jest to Slowo Boga na to jak on prowadzi historie. Ja bym jednak byl troche ostrozniejszy z ta niehistorycznoscia. Byc moze okaza sie ze go spotkamy gdy dojdziemy do raju. Naogol jesli cos wystepuje w kilku niezaleznych zrodlach jest to raczej potwierdzenie historycznosci jakiegos zdarzenia. Ponad to ojcowie Kosciola zawsze mowili o tym ze Pan Bog przygotowuje swiat do przyjscia swego Syna. To znaczy ze przygotowuje tez wszytko co poprzedza Jego przyjscie, a Noe jest zapowiedzia Chrystusa, ktory jako jedyny przechodzi przez wody smierci, ale tez zbawia wszytkich ktorzy sa razem z Nim.
Wiec nawet jesli Zydzi wzieli to z innych tradycji, to kto powie ze te inne tradycje tego nie przezyly naprawde, albo nie mialy Bozej Inspiracji by cos takiego napisac? Noe przedstawia tez sprawiedliwego wsrod pogan, czytamy o nim przed pojawieniem sie Abrahama. Pan Bog juz z nim zawiera przymierze, tak jak pozniej np. z Abrahamem, z Jakubem, z ludem Izraela.
Arka przez niego zbudowana ma 156 m dlugosci, 30 wysokosci i 26 szerokosci, o pojemnosci ok. 70 tys m szesciennych.
Arka sama w sobie czesto byla przez ojcow porownywana do Kosciola, ktory przez chrzest wprowadza ludzi do miejsca odddzielogo, czylo do wspolnoty ludzi nasladujach Jezusa Chrystusa.
ObrazekObrazek


Prawoslawie (18 XI/ 1 XII)
Sw Roman i Barul (+303){Swiaszczennomuczenik Roman, diakon i Muczenik Waruł, otrok} Podczas prześladowań chrześcijan za cesarza Maksymiana był diakonem w Antiochii. Pewnego razu Roman wyszedł na spotkanie tłumu zdążającego na pogańskie święto i zaczął przekonywać idących, aby porzucili wiarę w bożki i uwierzyli w Chrystusa. Obecny tam Asklepides, który wielokrotnie torturował chrześcijan, rozkazał pojmać Romana i poddać go mękom.
Mimo cierpień diakon pozostał nieugięty i w dalszym ciągu głosił wiarę w Chrystusa. Gdy wśród tłumu świadków jego cierpień ujrzał chłopca imieniem Barul, dał go Asklepidesowi za przykład mądrości i wiary w prawdziwego Boga. Rozgniewany oprawca zapytał chłopca, kogo uważa za Boga, na co otrzymał jednoznaczną odpowiedź: „Jezusa Chrystusa, bowiem jest On Bogiem prawdziwym, a wasi bogowie są czartami”. Słowa te i rozumna krytyka pogaństwa wprawiły tłum w zdumienie. Asklepides wydał rozkaz torturowania dziecka. Niemiłosiernie bity i ociekający krwią Barul poprosił matkę, by podała mu coś do picia, ona jednak przekonała go, by bez słowa skargi zniósł wszystkie cierpienia. Dziecko zamilkło i nie wydało z ust ani słowa, aż do chwili, kiedy padł rozkaz ścięcia mieczem.
Tymczasem Romana rzucono na stos. Ponieważ ogień nie spowodował jego śmierci, został pozbawiony języka i wtrącony do więzienia. Tam założono mu na szyję sznur i powieszono.
Św. Roman zazwyczaj przedstawiany jest razem ze św. Barulem. Jest mężczyzną w średnim wieku, z długimi, kasztanowymi włosami i długą brodą, odzianym w strój diakona. W prawej dłoni trzyma uniesione do góry kadzidło i orarion, w lewej krzyż. Św. Barul jest kilkuletnim dzieckiem w jasnym ubraniu, z krzyżem w ręce.
Obrazek


Koscioly Koptyjski i Etiopski (9 hetur/hedar)
Sobor Nicejski (325)

Luteranie
Ludwik Hofacker (+1828)
Glosiciel przebudzenia w Wirtembergii.


Pt lis 18, 2005 20:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
19 listopada

Bł Salomea (1211-1268)
Salomea była córką księcia małopolskiego Leszka Białego i Grzymisławy, księżniczki ruskiej. Mając zaledwie 6 lat została zaręczona z księciem węgierskim Kolomanem, co miało utrwalić pokój między Polską a Węgrami. Salomea poślubiła wkrótce Kolomana, od początku przyrzekając - za zgodą męża - zachowanie dziewictwa. W w wieku 8 lat, zasiadła z mężem na tronie halickim. Nie ma żadnego potwierdzenia, że była koronowana. Wkrótce potem, po klęsce z wojskami księcia nowogrodzkiego Mścisława, zostali zmuszeni do rezygnacji z Halicza i udali się na Węgry. W 1241 Koloman zmarł na skutek ran odniesionych w bitwie z Tatarami.
Salomea wróciła do Polski. W 1245 wstąpiła do ufundowanego przez Bolesława Wstydliwego, jej mlodsdzego brata, klasztoru klarysek w Zawichoście koło Sandomierza, gdzie zamieszkała wraz z pierwszymi polskimi klaryskami. Kilkanaście lat później klaryski przeniosly sie do drudiego klasztoru ufondowanego przez Bolesława, opodal miejscowości Skała pod Krakowem. Klasztor w Zawichoście przejęli franciszkanie. Jej troską było zabezpieczenie siostrom utrzymania. Zaopatrzyła również klasztor w odpowiednie książki. Założyła przy klasztorze miasto na prawie niemieckim. W testamencie ofiarowala kościółowi klasztornemu kosztowne paramenty i naczynia liturgiczne. Zastrzegła wszakże, że w razie katastrofy, takiej jak pożar czy wojna, jej majątek może zostać przeznaczony na odbudowę klasztoru lub kościoła. Jej relikwie przewieziono do Krakowa. "Przeniesienie relikwii" odbyło się bardzo uroczyście, wobec dworu książęcego, z udziałem bł. Kingi, a być może także bł. Jolenty.
Proces beatyfikacyjny zaczal sie szybko, ale dopiero Klemensa X w 1672 zezwolił na oddawanie jej kultu.
W ikonografii atrybutem bł. Salomei jest gwiazda uchodząca z jej ust w chwili śmierci.
Obrazek


Sw Mechtylda z Hackeborn (1241-1299)
Urodzila sie w ksiazacej rodzinie, krewna cesarza Fryderyka II. W wieku 6 lat zostala poslana na nauke do klasztoru, gdzie byla juz jej starsza siostra. Narodzilo sie w niej powolanie i w wieku 14 lat zostala przyjeta jako nowicjuszka. Po roku zostanie mianowana mistrzynia nowicjatu. Gdy jej siostra zostala wybrana na opatke klasztoru w Helfie, Mechtylda poszla za nia. Tam spotkala kilka lat od siebie mlodsza sw Gertrude Wielka.
Gdy zmarla jej starsza siostra, wyjawila nadzywaczjne laski jakie otrzymywala przez wiele lat. Dwie siostry, wsrod nich prawdopobnie sw Gertruda, zebraly jej zeznania, i tak powstala "Ksiega lask specjalnych".
Nowoscia w jej pismach byla mistyka "oblubiencza". Postac Chrystusa jaki sie wylania z jej pism, to Jezus kochajacy, zmartwychwstaly, bardziej niz cierpiacy na krzyzu, czym wyprzedzila o kilka wiekow wiekszosc Kosciola. Bardzo duzo mowila o Sercu Jezusa, jako zrodle Bozej Milosci.

Sw Abdiasz razem z Prawoslawiem (19 XI / 2 XII) {Prorok Awdij}
Był czwartym z grona dwunastu proroków mniejszych, autorem najkrótszej księgi Starego Testamentu, zwanej od jego imienia "Księgą Abdiasza". Sw Hieronim mowi o nim ze to „prorok malo pod względem liczby wersetow, ale nie co do tresci”.
Proroctwo Abdiasza nie zawiera żadnych danych o osobie autora ani jego działalności. Czesc egzegetow ma watpliwosci , sądząc z treści, nie musi się tekst odnosic do upadku Jerozolimy, w 587 p. Ch. Dlatego też niektórzy badacze sądzą, że proroctwo zostało napisane wcześniej, a nawet, że jest to może najstarsze proroctwo pisane, powstałe około 800 r. przed Chrystusem. Według większości badaczy przypuszczenia te nie znajdują jednak wystarczajacego potwierdzenia w tekście, skalaniaja się wiec do umieszczanie tych wydarzen, po najezdzie w 587-586 p. Ch.
Proroctwo Abdiasza skierowane jest przeciwko Edomitom, potomkom Ezawa, południowo-wschodnim sąsiadom Izraelitów. Edomici zawsze odnosili się wrogo do Izraelitów. Abdiasz gromi ich za butę, za ich złośliwą radość z nieszczęścia, jakie spadło na sąsiadów (podczas upadku Jerozolimy w 587 przed Chrystusem Edomici stali po stronie Babilończyków, uczestniczyli w grabiezy miasta i wylapywaniu uciekinierow). Zapowiada też zagładę Idumei i odzyskanie wolności przez Izraelitów, którzy zawładną Idumeą. Jest to duzym pocieszeniem dla Zydow, Którzy zostali w Ziemi Swietej. Zapawniaja ich o odbudowie Jerozolimy, ma tak pozytywny wyzdziek, ze często myslalo ze jest zapowiedzia mesjanska.
W ikonografii wizerunki proroka spotyka się rzadko, zazwyczaj w rzędzie innych proroków mniejszych. Abidiasz pojawia się tu jako typowa postać proroka: stary, brodaty mężczyzna z siwymi, kręconymi włosami, odziany w długie szaty. Jako atrybut trzyma rozwinięty zwój pergaminu z widniejącymi słowami: "Bliski jest dzień Pana na wszystkie narody. Jak postępowałeś, tak postąpi z tobą, lecz panowanie będzie należało do Pana". W sztuce zachodniej, poza zwojem pergaminu, jego atrybutem jest również księga.

Sw Torpetiusz (+68 )
Dzis malo znany swiety, ale jego starozytny kul wyraza sie miedzy innymi w dwoch miejscowosciach ktore nosza jego imie. Torpe na Sardeni i Saint-Tropez na wybrzezu lauzrowym we Francji.
Nie posiadamy wiele dowod historycznych na jego istnienie.
Mial pochodzil z Pizy i za czasow Nerona byc oficerem rzymskim. Mowi sie nawet ze o to o nim pisal sw Pawel gdy w swym liscie przesylal pozdrowienia "od tych z domu Cesara", czyli z dworu cesarskiego.
Mial pasc ofiara przesladowan broniac innych chrzescian. W pierw bity rozgami, pozniej gdy nie chcial wyrzec sie wiary, rzucony dzikim zwierzetom, ktore go nie tknely, wreszcie sciety mieczem.

Sw Atanazy II, papiez (+498)
Rzymianin z pochodzenia. Byl papiezem przez dwa lata, w czasie ktorych walczyl z arianizmem i nawrocil krola Frankow Klodowika, ktory przyjal chrzest juz po jego smierci.
Pojawia sie jako swiety czy blogoslawiony tylko na niektorych listach papiezy i u niektorych autorow. Nie istnieje w zadnym starozytnym martyrologium, ani nie ma sladow jego kultu.
Byl natury bardzo spokojnej, rygorysci go za to atakowi tak bardzo, ze Dante umiescil go w swoim piekle.

Sw Faust z Aleksandrii (III/IV w.)
Wiadomosci jakie o nim posiada pochadza w duzej mierze z "Historii Eklezjalnej" Euzebiusza. Byl diakonem w Aleksandrii. Aresztowany podczas przesladowan pod Walerianem. Sadzony razem z biskupem Dionizym i diakonami Euzebiuszem i Cheremonem. Zostal zeslany do Libii. Po jakims czasie odeslano go do Egiptu, gdzie razem z wyrzej wspomnianymi diakonami prowadzil zycie tulacze. W koncu zostal sciety.
Pojawia sie czasami w kalendarzach swietych, razem z Kajusem, Piotrem i Pawlem (towarzyszami wygnania) 3 pazdziernika lub 4 z Kajusem, Euzebiuszem, Cheremontem i Lucjuszem.

Sw Aza i towarzysze (+304)
Okolo setki zolnierzy chrzescian. Meczenicy w Azji mniejszej, w tym samym miejscu co sw Baarlam wspomniany przez sw Bazylego.

Sw Domneva (+780)
Ksiezniczka Kent, zona krola krainy Mercji. Matka trzech swietych. Ufundowala klasztor benedyktynek.

