Autor |
Wiadomość |
pedziwiatr
Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44 Posty: 3436
|
Post pomylkowo umieszczony w innym temacie, przeniesiony tutaj na prosbe autorkiCytuj: Lucyna Wysłany: Pon Lip 16, 2007 6:16 Temat postu:
-------------------------------------------------------------------------------- "Noś na piersi święty szkaplerz Karmelu"
Noś na piersi święty szkaplerz Karmelu. Spośród dewocjonaliów maryjnych — a jest ich wiele i są bardzo piękne — niewiele ma tak zakorzenioną tradycję wśród wiernych i tyle błogosławieństw papieskich. — A ponadto, jak bardzo matczyny jest ten przywilej sobotni! (Droga, 500)
(Dziś Kościół obchodzi wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z góry Karmel)
Gdy cię zapytano, jaki wizerunek Najświętszej Maryi Panny wzbudza w tobie największą pobożność, bez wahania, jak ktoś mający duże doświadczenie odpowiedziałeś, że wszystkie. Zrozumiałem, iż jesteś dobrym dzieckiem. Właśnie dlatego podobają ci się — wzbudzają miłość, powiedziałeś — wszystkie wizerunki twojej Matki. (Droga, 501)
Maryja, Mistrzyni modlitwy. — Patrz, jak prosi swego Syna w Kanie Galilejskiej. Jak nalega, nie zrażając się, wytrwale. — I wreszcie, osiąga swoje.
— Ucz się. (Droga, 502).
Jeśli chcesz być wierny, bądź bardzo Maryjny.
Nasza Matka – od Zwiastowania Anielskiego aż do udręki u stóp Krzyża – Jej serce i życie należały tylko do Jezusa.
Uciekaj się do Maryi z czułym uczuciem synowskim, a Ona wyjedna ci tę wierność i to poświęcenie, jakich pragniesz. (Droga Krzyżowa, stacja XIII, 4)
Św. Josemaría Escrivá

_________________ Oto wyryłem cię na obu dłoniach. *** W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.
|
Pn lip 16, 2007 14:29 |
|
|
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
św. Faustyna Kowalska (1905 - 1938)
874 Maryjo, Dziewico Niepokalana, weź mnie pod szczególniejszą opiekę swoją i strzeż czystości mojejduszy, serca i ciała. Tyś wzorem i gwiazdą życia mojego.
1746 Dziewica święta, ta śnieżna Lilija, Pierwsza wielbi wszechmoc Twego miłosierdzia. Jej czyste Serce na przyjście Słowa — z miłością się rozchyla, Wierzy słowom Posłańca Bożego i [w] ufności się utwierdza. [...] Aby godnie wysłowić miłosierdzie Pana, Łączymy się z Matką Twą Niepokalaną, Bo wtenczas hymn nasz milszym Ci się stanie — Bo Ona jest spośród aniołów i ludzi wybrana.
Przez Nią, jak przez czysty kryształ, Przeszło do nas miłosierdzie Twoje, Przez Nią miły Bogu człowiek się stał, Przez Nią nam spływają wszelkich łask zdroje.
źródło:
św. s. M. Faustyna Kowalska
Dzienniczek. Miłosierdzie Boże w duszy mojej
Wydawnictwo Księży Marianów 2001

