Autor |
Wiadomość |
motek
Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33 Posty: 732
|
piotr_vv napisał(a): motek napisał(a): uważam, że sam święty wie to lepiej - a świety mówi: potrzeba abym ja sie umniejszał Prośba o wstawiennictwo nie zaprzecza temu o czym mówisz Cytuj: A skoro Jezus jest pośród nich, to po kiego grzyba im jeszcze jakieś pośrednictwo? Czy używasz pośrednika, gdy rozmawiasz z kimś, kto siedzi obok na kanapie? A jeśli sprawa jest pilna i siedzi obok mnie żona kolegi i powiem jej np. aby mi pomogła w pożyczeniu kasy u męża to jest to pe i tym samym umniejszam mężowi czy mam? osobę która mnie wesprze w mojej prośbie? wybacz, ale w ten sposób sprowadzasz relacje między Bogiem a świętymi do poziomu jakiejś prymitywnych opowiastek mitologicznych Bóg zawsze jest przy każdym swoim dziecku - nigdy nie jest tak, żeby wyszedł na drugie śniadanie i w zastępstwie zostawił "żonę kolegi" Cytuj: Cytuj: nie - to naciągana interpretacja oparta naluźnych skojarzankach Luźnych [...] ale oszukujesz siebie a co? - oczywistych? juz widze, jakbys na nie wpadł gdybyś wcześniej nie naczytał się apologetów mariologiii nawet katoliccy teologowie od nich zaczynaja odchodzić uznajac za naciągane z reszta i tak w tych fragmentach nie ma nawet ćwiarteczki słowa o jakimkolwiek kulcie... Cytuj: Cytuj: Jezus rozpoczął działalność wtedy, kiedy "nadeszła godzina" Jego - i nie Miriam Mu ja wyznaczyła. 1 Trzeciego dnia odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa. 2 Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. 3 A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: Nie mają już wina. 4 Jezus Jej odpowiedział: Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja? 5 Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powieno i co? znowu coś dla Ciebie jest oczywiste? Cytuj: Cytuj: w kuszeniu na pustyni? przy chrzcie? na procesie? w Getsemane? w przemienienu na Taborze? podczas rozmnożenia chleba? podczas ostatniej wieczerzy? podczas pojmania? przy grobie po zmartwychwstaniu? przy wniebowstąpieniu? Wystarczy że "towarzyszyła" przy śmierci i narodzinach! do złamania przykazania nie wystarczy. Cytuj: Cytuj: a który chrześcijanin nie jest? Zapomniałeś dodać bracie --> między niewiastamino chyba, że nie między facetami poza tym słow makarizeo oznacza "uszczęśliwiona" i nie ma nic wspólnego z kultem Cytuj: Cytuj: a kto z dzieci Bozych nie jest obdarzony łaską? Pełną? tak! tam jest napisane w grece "napełniona łaską" - to jest jedno słowo. słowa "bądź pozdrowiona pełna łaski" brzmi po grecku: chaire kechairetomen - czyli dosłownie: rozraduj się, napełniona łaskąto słowo jest uzyte dwa razy w NT, tu o Miriam i w Ef 1:5-6 o ...wszystkich dzieciach Bożych: 5. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, 6. ku chwale majestatu swej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym.o słowku chairo (rozraduj się) nawet nie mówię - jest odniesione w NT wielokrotnie do chrześcijan (i nie tylko, np. anioł mówi tak do pasterzy przed posłaniem ich do stajenki) Cytuj: Jeśli uważasz że patrzenie na mękę swego syna i śmierć jest równomierne ze śmiercią np. Szczepana który dobrowolnie oddał życie za swoją wiarę ja nie mam więcej pytań więcej? na razie nie miałeś żadnych Nawet jeśłi mi udowodnisz większe zasługi Miriam, niz Jana Chrzciciela, to nadal jedynym obiektem religijnej czci piowinien pozostać Bóg. Cytuj: Cytuj: żeby nakłonić do złamania przykazania, to zdecydowanie za mało Którego?  drugiego Cytuj: Cytuj: Miriam jest inicjatorem i wykonawcą planu zbawienia? Nie lecz jest bardzo ważnym ogniwem przede wszystkim jest, tak jak my wszyscy - beneficjentem!Cytuj: Cytuj: odziedziczył po niej boskość? A może mesjańskość? Człowieczeństwo  ok. więc kogo jest matką Maryja Boga czy człowieka? jedno i drugie - ale nie przyczyniła się do boskości Chrystusa w żaden sposób nie była w stanie się przyczynić do aktu wcielenia. W niej samej nie ma żadnego potencjału, ani mocy, ani woli zeby tego dokonać. to tak, jakbys czcił producenta koperty, za to, że KTOŚ Ci w niej wręczył milion złotych. Cytuj: Cytuj: Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. (Mt 6:6) Cytuj: Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie. Wy zatem tak się módlcie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie... (Mt 6:8-9) Super ale to nie neguje prośby o wstawiennictwo a prośba o wstawienicywonie wymaga pielgrzymowania, klękania przed portretem lub figurą, nakładania na figurę złotych koron wysadzanych drogimi kamieniami itd.itd. przynajmniej takie sa moje doświadczenia w kwestii próśb o wstawiennictwo - zwykle wystarczy zwykły mail lub SMS Cytuj: Motku jeśli Abraham prosił Boga dlaczego Maryja jako matka tego nie może?