Sw Narset I, Wielki (+373)
Ozenil sie z ksiezniczka. Ich syn to sw Izak. Po wybraniu na biskupa byl gorliwym reformatorem kosciola i glosicielem dobrej nowiny. Jego posluga byla blokowana przez krola Arsacza III, ktory w koncu wyslal go zeslanie. Po smierci krola Narset wrocil do Armenii i tam zostal sciety z rozkazu nastepnego krola Paba, syna Arsacza.


Prawoslawie (19 XI / 2 XII)
Sw Jozafat {Prepodobnyj Iaosaf, carewicz Indijskij} i Sw Barłaam {Prepodobnyj Warłaam Indijskij} (IV w.)
Żył w Indiach. Gdy władcy urodził się długo oczekiwany następca tronu, Jozafat, nadworni wróżbici przepowiedzieli mu, iż syn zostanie chrześcijaninem. Król czynił wszystko, by do tego nie dopuścić. Starał się, aby dziecko nie miało możliwości żadnego kontaktu z wyznawcami Chrystusa. Jednak pewnego razu do miasta, w którym znajdował się pałac książęcy, przybył pustelnik Barłaam. Ogłosił on, że posiada drogocenny kamień zdolny uleczać choroby. Przyprowadzony przed oblicze księcia, przedstawił mu istotę wiary chrześcijańskiej. Z opowieści starca młodzieniec zrozumiał, że tym drogocennym kamieniem jest wiara w Chrystusa i zapragnął przyjąć chrzest. Tak też się stało. Mnich polecił księciu, by spędzał czas poszcząc i modląc się, a sam ponownie udał się do pustelni.
Gdy król Awenir dowiedział się, że jego syn przyjął chrześcijaństwo, rozgniewał się i na różne sposoby próbował zmienić jego poglądy. Jednak książę nie ustępował. Wpływ syna na ojca był tak silny, że po pewnym czasie również sam król stał się chrześcijaninem. Po śmierci ojca Jozafat odszedł na pustynię, gdzie odnalazł starca Barłaama. Zamieszkali wspólnie i aż do śmierci żyli w głębokiej ascezie.
Niektórzy badacze utrzymują, że święci Barłaam i Jozafat w rzeczywistości nie istnieli, a ich fikcyjne postacie przyjęto z hinduskiej opowieści Siddharta Buddhy.
W ikonografii święci Jozafat i Barłaam zazwyczaj przedstawiani są razem. Barłaam jest siwobrodym, łysiejącym mnichem, wskazującym prawą dłonią na trzymany w lewej zwój z napisem: "Pokazuję ci drogocenny kamień Chrystusowy, kamień najdroższy, od Którego oświeca się wszelkie stworzenie". Jozafat ukazywany jest jako pozbawiony brody młodzieniec z koroną na głowie i mniszych szatach, który z szacunkiem patrzy na Barłaama. Zazwyczaj w prawej ręce trzyma krzyż, a w lewej zwój ze słowami: "Zostawiłem cały swe piękne królestwo, kupiłem ów bezcenny kamień Chrystusowy i podążyłem wąską drogą". Niekiedy Jozafat nie ma krzyża i zwoju, a prawą ręką czyni w kierunku swego nauczyciela modlitewny gest.
Obrazek


Sw Filaret (1782-1867){Swiatitiel Fiłaret, mitropolit Moskowskij i Kołomienskij}
Bazyli urodził się w podmoskiewskim mieście Kołomna w rodzinie diakona. Wychowywany głównie przez babcię i będącego kapłanem dziadka, postanowił kontynuować tradycje rodzinne. Ukończył seminarium duchowne najpierw w Kołomnie, a następnie w Ławrze Troicko-Siergijewskiej. Zauważony przez metropolitę Płatona, został wykładowcą majac 21 lat. Pięć lat później złożył śluby zakonne i otrzymał imię Filaret. W następnym roku wezwano go do Sankt Petersburga i wyświecono na kapłana. W 1812 otrzymał godność archimandryty, a w 1817 biskupa. Do 1821 kiedy powierzono mu Diecezję Moskiewską, kierował kilkoma innymi.
Metropolita Fileret zasłynął jako wybitny hierarcha prowadzący szeroką działalność charytatywną. Walczył o czystość śpiewu cerkiewnego, oderwanie unitów od Rzymu, oraz sprawował opiekę nad Pustelnią Optińską. Był też znakomitym teologiem i wychowawcą. Całe swe życie związał z tłumaczeniem Pisma Świętego z języka staro-cerkiewno-słowiańskiego na rosyjski, pokonując po drodze wiele przeszkód przeciwników tej idei. Napisał też szereg wybitnych dzieł teologicznych z dogmatyki, katechezy i egzegezy Pisma Świętego. Znana jest jego korespondencja w wierszach z Aleksandrem Puszkinem. Przy tym wszystkim był człowiekiem skromnym i prostym.
Przez współczesnych nazywany „metropolitą wszechrosyjskim”, uznawany jest za jednego z najwybitniejszych hierarchów Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej XIX w.
Święty przedstawiany jest jako szczupły, starszy człowiek o siwej, szerokiej, nieco roztrzepanej, brodzie. Zwykle odziany jest w szeroką mantię biskupią, na głowie ma biały kłobuk i panagiję na szyi.
ObrazekObrazek


Koscioly Koptyjski i Etiopski (10 hatur/hedar)
Sw Zofia i 50 towarzyszek z Edessy (+361) meczenice

Anglikanie
Mechtylda z Magdeburga (1208-1283)
Beginka (kobiety odrzucajace kanoniczne formy zycia zakonnego, ale pragnace prowadzic intesywne zycie wewnetrzne w malych grupkach na obrzezach miast). Z posluszenstwa zaczela spisywac swoje doswiadczenia duchowe i wizje. Dominikanie zareagowali na nie dosc ostro, ponoc dlatego ze wytykala tam bledy czesci kleru. Po synodzie dominikanow beginki z Magdeburga zostala wygnane. Mechtylda schronila sie w klasztorze w Helfie (Hackeborn), gdzie byla towarzyszka sw Mechtyldy Z Hackeborn i sw Gertdudy Wielkiej.


So lis 19, 2005 9:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
20 listopada

Chrystusa Krola Wszechswiata
http://arc.wiara.pl/tematcaly.php?idenart=1069529458
ObrazekObrazek

Św Rafał Kalinowski (1835-1907)

Strona karmelitow na jego temat
Fragment z homilii podczas beatyfikacji, mowiacy o swietosci jako takiej.
Cytuj:
Kościół bowiem, jak to przypomniał Sobór Watykański II, ma stale przypominać wszystkim powołanie do świętości - i ma też do tej świętości prowadzić swoich synów i córki.

Gdy świętość ta zostaje w sposób uroczysty stwierdzona - na drodze beatyfikacji, a zwłaszcza kanonizacji - Kościół raduje się szczególną radością. Jest to poniekąd największa radość, jakiej może doznać w swej ziemskiej wędrówce.

Dzisiaj więc Kościół na ziemi polskiej raduje się, czcząc Wiecznego Pasterza za dzieło świętości, którego przez Ducha Świętego dokonał w sługach Bożych: ojcu Rafale Kalinowskim oraz w Bracie Albercie - Adamie Chmielowskim.
...
Świętość bowiem polega na miłości. Opiera się na przykazaniu miłości. Mówi Chrystus: "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12). I mówi jeszcze: "Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości" (J 15,10).

Świętość jest więc szczególnym podobieństwem do Chrystusa. Jest podobieństwem przez miłość. Poprzez miłość trwamy w Chrystusie, tak jak On sam poprzez miłość trwa w Ojcu. Świętość jest podobieństwem do Chrystusa, które sięga tajemnicy Jego jedności z Ojcem w Duchu Świętym: Jego jedności z Ojcem przez miłość.

Miłość jest pierwszą i odwieczną treścią przykazania, które pochodzi od Ojca. Chrystus mówi, że On sam "zachowuje" to przykazanie. On też daje nam to przykazanie, w którym zawiera się cała istotna treść naszego podobieństwa do Boga w Chrystusie.

Ojciec Rafał i Brat Albert osiągnęli w swym życiu te szczyty świętości, jakie dziś potwierdza Kościół, na drodze miłości. Nie ma innej drogi, która do tych szczytów prowadzi. Dziś Chrystus mówi do nich: "Wy jesteście przyjaciółmi moimi" (J 15,14), "nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mojego" (tamże, w. 15).


Józef Kalinowski urodził się w Wilnie. Jego ojciec był profesorem matematyki na Uniwersytecie Wileńskim. W 1855 przeniósł się do Mikołajewskiej Szkoły Inżynierii Wojskowej w Petersburgu, gdzie uzyskał tytuł inżyniera. Jednocześnie wstąpił do wojska. Wtedy właśnie przestał przystępować do sakramentów świętych, do kościoła chodził rzadko, przeżywał rozterki wewnętrzne, a także kłopoty związane ze swoją narodowością, służbą w wojsku rosyjskim i zdrowiem. Odpowiedz na to staral sie znalesc w dziełach filozoficznych i teologicznych. Awansował do stopnia porucznika. W 1859 pracę przy budowie kolei żelaznej Odessa-Kijów-Kurs. Po roku przeniósł się na własną prośbę do Brześcia Kujawskiego, gdzie pracował jako kapitan sztabu przy rozbudowie twierdzy. Czując, że zbliża się powstanie, podał się do dymisji, aby móc służyć swoją wiedzą wojskową i umiejętnościami rodakom. Został członkiem Rządu Narodowego i objął stanowisko ministra wojny w rejonie Wilna. W końcu zdecydował się na wyjazd do Warszawy, gdzie chciał podjąć leczenie i miał nadzieje na znalezienie pracy. Z powodów zdrowotnych otrzymał zwolnienie z wojska w maju 1863. Jednocześnie, wspierany modlitwami matki i rodzeństwa, przeżywał nawrócenie religijne, m.in. pod wpływem lektury Wyznań św. Augustyna: nie tylko wrócił do praktyk religijnych, ale przejawiał w nich szczególną gorliwość. Gdy wybuchło powstanie styczniowe, mając świadomość jego daremności, ale zarazem nie chcąc stać na uboczu, gdy naród walczy, przyłączył się do powstania. Sprzeciwiał się niepotrzebnemu rozprzestrzenianiu się walk. W liście do brata pisał: "Nie krwi, której do zbytku przelało się na niwach Polski, ale potu ona potrzebuje".
Po upadku powstania powrócił do Wilna, gdzie został aresztowany i osadzony w więzieniu. W wyniku procesu skazano go na karę śmierci. W więzieniu otaczała go atmosfera świętości. Wskutek interwencji krewnych i przyjaciół, a także z obawy, że po śmierci Polacy mogą uważać Józefa Kalinowskiego za męczennika i świętego, władze carskie zamieniły mu wyrok na dziesięcioletnią katorgę na Syberii. Podczas pobytu na Syberii oddziaływał na współtowarzyszy swoją głęboką religijnością, zadziwiał niezwykłą wprost mocą ducha, ujmował cierpliwością i delikatnością, wspierał dobrym słowem i modlitwą, czuwał przy chorych, pocieszał i podtrzymywał nadzieję. Dzielił się z potrzebującymi nie tylko skromnymi dobrami materialnymi, ale również bogactwem duchowym.
Po ciężkich robotach Józef Kalinowski powrócił do kraju w 1874. Uzyskał paszport i wyjechał na Zachód jako wychowawca młodego księcia Augusta Czartoryskiego, niedawno beatyfikowanego przez Jana Pawła II. Opiekował się nim przez trzy lata. Mając 42 lata, wstąpił do nowicjatu karmelitów w Grazu (Austria), przybierając zakonne imię Rafał od św. Józefa. Otrzymał święcenia kapłańskie w 1882. Kilka miesięcy później został przeorem klasztoru w Czernej. Urząd ten pełnił przez 9 lat. Nastepnie przebywal w Przemyślu, we Lwowie w Wadowicach.
Wiele godzin spędzał w konfesjonale - nazywano go "ofiarą konfesjonału". Miał niezwykły dar jednania grzeszników z Bogiem i przywracania spokoju sumienia ludziom dręczonym przez lęk i niepewność. Przeżyty w młodości kryzys wiary ułatwiał mu zrozumienie błądzących i zbuntowanych przeciwko Bogu. Nikogo nie potępiał, ale starał się pomagać.
Zmarł w opinii świętości w Wadowicach.
Beatyfikował go Jan Paweł II w 1983 w Krakowie. Święty przedstawiany jest podczas modlitwy, w habicie karmelity.
Obrazek