_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Pt lip 20, 2007 20:08 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
Św. Maksymilian Maria Kolbe (1894 - 1941)
Jeśli my chcemy kochać Pana Jezusa Sercem Niepokalanej, przyjmować Go Jej Sercem, wielbić Go Jej aktami, wynagradzać, dziękować również – to choćbyśmy zupełnie nie odczuwali i nie rozumieli tego, to tak jest – i Jej Sercem, Jej aktami wielbimy Pana Jezusa, czyli właściwie Ona kocha i wielbi Pana Jezusa przez nas. My jesteśmy wówczas narzędziami. […] Wszystko Jej oddaliśmy – więc cokolwiek jest naszego, jest Jej własnością, a Jej sprawy są naszymi. Jej cnoty, zasługi są naszymi. Wszystko zależy od tego jak my chcemy. Nie potrzeba nadzwyczajnych modlitw ani umartwień, ale tylko – dać się Jej prowadzić. Jeśli są przeciwności, na przekór im iść i jeszcze bardziej zbliżać się do Niepokalanej – szczebiotać do Niej jak małe dziecko. Wszystko zdać na Jej wolę – czy Ona chce nam dawać cukierki czy karmić oschłością – na nic nie zważać – wola być przy Niej – w Jej objęciach Droga Niepokalanej, mimo że jest nieraz krzyżykami i cierpieniami usłana, nie jest jednak tak ciężka – niejasna. Zawsze to uczucie matki odczuwamy. Dla okazania większej miłości ku Niepokalanej – możemy sobie zrobić z Niepokalaną kontrakt, w którym na przykład spojrzenie na figurkę – ta przeciwność – ten akt strzelisty – ta praca będzie aktem odnowienia naszego Jej oddania. Wszystko, jak chcemy, tak będzie. Jest tu zupełna swoboda i dusza czuje się nad wyraz szczęśliwa, bo wszystko jest Jej własnością. Jeżeli Niepokalana uzna naszą intencję za tę czy inną osobę, to dobrze, a jeśli nie, to Ona sama przerzuci to na co innego. Nie potrzebujemy się o nic martwić. 5 lipca 1936

_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Pt lip 27, 2007 7:52 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Matka Boża znalazła miejsce we wszystkich zakamarkach polskiego chrześcijaństwa.
Jej Obraz Jasnogórski stał się jakby znakiem rozpoznawczym. Po tym obrazie rozpoznajemy siebie w dalekim świecie, na różnych emigracjach.
Sługa Boży Jan Paweł II

|
Pt lip 27, 2007 21:41 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort (1673-1716)
Maryja będąc sama formą doskonałą czyni i nas doskonałymi w Jezusie Chrystusie.
Maryja jest tą wielką formą Bożą, uczynioną przez Ducha Świętego po to, by uformować według natury ludzkiej Boga-Człowieka przez zjednoczenie hipostatyczne i aby formować człowieka Bożego przez łaskę. Nie brak tej formie żadnego rysu Boskiego prawdopodobieństwa. Ktokolwiek rzuci się do tej formy, którą jest Maryja, pozwala się w niej urabiać, otrzymuje wszystkie rysy Jezusa Chrystusa, prawdziwego Boga, i to w sposób łagodny, dostosowany do słabości ludzkiej, bez wielkich trudów i pracy, w sposób pewny, bez obawy złudzeń, albowiem szatan nigdy nie miał i nigdy nie będzie miał przystępu do Maryi, świętej, niepokalanej, bez najmniejszego cienia skazy grzechu.
...w sposób czysty i Boski.
Jak wielka jest różnica pomiędzy duszą formowaną drogą zwykłą tych, którzy zawierzają tylko własnej wiedzy i opierają się na własnej zręczności, a duszą podatna i uległą, która nie szukając oparcia w sobie samej, powierza się bez reszty Maryi i poddaje się działaniu Ducha Świętego! Ileż zmaz, błędu, ciemności, ile złudzeń, ile ludzkiego naturalizmu w duszy pierwszej – a ile czystości, boskości i podobieństwa do Jezusa Chrystusa w drugiej!
źródło:
Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort Tajemnica Maryi
http://emaus.parafia.info.pl/index.php? ... 20#current

_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Pn lip 30, 2007 18:40 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Móc Matce Bożej coś ofiarować, byłbym zdolny samego siebie sprzedać. Tak... wystawiłbym siebie na sprzedaż!
sw. Jan Maria Vianney
|
So sie 04, 2007 13:58 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
Sługa Boży Kard. John Henry Newman (1801-1890)
Córka człowieka została Matką Boga - jakaż to nie dająca się niczym wyrazić łaska dla Maryi!
Wieża jest budowlą wyższą i bardziej widoczną niż inne budowle w jej sąsiedztwie. Gdy powiadamy o jakimś człowieku, że góruje nad innymi jak wieża, chodzi nam o to, że inni wydają się mali w porównaniu z nim. Ową cechę wielkości możemy oglądać u Najświętszej Dziewicy. Chociaż podczas Męki i ukrzyżowania naszego Pana przeżywała Ona okrutniejsze i głębsze cierpienie niż którykolwiek z Apostołów, bo była Jego Matką - to jednak z o ileż większą niż oni zachowała się w tej niedoli godnością.
Maryja jest najpiękniejszym kwiatem, jaki kiedykolwiek oglądano w duchowym świecie. Tylko potęgą łaski Bożej można wytłumaczyć fakt, że z tej jałowej, pustej ziemi wyrastały kiedykolwiek kwiaty świętości i chwały. A Maryja jest ich Królową. Jest Królową kwiatów duchowych; przeto nazywa się Ją Różą, albowiem róża słusznie uważana jest za najpiękniejszy ze wszystkich kwiatów.
Maryję nazywa się Bramą niebieską, ponieważ przez Nią Pan nasz zstąpił z nieba na ziemię.
źródło:
http://www.ralf.franciszkanie.pl/heroes/N-mysli.htm

_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Pt sie 10, 2007 8:52 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
Sługa Boży Jan Paweł II (1920-2005)
«Pielgrzymka wiary»
7. W Liście apostolskim Novo millennio ineunte napisałem, że «do Jezusa nie można dotrzeć inaczej jak tylko przez wiarę» (n. 19). Taka była właśnie droga, którą postępowała Maryja przez całe swe ziemskie życie, i jest to droga Kościoła pielgrzymującego aż do końca czasów. Sobór Watykański II położył duży nacisk na wiarę Maryi — którą w sposób tajemniczy żyje również Kościół — zwracając uwagę na pielgrzymkę Matki Bożej od momentu zwiastowania aż do chwili odkupieńczej Męki (por. Lumen gentium, 57 i 67; Redemptoris Mater, 25-27).
Możemy zaobserwować, że również św. Ludwik Maria w swoich pismach kładzie akcent na żywej wierze Matki Jezusa, w drodze od wcielenia aż po krzyż. Maryja jest dzięki swej wierze modelem i prawzorem Kościoła. Św. Ludwik Maria wyraża tę myśl posługując się różnymi środkami, ukazując czytelnikowi «cudowne skutki» doskonałego nabożeństwa do Maryi: «Im bardziej zatem pozyskasz sobie życzliwość tej Pani dostojnej i Panny wiernej, tym więcej posiądziesz wiary we wszystkim: wiary czystej, która sprawi, iż nie będziesz dbał o to, co schlebia uczuciu lub odznacza się niezwykłością; wiary żywej i ożywionej miłością, która sprawi, iż pobudką wszystkich twych czynów stanie się czysta miłość; wiary mocnej i niezachwianej jak skała, dzięki której trwać będziesz niewzruszony i niezłomny wśród burz i zawieruchy; wiary czynnej i przenikliwej, która niby klucz cudowny umożliwi ci wstęp do wszystkich tajemnic Chrystusowych, pozwoli ci wniknąć w ostateczne rzeczy człowieka, a nawet w samo serce Boga; wiary mężnej, dzięki której bez wahania podejmiesz się wielkich rzeczy dla Boga i zbawienia dusz i sprawom tym szczęśliwie podołasz; wreszcie wiary, która będzie dla ciebie płonącą pochodnią, życiem Bożym, ukrytym skarbem Bożej Mądrości, bronią wszechmocną, którą posługiwać się będziesz, by świecić tym, co są w ciemnościach i w cieniu śmierci, by rozpalać tych, co są oziębli i łakną rozżarzonego złota miłości, by darzyć życiem tych, co umarli przez grzech, by poruszać słowem mocnym a łagodnym serca chłodne jak marmur i obalać cedry Libanu, a wreszcie, by oprzeć się diabłu i wszystkim wrogom zbawienia» (Traktat o prawdziwym nabożeństwie, 214).
Podobnie jak św. Jan od Krzyża, św. Ludwik Maria kładzie nacisk przede wszystkim na czystość wiary i na typowe dla niej, często bolesne, ciemności (por. Tajemnica Maryi, 51-52). Jest to wiara kontemplacyjna, która — rezygnując z rzeczy odczuwalnych i nadzwyczajnych — przenika tajemnicze głębie Chrystusa. Św. Ludwik Maria zwraca się w modlitwie do Matki Pana słowami: «Nie proszę Cię o wizje czy objawienia, o odczucia ani rozkosze, choćby tylko duchowe (...). Tu w dole nie pragnę mieć żadnej innej cząstki niż ta, którą Ty miałaś, tzn. wierzyć czystą wiarą, niczego nie doświadczając i nie oglądając» (tamże, 69). Krzyż jest kulminacyjnym momentem wiary Maryi, jak napisałem w Encyklice Redemptoris Mater: «Przez tę wiarę Maryja jest doskonale zjednoczona z Chrystusem w Jego wyniszczeniu (...). Jest to chyba najgłębsza w dziejach człowieka 'kenoza' wiary» (n. 18].
źródło:
Jan Paweł II
Mariologia św. Ludwika Marii Grignion de Montforta
List papieski do rodzin montfortiańskich
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP ... 22003.html
_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Pn sie 13, 2007 18:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Rodząc Boga, Niepokalana, zdobyłaś palmę zwycięstwa nad naturą, (...) zmartwychwstałaś dla wieczności. Grób i śmierć nie mogą zatrzymać pod swoją władzą Bogurodzicy.
Św. Kosma, biskup z Maiouma

|
Śr sie 15, 2007 2:46 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
Balej Syryjczyk (+460)
"Bądź pozdrowiona, o Nasze Schronienie, Dzięki Tobie rodzaj ludzki został wniesiony na wyżyny niebios."
św. Proklos z Konstantynopola (+485)
"Tak jak świecznik nie tworzy światła, jest tylko urządzeniem dającym światło, tak Maryja nie jest Bogiem, tylko Jego świątynią."
św. Anzelm z Canterbury (+1109)
"Jeżeli modlący się nie zasługuje na bycie wysłuchanym, to zasługi Maryi, do której się on zwróci spowodują, że zostanie wysłuchany."
Charles Péguy (1873–1914)
"Z Maryją u boku nie można być zagubionym."
_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
N sie 19, 2007 8:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Modlitwa św. Bernarda
Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo,
że nigdy nie słyszano, abyś opuściła tego,
kto się do Ciebie ucieka. Twej pomocy wzywa,
Ciebie o przyczynę prosi.
Tą ufnoscią ożywiony, do Ciebie,
o Panno nad pannami i Matko, biegnę, do Ciebie przychodzę,
przed Tobą jako grzesznik płaczący staję.
O Matko Słowa, racz nie gardzić słowami moimi,
ale usłysz je łaskawie i wysłuchaj.
Amen.

|
Pn sie 20, 2007 16:46 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
Św. Maksymilian Maria Kolbe (1894 - 1941)
"Proszę zaufać bezgranicznie Niepokalanej i poprzez ciernie odważnie i ze spokojem zdążać do celu."
List do s. Szczęsnej Sulatyckiej, niepokalanki, [Niepokalanów] 7 VII 1936 (fragment)
źródło:
http://www.niepokalanow.pl/mi/index.php ... dir=0&id=2

_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Pt sie 24, 2007 8:12 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
św. Atanazy (+373)
"Chrystus będąc Królem i Panem, sprawił, że Matka, która Go zrodziła, jest uznawana za prawdziwą Królową i Panią" Kazanie o Bł. Dziewicy Maryi
św. Efrem Syryjczyk (+373)
Cudem jest Twa Matka. Pan wstąpił do Niej i stał się sługą. Wstąpiło Słowo, stając się w Niej nieme. Wstąpił grzmot i głos swój skłonił do milczenia. Wstąpił Pasterz i stał się Barankiem.
Jean-Jacques Olier (1608 - 1657)
O Jezu, żyjący w Maryi, przyjdź i żyj w słudze Twoim. O Jezu, żyjący w Maryi, zwalcz wszelką wrogą moc. O Jezu, Ty żyjesz w Maryi, w Twoim Duchu na chwałę Ojca
Służebnica Boża Marta Robin (1902 - 1981)
Radości jedyna! Przyczyno naszej radości, Kwiecie Galilejski o zapachu pełnym słodyczy, o Niepokalana, pociągaj nas wszystkich za sobą.

_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Pn sie 27, 2007 15:16 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
Kazanie św. Wawrzyńca Justynianiego (1381 - 1455), biskupa (Kazanie 8, W święto oczyszczenia NMP)
Maryja zachowywała wszystko w swoim sercu
Kiedy Najświętsza Dziewica rozpamiętywała wszystko, o czym dowiedziała się czytając, słuchając i patrząc, jakże bardzo wzrastała w wierze, jak bardzo pomnażała się w zasługi, jak wiele nabywała mądrości, jak się coraz to bardziej rozpłomieniała ogniem miłości. W ustawicznym rozważaniu niebieskich tajemnic odnajdywała swą radość, doznawała obfitości darów Ducha Świętego, unosiła się ku Bogu i zachowywała pokorę. Takie postępy w łasce Bożej podnoszą ku szczytom i coraz bardziej pomnażają chwałę. Błogosławione zaiste serce Najświętszej Dziewicy! Ona to dzięki zamieszkaniu i pouczeniom Ducha Świętego była zawsze we wszystkim poddana woli Bożego Słowa. Nie kierowała się własnym odczuciem i osądem, ale w zewnętrznym posługiwaniu spełniała to, co wewnętrznie Mądrość poddawała Jej wierze. Wypadało bowiem, aby Mądrość Boża, która zbudowała Kościół jako mieszkanie dla siebie, posłużyła się Najświętszą Dziewicą jako wzorem zachowywania prawa, czystości serca, pokory i duchowego poświęcenia. Naśladuj Ją przeto, o chrześcijaninie! Wejdź do świątyni twego serca, aby oczyścić się duchowo i uzdrowić z choroby grzechów. Tam właśnie Bóg patrzy na motywy naszych czynów bardziej niż na czyny same. Dlatego zarówno gdy w kontemplacji i powierzeniu się Bogu zwracamy swą duszę ku Niemu, czy też kiedy staramy się o doskonałość przez wzrost cnót i spełnianie dobrych uczynków w służbie bliźniego, wszystko wykonujmy w ten sposób, aby jedyną pobudką była miłość Chrystusa. To jest właśnie owa Bogu przyjemna, duchowa ofiara oczyszczenia, którą składa się nie w świątyni ręką ludzką uczynionej, ale w świątyni serca, dokąd Chrystus wstępuje z upodobaniem.
źródło:
http://www.brewiarz.katolik.pl/index.php3

_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Wt sie 28, 2007 20:07 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
św. Antoni Maria Claret (1807 - 1870)
"Nasza Błogosławiona Pani jest moją Matką, Patronką, Ukochaną i po Jezusie - wszystkim."
św. Gabriel Possenti od Matki Bolesnej CP (1838 - 1862)
"Kochaj Maryję!... Ona jest godna miłości, wierna, stała. Jej miłość nie ma sobie równych, zawsze pozostanie najdoskonalsza. Jeżeli zagraża ci jakieś niebezpieczeństwo, Ona pospieszy, by cię wybawić. Jeśli masz kłopoty, pocieszy ciebie. Jeśli chorujesz, przyniesie ci ulgę. Jeśli jesteś w potrzebie, pomoże ci. Nie oglada się wstecz, by ujrzeć, jakim byłeś. Przychodzi do każdego serca, które chce Ją pokochać. Przychodzi szybko i otwiera przed tobą swe litościwe serce, obejmuje ciebie, pociesza i służy ci. Będzie ci towarzyszyć nawet podczas wedrówki ku wieczności."

_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Pt sie 31, 2007 8:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|