Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 9:19



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 270 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 18  Następna strona
 Jezus, czy Maryja? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Proponuję dalej bez manipulacji treścią postów rozmówcy

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr maja 18, 2005 12:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14
Posty: 671
Post 
jo_tka napisał(a):
Proponuję dalej bez manipulacji treścią postów rozmówcy

To dlaczego manipulujesz postami i wycinasz te, które ci się podoba, a zostawiasz inne, także "zmanipulowane" ???

_________________
Always Look on the Bright Side of Life


Śr maja 18, 2005 14:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 04, 2005 13:53
Posty: 51
Post 
W tej chwili wydaje mi się, że dyskusje na temat Maryji przeistoczyły się w jakieś przepychanki. Bo jak inaczej można rozumieć tego typu wypowiedzi: „Jej postawa jest wzorem do naśladowania no i jest Matką Naszego Pana. Ale co innego oddawać czesc boską a co innego oddawać czesc ludzią których kochamy…” (hotheberth 30 marzec 2005 19:26) – która uparcie sugeruje, że oddajemy (katolicy) Maryji cześć Boską, pomimo, że wcześniej Agniulka pisze:
„W porównaniu ze wszystkimi kościołami świata gdzie codziennie sprawowana jest Eucharystia, w tym z tymi wszystkimi, gdzie Najświętszy Sakrament jest wystawiony do nieustającej adoracji... to te kilka sanktuariów maryjnych to niewielki odsetek.
Zresztą najważniejszymi momentami pobytu chociażby w Lourdes są właśnie Eucharystia i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem... więc nawet w tych miejscach proporcje są zachowane” (29 marzec 2005).

A jak potraktować tak ironiczną odpowiedź anonimka udzieloną Ultramontaninowi (06.04.2005 20:30):
Cytat:
nie może mu rzec "na ucho" - przymnóż im tego o co proszą? Między innymi chociażby dlatego powinniśmy uciekać się do Niej, bo naszych próśb - ludzi słabej wiary - Chrystus może nie wysłuchać,

Mozna by rzec że Niebem rządzi kumoterstwo, sorki.
No i dojść do wniosku że ważniejszym czynnikiem zbawienia jest ,,szeptanie na ucho,, od śmierci Jezusa na krzyżu...

Czy nie dość jasno widać, że w wypowiedzi Ultramontanina (cytat) chodzi poprostu o wstawiennictwo Maryji u Jezusa.
Bardzo stosowne w tym miejscu było zdanie napisane przez ight (01 maj 2005 13:14):
JEZUS JEST MOJĄ MOCĄ, A MARYJA POMOCĄ).
Następny przykład (ToMu 12 maj 2005 16:14):
Na piedestał wystawił ją sam Bóg, czyniąc Ją Matką swojego Syna.

To poproszę, Dziadku, cytat z Ewangelii na potwierdzenie tego. Bo jakoś nie kojarzę, żeby Jezus wystawiał na piedestał Maryję. Konkrety, proszę.

Czy FAKT, że Bóg uczynił Maryję Matką swojego Syna nie jest tego wystarczającym potwierdzeniem? Musi to być potwierdzone literalnie, fakty nie wystarczą?
Myślę, ze podobnych przykładów można by znaleźć więcej. Chciałem tylko jeszcze zwrócić uwagę na ostatnią wypowiedź ziobro Adama (17 maj 2005 16:14) do której odniosła się jo_tka (12 str.), ale najwyraźniej obie wypowiedzi gdzieś znikły. Nie zauważyłem żeby w nich było coś niestosownego. Więc dlaczego znikły? Chyba nie dlatego, że jo_tka zwróciła uwagę na manipulację jej tekstem przez ziobro Adama.


Śr maja 18, 2005 15:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 04, 2005 13:53
Posty: 51
Post 
Do ziobro Adama (18.05.2005 14:50)
Czy nie lepiej było by gdyby dyskutanci sami ocenili gdzie jest manipulacja?


Śr maja 18, 2005 15:49
Zobacz profil
Post 
ToMu
Piszesz..."to by sam w ciągu tych 3 lat dał ludziom do zrozumienia, że mają brać z niej przykład - a nie zrobił tego"...
Ależ zrobił - przeczytaj Ewangelię wg Św. Mateusza 12,46-50.
Jezus wyraźnie mówi:"Kto jest matką moją i kto są bracia moi?", i natychmiast wskazuje:
- "Bo kto czyni wolę Ojca mego niebieskiego, ten jest mi bratem, siostrą i matką.
Kto czyni wolę...jest to wyraźne wskazanie, że naśladując Maryję w pokorze, pełnieniu bez sarkania, narzekania, sprzeciwów, woli Boga - tak jak to czyniła Maryja, stajemy się Jego braćmi i siostrami.
"Nie ten, który mówi mi Panie, Panie, lecz ten, który pełni wolę Ojca mojego" - jak Maryja-"Otom ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego"...