Sw Edmund (841-870)
Krol Anglii Wschodniej. Patron Anglii. Wyroznil sie przede wszytkim odwaga i troska o biednych, ktorymi czesto zajmowal sie osobiscie. Jego krolestwo bylo nieustanie nekane przez najazdy dunskich wikingow. Po przegranej bitwie nie chcac wiekszego rolewu krwi, swych zolnierzy rozeslal do domu. Najezcy proponowali mu zachowanie korony jesli odejdzie od wiary i jesli zlozy akt poddania sie i uzna sie za lennika dunczykow. Zostal ustawiony jako tarcza na strzaly. Wyzional ducha ze slowami przebaczenia i wypowiadajac imie Jezusa. Na jego grobie zbudowano kosciol i poznioej dobudowano opactwo benedyktynskie.
Obrazek

Sw Bernoard (Bernwald) z Hildesheim (960-1022)
Biskup metalurg. Poza studiowaniem Pisma Swietego i doktryny Kosciola, uwielbial poznawac tajniki sztuki metalurgicznej. Syn arystokracji, ale uwielbial spedzac czas w kuzniach. Jako mlody ksiadz zostaje wezwany na dwor jako kapelan i nauczyciel przyszlego cesarza Ottona III, ktory wtedy jest jeszcze dzieckiem.
W 992 zostaje nominowany biskupem Hildesheim. Teraz do wychowania w wierze ma cala diecezje, gdzie ludzie nie maja zbyt silnej wiary. Tez dlatego ze dwa wieki wczesniej Saksonia zostala schrystianizowana przez wojsko Karola Wielkiego. Wspomnienie ich brutalnosci na dlugo pozstalo w ludziach. Dlatego Beoard zaklada klasztory, by moc wyjsc do ludzi slowem i przykladem a nie sila. Sprowadza benetyktynow. By ponoc biednym ludziom zajmuje sie sztuka dekoratywna (Biblia dla ubogicz, ktorzy nie potrafia czytac). Zwoluje malarzy, rzezbierzy, zlotnikow. Ale nie jest tylko panem placacym za wykonanie dziela, sam spedza duzo czasu wsrod artystow, pracujac z nimi i czesto dodajac jakies pomysly czy inspiracje. Bedac odpowiedzialny tez za obrone cywilna miasta buduje tez kilka zamkow obronnych. Jeszce zachowuja sie niektore jego dziela artystyczne jak brama z brazu w katedrze, czynp. krzyz uczyniony przez niego. W 1150 Bernoard zostal kanonizowany przez lokalnego biskupa, pozniej w 1193 papiez Celestyn III rozszerzyl kult na caly Kosciol.
Obrazek

Bl Ambrozy Traversari (1376-1439)
Bardzo wyksztalcony humanista, pisarz na wiele tematow. W 1400 wstapil do kameduow i pod koniec zycia zostal opatem generalnym.

Sw Bassus, Dionizy, Agapit i towarzysze
43 meczenikow w Tracji.


Prawoslawie (20 XI / 3 XII)

Sw Anatol, Eustachy i Wespezjusz (+312){Anatolij, Jewstafij, Fiespiesij}
Byli rodzonymi bracmi. Pochodzili z Nikomedii. Zostali nawroceni na chrzescianstwo przez sw Lucjana i ochrzczeni przez sw Anfima, biskupa. Eustachy i Wespezjusz byli diakonami. W ich domu zbierala sie lokalna wspolnota chrzescianska. Gdy dowiedzieli sie o tym poganie, zlapali ich i podali torturom. Po czym zostali scieci mieczem. Anatol jest nazywany czesto Anatolem z Nicei od miejsca smierci (Anatol z Nikodemii, to inny meczennik, rycerz z zawodu).
w Ikonografii sa przedstawi głównie razem. Wszyscy są młodzi. Anatol i Wespezjusz różnią się od siebie jedynie kolorem ubrań. Nie mają bród, a w rękach trzymają krzyże. Eustachy jest długowłosy i ma brodę. Ma na sobie szaty diakona. W jednej dłoni trzyma kadzidło, w drugiej otwartą księgę do nabożeństw. Niekiedy bracia przedstawiani są ze zwojami w rękach, przy czym napisy na zwojach mają różną treść. Na zwoju Anatola napisane jest: "Modlimy się do Ciebie, Chryste, abyś czczących naszą pamięć obdarzył łaską i nagrodą w niebiosach". Eustachy trzyma następujące słowa: "Wszechdobry Panie, odbarz łaską i zdrowiem chorych, a smutnych pociechą", zaś Wespezjusz: "Wszechdobry Panie, obdarz łaską wszystkich wzywających Twego Imienia".


Zydzi
Rabbi Aqiva (50-135)
Pochodzil z Galilei, z ubogiej rodziny. Wykonywal jakis czas zawod pasterza, zostal najety przez bogatego wlasciela ziemskiego z Jerozolimy. Czesc zrodel mowi ze corka owego wlasciciela chciala go poslubic, pod warunkiem ze bedzie studiowal caly czas Tore. Spedzil 13 lat w szkole w Liddzie. Stal sie tannaim, i jednym z najwazniejszych uczonych zydowskich swoich czasow. Inne zrodla powiadaja ze nie nigdy nie wzial sobie zony, by nic mu nie przeszkadza w badaniu Pism. Zalorzyl szkole W Bene Beraq, zabral sie tam do komentowania Tory. Byl jednym z najzarliwszych obroncow kanonicznosci Piesni nad Piesniami. Prowadzil tez szeroka dzialalnosc na rzecz ubogich. W 132 wybuchlo powstanie Bar Kochvy, do ktorego sie przylaczyl. Zostal uwieziony gdyz nie przestawal nauczac Tory. Mowil ze cale zycie zastanawial sie nad tym co to znaczy kochac Boga cala dusza, i ze zrozumial to dopiero w obliczu meczenstwa. Gdy umieral mial na ustach modlitwe Schema Izreal. (O tym by kochac Boga calym cialem, cala dusza i wszytkimi silami).

Katolicy obrzadku moarabskiego
Sw Kryspin z Ecija (III w.) Biskup.

Kopci i Etiopczycy (11 hatur/hedar)
Sw Anna Matka Dziewicy Maryji.

Prawoslawni w Rumunii
Sw Dacjusza z Durumstorum (+303) Meczennik

Anglikanie
Pryscylla Lidia Sellon (+1876)
Przwrocila zycie zakonne u anglikanow.


N lis 20, 2005 22:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
21 listopad

Ofiarowanie Najswietszej Maryji Panny
Ingres do Swiatyni Najswietszej Matki BozejPrawoslawie i Grekatolicy
Ingres do Swiatyni Dziewicy MaryiKosciol syryjskokatolicki
Ingres do Swiatyni Blogoslawionej Dziewicy MaryiOrmianie
Ofiarowanie Dziewicy w SwiatyniMaronici

Portal Wiary, ma jak zwykle bardzo ciekawy artykol na ten temat

Cytuj:
Wiele jest w ciągu roku dni, które Kościół poświęca na uczczenie Matki Najświętszej. Każde z nich ma oparcie albo w wydarzeniu z Jej życia, albo w tajemnicy Jej duszy.

Dzisiejsze święto ma oparcie zarówno w wydarzeniu z Jej życia, jak i w tajemnicy Jej duszy, które spotykamy u początku Jej życia. Jest to Jej pierwsze świadome spotkanie z Bogiem, bo Mu się świadomie oddała. Kiedy to było? Ewangelia nie podaje, ale jest pewne, że takie wydarzenie było i dzień taki miał miejsce. Był to dzień dojrzałego spotkania z Bogiem. Dzień ten nosi nazwę prezentacji - ofiarowania, bo Matka Najświętsza była Bogu przedstawiona, a miało to miejsce w Świątyni Jerozolimskiej. Po polsku to się też tłumaczy jako "prezent" - bo Matka Najświętsza przyniosła siebie Bogu w darze, w prezencie.

z Homili Karola Wojtyly na Ofiarowani Maryji w 1968

Cytuj:
Uczy nas to wydarzenie o tym, że WSZYSCY MAMY SIĘ ODDAĆ PANU BOGU. ŻYJEMY PO TO, AŻEBY BYĆ DLA NIEGO DAREM. A najlepszym wskaźnikiem tego jest prawda, iż On jest dla nas darem. "On się nam daje..." - tak śpiewamy - nie tylko śpiewamy, ale uczestniczymy w tym wydarzeniu, ilekroć przyjmujemy Pana Jezusa. On się nam daje, my mamy też dla Niego być darem. Tego nas uczy przede wszystkim dzisiejsza uroczystość.

Ale można powiedzieć więcej jeszcze, uczy nas ona, w jaki sposób człowiek może stać się darem dla Pana Boga, jaka jest metoda tego oddania siebie Panu Bogu. Uczy nas tego dzisiejsze święto i wystarczy, jeżeli dobrze zastanowimy się nad tym co znaczy słowo: "praesentare" - to znaczy przedstawiać, tak to jest przedstawione w polskim Mszale.

Otóż ażeby coraz bardziej oddawać siebie Panu Bogu, musimy koniecznie wszystko to, czym żyjemy, co czynimy, kim jesteśmy, wciąż Jemu przedstawiać. Nie możemy z tym wszystkim od Niego uciekać. "Przedstawiać" - to znaczy kierować się z zaufaniem jak do Ojca, przynosić Mu wszystko, "wszystkie - jak to śpiewamy - nasze dzienne sprawy", wszystkie wogóle sprawy życia naszego. Być przed Panem Bogiem tak otwartym, aby On mógł czytać.

z Homili Karola Wojtyly w 1969

Cytuj:
Odkąd wypowiedziane zostały te słowa: "błogosławiona jesteś między niewiastami", od tego czasu Kościół nie przestaje rozważać tajemnicy Bogarodzicy Maryi. Kościół wie na pewno, że te słowa oznaczają działanie Boga w duszy dziewczyny izraelskiej z Nazaret. To zrozumienie zostało wyrażone w dogmacie Niepokalanego Poczęcia. Jednakże Kościół wie, że te słowa: "błogosławiona jesteś między niewiastami" - błogosławiona, pełna łaski, oznaczają także z Jej strony całkowite oddanie się Bogu. A więc działanie Boga, działanie Ducha Świętego w duszy Maryi i Jej całkowite oddanie się Bogu - słowo i odpowiedź.

Tradycja dzisiejszego święta, to tradycja przypominająca odpowiedź, jaką Maryja dała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu. Dała ją nie tylko słowem, ale wolą, sercem i całym swoim jestestwem. Słusznie tę odpowiedź woli, serca i całego jestestwa Maryi przekazuje to święto, które jest świętem oddania.

Co nam mówi to święto?

Chrystus stał się człowiekiem, by człowiek nieustannie tłumaczył Jego życie na swoje. Zjednoczył się z Maryją, by człowiek tłumaczył Jej człowieczeństwo na swoje.

To święto dziś nam mówi, że MAMY SIĘ ODDAĆ BOGU, to jest sprawa podstawowa. Są różne sprawy, które składają się na całość człowieczeństwa, a podstawą jest to oddanie. Jeżeli się przyjrzymy naszemu życiu w Kościele, to Kościół nas dyskretnie, ale konsekwentnie, do tego prowadzi. Bo co oznacza chrzest - że człowiek oddaje się Bogu, co znaczy przygotowanie do I-szej Komunii świętej? - Kościół nas wychowuje do oddania Bogu.

z Homili Karola Wojtyly w 1973

Opis zachodniW dawnych czasach istniał wśród Żydów zwyczaj religijny, polegający na tym, że dzieci - nawet jeszcze nie narodzone - ofiarowywano służbie Bożej. Dziecko, zanim ukończyło piąty rok życia, zabierano do świątyni w Jerozolimie i oddawano kapłanowi, który ofiarowywał je Panu. Zdarzało się czasem, że dziecko pozostawało dłużej w świątyni, wychowywało się, uczyło służby dla sanktuarium, pomagało wykonywać szaty liturgiczne i asystowało podczas nabożeństw.
Święta Anna, matka Maryi, przez wiele lat była bezdzietna. Mimo to nie utraciła wiary i ciągle prosiła Boga o dziecko. Złożyła Bogu obietnicę, że jeśli urodzi dziecko, odda je na służbę Bogu. Tak zrobiła, choć po tylu latach oczekiwania na upragnione potomstwo musiało to być wielkie poświęcenie z jej strony. Ewangelie nie mówią dokładnie, kiedy miało miejsce ofiarowanie Maryi, ale na pewno na początku Jej życia, prawdopodobnie, gdy Maryja miała trzy lata. Wtedy to Jej rodzice, św. Joachim i św. Anna, przedstawili Bogu przyszłą Królową Świata. Oddali Ją wówczas kapłanowi Zachariaszowi, który kilka lat później stał się ojcem św. Jana Chrzciciela. Maryja pozostała w świątyni około 12 lat. Zdarzenie to wspominamy właśnie w dniu dzisiejszym. Informacje o nim pochodzą w dużej mierze z pism apokryficznych, nie przyjętych do kanonu Pisma świętego.
W Protoewangelii Jakuba, napisanej ok. 140. po narodzeniu Jezusa, czytamy, że rodzicami Maryi był św. Joachim i św. Anna i że stali się jej rodzicami w bardzo późnym wieku. Dlatego przed swoją śmiercią oddali Maryję na wychowanie i naukę do świątyni, gdy Maryja miała zaledwie try lata. Opis ten powtarza apokryf z VI w. - Księga Narodzin Błogosławionej Maryi i Dziecięctwa Zbawiciela, a także pochodzący z tego samego czasu inny apokryf, Ewangelia Narodzenia Maryi.
Znaczna większość autorów katolickich odrzuca możliwość pobytu Maryi w świątyni. Na poparcie swego stanowiska wysuwają następujące argumenty: nie mamy żadnego potwierdzenia w Piśmie świętym, by przy Świątyni istniał jakiś przybytek dla dziewcząt. Wydaje się rzeczą nieprawdopodobną, by miały tam być dzieci, których wychowaniem musiałyby się zająć niewiasty - kobietom wstęp w obręb świątyni był zakazany.
Dla uczczenia tej tajemnicy obchodzono osobne święto najpierw w Jerozolimie (prawdopodobnie już w VI w., kiedy to poświęcono w Jerozolimie kościół pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny), potem od VIII w. na całym Wschodzie. W 1372 wprowadził je w Awinionie Grzegorz XI, a w 1585 Sykstus V rozszerzył je na cały Kościół.