może
tylko po co kłaniać sie przy tym wizerunkowi, skoro ta czynność jest wyraźnie zabroniona w dekalogu?
|
Śr paź 19, 2005 20:03 |
|
|
|
 |
piotr_vv
Dołączył(a): So paź 08, 2005 7:50 Posty: 16
|
motek napisał(a): wybacz, ale w ten sposób sprowadzasz relacje między Bogiem a świętymi do poziomu jakiejś prymitywnych opowiastek mitologicznych Motku jak wiesz Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo a gdy przeczytasz księgę rodzaju, relacje panujące pomiędzy Adamem i Bogiem w Edenie są bardzo zbieżne z naszymi co znaczy że jeśli uważasz że moje objaśnienia w kwestii relacji są prymitywne to uważasz odbicie Boga w nas też jest prymitywne? Cytuj: a co? - oczywistych? Dla mnie tak Cytuj: juz widze, jakbys na nie wpadł gdybyś wcześniej nie naczytał się apologetów mariologiii A uwierzysz w to że się nie naczytałem?......., to co piszę na forum i na katoliku są tylko moimi spostrzeżeniami w tym temacie w 97% Cytuj: nawet katoliccy teologowie od nich zaczynaja odchodzić uznajac za naciągane Według Dunkela?......., a choćby był to jakiś argument dwóch to nie wszyscy każdy może zbłądzić Cytuj: z reszta i tak w tych fragmentach nie ma nawet ćwiarteczki słowa o jakimkolwiek kulcie... Katolicy oddają należyty szacunek! Cytuj: znowu coś dla Ciebie jest oczywiste? Yes Cytuj: do złamania przykazania nie wystarczy. Nikt nie łamie przykazania jeśli wierni pogłębiają wiarę i wiedzę Cytuj: no chyba, że nie między facetami Motku nie graj pawiana bo wiesz bardzo dobrze że chodzi tutaj o wyróżnienie jedyne w swoim rodzaju Cytuj: Nawet jeśłi mi udowodnisz większe zasługi Miriam, niz Jana Chrzciciela, to nadal jedynym obiektem religijnej czci piowinien pozostać Bóg. Fajnie że pominąłeś moje pytanie względem twojej córki ale OK Ps. Ty nadal motku twierdzisz że katolicy mylą Boga z Maryją  Na ten temat już rozmawialiśmy Cytuj: przede wszystkim jest, tak jak my wszyscy Przede wszystkim została wybrana na matkę Boga Cytuj: jedno i drugie - ale nie przyczyniła się do boskości Chrystusa Ale do człowieczeństwa TAK więc jest matką! czy to tobie motku się podoba czy nie Cytuj: to tak, jakbys czcił producenta koperty, za to, że KTOŚ Ci w niej wręczył milion złotych. Jeśli będziemy zniżać do takiego poziomu to za niedługo zaczniesz może wyrywać kartki z pisma św. tam gdzie jest mowa o Maryi  Cytuj: a prośba o wstawienicywonie wymaga pielgrzymowania Pielgrzymka w pewnym stopniu jest zawierzeniem i uwierzeniem a jak wiesz dobrze Bogu to się podoba. Cytuj: klękania przed portretem lub figurą, nakładania na figurę złotych koron wysadzanych drogimi kamieniami Nikt nie klęka przed figurą czy portretem lecz przed osobami które przedstawiają obrazy natomiast co do koron jest to akt szacunku ze strony ludzi którzy mogą w sposób materialny uszanować Maryję czy Boga. Cytuj: przynajmniej takie sa moje doświadczenia w kwestii próśb o wstawiennictwo - zwykle wystarczy zwykły mail lub SMS Do świętych, aniołów itp. nie mogę pościć smsa co najwyżej mogę poprosić o wstawiennictwo. Cytuj: tylko po co kłaniać sie przy tym wizerunkowi, skoro ta czynność jest wyraźnie zabroniona w dekalogu?
Ten problem wyjaśniłem wcześniej
_________________ Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski. Mt 5:48
|
Śr paź 19, 2005 20:39 |
|
 |
renia
Dołączył(a): Pt lut 17, 2006 19:17 Posty: 149
|
 moc cudownego medalika
Taki medalik ofiarowała nam sama Matka Najświętsza symbolizuje on miłość Jezusa do Matki i ludzi oczekujących na łaski I to sama Matka Boża poprosiła o wybicie go i noszenie obiecując nam łaski jeżeli będziemy ją o to prosićj a ja od pewnego czasu noszę taki medalik Zwracam się w modlitwie do M.B. objawiającej cudowny medalik z prośbą o wysłuchnie ,Czy otrzymałam łaski o które proszę może nie tak do końca ale wierzę że człowiek zwracając się do Matki Najświętszej i jej Syna o łaski niekoniecznie je otrzymuje Może to właśnie mylimy się a łaska o którą prosimy jest niespełniona tylko dlatego że
[Bóg wie czy będzie ona dla nas najlepsze może to jej niespełnienie uratuje nas przed nieszczęściemMy o tym nie wiemy bo niewiadome są wyroki boskie.Ja takiego medaliku nie traktuję jako talizmanu ale jako obecność matki Bożej która mnie chroni przed nieszczęściem,podaję przykład Z Lourds przywiozłam medalik M.B i różaniec który tam na miejscu został poświęcony Od tego czasu zawsze go miałam przy sobie szczerze wierzę że to on właśnie mnie uratował w czasie wypadku. Samochód został całkowicie zniszczony a ja wyszłam z niego bez zadrapania.Bo to właśnie w czasie zderzenia pomyślałam Matko Boska ratuj. Matka Boża jest jedna czy to Fatimska czy Częstochowska czy też
Niepokalana objawiająca cudowny medalik a każdy jej medalik jest znakiem jej obecności i opieki .[/url]
|
Wt lut 28, 2006 12:19 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Nie podoba mi się robienie biznesu i rozsyłania po całych osiedlach ulotek związanych z tym medalikiem. Walają się po klatkach schodowych, razem z ulotkami z Geanta, Reala itp.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt lut 28, 2006 15:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
ToMu napisał(a): Nie podoba mi się robienie biznesu i rozsyłania po całych osiedlach ulotek związanych z tym medalikiem. Walają się po klatkach schodowych, razem z ulotkami z Geanta, Reala itp.
U mnie tego nie ma 
|
Wt lut 28, 2006 18:53 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
U mnie bywało wielokrotnie. A to jest zwykła komerha, skoro rozrzuca się takie ulotki po klatkach schodowych, obok innych, reklamujących przecenione żarcie na przykład.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt lut 28, 2006 21:09 |
|
 |
rahelix
Dołączył(a): Cz mar 03, 2005 23:16 Posty: 326
|
Cytuj: Taki medalik ofiarowała nam sama Matka Najświętsza symbolizuje on miłość Jezusa do Matki i ludzi oczekujących na łaski I to sama Matka Boża poprosiła o wybicie go i noszenie obiecując nam łaski jeżeli będziemy ją o to prosićj a ja od pewnego czasu noszę taki medalik
gdzie to jest napisane???
2 Tym. 4:4
4. I odwrócą ucho od prawdy, a zwrócą się ku baśniom;(BW)
_________________ Efez. 2:8-9
8. Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar;
9. Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.
|
Wt lut 28, 2006 21:35 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Rahelix - w Biblii raczej o medaliku nie znajdziesz
Nie należy obwieszać się takimi medalikami jak talizmanami. Jeśli to jest wyraz wiary, zawierzenia Matce Bożej - ok. Ale jeśli noszący modli się tylko DO Maryi (a nie do Boga) itp - to już jest przesada.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt lut 28, 2006 21:42 |
|
 |
renia
Dołączył(a): Pt lut 17, 2006 19:17 Posty: 149
|
 moc cudownego medalika do rehalix
chyba nie znasz historii cudownego medalika.To Matka Najświętsza ukazując się Katarzynie Laboure 27 listopada 1830r poleciła wybicie i rozpowszechnienie cudownego medalika Dokładnie ukazała jej jak ma ten medalik wyglądać.Katarzyna zobaczyła Najświętszą Panienkę która rzekła
Kula którą widzisz w moich rękach to świat to każda dusza ludzka promienie z mych rąk spływające to łaski które zlewam na tych którzy o nie proszą /zyli Matka Boża samo przekazała nam przez Katarzynę że mamy się do Niej zwracać z prośbami o łaski /Potem dookoła Najświętszej Panienki ukazał się napis O Maryjo bez grzechu poczęta módl się za nami którzy się do Ciebie uciekamy . Na rewersie był umieszczony znak krzyża z literami
I M /NIEPOKALANA MARYJA / ORAZ DWA SERCA jedne z koroną cierniową drugie z koroną z róż przebite mieczem symbolizują one miłość Jezusa i Marii do ludzi oczekujących na łaski Katarzyna usłyszała też głos Marii Panny
Postaraj się o wybicie i rozpowszechnienie medalika w/g tego
wzoruWszyscy którzy będą go nosić z ufnością i wiarą otrzymają wiele łask.a tym samym moim zdaniem Matka Najświętsza podarowała go dla
nas Katarzyna Laboure została kanonizowana przez papieża Piusa XII 27 LIPCA 1947R./W biblii tego nie znajdziesz bo Katarzyna Laboure żyła w
we Francji w latach 1806-1876
|
Wt lut 28, 2006 23:33 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
renia napisał(a): chyba nie znasz historii cudownego medalika
Ja pisałem o jakimkolwiek śladzie nt. medalika w Biblii - a takowego nie ma
Historię medalika znam.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr mar 01, 2006 9:06 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Renia:
Cytuj: Z Lourds przywiozłam medalik M.B i różaniec który tam na miejscu został poświęcony Od tego czasu zawsze go miałam przy sobie szczerze wierzę że to on właśnie mnie uratował w czasie wypadku.
Wynika z tego, że to jakiś talizman (różaniec, medalik), a nie Pan Bóg uratował Cię w wypadku.
|
Śr mar 01, 2006 9:13 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Reniu - jeśli już, jako chrześcijanka, wierzysz w to, że uratował Cię Bóg za przyczyną Matki Bożej, której medalik nosiłaś.
Wierzę, że to miałaś na myśli - bo jeśli dosłownie uważasz, że ten kawałek pastiku/metalu na Twojej szyji Cię uratował, to jest to właśnie traktowanie medalika jako talizmanu.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr mar 01, 2006 9:18 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
otóż ja widziałem jak podczas wypadku, jeden z poszkodowanych przyłożył medalik do złamenej nogi i ta natychmiast się zrosła,
nie było żadnych sladów po złamaniu i ten mężczyzna zaraz wstał i chodził jakby nic się nie stało
innym razem na plazy widziałem jak jedna kobieta weszła na jakieś szkło i bardzo mocno rozcięła sobie stopę...
przyłozyła medalik do rany a ta się natychmiast zagoiła i krwawienie ustało
od mojej babci wiem, że w czasie wojny, podczas bombardowania, jedna kobieta, która nosiła taki medalik, wyszła z piwnicy i wzniosła medalik ku górze, wtedy samoloty zrzuciły bomby..... na inną dzielnicę
jak byłem w szpitalu, to leżałem z pacjentem, który miał bardzo głebokie, trudno gojące się rany, ten pacjent dostał medalik, od kapelana szpitalnego i zaczał sobie ten medalik przykładać na opatrunek, rany zagoiły się tak szybko, że az lekarze twierdzili, że to cud
moja żona znała kobietę, która nie mogła zajść w ciążę, ale jak dostała w prezencie medalik i przyłozyła go do swego łona, to po niedługim czasie mogła szczęsliwie powiedzieć, że urodzi się jej dzieciątko
z klubu podrózników wiem, że jeden człowiek, który zgubił się na pustyni, prawie umierał z pragnienia, ale wzniósł medalik ku górze i spadł deszcz...
zaprawdę wielka jest moc tego medalika, większa niż wszystkich krucyfiksów razem wziętych, w ogóle ja juz nie mam w domu zadnego krucyfiksu, tylko te medaliki...
w sypialini - na lepszy sen
w kuchni - na lepsze gotowanie
w łazience....
scriptor/outsider (z medalikiem na szyi i w kieszeniach)
|
Śr mar 01, 2006 10:24 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Scriptor
Cytuj: od mojej babci wiem, że w czasie wojny, podczas bombardowania, jedna kobieta, która nosiła taki medalik, wyszła z piwnicy i wzniosła medalik ku górze, wtedy samoloty zrzuciły bomby..... na inną dzielnicę
Takie rozumowanie nie jest chrześcijańskie: niech innym przydarzy się zło, a mnie niech medalik uratuje.
|
Śr mar 01, 2006 10:52 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Leszek, Jan napisał(a): Scriptor Cytuj: od mojej babci wiem, że w czasie wojny, podczas bombardowania, jedna kobieta, która nosiła taki medalik, wyszła z piwnicy i wzniosła medalik ku górze, wtedy samoloty zrzuciły bomby..... na inną dzielnicę Takie rozumowanie nie jest chrześcijańskie: niech innym przydarzy się zło, a mnie niech medalik uratuje.
medalik posida moc i obdarza łaskami wszelakimi - a w jaki sposób to inna sprawa, nie musimy rozumiec boskiej logiki, ale tak się stało, ta kobieta nie jest odpowiedzialna za to, że bomby spadły na inna dzielnicę, a jedynie za to, że wziosła z ufnością medalik ku górze, a jak łaska i moc medalika zadziałały - za to juz tej kobiety winić nie można, przecież nie miała intencji jakiegoś zła dla innych...
|
Śr mar 01, 2006 11:17 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|