Śr maja 18, 2005 16:21

Dołączył(a): Śr maja 18, 2005 20:20
Posty: 4
Post 
ja tu nowy jestem takze zamieszania wprowadzac nie bede juz ale... chyba jasne jest ze w calym kulcie Maryjnym My (katolicy) zanoszac swoje prosby czy podziekowania do Matki boskiej wyczuwamy pewien swoisty umiar pewna równowage która niejako intuicyjnie pozwala nam określic "boskośc" Maryji i w tej kwestii uwazam Nikomu sie nie musimy tłumaczyc z jej "nieboskości" która jest naturalną konsekwencją jej rodzicielskiej roli w historii kosciola. Powiem wiecej ten własnie rodzicielski charakter Matki Pana pozwala spojrzec nam na nas jako na wyksztalconą w jakis sposób komórke ktora jest dzieckiem jednego trynitarnego Ojca (istoty mentalnej i doskonałej) oraz jednej Matki (fizycznej ,namacalnej) To własnie ten "rodzicielski" charakter daje niejako przyzwolenie na zanoszenie prósb czy podziekowan lub jakichkolwiek innych interwencji ze strony matki które to wołania w skutku i w przyczynie i tak przez Ojca Naszego moga tylko byc spowodowane. Krazac tak za kazdym razem i tak wrocimy do Naszego Ojca Niebieskiego więc nie ma powodu zeby sugerowac ze mozemy "zbładzic w kulcie Maryjnym"

_________________
"Mandatum novum do vobis: ut diligatis invicem, sicut dilexi vos- dicit Dominus...Mandatum novum do vobis"


Śr maja 18, 2005 22:53
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Cytuj:
zanoszac swoje prosby czy podziekowania do Matki boskiej wyczuwamy pewien swoisty umiar pewna równowage która niejako intuicyjnie pozwala nam określic "boskośc" Maryi

O co chodzi w tym zdaniu? Nic nie rozumiem.


Cz maja 19, 2005 5:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 18, 2005 20:20
Posty: 4
Post 
a o co moze sie rozchodzic. Zdanie te nawiązuje(wymienia ;przytacza) formy aktywnosci tego kultu a nastepnie przechodze do tematu tego fora.Proponuje jeszcze raz sie uwaznie wczytac oraz kilka wstecznych wypowiedzi. powinno sie wyjasnic.

_________________
"Mandatum novum do vobis: ut diligatis invicem, sicut dilexi vos- dicit Dominus...Mandatum novum do vobis"


Cz maja 19, 2005 10:17
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Cytuj:
Zdanie te nawiązuje(wymienia ;przytacza) formy aktywnosci tego kultu

Jakie formy aktywności kultu przytacza to zdanie?
Cytuj:
wyczuwamy pewien swoisty umiar pewna równowage która niejako intuicyjnie pozwala nam określic "boskośc" Maryi

Jakie formy aktywności kultu są zawarte w tym zdaniu?


Cz maja 19, 2005 10:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 04, 2005 13:53
Posty: 51
Post 
Do Leszek, Jan ( z 19 maj 2005 10:57)

________________________________________
Cytat:
Zdanie te nawiązuje(wymienia ;przytacza) formy aktywnosci tego kultu

Jakie formy aktywności kultu przytacza to zdanie?
Cytat:
wyczuwamy pewien swoisty umiar pewna równowage która niejako intuicyjnie pozwala nam określic "boskośc" Maryi


Jakie formy aktywności kultu są zawarte w tym zdaniu?