Ofiarowanie Maryi w świątyni Chociaż dzisiejsze wspomnienie nie ma żadnego potwierdzenia historycznego, przynosi ono ważną refleksję teologiczną: Maryja, od momentu, w którym została niepokalanie poczęta, poprzez swe narodziny, a potem ofiarowanie w świątyni, przez całe życie była oddana Bogu. Stała się w ten sposób doskonalszą świątynią niż jakakolwiek świątynia uczyniona ludzkimi rękami. Od wieków Maryja była przeznaczona w Bożych planach dla wypełnienia wielkiej zbawczej misji. Upatrzona przez Opatrzność na Matkę Zbawiciela przez samo to stała się darem dla Ojca. Do swojej misji Maryja przygotowywała się bardzo pilnie i z całym oddaniem - o czym świadczą chociażby jej własne słowa wypowiedziane do Gabriela: "Oto ja, służebnica Pańska" (Łk 1, 38 ).
Dzisiejsze wspomnienie jest świętem patronalnym Sióstr Prezentek, założonych w 1626 w Krakowie przez Zofię z Maciejowskich Czeską dla nauczania i wychowania dziewcząt.
W naszych czasach nie ma już zwyczaju ofiarowywania swoich dzieci Bogu na służbę w świątyni. Wszyscy jednak zostaliśmy niejako przedstawieni Bogu przez naszych rodziców w czasie Chrztu świętego. Nie powinniśmy zapominać o tamtym wydarzeniu, ale nieustannie odnawiać w swoim życiu chęć poświęcania siebie Bogu i szukaniu Jego woli.

Opis wschodni Święto Wprowadzenia Bogurodzicy do Świątyni (Ofiarowanie Bogurodzicy) należy do dwunastu wielkich świąt. Zostało ustanowione prawdopodobnie w IV w. Być może miało to miejsce nieco wcześniej, bowiem jak mówi tradycja cerkiewna, już cesarzowa Helena (lata życia - prawdopodobnie 255-327) zbudowała świątynię dedykowaną temu świętu.
Wprowadzenia Bogurodzicy do Świątyni znane jest ze Świętej Tradycji oraz opisu znajdującego się w apokryficznej Ewangelii Jakuba. Oto, gdy Maria ukończyła trzy lata Jej rodzice, zgodnie ze złożoną obietnicą, postanowili poświęcić Ją Bogu. W tym celu, w towarzystwie krewnych, rówieśnic i znajomych, udali się do Jerozolimy, aby zostawić Ją przy Świątyni. Ikonografia święta opisuje to wydarzenie w następujący sposób.
Zwykle Maria z wyciągniętymi dłońmi stoi (czasami na stopniu) u wejścia do Świątyni jerozolimskiej. Niekiedy widzimy Ją jak podchodzi z zapaloną świecą. Jak mówi Tradycja, ku zaskoczeniu obecnych, pomimo swego wieku wspięła się tam po piętnastu wysokich stopniach bez niczyjej pomocy. W tym uroczystym marszu towarzyszyły Jej śpiewające psalmy dziewice ze świecami. Zwykle ikony przedstawiają je (jest ich zazwyczaj pięć lub siedem) tuż za Matką Bożą, rzadziej z tyłu za świętymi Joachimem i Anną. Na nielicznych ikonach są one zupełnie nieobecne.
Joachim i Anna mają dłonie wyciągnięte na znak przekazania i ofiarowania dziecka. Nieco schyleni, z pokorą spoglądają właśnie na Nią, a nie na witającego Marię długobrodego arcykapłana, któremu niekiedy, chociaż nieczęsto, towarzyszą inni kapłani. Stojący w drzwiach wejściowych do Świątyni jerozolimskiej arcykapłan Zachariasz (przyszły ojciec św. Jana Chrzciciela) unosi w powitaniu lewą dłoń, a prawą błogosławi przybyłą Bożą Wybrankę. Za chwilę, kierowany tajemniczym Bożym znakiem, wprowadzi Marię do Świętego Świętych, gdzie sam mógł wchodzić tylko raz do roku, gdy wchodził z krwią oczyszczenia.
Niektóre ikony Wprowadzenia posiadają jeszcze jeden charakterystyczny element. Matka Boża przedstawiana jest na nich dwukrotnie, nie tylko jak stoi na czele procesji przed arcykapłanem, ale również w górnej części ikony, w scenie, gdy siedzi na stopniach świątyni, a anioł przynosi do Jej rąk pożywienie. Scena ta ma swoje źródło w Tradycji, która mówi o tym, iż dziewicę przeznaczoną do tego, aby być Matką Bożą karmili właśnie aniołowie.
ObrazekObrazek

Sw Gelazy I, papiez (+496)
Byl papiezem przez 4 lata. W 494 przewodniczyl synodowi ktory oddzielil ksiegi objawione od apokryficznych ( dla katolikow).
Zaslunal przede wszytkim z ksiegi liturgicznej zwanej Sacramentarium, zbierajacej i porzadkujacej dotyczasowe ryty liturgiczne.
wspolczesni mu autorzy wychwalaja u niego przede wszytkim ojcowska troske o ubogich.
Z senatem rzymskim walczyl o zniesienie pozwolenia na czczenie pewnych poganskich swiat, gdyz koncetrowaly sie wyuzdaniu.
Cesarzowi z Konstatynopola musial przypominac ze nie jest rola cesarzu prowadzenie Kosciola, i ze on jest papiezem, i ze pewnie cesarz by nie pozwolil na zady papieskie w sprawach cywilnych. Powtarzal ze papiez jest nad cesarzem, gdyz ma inny rodzaj wladzy i inny zakres obowiazkow.
Zwalczal tez herezje monofizycka, pelagianow, i nasladowcow Eufemiusza i Akacjusza. Mowio o nim ze jest czlowiekiem twardym , to rodzilo sie jednak z milosci do prawdy i dbalosci o to by Kosciol byl wolny od trucizny herezji.

Bl Franciszka Siedliska (1842-1902)
Urodziła się w Roszkowej Woli na Mazowszu, w rodzinie ziemiańskiej. Z domu nie wyniosła, jak wielu świętych, wychowania religijnego, gdyż rodzice nie należeli do gorliwych katolików. Jak sama kiedyś wyznała: „Bóg nie był Panem w naszym domu”. W wieku 12 lat przygotowywał ją do pierwszej spowiedzi i Komunii św. ojciec kapucyn. Te właśnie katechezy rozbudziły w niej pragnienie prowadzenia doskonalszego życia. Z latami umacniała się w postanowieniu poświęcenia na służbę Bogu, jako misjonarka w krajach pogańskich. Starała się systematycznie uczęszczać do kościoła i przystępować do sakramentów świętych. Wiele czasu spędzała na modlitwie. Rodzice, a zwłaszcza ojciec, nie godzili się na wstąpienie córki do zakonu. Aby zmienić jej nastawienie, zmuszali do uczestniczenia w zabawach i życiu towarzyskim. Trwało to kilka lat i doprowadziło Franciszkę do poważnej choroby. W celu ratowania zdrowia, a zapewne z nadzieją, że poznanie świata przyniesie jakąś odmianę, wyjechała z matką do Szwajcarii, Niemiec i Francji. Jednakże, po powrocie do kraju, Franciszka nie zrezygnowała ze swoich zamiarów, ale za radą spowiednika postanowiła czekać na wyraźny znak od Boga. W tym czasie na zdrowiu zapadł ojciec i przez kilka lat nie wstawał z łóżka. Modlitwy córki i delikatnie prowadzone rozmowy sprawiły, że po latach obojętnego religijnie życia, przyjął sakramenty święte.
Franciszka po śmierci ojca mogła bez przeszkód poświęcić się modlitwie i pełnieniu uczynków miłosierdzia. Często odwiedzała domy wiejskiej biedoty, przynosząc słowa pociechy i wsparcie materialne. Niestety, kilka następnych lat to okres nawrotu choroby i dotkliwych niedomagań. Jakże w takim stanie myśleć o życiu zakonnym? I oto, zupełnie nieoczekiwanie o. Leander, jej duchowy przewodnik, oznajmił, że powinna założyć nowe zgromadzenie zakonne. Zadanie tej wspólnoty określił jako „ofiarowanie modlitw, pracy i cierpień, a nawet siebie samego za Ojca św. i Kościół katolicki oraz naśladowanie życia i cnót Świętej Rodziny z Nazaretu”. Kiedy niedługo po tym Franciszka odzyskała zdrowie, uznała to za wyraźnie objawioną wolę Boga. Po odbyciu miesięcznych rekolekcji złożyła w 1873 śluby zakonne i wyjechała do Rzymu, aby uzyskać zgodę papieża Piusa IX. Z zachętą i błogosławieństwem Ojca św. powróciła na dwa lata do Polski. Wyjechała z niej razem z matką i dwoma kandydatkami, zakładając w Rzymie pierwszy klasztor Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu zwanego w skrócie nazaretankami. Siostry niosły pomoc ludziom biednym i samotnym, zakładały domy opieki, katechizowały i prowadziły kursy zawodowe dla dziewcząt. Ich staraniem powstał internat dla uczennic przygotowujących się do zawodu nauczycielskiego.
Do zgromadzenia zgłaszały się licznie kandydatki. W latach 1881-1893 powstały klasztory w Krakowie, Paryżu, Londynie, Lwowie i Wadowicach. Od 1885 pracowały w Ameryce. Wszędzie praca sióstr nazaretanek przynosiła błogosławione owoce zarówno na płaszczyźnie pogłębiania życia religijnego, jak i w wymiarze świadczonej pomocy charytatywnej. Matka Franciszka zmarła w opinii świętości w Rzymie. Beatyfikowana przez Jana Pawła II w 1989.
ObrazekOficjalna strona Nazeretanek, o Bl Franciszce

Bl Mikolaj Giustiniani (+1180)
Pochodzil z arystokratycznej rodziny wenecjanskiej. Zostal mnichem benedyktynskim. Otrzymal pozwolenie na slub po tym jak wszyscy jego bracia umarli na wojnie. Mial dziewiecioro dzieci. Na starosc, gdy owdowial wrocil do klasztoru.

Sw Onoriusz, Eutych i Stefan (+300)
Meczenicy hiszpanscy

Sw Rufus (I w.)
Uczen sw Pawla, wspomniany w liscie do Rzymian


Prawoslawie (21 XI / 4 XII)
Sw Aleksander Chotowicki {Swiaszczennomuczenik Aleksandr Chotowickij} (1871-1937)
Urodził się w Żytomierzu na Ukrainie w rodzinie duchownego. W 1896, po ukończeniu Petersburskiej Akademii Teologicznej, na własną prośbę przyjęto go do prowadzonej przez Rosyjską Cerkiew Prawosławną Misji Amerykańskiej. Został proboszczem nowo powstałej parafii św. Mikołaja w Nowym Jorku. Stał się głównym budowniczym poświęconego przez sw. Tichona, patriarchę moskiewskiego, soboru św. Mikołaja. Cerkiew ta stała się centrum Rosyjskiej Prawosławnej Diecezji Misyjnej Ameryki. Na budowę świątyni o. Aleksander zbierał fundusze zarówno w Ameryce, jak i w Rosji, podczas swych wyjazdów.
Prowadząc pracę misyjną w Ameryce kapłan stał się współtwórcą wielu parafii prawosławnych położonych na Wschodnim Wybrzeżu. Dużo trudu poświęcił też działalności wydawniczej, redagując m.in. "Rosyjsko-Amerykańskie Wiadomości Prawosławne".
W 1914 o. Aleksander powrócił do ojczyzny, gdzie służył jako duchowny w znanym soborze Chrystusa Zbawiciela w Moskwie. Po aresztowaniu i uwięzieniu został zesłany na Syberię. Poniósł męczeńską śmierć w łagrze na Wyspach Sołowieckich.
Został kanonizowany przez Rosyjską Cerkiew Prawosławną 4 grudnia 1994. Jego kult jeszcze szczególnie żywy w Ameryce Północnej i Rosji.
Święty przedstawiany jest z krzyżem w prawej ręce i zamkniętą Ewangelią w lewej. Ubrany jest w szaty liturgiczne z krzyżem na piersi. Nie posiada nakrycia głowy. Ma jasne, kędzierzawe, krótkie włosy. Charakterystycznym elementem odróżniającym go od innych świętych są przystrzyżone wąsy i broda.

Sw Sozomena z Cypru (VII w.)Kosciol cypryjski

Kopci i Etipczycy (12 hatur/hedar)
Sw Michala, archaniola

Protestanci
Wolfgang Capit (+1541) Teolog w Stasburgu


Pn lis 21, 2005 17:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
ŚW. CECYLIA - 22 LISTOPADA

Cecylia jest jedną z najsłynniejszych męczennic Kościoła Rzymskiego. Niestety, o świętej tak bardzo popularnej i czczonej w Kościele posiadamy bardzo mało informacji historycznych. Nie wiemy nawet, kiedy żyła i kiedy poniosła śmierć męczeńską. W pierwszych wiekach nie przywiązywano wagi ani do chronologii, ani do ścisłych danych biograficznych. Dlatego dziś trudno nam odróżnić w opisie jej męczeństwa fakty historyczne od legendy.
Zasadniczym dokumentem, którym dysponujemy, jest pochodzący z V w. opis jej męczeńskiej śmierci. Według niego Cecylia była dobrze urodzoną Rzymianką. Przyszła na świat na początku III w. Była ponoć olśniewająco piękna. Według starej tradycji z miłości do Chrystusa złożyła ślub czystości, chociaż rodzice obiecali już jej rękę również dobrze urodzonemu poganinowi Walerianem. W przeddzień ślubu Cecylia opowiedziała mu o swym postanowieniu i o wierze chrześcijańskiej. Gdy Walerian chciał ujrzeć anioła, który miał stać na straży czystości Cecylii, ta odpowiedziała: "Ty nie znasz prawego Boga; dopóki nie przyjmiesz chrztu, nie będziesz go mógł ujrzeć". W ten sposób pozyskała Waleriana dla Chrystusa. Zaprowadziła go w tajemnicy do papieża św. Urbana I. Ten pouczył Waleriana o prawdach wiary i udzielił mu chrztu. Gdy wrócił do domu Cecylii, ujrzał ją zatopioną w modlitwie, a przy niej stojącego w jasności anioła, który w postaci młodzieńca trzymał w ręku dwa wieńce - z róż i lilii - które włożył na głowę Waleriana i Cecylii. Powiedział przy tym: "Te wieńce przez zachowanie czystości zachowajcie nietknięte, bom je wam od Boga przyniósł".
Walerian przyprowadził do papieża także swego brata, Tyburcjusza. On również przyjął chrzest. Gdy wszedł do mieszkania Waleriana, uderzyła go przedziwna woń róż i lilii. Walerian wyjawił mu znaczenie tego zapachu.
Wkrótce potem wybuchło prześladowanie. Skazano na śmierć Waleriana i Tyburcjusza. Kiedy namiestnik-sędzia, Almachiusz, dowiedział się, że Cecylia jest chrześcijanką i że zarówno własny majątek, jak i majątek Waleriana rozdała ubogim, kazał ją aresztować. Żołnierze, oczarowani jej pięknością, błagali ją, by nie narażała swego młodego życia. Cecylia odpowiedziała jednak: "Nie lękajcie się spełnić nakazu, bowiem moją młodość doczesną zamienicie na wieczną młodość u mego oblubieńca, Chrystusa". Pod wpływem jej odpowiedzi miało nawrócić się 400 żołnierzy, których przyprowadziła do św. Urbana, by udzielił im chrztu.
Sędzia, urzeczony jej urodą, błagał ją również, by miała wzgląd na swoją młodość. Gdy Cecylia nie ustępowała, próbował zmusić ją do wyparcia się wiary stosując męki. Kazał zawiesić ją nad ogniem w łaźni i dusić ją parą. Cecylia zaś cudem Bożym zamiast duszącego dymu czuła orzeźwiający ją powiew wiatru. Rozgniewany namiestnik kazał ją wtedy ściąć mieczem. Kat wszakże na widok tak pięknej i młodej osoby nie miał odwagi jej zabić. Trzy razy ją uderzył, ale nie zdołał pozbawić jej życia. Płynącą z jej szyi krew zebrali ze czcią chrześcijanie jako najcenniejszą relikwię. Po trzech dniach Cecylia oddała Bogu ducha.
Ciało św. Cecylii, w nienaruszonym stanie, w pozycji leżącej, lekko pochylone ku ziemi odkryto dopiero w 824 r. w katakumbach św. Kaliksta, a następnie na polecenie papieża św. Paschalisa I złożono w bazylice jej poświęconej na Zatybrzu. Bazylika ta stoi na miejscu, w którym Cecylia zamieszkała niegdyś ze swym mężem. Wybudowano ją w IV w.
Imię św. Cecylii wymieniane jest w Kanonie Rzymskim. Jest patronką chórzystów, lutników, muzyków, organistów, zespołów wokalno-muzycznych. Legenda bowiem głosi, że grała na organach. Organy wodne były znane wówczas w Rzymie, ale były bardzo wielką rzadkością. otrzymał je np. cesarz Neron w darze ze Wschodu. Nie wiadomo, czy Cecylia mogła grać na organach - prawdopodobne jest jednak, że grała na innym instrumencie. Ówczesne panie rzymskie kształciły się często w grze na harfie.

W ikonografii św. Cecylia przedstawiana jest jako orantka. Późniejsze prezentacje ukazują ją w tunice z palmą męczeńską w dłoni. Czasami gra na organach. Jej atrybutami są: anioł, instrumenty muzyczne - cytra, harfa, lutnia, organy, płonąca lampka, miecz, wieniec z białych i czerwonych róż - oznaczających jej niewinność i męczeństwo.



Obrazek



zaczerpnięte z http://www.brewiarz.katolik.pl/czytelni ... 11-22.php3 :)

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pn lis 21, 2005 21:22
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Pozwole sobie jeszcze dodac
Obrazek

Sw Filemon, Appia (Apfia) i Archip (I w.) razem z Prawoslawiem
Wedlug tradycji zachodniej Filemon byl uczniem sw Pawla, (opiera sie to na fragmencie listu do Filemona, w ktorym pisze ze zawdziecza on Pawlowi bardzo duzo), nazywa on Filemona " umilowany, nasz wspólpracownik". Mieszkal z rodzina we Frygii, w Kolosach. Jego zona nazywala sie Appia i ich syn Archip. Mieli przyjac chrzest wspolnie. Lokalna wspolnota spotykala sie w ich domu na liturgie.
Byli bogaci wiec mieli niewolnikow, jeden z tych niewolnikow prawdopobnie cos ukradl i uciekl. Spotkal sie ze sw Pawlem w Rzymie gdzie zostal przez niego ochrzczny. Onezyn jak mial na imie ten niewolnik zostaje odeslany Filomenowi z listem osobistym gdzie zaprasza Filemona do przyjecia go spowrotem, nazywajac go "swym dzieckiem, którego zrodzil w kajdanach. Nie wiadomo czy tez przywiozl list do kolosan w ktorym jest nazywany "wiernym i umilowanym bratem", wyglada na to ze zostal uwolniony i ze wrocil do Pawla pomagajac w jego misji, i prawdopobnie czesto jezdzil z listami apostola do roznych kosciolow.
Dalej tradycja zachodnia widzi w nim biskupa miasta Kolosow. Prawie pewne jest ze obydwoje otrzymali palme zwyciestwa podczas przesladowan Nerona w latach 60 pierwszego wieku.

Tradycja wschodnia podaje ze Filemon i Archip nalezi do grona 70 uczniow Chrystusa, i nazywa ich apostolami. Byli jednoczesnie uczniami i pomocnikami sw Pawla. Sw Pawel w liscie do Filemona nazywa Archipa, wspolbojownikiem. Wedlug tej tradycji to Archip byl biskupem a sw Filemon byl wedrownym ewangelizator calej Frygii. Sw Appia miala natomiast przyjmowac w swym domu wedrowcow, chorych i misjonarzy z miloscia im usugujac, i czasami towarzyszac mezowi w jego wyprawach by glosic dobra nowine. Po aresztowani byli wszyscy podani torturom, a nastepnie Filemon i Appia zakopani do pasa i ukamienowani, a Archip mial zostac zasztyletowany.
Obrazek

Prawoslawie (22 XI/5 XII)
Sw Michal zolnierz (+866){Prawiednyj Michaił woin, bołgarin}
Od dzieciństwa pokochał Chrystusa i modlitwę. Mając dwadzieścia pięć lat został dowódcą drużyny wojsk i wkrótce zasłynął ze swej waleczności.
Raz po bitwie Michał powracał do domu. Zatrzymał się w odludnym miejscu koło jeziora i usnął. Jeden ze służących ujrzał dym, udał się tam i zobaczył zasmuconą młodą dziewczynkę, pozostawiona na brzegu jeziora jako ofiarę dla weza mieszkajacego w jeziorze. Sługa opowiedział o tym swemu panu. Michał postanowił zniszczyć dziwne stworzenie. Pomodlił się i poszedł na wskazane miejsce, odesłał swego sługę z koniem, a sam ponownie zaczął modlić się. Gdy pojawil sie waz rozpocząła się walka, z której wyszedł zwycięsko. Oddał wówczas dziecko rodzicom, a sam powrócił do domu.
Św Michał zmarł w młodym wieku. Koło jego grobu miały miejsce cudowne uzdrowienia. Relikwie świętego przeniesiono najpierw do Tyrnawy, a na początku XIX w. na tereny dzisiejszej Rumunii. Znany i czczony jest tylko na Bałkanach.
Na ikonach święty przedstawiany jest głównie jako młody mężczyzna w rycerskim rynsztunku, z mieczem w lewej ręce, włócznią i tarczą w prawej. Nie posiada brody. Ma ciemne, krótkie i kędzierzawe włosy. Za atrybut służy mu ogromy wąż.

Sw Michal {Błagowiernyj Michaił, kniaź Twierskoj}
Bratanek św Aleksandra, wielkiego ksiecia Newskiego. W 1285 prawnie objął tron księcia twerskiego. Jednocześnie jego wuj - książę moskiewski Jerzy Daniłowicz - bezprawnie wysunął pretensje do władzy. Aby ułatwić zadanie, zjednał sobie ordę tatarską.
Pragnąc w sposób pokojowy zakończyć spór z wujem, został wezwany do ordy. Już wówczas przeczuwał oczekujące go zagrożenie, bowiem oskarżono go o otrucie, będącej córką chana, żony Jerzego. W 1318 książę udał się wraz ze swym synem Konstantym do chana Uzbeka. Tam przez pewien czas mieszkał spokojnie, jednak wkrótce postawiono go przed sądem. Mimo dostarczonych przez Jerzego zmyślonych dowodów przeciwko bratankowi, chan nie dopatrzył się winy księcia. Dopiero kolejny fikcyjny proces z nowymi "dowodami" doprowadził do skazania go na śmierć. Poddano go najpierw wymyślnym torturom, a po kilku dniach, jeszcze przed ustaleniem terminem egzekucji, zabito nożem we własnym namiocie.
Relikwie świętego Michała zostały przewiezione do Moskwy na Kreml, a po roku do Tweru. Tam złożono je w zbudowanej przez niego cerkwi Spasa. W 1634 stwierdzono, iż ciało księcia nie uległo rozkładowi i umieszczono w otwartym grobowcu.
Na ikonach święty przedstawiany jest w książęcych szatach z księżęcą czapą na głowie. Jest młodym mężczyzną z niewielkim zarostem i długimi, spadającymi na plecy włosami. Swe oblicze przeważnie kieruje w modlitwie ku "Chrystusowi w obłoku". Dużo rzadziej przedstawia się go jako siwobrodego mężczyznę z krzyżem i mieczem.
Obrazek

Koptyjski Kosciol Ortodoksyjny
Sw Zachariasza (+1032) 64 patryjarche Aleksandrii.

Kosciol Etiopski
Miriady aniolow

Kosciol Maronicki
Sw Joachima i Anne rodzicow Dziewicy Maryji


Wt lis 22, 2005 2:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06
Posty: 968
Post 
Przydałoby się z tej okazji dodać jakąś em-pe-trójkę... :-D

_________________
Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)


Wt lis 22, 2005 7:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
23 listopada

Sw Klemens I (I/II w.))
Trzeci papiez. Napisal slynny list do Koryntian, ktory ukazuje ze juz pod moniec pierwszego wieku, na poczatku drugiego biskup Rzymu mial cos do powiedzenia nawet w innych Kosciolach, tak jak ten w Azji Mniejszej. Kosciol koryncki byl bowiem podzielony wewnetrznie (kwestiami podzialy wladzy). Urodzil sie w Rzymie, na pewno byl papiezem za czasow cesarow Galby i Wespazjana.
Sw Ireneusz mowi ze byl uczniem apostolow, ze sluchal przewiadania apostolow i widzial ich cuda. Prawdopodobnie zostal ochrzczony przez sw Piotra.
Razem z grupa chrzescian zostal deportowany na Krym, gdzie pracowal w kopalni marmurow. Tam podtrzymywal innych na duchu. Do czasu gdy chciano pokazowej egzekucji i po tym jak mu zaproponowano by odwrocil sie od wiary i po jego odmowie wrzucono go do wody z kotwica na szyji.
Gdy w 868 sw Cyryl byl na Krymie by tam ewangelizowac Kazarow, dowiedzial sie o ciele przyczepinonym do kotwicy i swierdzil ze to na pewno sw Klemensa, przywiozl te relikwie ze soba do Rzymu i pochowal go w kosciele ktory zostal zbudowany prawdopobnie na resztkach domu rodzinnego sw Klemensa. Tak ta bazylika sie do dzis, jest tam tez pochowany Sw Cyryl.
ObrazekObrazekObrazek

Sw Kolumban (ok 540-615)
Urodził się w Leinster w Irlandii. Otrzymał porządne wykształcenie. Już w młodym wieku pragnął poświęcić się ascezie, ale trudno było mu zapomnieć o pięknych dziewczętach i młodych kobietach. Próbował więc zająć się gramatyką, retoryką i geometrią. Poradził się pewnej starszej kobiety, która od wielu lat żyła samotnie. Radziła mu zmienić otoczenie i udać się do kraju, w którym kobiety nie są tak piękne i uwodzicielskie, jak w Irlandii. Matka by uniemożliwić mu wyjazd, położyła się pod drzwiami ich domu. Kolumban przeszedł nad nią i odjechał. Po jakims czasie udał się do klasztoru w Bangor, słynący na całą Irlandię z surowości oraz z obserwancji. Wolanie Boga do Abrahama, odczytywał jako swoje. Bedac opatem klasztoru wyznaczył na miejscu swojego godnego następcę, a sam wziął ze sobą 12 mnichów i udał się z nimi do Galii (590). Choc galijczy byli juz chrzescianami, brakowalo im chrześcijańskiej moralności. Kolumban, wraz ze swoimi towarzyszami, przemierzał cały kraj, głosząc Ewangelię i dając przykład niezwykłej pokory i miłosierdzia. Misjonarze wszystko mieli wspólne, wzajemnie utwierdzali się w wierze i przekazywali ją innym.
Pozyskawszy życzliwość króla Burgundii św Guntrama, założył tu trzy klasztory najgłośniejszy z nich w Luxeuil. Kolumban napisal własną regułę w 10 rozdziałach. Byla ona dosc rozpowszechniona w Eurpie do czasu wprowadzenie rguly sw Benekta.
Z wielu miejsc musial "pielgrzymowac dalej" gdyz sie narazal krolom mowiac im wprost ze sie zachowuja nie po chrzesciansku, tak jak sw Jan duzo sie wycierpial od kochanki jednego z kroli.
W Szwojcarii pozostawil jednego ze swych uczniow sw Galla, sam zas udal sie do Wloch i w Bobbio zalorzyl klasztor. Tam juz doczekal do smierci.
Spotkal sie z Grzegorzem Wielkim, by bronic zycia monastycznego w Irlandii, oraz "taryf spowiedniczych" ktore wprowadzili jego uczniowie.
Obrazek

Sw Felicyta (+165)
Wdowa rzymska, zabita za wiare razem z siedmiorgiem swoich dzieci, z ktorych najstarsze mialo ok 14 lat.


Prawoslawie (23 XI/6 XII)

Sw Abfilochiusz (+ok 400)
Kuzyn sw Grzegorza z Naziansenu, adwokat w Konstatynopolu, nastepnie pustelnik i pozniej biskup Ikonium. Walczyl o zachowanie czystosci wiary, napisal traktat o Duchu Swietym.

Sw Mitrofan (1623-1703){Swiatitiej Mitrofan, jepiskop Woroneżskij}
Otrzymał dobre wychowanie, ożenił się i prowadził zwykłe rodzinne życie. Gdy miał czterdzieści lat zmarła jego żona. Wówczas złożył śluby zakonne. Po trzech latach przyjął święcenia kapłańskie i został przełożonym jednego z okolicznych monasterów.
Wkrótce stał się znany nie tylko władzom świeckiem ale i samemu patriarsze. W 1682 wybrano go pierwszym biskupem woroneskim. Sprawując tę funkcję dał się poznać jako oddany pasterz, troszczący się zarówno o czystość wiary (wytrwale walczył z rozłamem w Cerkwi spowodowanym reformami patriarchy Nikona) jak i dobro wiernych. Wielokrotnie odwiedzał go car Piotr I Wielki, który też wziął udział w jego pogrzebie.
W 1718 przy przebudowie świątyni okazało się, że ciało świętego nie uległo rozkładowi, stając się źródłem cudownych uzdrowień. W 1920 relikwie uległy profanacji.
Mitrofan jest adresatem modlitw rodziców za dorastające dzieci, szczególnie o znalezienie przez nich dobrej pracy.
W ikonografii święty przedstawiany jest w dwóch różnych typach, tradycyjnie przyjętych dla wyobrażeń świętych biskupów. Jest starym mężczyzną z krótką, siwą brodą ubranym w liturgiczne szaty biskupie z mitrą na głowie, bądź we fioletową biskupią mantiję i czarny kłobuk na głowie. W obu wyobrażeniach prawą dłoń ma złożoną w błogosławieństwie. W pierwszym w lewej trzyma Ewangelię, w drugim biskupi żezł.


Cz lis 24, 2005 1:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
24 listopada - św. Andrzeja Dung-Lac i 116 towarzyszy, męczenników

Pierwsi misjonarze, którzy przynieśli wiarę chrześcijańską do Wietnamu, przybyli tam w XVI w. Przez kolejne trzy stulecia chrześcijanie byli prześladowani za swoją wiarę. Wielu z nich poniosło śmierć męczeńską, zwłaszcza podczas panowania cesarza Minh-Manga w latach 1820-1840. Zginęło wtedy między 100 a 300 tysięcy wierzących. Stu siedemnastu męczenników z lat 1773-1862 Jan Paweł II kanonizował w Rzymie 18 czerwca 1988 r. (ich beatyfikacje odbywały się w czterech terminach pomiędzy 1900 i 1951 rokiem). Wśród nich jest 96 Wietnamczyków, 11 Hiszpanów i dziesięciu Francuzów; było to ośmiu biskupów i pięćdziesięciu kapłanów (w tym kilku dominikanów); pozostali to ludzie świeccy, w tym jedna kobieta - Agnieszka Le Thi Thanh, matka sześciorga dzieci. Ponieważ kanonizowani zamieszkiwali teren apostolatu Tonkin Wschodni (położony na wschód od rzeki Czerwonej), który papież Innocenty XIII powierzył dominikanom z Filipin, kiedyś też nazywano ich męczennikami z Tonkinu.

Andrzej Dung-Lac, który reprezentuje wietnamskich męczenników, urodził się jako Dung An Tran około 1795 r. w biednej, pogańskiej rodzinie na północy Wietnamu. W wieku 12 lat wraz z rodzicami, którzy poszukiwali pracy, przeniósł się do Hanoi. Tam spotkał katechetę, który zapewnił mu jedzenie i schronienie. Przez trzy lata uczył się od niego chrześcijańskiej wiary. Wkrótce przyjął chrzest i imię Andrzej. Nauczywszy się chińskiego i łaciny, sam został katechetą. Został wysłany także na studia teologiczne. 15 marca 1823 r. przyjął święcenia kapłańskie. Jako kapłan w parafii Ke-Dam nieustannie głosił słowo Boże. Często pościł, wiele czasu poświęcał na modlitwę. Dzięki jego przykładowi wielu tamtejszych mieszkańców przyjęło chrzest. W 1835 r. Andrzej Dung został aresztowany po raz pierwszy. Dzięki pieniądzom zebranym przez jego parafian został uwolniony. Żeby uniknąć prześladowań, zmienił swoje imię na Andrzej Lac i przeniósł się do innej prefektury, by tam kontynuować swą pracę misyjną. 10 listopada 1839 r. ponownie go aresztowano, tym razem wspólne z innym kapłanem, Piotrem Thi, którego odwiedził, by się u niego wyspowiadać. Obaj zostali zwolnieni z aresztu po wpłaceniu odpowiedniej kwoty. Okres wolności nie potrwał jednak długo. Po raz trzeci aresztowano ich po zaledwie kilkunastu dniach; trafili do Hanoi. Tam przeszli niezwykłe tortury. Obaj zostali ścięci mieczem 21 grudnia 1839 r. Andrzej był w pierwszej grupie beatyfikowanych w 1900 r. męczenników wietnamskich.

Tomasz Tran Van-Thieu urodził się w 1820 roku w Trung-Quang. Był seminarzystą wietnamskim. Zniósł mężnie okrutne przymuszanie do odstępstwa od wiary i straszne tortury. Zginął 21 września 1838 roku.

Emanuel le Van-Phung był mężnym katechetą wietnamskim, który odważył się dać schronienie katolickiemu kapłanowi ks. Piotrowi Doan Cong Qui. Odkryto to i obu zgładzono w Chan-doc 31 (lub 13) sierpnia 1859.

[zaczerpnięte z http://www.brewiarz.katolik.pl/czytelni ... 11-24.php3 ]

Obrazek


A poza tym, sporo jest o tych świętych w ostatnim numerze "Gościa Niedzielnego" :)

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Cz lis 24, 2005 7:46
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
24 listopada, II

Sw Krystogon (+304)
Jego imie pojawia sie w modlitwie eucharystycznej, ale po reformie liturgicznej jego kult jest ograniczony do rzymskiej bazyliki pod jego wezwaniem. Mial odrzucic stanowisko konsula, ktora mu ofiarowal cesarz Dioklezjan osobiscie. Zrobil to gdyz zostajac nim musialby zapalic kadzidlo na czesc Jowisza. Gdy odmowil zostal oddany pod opieke Rufina, ktory mial go trzymac w ukryciu az do procesu. Rufin zostal nawrocony na chrzescianstwo i podzielil los Krystogona, obaj zostali scieci. Cialo Krystogona zostalo pochowane pod jego domem, pozniej to przebiono na kosciol.

Bl Agnieszka Tsao-Kong (1826-1856)
Wdowa, katechistka w Chinach, zabita za wiare w Sy-Lin-Hien. Beatyfikowana w 1900.

Sw Eanfleda (+700)
Corka i matka swietych w Kent. Jak wazna jest rodzina chrzescianska! Gdy zostala wdowa poszla do klasztoru w Whitby, gdzie przeorysza byla jej corka sw Elfleda.

Sw Flora i Marta (+856)
Flora, urodzila sie w rodzinie mieszanej z matki chrzescianki i ojca muzumanina. Po smierci meza jej matka wychowala ja w wierze chrzescianskiej. Na to nie mogl sie zgodzic brat ojca zagorzaly muzumanin. Flora wraz z siostra Baldegoto uciekly z domu by nie musiec znocic nieustannych szykan ze strony stryja. Ale za to ich ucieczke zostalo oskarzonych kilku mnichow, wiec Flora wrocila by niewinne osoby nie cierpialy. Zostala oddanna do sadu muzumanskiego. Tam zostala wiele razy pobita, i pozniej wypuszcona by przemyslala swa "apostazje". Znowu uciekla i chowala sie przez 6 lat. Pozniej doszly do niej wiesci ze jej matka ma problemy wiec wrocila do Kordowy. Tam spotkala Marte, ktora wyrosla pod prowadzeniem duchowych swietej wdowy Artemii. Marta stracila kilka dni wczesniej swego brata diakona Wallabonsa, ktory otrzymal palme meczenstwa. Obie zaczyly publicznie glosic dobra nowine i zostaly zaprowadzone do kadiego (sedzia muzumanskiego rzadu religijnego). Zostaly wrzucone do wiezienia, tam je odwiedzil sw Eulogiusz, ktory sie znajdowal w tym samym wiezieniu. Poniewaz emir Abd al-Rahmàn II nienawidzil chrzescian podano ich wymyslnym torturom i w koncu sciete. Ich ciala rzucono na pola, ale zadne dzikie zwierze ich tchnelo. Zostaly wiec wrzucone do rzeki. Pozniej wylowiono cialo Marty i obie glowy. Sw Eulogiusz przypisuje ich wstawienictwu swoje uwolnienie.
Uwaga na rodziny mieszane, jesli pozniej nie chce sie cierpiec w taki sposob!

Bl Joakim Ho-Kai-Tche (+1839)
Meczenik chinski, beatyfikowany w 1900.

Bl Wawrzyniec Pe-Man (+1856)
Chinski robotnik, sciety w Su-Lik-Hien. Beatyfikowany w 1900.

Sw Tomasz Khuong (1779-1860)
Nalezal do szlacheckiej rodziny, byc moze byl synem mandaryna. Otrzymal chrzescianskie wychowanie. Gdy dorosl wstapil do dominikanow jako terzianin, i nastepnie przyjal swiecenia kaplanskie. Kilka razy byl wieziony za swoja wiare. W 1859 majac juz prawie 80 lat, zostal jeszcze raz aresztowany, w wiezieniu starano sie go naklonic by stanal na krzyzu, gdy sie klekal by pocalowac krzyz zostal sciety.

Bl Maria Anna Sala (1829-1891)
Przy jej beatyfikacji w 1980 Jan Pawel II powiedzial ze: zostala swieta przez wykonywanie swych codziennych obowiazkow. Zakonnica. Przez wiele lat byla wzorowa nauczycielka, poswiecajac sie formacji mlodych dziewczat, chociaz miala bardzo bolesna chorobe. Wspominana glownie w rycie Ambrozianskim

Prawoslawie (24 XI/ 7 XII)
Sw Merkury smolenski (+1238)
Pochodzil z Rzymu. Silny pod kazdym wzgledem. Mieszkal w Smolensku, na uslug tamtejszego ksiecia. Gdy u bram miasta stanęły wojska Batu-chana, jego mieszkańcy zwrócili się z modlitwami o pomoc do Matki Bożej. W tym czasie, nocą, pewien psalmista modlił się w cerkwi Bogarodzicy przed ta sama Smoleńską ikoną Matki Bożej. Usłyszał od strony ikony głos, wzywający go do tego, aby udał się do Merkurego i sprowadził go do świątyni. Merkury po przyjsciu padł na kolana przed ikoną i zaczął się gorąco modlić. Wtem usłyszał głos, aby udał się w szeregi wrogich wojsk, odnalazł pewnego tatarskiego osiłka i pozbawił go życia.
Wkrótce potem podczas ataku Tatarów zabił go jednak syn pokonanego osiłka. Nieprzyjaciel odstąpił jednak od zamiaru zdobycia miasta. Jego mieszkańcy z czcią pochowali ciało męczennika w cerkwi Bogarodzicy, z prawej strony królewskich wrót.
W ikonografii święty przedstawiany jest w sposób dość charakterystyczny. Jest dobrze zbudowanym, wysokim mężczyzną w sile wieku, z krótką, kędziarzawą brodą. Ma na sobie przepasany żupan, na który narzucony jest jasnoczerwony płaszcz, a na głowie rycerską czapę. W prawej dłoni trzyma duży miecz, opierając się na nim, jak na kiju.

Sw Uroszice (XIII/XIV w.) mnich
Sw Nestora, Efrema, Eutymiusza (XVI w) anochoretow. Prawoslawny Kosciol Serbski

Koscioly Koptyjski i Etiopski (15 hatur/hedar)
Sw Menas cudotworca (III/IV w.) meczenik

Luteranie
Jan Ecolampadi (+1531) Reformator w Bazylei
John Knox (+1572) Reformator w Szkocji


Cz lis 24, 2005 10:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
25 listopada

Sw Katarzyna z Aleksandrii (+305 ?) razem z Prawoslawiem {Wielikomuczenica Jekatierina}
W zrodlach prawoslawnych nie ma do konca zgodnosci czy jest obchodzona dzis czy wczoraj. Na stronie cerkiew.pl byla wspominana wczoraj, natomiast kilka kalendarzy greckich czy nawet slowianskich ja wspomina dzis, w zwiazku z tym wpisalem dzis razem z tradycja zachodnia, tez by nie dublowac informacji.
Katarzyna byla corka zamoznej arystokracji, niektore zrodla mowia ze nawet corka krola. Jej nawrocenie wschodnia tradycja opisuje nastepujaco:
Cytuj:
Pewnego razu nieznany pustelnik powiedział Katarzynie, iż zna młodzieńca, który nie ma na ziemi ojca i który zrodził się z Panny. Dał jej przy tym obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. Po jakimś czasie dziewczyna miała sen, w którym Bogarodzica wzięła jej prawą rękę, a Dzieciątko włożyło na jej palec cudowny pierścień, mówiąc przy tym: „Nie znaj ziemskiego oblubieńca”. Po tym Katarzyna uwierzyła w Chrystusa i wkrótce z rąk pustelnika przyjęła chrzest.
Gdy miala 18 lat i slynela ze swego piekna na caly Egipt, miala bardzo wielu pretendentow do malzenstwa, ale wszytkie propozycje odrzucala gdyz chciala swe zycie ofiarowac Bogu. Za swoje wiare zostala postawiona przed trybunalem cesarza rzymskiego Maksyminusa. Nie zgodzila sie na apostazje i Cesarz chac ja ratowac zaproponowal jej malzenstwo.
Na taki sprzeciw cesarz sprowadza ok. 30 filozofow ktorzy maja ja przekonac, ale wszyscy przesli na chrzescianstwo, nawet kilka osob z najblizszego otoczenia cesarskiego (moze nawet zona Maksyminusa) zostalo przez nia przekonane. Za tak szybkie nawrocenie wszyscy ci intelektulisci otrzymuja palme meczenstwa. Po jeszcze wielu probach o odmowach zostaje poddana torturze lamania kolem. Uratowana przez cud zostaje w koncu scieta. Legenda mowi o tym ze aniolowie stapili i zaniesli jej cialo na gore Synaj, gdzie spoczywa do dzis w klasztorze pod jej wezwaniem. Dzis jeszcze kolo Gebel Musa (Gory Mojzesza) jest Gebel Katherin.
Wiadomosci ktore mamy pochodza z legend i wielu naukowcow mowi ze nigdy nie istniala, ale jej kult byl bardzo szeroko rozpowszechniony, na wschodzie jak i na zachodzie.
Uważana jest za opiekunkę osób pobierających naukę. Panny modlą się do niej o dobrego męża, rolnicy o sprzyjającą pogodę. Szczególnie gorliwe modlitwy do niej kierują wierni podczas ciężkich porodów.
W ikonografii święta przedstawiana jest w ozdobnych królewskich szatach i złotej, królewskiej koronie. Ma długie, proste włosy, niekiedy przykryte białą chustą. W prawej dłoni trzyma krzyż, w lewej zwój, który na niektórych ikonach jest rozwinięty. Czytamy na nim wówczas: "Panie Boże, usłysz mnie, daruj odpuszczenie grzechów wspominającym imię Katarzyny, a w czas odejścia odprowadź mnie w pokoju i daj spokojne miejsce".
Sztuka zachodnia przydała świętej szereg atrybutów, m.in.: palmę męczeństwa, gałązkę palmową, koło, piorun, maszynę do łamania kości. Przedstawiana jest często w scenie, gdy Dzieciątko Jezus nakłada jej jako oblubienicy na palec pierścień lub jak z filozofami prowadzi dysputę. Uważana jest też za patronkę wielu zawodów, m.in.: adwokatów, bibliotekarzy, drukarzy, filozofów chrześciajńskich, kolejarzy, kołodziejów, literatów, młynarzy, modystek, notariuszy, piekarzy, powroźników, prządek, szwaczek, uczonych, woźniców, zecerów oraz sprawującą opiekę nad uniewersytetami, grzesznikami, mężatkami, młodymi dziewczętami i mówcami.
ObrazekObrazek

Bl Niels Stensen (1638-1686)
Dunczyk. Anatom, wielki odkrywca, ojciec geologii. Przeszedl na katolicyzm majac 28 lat. Przyjal swiecenie kaplanskie, pozniej biskupie. Mianowany biskupem na cala Skandynawie, spedzil reszte swego zycia w polnocnych Niemczech, gdyz do Danii nie mogl wjechac (poza jednym krotkim pobytem). Po smierci jego cialo zostalo przewiezione do Florencji, gdzie spoczywa w Katedrze.
Beatyfikowany w 1988.
(Pozniej postaram sie napisac wiecej o nim, gdyz jest bardzo malo znany a zasluguje na szerszy opis)
Obrazek


Bl Luigi Beltrame Quatrocchi (1880-1951) i Maria Corsini (1884-1965)
Homilia Jana Pawla II podczas beatyfikacji.
Pierwsze malzenstwo beatyfikowane wspolnie, nie bedac meczenikami.
Dzis przypada rocznica ich slubu, wiec niektore kalendarze umieszczaja dzis ich wspomnienie. Zostali beatyfikowani w rocznice encykliki "Familiaris Consortio" wlasnie dzieki zyciu malzenskiemu, nie jak czesto bywa wczesniej pomimo zycia malzenskiego.
Poznaja sei w Rzymie na studiach. Maja czworo dzieci, ktore wszytkie otrzymaly i przyjely powolanie do zycia zakonnego.
Luigi jest adwokatem zatrudnionym przez panstwo, a Miaria pisze ksiazki o charakterze edukacyjnym.
Obydwoje czynie uczestniczyli w zyciu spolecznym, on byl przyjaciel De Gaspari i razem z nim walczyl o odnowe moralna, obyczajawa i spoleczna. Ona ochotnicza pielegniarka czerwonego krzyza.
To co ich trzymalo razem ponad pol wieku to modlitwa. Razem tez codziennie rano byli na Mszy i dopiero po niej sie witali ze soba. Wieczorem razem odmawiali rozaniec. Czesto jezdzili do Luordes by pomagac innym, on nosil nosze a ona towarzyszyla chorym potrzebujacym czesto wiecej obecnosci czyjes blisko niz pomocy fizycznej.
Ich beatyfikacja wskazuje tez jak wazna jest łaska sakramentalna zwiazana z sakramentem malzenstwa. Nie zalorzyli kongregacji, ani klasztoru, nie pojechali na misje, ale zyli swe malzenstwo jako powolanie do swietosci.
ObrazekObrazek

Sw Bernold (+1050)
Ksiadz z Bawarii. Zaslynal jako taumaturg (czyniacy cuda, szczegolnie uzrowienia)

Bl Elzbieta z Reute (+1420)
Terzianka franciszkanska z Waldsee. Miala wiele darow mistycznych, wsrod nich stygmaty. Beatyfikowana w 1766 przez Klemensa XIII.

Sw Mojzesz (+205)
Prezbiter z Rzymu. Meczennik


Prawoslawie (25 XI/8 XII)
Sw Klemens (840-916) {Rawnoapostolnyj Klimient, jepiskop Ochridskij}
Był jednym z najwybitniejszych uczniów świętych równych apostołom Cyryla i Metodego. Pochodził z Macedonii i prawdopodobnie był Słowianinem.
U boku św. Metodego działał jako misjonarz na Morawach. Wygnany z Moraw, przez ludnosc gemanska, udał się do Bułgarii. Ewangelizowal Macedonie i Albanie - ziemie niedawno przyłączone do państwa bułgarskiego. Zamieszkał w mieście Dewol, gdzie był nauczycielem. W 893 uzyskał godność biskupią i osiadł z założonym przez siebie monasterze w Ochrydzie.
Przypisuje się szereg kazań dla nowo ochrzczonych, homilie na wszystkie niedziele i święta oraz „obszerny żywot Metodego”. Krótko przed śmiercią przełożył z greckiego „Triod kwietną”. Uważany jest za założyciela tzw. ochrydzkiej szkoły piśmiennictwa słowiańskiego, posługującej się alfabetem głagolickim. Jego biograf - Grek Teofilaktos pisze, iż biskup wykształcił trzy i pół tysiąca uczniów i kapłanów.
W dowód wielkich zasług Bułgarska Cerkiew Prawosławna nadała świętemu tytuł równego apostołom, a uniwersytet w Sofii nosi jego imię. Jest jednym z największych świętych na Bałkanach.

Sw Piotr (+311){Swiaszczennomuczenik Pietr, archijepiskop Aleksandrijskij}
Jego rodzice - prezbiter Teodozy i Zofia - długo nie mieli dzieci, o które modlili się do patrz apostołów Piotra i Pawła. Dlatego też, gdy urodził się im chłopiec, nadali mu imię Piotr.
W 300 Piotra wybrano arcybiskupem aleksandryjskim. Podczas wyjątkowo okrutnych prześladowań chrześcijan za cesarza Dioklecjana w Egipcie, zmuszony był ukrywać się i poprzez listy kierować powierzonymi mu wiernymi. Inny biskup, Melecjusz z Lycopolis, wykraczając poza swoje kompetencje jurysdykcyjne, oskarżył go o zbytnią pobłażliwość wobec odstępców od wiary chrześcijańskiej. Doprowadziło to do trwającej kilka pokoleń schizmy wsrod chrzescian w Egipcie.
Gdy powrócił do diecezji, ponownie rozpoczęły się prześladowania, kierowane przez cesarza Maksymiana. Hierarchę wtrącono do więzienia. Zginął z rąk żołnierzy, w tym samym miejscu, gdzie wcześniej sw Marek.
Sw Euzebiusz nazwał Piotra „natchnionym głosicielem wiary chrześcijańskiej, wzorem biskupa, zarówno za przykład dobrego i godnego życia, jak i znajomość Pisma Świętego”.
Wśród fragmentów ocalałych dzieł, które wyszły spod jego pióra, znajdują się zasady dotyczące traktowania chrześcijan, którzy załamali się w różnym stopniu podczas tortur. Zostały one przyjęte przez Cerkiew na VI Soborze Powszechnym.
W ikonografii święty przedstawiany jest jako stary mężczyzna w liturgicznych szatach biskupich, a niekiedy również w białym kłobuku na głowie. Ma dosyć długą, siwą brodę i kędzierzawe włosy. Na niektórych ikonach w obu dłoniach trzyma Ewangelię, na innych w prawej krzyż, a w lewej Ewangelię.
Obrazek


Pt lis 25, 2005 12:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
25 listopad

Św Leonard z Porto Maurizio (1676-1751)
Po śmierci matki dorastał z siostrą i braćmi pod okiem macochy Marii Riolfo. Potrafiła zaszczepić przybranym dzieciom ducha autentycznej pobożności: Paweł i jego dwaj braci wstąpili do franciszkanow, a siostra zostala klaryska. Zanim w 1697 zapukał do klasztornej furty, studiował literaturę oraz filozofię, uczęszczał do oratorium filipińskiego i działał w sodalicjach. W zakonie, po złożeniu ślubów, rozpoczął studia teologiczne, przyjal święcenia w 1702. Marzył o wyjeździe na misje do Chin, ale z woli przełożonych zajął się nauczaniem filozofii. Gdy zachorował i wtedy złożył Matce Bożej obietnicę, że po powrocie do zdrowia zostanie misjonarzem ludowym, do czego namawiał go już wcześniej pewien dostojnik Kościoła. Pozniej przez ponad 43 lat przemierzał Włochy jako kaznodzieja misyjny. Glosil glownie na placach, gdy przychodzil do jakiegos miasta wszytkie burdele były zamkniete, gdyz wszytkie prostytuki przychodzily go sluchac, i często już nie wracaly do zawodu. Rozpowszechniał Drogę Krzyżową - osobiście erygował ich blisko sześćset, w tym także w Koloseum. (Ratujac Koloseum, gdyz dotyczas było rozbierane, po tym jak tam poprowadzil droge krzyzowa, zostalo to uznane za miejsce swiete i pielgrzymki zaczely tam jezdzic, wyszczy mysle widzielismy droge krzyzowa w Koloseum prowadzana przez Papieza, to wlasnie od Leonarda ten zwyczaj). Rozpowszechnial nabożeństwo do Imienia Jezus, polecał, by ludzie wypisywali to imię na drzwiach swoich domów i mieszkań. W dobie jansenizmu zachęcał do codziennego udziału we Mszy świętej i do częstej Komunii świętej, co wtedy należało do rzadkości. Wprowadzał także praktykę częstego nawiedzania Pana Jezusa w kościele. Swoim przykladem pociagnal wielu mlodych do zycia zakonnego. W ten sposób założył wiele nowych domów. W latach 1730-36 przebywał w Rzymie, prowadząc misje w mieście i jego okolicach dla żołnierzy, żeglarzy i niewolników pracujących na galerach. W 1744 Benedykt XIV wysłał go na misje na Korsykę. Na krótko udało mu się pogodzic zwasnione strony, ponieważ mieszkańcy tej wyspy widzieli w nim raczej polityka niż misjonarza owoce jego misji były krotkotrwale.Zmarł w Rzymie, w klasztorze św. Bonawentury. Zostawił po sobie 20 prac pisanych: O Spowiedzi generalnej, Rekolekcje, Kazania na Wielki Post, Kazania o Najśw. Sakramencie, Zbiór pożytecznych myśli o śmierci itp.
Beatyfikowany w 1795, kanonizowany przez Piusa IX w 1867. W 1923 Pius XI ogłosił go patronem misji ludowych.
ObrazekObrazek

Sw Syriak (+399)
Byl papiezem przez blisko 15 lat.
Przez wiele lat przewarzala o nim negatywna opinia, ktora mamy z pism sw Hieronima. Czyli osoba o wielkiej kulturze ale która w swych zachowaniach i wyborach często się kieruje swymi atypatjami i swymi przywiazaniami.
Dopiero w 1748 Benedykt XIV wpisal go do spisy swietych, jako historyk i doskonaly kanonista nie musial tak bardzo się opierac na zdaniu sw Hieronima.
Byl nastepca sw Damasa, ktory byl protektorem Hieronima, natomiast Syriak wybral jako swego doradce sw Ambrozego, biskupa Mediolanu. Mediola był stolica cesarstwa zachodniego wiec wspieranie się na nim by odsywalo Rzym na drugie miejsce, mogl to wiec zrobic tylko papiez który nie czul zazdrosci.
Syriak natomiast wiele spraw oddawal sw Ambrozemu, czyniac go prawie wspolprowadzacym Kosciol. Ambrozy jednak nie wykorzystal takiej pozycji i zawsze pozostawal na drugim miejscu.
Staral sie godzic rozne zwasnione grupy wentarz koscielne. Mowil ze to sw Piotr w nim nosi ciezar niezgody chrzescian. Sw Hieronim natomiast atakowal z grubej rury wszytkich prawdziwych i nie az tak niebezpiecznych. Ta innosc podchodzenia do problemow nie dawala im dojsc do porozumienia. Hieronim oddalil się z Rzymu, zamieszkal blisko Betlejem (jest symbolizowany z lwem).
Obie postawy sa potrzebne w Kosciele, i dzieki niech beda Bogu ze powoluje ludzi o roznych usposobieniach i charakterach. Sw Hieronim tez wiele stawal po stronie Syriaka, by bronic prawdy i sprawiedliwosci, wiec to tez nie była wrogosc miedzy nimi.

Bl Delfina z Signe (1238-1327)
To imie bylo tak popularne we Francji, ze jakis czas nazywano nim pierworodne dziecko w rodzinie krolewskiej, gdyz otrzymywali na wlasnosc feud Delfinatu.. (Mysle ze wszyscy kojarza Delfina, którego sw Joanna z Arc przekonala by przyjal korone).
Jedyna corka magrabiow z Marsylii, od malego wplywa pocieszaja na reszte rodziny. Gdy miala 12 lat zostala zareczona z Elzearem, ktorego matka po urodzeniu ofiarowala Bogu i pozniej otrzymal wychowanie od swego stryja zakonnika. Pobrali się 4 lata pozniej. Obydwoje pragneli by to malzenstwo pozostalo „bialym”. Choc mieszkali na zamku prowadzi zycie bardziej astetow niż moznowladcow. Po wstapieniu do trzeciego zakonu sw Franciszka jeszcze bardziej poswiecili się uczynkom milosierdzia. Pozniej Elzear zostal wyslany jako ambasador do Neapolu, bardzo ciezka placowka gdyz neapolitanczycy nie chcieli obcej, szczególnie francuskiej wladzy, wiec były czeste rewolty. Obydwoje malzkowie stali się ambasadorami pokoju, przebaczenia i milosci. Zyskali uznanie ludu przez to ze często stawiali wyzej potrzebujacych niż samych siebie. Elezar umarl krotko potem.. Delfina gdy zostala wdowa kontynuowala wszytkie dziela ktore wczesniej prowadzili wspolnie. Jeszcze za zycia otrzymala dar wpisania swego meza na liste swietych
Gdy zmarla majac prawie 90 lat zostala pochowana obok meza i krotko potem tez zostala wyniesiona na oltarze.

Sw Marcelus (+349)
Zabiti przez gdupe arian w Nikodemii.

Sw Faust, Didiusz, Ammoniusz, Filea, Esichiusz, Pakomiusz, Teoder i towarzysze (+311)
660 meczenikow w Egipcie.

Prawoslawie (26 XI/ 9 XII)
Sw Innocenty (+1731){Swiatitiel Innokientij, jepiskop Irkutskij}
Pochodził ze szlacheckiej rodziny. W 1708 złożył śluby zakonne w Ławrze Kijowsko-Pieczerskiej. W latach 1710-1720 wykładał literaturę, filozofię, metafizykę i teologię moralną w Moskiewskiej Akademii Słowiano-Greko-Łacińskiej. W 1720 został przełożonym Ławry Aleksandra Newskiego w Petersburgu, a rok później wyświęcono go na biskupa perejesławskiego.
W 1727 otrzymał katedrę biskupa irkuckiego, jako pierwszy biskup tej diecezji. Był tam tylko piec lat, gdyz zdrowie mu nie pozwalalo na wiecej i surowy klimat Syberii odebral mu zycie. W tym krotkim czasie zasiał ziarna wiary w większości serc miejscowej ludności, głównie Buriatów, Tunguzów i Jakutów. Nauczając Słowa Bożego i języka rosyjskiego, Innocenty otworzył szkołę dla przyszłych duchownych, zbudował nowe świątynie.
Został pochowany w podziemiach cerkwi Tychwińskiej Monasteru Wniebowzięcia w Irkucku. Po ponad 30 latach, podczas remontu okazało się, że jego ciało nie uległo rozkładowi. Miały też miejsce cudowne uzdrowienia. Przeniesieniu relikwii towarzyszyły kolejne łaski przywracania zdrowia.
Innocenty został kanonizowany przez Rosyjską Cerkiew Prawosławną w 1804. W dzien przeniesienia jego ciala do katedry powstal zwyczaj organizowania procesji, który rozprzestrzenił się na całą Syberię. Uważany jest za jednego z największych rosyjskich misjonarzy XVIII w.
W ikonografii święty przedstawiany jest w dwóch dosyć odmiennych typach. W pierwszym ubrany jest w uroczyste szaty biskupie i mitrę, w prawej dłoni trzyma krzyż, a w lewej Ewangelię. W drugim typie ma na sobie fioletową mantię biskupią, na głowie czarny kłobuk, prawą ręką błogosławi, w lewej dzierży żezł. W obu wyobrażeniach jest starszym mężczyzną z krótką, kasztanową brodą i długimi włosami, pasemkami spadającymi na ramiona.
Obrazek

Sw Alip, slupnik (515-614)
W wieku trzech lat zostal sierota po ojcu, zostal wiec wyslany na wychowanie biskupowi Teodorowi. Nastepnie zostal mianowany diakonem i ekonomem lokalnego kosciola. Majac 30 lat, chcial sie oddalic i zyc w samotnosci. Przez dwa lata mieszkal zamkniety w jednej celi. W koncu wszedl na kolumne mieszczoca sie poza miastem. Naokolo tej kolumny zaczeli zbierac sie uczniowie. Dla nich zalorzyl jeden klasztor meski i jeden zenski. Mial dar przepowiadania przyszlosci i leczenia chorych. Wyglada na to ze spedzil 53 stojac. Pozniej mial paraliz nog i pozostale 14 lat spedzil lezac na boku. Zmarl majac 99 lat.
Obrazek

Koscioly Koptyjski i Etiopski (17 hatur/hedar)
Sw Jan Chryzostom (+407)

Luteranie (i starokatolicy)
Konrad z Konstacji (+975)
Interesujace zjawisko ze swieci usunieci z kalendarza liturgicznego przy reformie liturgicznej po II Soborze Watykanskim, sa nadal wspominani przez luteranow.


N lis 27, 2005 2:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 465 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 31  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL