Piekło to właśnie stan.



Trucizna to kwestionowanie modlitw - dla faryzeuszy i kapłanów Modlitwa Pańska była trucizną, niezgodną z Biblią, gdzie modlitwa to Psalmy..
Trucizna to kwestionowanie modlitwy, sakramentów, obrzędów przez podzielonych chrześcijan, stanowi to ewidentne wyrażanie nieposłuszeństwa Jezusowi, który przed śmiercią modlił się i błagał spraw, aby stanowili jedno.


Jezus, podobnie jak wszyscy Izraelici, w tym apostołowie, modlili sie klasycznym gotowcem - Psalmami.
Stąd prośba - Panie naucz nas modlić sie.....modlić się nie tylko psalmami.


Po rozmowach ze zmartwychwstałym Jezusem, zapewne nie mieli w tej kwestii watpliwości.

Początki kultu świętych sięgają III w. Wtedy to powstała modlitwa "Pod Twoją obronę". Papirus został odnaleziony w Egipcie i jest datowany na ok. 250 r.

https://redakcjapartyzant.wordpress.com ... 250-r-n-e/

Helenko dzięki za wieść, ale Pogańskiego Paszkwila to byś mogła nie promować.

Jeśli coś jest wartościowe (treść), to i pogański paszkwil warto zacytować .
Daleka jestem od promocji niekatolickich źródeł . , ale w obronie wiary zrobię wszystko.

To do III wieku chrześcijanie byli poszkodowani, że nie praktykowali kultu świętych... Biedni oni byli, oj biedni tacy!...
Dobrze, że nastał w końcu wiek III i się zaczęło prawdziwe chrześcijaństwo!!

Sarkazm Ci nie wyszedł. Najwcześniejsze papirusy pochodzą w niewielkiej ilości z I w, więcej z II i zostały odkryte dopiero w Qumran w XXw. I nie przychodzi Ci do głowy negować Biblii?

W czym wy tu widzicie problem?
Dla kogoś kto nie żyje, czas w żaden sposób nie płynie.
Więc czy ktoś zaraz po śmierci trafi do piekła, czy też jako trup będzie czekał miliard lat na konie świata i ten sąd ostateczny, to przecież wyjdzie na to samo.
Bo skąd ktoś będzie widział że był martwy 1 dzień, cz miliard lat?



Chrześcijaństwo sie cały czas zmienia, i jedne praktyki są wprowadzane, a z innych sie rezygnuje.

Prawdę mówiąc, nie wiemy.

Ważne jest co innego - dlaczego uważasz, iż ludzie którzy modlą się za nas będąc w grzesznym doczesnym ciele, nagle - przechodząc do Boga - tracą zdolność wstawiania się za nami?


Po pierwsze, zwracam uwagę, że wówczas nie mieli wielu rzeczy - na przykład kanonu Nowego Testamentu.
Po drugie, pytałeś nie o kult, a o świadectwa wstawiennictwa.
Kult oczywiście był wcześniej. Ze szczegółami jest problem, bo wstawiennictwo we wczesnym chrześcijaństwie było związane przede wszystkim z modlitwą za zmarłych - a po prostu nie mamy zachowanych nagrobków sprzed III wieku (z oczywistych powodów).
Za to na najstarszych jakie mamy - kult świętych jest obecny.
Charakterystyczne jest, że nigdy nie modlono się w intencjach męczenników, a tylko proszono ich o wstawiennictwo za innych zmarłych, dlatego napisy na grobach męczenników są najkrótsze. Spotyka się także napisy kierujące prośbę o modlitwę za zmarłego do świętych męczenników, np. „Duszę Maksyma ochłódźcie męczennicy, January, Agatop i Felicissimus”, albo „Niech ci uprosi ochłodę męczennik Hipolit, Sydoniuszu!” .
Bywa, że napisy stanowią prośbę do świętych męczenników nie imiennie, ale jako do grupy:
M A R T Y R E S SANCTI I N MENTE H A Y I T E MARIAm (dosł.Dosłownie: Święci męczennicy, pomnijcie na Marię).

Oczywiście nawet te "późne" świadectwa nie pochodzą z dopiero III wieku.
Weżmy takie Martyrium Polycarpi - piękne świadectwo o męczennikach z biskupem Polikarpem na czele. Pochodzi z 156 roku
Oto jego fragment:
"My oddajemy należną cześć Męczennikom, jako naśladowcom Pana oraz ze względu na ich najdoskonalszą wierność wobec swojego Króla i Nauczyciela i których towarzyszami i uczniami było dane stać się także i nam samym!
(…)Kiedy zebraliśmy kości Polikarpa, cenniejsze od pereł i od czystego złota, złożyliśmy je w stosownym miejscu. I w miejscu tym, gromadząc się w uniesieniu i radości, ilekroć to jest możliwe, a Pan pozwala nam świętować pamiątkę swojego męczeństwa, ku pamięci tych, którzy już stawili czoła takiej samej walce, bądź dla przysposobienia się tych, którzy tę walkę podejmą w przyszłości"

To po co zatem w Dziejach Apostolskich św Łukasz opisał szczegółowo śmierć św Szczepana??

A tu się nie zgodzę.
Bogacz był w piekle, więc nie mógł się wstawiać za ludzi w doczesności.

Czy ten fragment Ewangelii Łukasza to jest przypowieść czy "reportaż" z zaświatów?

A te z Qumran nie pochodza z I wieku? Z tego co wiem po 68 roku nic tam nie dokladano?

Chodziło mi o to, że archeologia nie wszystko jeszcze odkryła.

Nieskromnie przypominam swoje pytanie: dlaczego uważasz, iż ludzie którzy modlą się za nas będąc w grzesznym doczesnym ciele, nagle - przechodząc do Boga - tracą zdolność wstawiania się za nami?

Bo według czytelnikaBiblii, na dzień dzisiejszy są jeszcze trupami, a jak wszyscy wiemy martwi ludzie nie mówią dopiero jak będzie sąd ostateczny, to mają ożyć.