Znowuż daje się zauważyć słowna przepychanka, łapanie za „słówka” .Uważam, że ważniejszy jest sens wypowiedzi, od słów jakimi tutaj posługuje się autor przedstawionych cytatów („Nie patrz jak ktoś mówi, tylko co mówi”). A chyba nie trudno zauważyć (przy dobrej woli), że autorowi (Misterium Fidei) chodzi ogólnie o przekazanie prawdy, że my katolicy, wykazujemy w kulcie Maryjnym „swoisty umiar”, tym samym przed Maryją stawiamy jej Syna („Jezus moją mocą, Maryja pomocą”) co niektórzy próbują uparcie negować i wmówić nam, coś zupełnie przeciwnego. I tak nie pierwszy to raz musimy się tłumaczyć, że nie jesteśmy wielbłądami.
Warto było by zastanowić się w tym miejscu nad słowami św. Pawła:
To wszystko przypominaj, dając świadectwo w obliczu Boga, BYŚ NIE WALCZYŁ O SAME SŁOWA, bo to się na nic nie przyda, /wyjdzie tylko/ na zgubę słuchaczy (2 Tm 2:14).


Cz maja 19, 2005 12:40
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Nie czepiam się, dziadku, słów, ale pytam o treść, bo dawno już nie czytałem takiego tekstu, z którego nic nie wynika, a właściwie nie wiadomo co wynika lub co ma wynikać. Po prostu nie wiem, o co chciał przekazać Tajemnica Wiary. Jeśli on wie, to niech może napisze to w sposób możliwie najprostszy i przejrzysty.


Cz maja 19, 2005 14:10
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Kolejny przykład z tekstu Tajemnicy Wiary
Cytuj:
Powiem wiecej ten własnie rodzicielski charakter Matki Pana pozwala spojrzec nam na nas jako na wyksztalconą w jakis sposób komórke ktora jest dzieckiem jednego trynitarnego Ojca (istoty mentalnej i doskonałej) oraz jednej Matki (fizycznej ,namacalnej)
.
Konia z rzędem temu, kto potrafi powiedzieć, o co tu chodzi! Czy to, że:
- Jesteśmy komórką jednego trynitarnego Ojca?
- Jesteśmy komórką jednej Matki?
I czy ma to wynikać z
- z rodzicielskiego charakteru Matki Pana?


Cz maja 19, 2005 14:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 18, 2005 20:20
Posty: 4
Post 
Odpowiadam: My Katolicy. Wy -nie wiem kto??? My- rodzina;normalna rodzina jest i Ojciec i Matka i Potomstwo tej rodziny. Jak w kazdej Rodzinie ; jej Potomstwo instyktownie wyczuwa role w rodzinie i Matki i Ojca. Rodzina jest jednoscia ale jak by ja podzielic to sa to trzy grupy tak samo jak bog jest trynitarny. Oczywiscie jest to tylko porównanie. No nie wiem jak juz to mam tłumaczyc. Skoro ktos tu podejmuje polemike z kims innym niech uruchomi swoj intelekt ;wyobraznie na slowa ktore wlasnie do tego czyli myslenia i poruszenia wybrazni sklonic maja. troche wyobrazni no przeciez nie bede sie debilnie o rzeczach wielkich wyrażal. Dziadkowi za wsparcie dziekuje on jeden mnie chyba rozumie. Sceptyków prosze o krytyke nie przepełnioną internetowymi "aktami agresji" wychodzą Wam one jak "ostatnie kroki desperacji " nie poparte (o dziwo) konkretna logika dysputy.Rzeczywiscie nie należy sie czepiac słów tylko stawiac kolejne artefakty na poparcie swojej tezy. Otwórzcie swoje serca na słowa innych i przede wszystkim dużo wiecej pokory prosze. Koncze juz bo nie chialbym zeby to jak pouczenie zabrzmiało. Jesli moje ostatnie slowa tak ktos odebrał to przepraszam .tylko prosze.dziekuje.

_________________
"Mandatum novum do vobis: ut diligatis invicem, sicut dilexi vos- dicit Dominus...Mandatum novum do vobis"


Cz maja 19, 2005 17:10
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Cytuj:
Odpowiadam: My Katolicy. Wy -nie wiem kto? My- rodzina;normalna rodzina jest i Ojciec i Matka i Potomstwo tej rodziny. Jak w kazdej Rodzinie ; jej Potomstwo instyktownie wyczuwa role w rodzinie i Matki i Ojca. Rodzina jest jednoscia ale jak by ja podzielic to sa to trzy grupy tak samo jak bog jest trynitarny.

Boga, chociaż jest Trójcą, nie można podzielić na grupy, tak jak tego można dokonać w rodzinie, gdyż Bóg Trójjedyny stanowi jedność niepodzielną.
Ale jaki to ma związek z tematem: Jezus czy Maryja?


Cz maja 19, 2005 17:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Przypominam ze do wymiany uwag prywatnych sluzy pw

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz maja 19, 2005 21:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 270 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 18  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL