Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 11:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 465 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 31  Następna strona
 Patron Dnia 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
3 czerwca


1) śś. Karol Lwanga i towarzysze, męczennicy


Obrazek

Do VIII wieku Afryka Północna wydała wielu świętych. Afryka Czarna - Środkowa i Południowa zetknęła się z Kościołem w połowie XIX wieku. Do Ugandy chrześcijaństwo dotarło w latach dziewięćdziesiątych. W 1879 przybyli tam "biali ojcowie", którzy spotkali się z przychylnością mieszkańców. Jednak w kilka lat później razem z anglikańskimi misjonarzami byli zmuszeni przez króla Mtera do opuszczenia kraju. Kiedy po jego śmierci wstąpił na tron Mwanga, rozpoczęło się krwawe prześladowanie chrześcijan. Pierwsze prześladowanie dotknęło misję anglikańską. W Natebe pod stolicą kraju, Kampalą, wbito na pale i żywcem spalono trzech uczniów szkockiego misjonarza Mackaya, który uczył Murzynów czytać, pisać i wierzyć. Z rozkazu króla zginął następnie pierwszy biskup anglikański, Hannigton.

Wkrótce ofiarą nienawiści padli także neofici katoliccy - wśród nich dworzanie króla. Przez wiele dni na uwięzionych wywierano wszelkiego rodzaju presje i naciski. Wśród męczenników było dwóch chłopców, liczących zaledwie 12 lat. Dnia 3 czerwca 1886 roku w Namugongo zapłonął stos. Zawiniętych w trzcinowe maty kolejno wrzucano w płomienie. Było to w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego.

Męczenników było dużo. 6 czerwca 1920 roku beatyfikował ich Benedykt XV. Karol Lwanga został wyróżniony dlatego, że nie tylko z uśmiechem poniósł śmierć, ale zachęcał innych do wytrwania. Wraz z nim zginęło jednego dnia (3 czerwca 1886 roku) na tym samym miejscu 13 męczenników. Dlatego 3 czerwca papież wyznaczył na ich doroczne wspomnienie. 18 października 1964 roku (w niedzielę misyjną) Paweł VI wyniósł wspomnianych męczenników do chwały świętych.

Wśród męczenników spalono m.in. Karola Lwanga - wodza plemienia Nagweya, który był przełożonym królewskich paziów. Miał 25 lat. Ciało jego palono wolno na ogniu, zaczynając od stóp. Zgodnie z decyzją Piusa XI z 1934 r. św. Karol Lwanga jest patronem młodzieży i Akcji Katolickiej w Afryce. Balikudembe, Józef Mukasa, był pierwszym ministrem króla. Dla Chrystusa zdołał pozyskać 150 pogan. Banabakintu był naczelnikiem kilku wiosek murzyńskich. Zginął, kiedy miał lat 35. Kaggwa Andrzej, lat 30, był kapelmistrzem królewskim. Został ścięty, potem porąbany w kawałki. Szczególne męki zastosowano wobec Macieja Kalemby, który był sędzią i namiestnikiem okręgu, lat 50. Obcięto mu ręce i nogi, wycinano mu żywcem kawały ciała, palono go, a potem wrzucono w sitowie w nadziei, że się po tylu mękach załamie. Tam od ran skonał. Pozyskał dla Chrystusa ok. 200 współziomków. Mwaggali Noe był garncarzem i garbarzem. 31 maja 1886 roku powieszono go, przebito włócznią, a jego wnętrzności dano na pożarcie wygłodniałym psom.

Krew męczeńska wylana w Ugandzie nie poszła na marne, ale użyźniła czarną glebę afrykańską. Zaraz po ustaniu prześladowania w roku 1890 w Ugandzie było już 2197 katolików i ok. 10 000 katechumenów, którzy przygotowywali się na przyjęcie Chrztu świętego. W roku 1906 liczba ich wzrosła do ok. 100 000 katolików i ok. 150 000 katechumenów.



2) św. Klotylda

Obrazek

Klotylda urodziła się w Lyonie około 474 r. Była córką króla Childeryka I i Carateny. Kiedy miała 6 lat, został zamordowany jej ojciec. Rodzina usunęła się do Genewy. Mając 18 lat wyszła za mąż za króla Franków, Chlodwika. Była matką pięciorga dzieci. Swoim przykładem i mądrością sprawiła, że jej królewski małżonek wraz z dworem przyjął chrzest na Boże Narodzenie 496 r. Po śmierci Chlodwika doświadczała udręk wojny domowej, którą prowadzili między sobą jej synowie. Zmarła 3 czerwca 545 w Tours.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt maja 30, 2006 21:56
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
4 czerwca - św. Franciszek Caracciolo, prezbiter

Franciszek urodził się 13 października 1563 r. w Villa Santa Maria (królestwo Neapolu). Pochodził ze znakomitej rodziny. Na Chrzcie otrzymał imię Askaniusz. Kiedy miał 22 lata, zachorował śmiertelnie. Złożył wtedy ślub oddania się Panu Bogu na służbę i wyzdrowiał.

Studiował teologię na uniwersytecie w Neapolu, przeplatając studia modlitwą, uczynkami pokutnymi i charytatywnymi. W 1587 r. przyjął święcenia kapłańskie. Zaraz też włączył się do bractwa kapłanów neapolitańskich, których celem było towarzyszyć skazanym na śmierć, opiekować się więźniami i galernikami. Kaplica stowarzyszenia była w pobliżu szpitala dla nieuleczalnie chorych. Dzieląc pomiędzy te instytucje swoje zajęcia, młody kapłan z wolna pozyskał dla swojej apostolskiej pracy podobnie gorliwych kapłanów. Na początku zgłosiło swój akces dwóch. Wszyscy trzej przyjaciele udali się do pustelni w Camaldoli, by na modlitwie prosić o światło Ducha Świętego i opracować regułę.

Postanowiono do ślubów ubóstwa, czystości i posłuszeństwa dołączyć ślub czwarty - nie przyjmowania żadnych godności kościelnych. Papież Sykstus V zatwierdził regułę - a więc i nowy zakon - w roku 1588. W ten sposób Askaniusz razem z genueńczykiem Janem Adorno założył nowy zakon Kanoników Regularnych Mniejszych, opiekujący się biednymi, chorymi i więźniami. Mając 26 lat, 9 kwietnia 1589 r., złożył śluby i w miejsce dotychczasowego: Askaniusz, przyjął nowe imię zakonne - Franciszek. W 1591 r. został generałem zakonu. W roku 1591 otrzymał Święty zaproszenie do objęcia rektoratu nad kościołem Matki Bożej Większej w Neapolu. W roku 1594 powstaje pierwszy dom zakonu w Hiszpanii, w roku 1598 w Rzymie, przy kościele Św. Agnieszki na Placu Navona. W roku 1601 założył dom zakonny w Valladolid i trzeci z kolei w Hiszpanii, w Alcala. W roku 1606 powstał w Rzymie dom drugi.

Na własną prośbę Święty został zwolniony z obowiązków przełożonego generalnego. Piastował urzędy niższe: mistrza nowicjatu i przełożonego domu w Neapolu, potem wikariusza generalnego zakonu. Odznaczał się gorliwością, umartwieniem oraz nabożeństwem do Najświętszego Sakramentu. Popierał ze wszystkich sił a także sam wprowadzał, gdzie tylko mógł, uroczyste wystawienia Najśw. Sakramentu, adoracje i procesje.

Zmarł 4 czerwca 1608 r. w Anconie pielgrzymując do sanktuarium Matki Bożej w Loreto. Pochowano go w kościele Matki Bożej Większej w Neapolu. W czasie pogrzebu wydarzył się wypadek nagłego uzdrowienia pewnego człowieka ze śmiertelnej choroby. Po przepisanym przez prawo kościelne procesie kanonicznym do chwały błogosławionych wyniósł Franciszka papież Klemens XIV w roku 1770. Do katalogu świętych wpisał go uroczyście papież Pius VII w roku 1807. W roku 1840 św. Franciszek Caracciolo został ogłoszony drugim obok św. Januarego patronem Neapolu. W roku 1844 ciało Świętego przeniesiono do kościoła Monte-verginella w Neapolu.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt maja 30, 2006 21:56
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
3 czerwca - bł. Jan XXIII, papież

Obrazek

Urodził się 25 listopada 1881 r. w miejscowości Sotto il Monte w diecezji Bergamo w wielodzietnej rodzinie chłopskiej. Na chrzcie otrzymał imiona Angelo Giuseppe. Wielki wpływ na wychowanie religijne i formację duchową przyszłego papieża wywarł jeden z jego wujów oraz proboszcz rodzinnej parafii ks. Francesco Rebuzzini.

W 1889 r. Angelo Roncalli przyjął sakrament bierzmowania i przystąpił do I komunii św. Trzy lata później wstąpił do seminarium duchownego w Bergamo, tam też został przyjęty do Trzeciego Zakonu św. Franciszka. W 1901 r., po otrzymaniu stypendium przyznawanego wyróżniającym się alumnom, rozpoczął naukę w Papieskim Seminarium Rzymskim. Następnie odbył roczną służbę wojskową, po czym uzyskał doktorat z teologii i 10 sierpnia 1904 r. w Rzymie został wyświęcony na kapłana. W latach 1905-1914 był sekretarzem biskupa Bergamo, Giacomo Marii Radiniego Tedeschi. W tym okresie wykładał w miejscowym seminarium historię, patrologię i apologetykę, redagował biuletyn La vita diocesana («Życie diecezjalne») i współpracował z lokalnym pismem katolickim. Wiele czasu poświęcał posłudze duszpasterskiej, zwłaszcza jako opiekun grup Akcji Katolickiej. W swej działalności inspirował się duchowością wielkich świętych: Karola Boromeusza, Franciszka Salezego i Grzegorza Barbarigo. W całym swym życiu kapłańskim, za główne zadanie uważał pracę duszpasterską, szczególnie posługę słowa, sprawowanie sakramentów i kierownictwo duchowe.

Podczas I wojny światowej ks. Angelo Roncalli służył w wojsku jako sanitariusz, a następnie jako kapelan szpitalny. W 1919 r. został mianowany ojcem duchownym seminarium w Bergamo, a dwa lata później powołano go do pracy w Kongregacji Rozkrzewiania Wiary w Rzymie. W 1925 r. został mianowany przez Piusa XI wizytatorem apostolskim w Bułgarii i biskupem. Jako motto swej posługi pasterskiej obrał Oboedientia et pax («Posłuszeństwo i pokój»). W Sofii przebywał 9 lat, a w 1935 r. został delegatem apostolskim w Turcji i Grecji. W krajach tych nawiązał pierwsze braterskie kontakty z chrześcijanami obrządku wschodniego, a także z muzułmanami. W Grecji podczas II wojny światowej ułatwił wielu Żydom ucieczkę dzięki specjalnej wizie tranzytowej Delegatury Apostolskiej.

Pod koniec 1944 r. Pius XII mianował bpa Roncallego nuncjuszem apostolskim w Paryżu. Pomagał wówczas niemieckim jeńcom wojennym, a niektórym z nich umożliwił studiowanie teologii. Po zakończeniu wojny udało mu się załagodzić bardzo napięte stosunki pomiędzy rządem francuskim i biskupami, którzy współpracowali z rządem marszałka Petaina. W 1951 r. został mianowany stałym obserwatorem Stolicy Apostolskiej przy UNESCO w Paryżu.

12 stycznia 1953 r. Pius XII wyniósł bpa Roncallego do godności kardynalskiej, a trzynaście dni później mianował go patriarchą Wenecji.

28 października 1958 r. patriarcha Wenecji został przez Kolegium Kardynalskie wybrany papieżem; przyjął imię Jana XXIII. Chociaż jego pontyfikat trwał zaledwie pięć lat, odegrał bardzo istotną rolę w dziejach Kościoła. Jako biskup Rzymu Jan XXIII zwołał pierwszy synod tej diecezji; ustanowił komisję ds. rewizji prawa kanonicznego, której ostatecznym celem było opracowanie nowego Kodeksu Prawa Kanonicznego. 25 stycznia 1961 r. zapowiedział zwołanie Soboru Watykańskiego II, który rozpoczął się 11 października 1962 r.

Jan XXIII przeszedł do historii jako «Dobry Papież Jan» albo «Jan Dobry». Określenia te najlepiej oddają jego osobisty styl bycia i sposób sprawowania posługi: był człowiekiem promieniującym ewangeliczną dobrocią i Bożym pokojem. Łagodny i serdeczny, łatwo nawiązywał kontakty z innymi we wszystkich sytuacjach: zarówno wtedy, gdy spotykał mężów stanu, dyplomatów czy przedstawicieli innych wyznań religijnych, jak i wtedy, gdy odwiedzał rzymskie parafie czy więzienia. Zawsze starał się docierać do tych, którzy szczególnie cierpią. Wiele ojcowskiej troski wykazał o «Kościół milczenia», prześladowany na różne sposoby w krajach rządzonych przez komunistów, m.in. w Polsce. Jego pragnienie jedności Kościoła Chrystusowego wyraziło się poprzez liczne spotkania ekumeniczne. Spośród encyklik Jana XXIII dwie zyskały rozgłos światowy: poświęcona sprawom społecznym Mater et Magistra (1961 r.) oraz Pacem in terris (1963 r.) — o pokoju i sprawiedliwości pośród narodów.

O głębokiej pobożności «papieża soborowego» i jego szczególnym nabożeństwie do św. Józefa świadczy prowadzony od lat seminaryjnych do późnej starości «Dziennik duszy». Ostatnim godzinom życia «Jana Dobrego» towarzyszyła życzliwa uwaga całego świata oraz modlitwy całego Kościoła, a w Rzymie czuwanie tłumów, które zbierały się na placu św. Piotra. Zmarł 3 czerwca 1963 r., nazajutrz po uroczystości Zesłania Ducha Świętego.

(tekst z http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TS ... iii_2.html)

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


So cze 03, 2006 10:34
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
5 czerwca - św. Bonifacy, biskup i męczennik

Obrazek

Bonifacy urodził się około 673 r. w Dewonshire, w Anglii (Wessex). Na Chrzcie otrzymał imię Winfryd. Jako młodzieniec, czując pociąg do służby Bożej, został benedyktynem w opactwie Exeter, następnie w opactwie w Nursling. Święcenia kapłańskie otrzymał około 30-tego roku życia. Zaraz po święceniach opat wyznaczył mu funkcję kierownika szkoły w Nursling. Jako benedyktyn przyjął imię Bonifacego.

Po pewnym czasie udał się na misje do Fryzji, dzisiejszych północnych Niemiec i Holandii. Szybko musiał jednak powrócić do swojego klasztoru. Wybuchła bowiem wojna między księciem Fryzów a Frankami. Po śmierci opata Winbrecha mnisi wybrali Bonifacego. Nie pozostał jednak długo na tym zaszczytnym stanowisku, gdyż w roku 718 wybrał się ponownie do Niemiec. Dla pozyskania poparcia misji udał się najpierw do Rzymu. Papież św. Grzegorz II dał mu listy polecające do króla Franków i do niektórych biskupów. 14 maja 719 roku Bonifacy opuścił Rzym i udał się do Niemiec. W drodze zatrzymał się w Pawii, gdzie odwiedził króla Longobardów. Stąd ruszył przez Bawarię, Turyngię i Hesję do Fryzji. Spotkał się ze św. Willibrordem. Pod kierunkiem tego doświadczonego misjonarza pracował około 3 lat. Trud misyjny Bonifacego wydawał niezwykłe owoce. W tym krótkim czasie miał ochrzcić około kilka tysięcy germańskich pogan. Z kolei udał się Bonifacy ponownie do Hesji, gdzie założył klasztor benedyktyński w Amoneburgu w roku 722.

W celu omówienia z papieżem zorganizowania stałej administracji kościelnej na terenie Niemiec, Bonifacy udał się ponownie do Rzymu. Wyjaśnił papieżowi stan misji i jej potrzeby. Grzegorz II udzielił Bonifacemu święceń biskupich i dał mu pełnomocnictwa, jakie tylko były konieczne dla sprawniejszej akcji misyjnej. Wręczył mu również ponownie list polecający do króla Franków, Karola Martela. Ponieważ potrzeby na misjonarzy rosły, zwrócił się św. Bonifacy z apelem do klasztorów w Anglii o pomoc. Benedyktyni przysłali mu licznych i gorliwych misjonarzy. W roku 723 Bonifacy przybył na dwór Karola Martela. Ten dał biskupowi listy polecające do wszystkich urzędników frankońskich, by mu służyli wszelką dostępną pomocą. Korzystając z uprawnień metropolity misyjnego, mianował św. Bonifacy biskupów: w Moguncji i w Wurzburgu. Założył wiele placówek stałych, od tychże biskupów zależnych. Nadto założył szereg klasztorów: benedyktynów i benedyktynek.

Uradowany tak pomyślnymi wynikami papież św. Grzegorz III wezwał Bonifacego do Rzymu i nałożył mu uroczyście paliusz metropolity-arcybiskupa z władzą mianowania i konsekrowania biskupów na terytorium Niemiec na wschód od Renu. Ponadto papież mianował Bonifacego swoim legatem na Frankonię i Niemcy. Na mocy tak rozległej władzy Bonifacy zwołał do Bawarii synod, aby do administracji kościelnej wprowadzić ład, gdyż dotychczasowa akcja miała zbyt wyraźny charakter okazjonalny i chaotyczny. Dzięki poparciu księcia Odilona zdołał nadto przywrócić karność kościelną. Ustanowił biskupstwa w Passawie, Freising, Ratyzbonie (Regensburgu) i w Eichstatt. W Salzburgu mianował biskupem mnicha benedyktyńskiego, Jana. Posuwając się w głąb Niemiec, założył nadto biskupstwa w Fuldzie, które uznał za centrum i ośrodek swojej działalności misyjnej.

W tym samym czasie we Francji nie zwoływano żadnych synodów. Wiele stolic biskupich było nie obsadzonych. Wśród duchowieństwa i wiernych upadek karności kościelnej był jaskrawo widoczny. Raport o tej sytuacji Bonifacy przesłał do Rzymu, do nowego papieża, św. Zachariasza. Otrzymał od niego polecenie, by jako legat papieski zabrał się do koniecznej reformy. Przeprowadził ją na synodzie generalnym w roku 743. Uchwały tam podjęte potwierdziły synody miejscowe. Nadto biskupi Galii wysłali do papieża list hołdowniczy i wspólne wyznanie wiary. Radując się z tak obiecującej reformy w Galii, Bonifacy chciał zaproponować podobną reformę w Anglii. W tej sprawie napisał do prymasa Anglii, Kutberta, który podobne reformy także przeprowadził. W roku 745 dzięki interwencji Bonifacego papież podniósł biskupstwo w Kolonii do godności metropolii. Podobnie uczynił z biskupstwem Salzburgiem i Moguncji (747).

Mając 80 lat, po raz trzeci udał się na misje do Fryzji. Kiedy jednak zapuścił się do ich miasta, Dokkum, został napadnięty przez pogan i wraz z 52 Towarzyszami 5 czerwca 754 roku zamordowany. Jego ciało przewieziono do Utrechtu, by je pochować w miejscowej katedrze. Jednak uczeń Bonifacego, św. Luli, zabrał je do Fuldy. Tam bowiem Bonifacy chciał być pogrzebany. Tam też spoczywa do dziś. Co roku przy grobie św. Bonifacego zbiera się episkopat niemiecki na swoje narady. Ku czci św. Bonifacego wystawiono w Niemczech wiele kościołów. Jest on także bardzo czczony w Anglii. Już w roku 756 na synodzie plenarnym episkopat angielski ogłosił św. Bonifacego swoim patronem obok św. Grzegorza I Wielkiego, papieża, i św. Augustyna, pierwszego prymasa Anglii.

Św. Bonifacy jest patronem Niemiec, diecezji w Fuldzie, Erfurcie, Moguncji oraz diecezji łomżyńskiej i archidiecezji warmińskiej, a także kasjerów, krawców, księgarzy i piwowarów.

W ikonografii św. Bonifacy jest przedstawiany w biskupim stroju - w ornacie, paliuszu, mitrze lub jako benedyktyński mnich. Jego atrybutami są: kruk, lis, krzyż z podwójnym ramieniem - symbolizujący legata papieskiego, księga Ewangelii przebita mieczem (taką bowiem znaleziono przy nim po męczeńskiej śmierci).

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt cze 06, 2006 8:32
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
6 czerwca


1) św. Norbert, biskup


Obrazek

Norbert urodził się około 1080 r. w Nadrenii w znakomitej rodzinie. Zwyczajem ówczesnym, kiedy Norbert był jeszcze chłopcem, już został mianowany kanonikiem w Xanten, by mógł pobierać pensję na swoje utrzymanie. Niedługo potem przeniósł się do Kolonii, gdzie się wychowywał i kształcił pod okiem ojca na dworze metropolity. Następnie został przyjęty na zamek cesarza Henryka V. Prowadził tam życie świeckie. Po pewnym czasie, wskutek zawirowań politycznych, opuścił dwór i wrócił do Xanten. Wakowało wówczas biskupstwo w Cambrai. Cesarz zaofiarował je Norbertowi, ale ten nie chciał go przyjąć bez zgody papieża.

W 1115 r. podczas burzy omal nie zginął od pioruna. Wydarzenie to spowodowało zmianę jego życia. Wstąpił do benedyktynów w Siegburgu, podejmując pokutę i modlitwę. Wyrzekł się godności i majątków kościelnych. W opactwie otrzymał święcenia kapłańskie. Był bowiem dotąd tylko subdiakonem. Z polecenia swojego biskupa w Xanten musiał opuścić klasztor i wrócić do diecezji. Wszedł do kapituły biskupiej. Po pewnym czasie zrezygnował z kanonickiego beneficjum w Xanten i udał się do Galii, gdzie właśnie wówczas przebywał nowy papież, Gelazjusz II. Złożył mu hołd i uzyskał zezwolenie na głoszenie kazań w całym Kościele (1119).
Norbert przemierzał odtąd miasta Galii, głosząc ideał pokuty i nawołując do zmiany obyczajów. Przeliczył wszakże swoje siły i możliwości fizyczne. Nadmierny wysiłek tak go osłabił, że był bliski śmierci. Powrócił więc do Kolonii. Wrócił jednak nie sam, ale z towarzyszami, którzy przyłączyli się do niego. Metropolita chciał organizującej się nowej rodzinie zakonnej przydzielić pewien opustoszały klasztor. Norbert odmówił, gdyż chciał, by jego duchowi synowie prowadzili apostolski tryb życia na wzór Pana Jezusa, który nie miał stałego miejsca zamieszkania, kiedy głosił "dobrą nowinę". Rychło z wdzięcznością przyjął zaofiarowane mu miejsce w Premontre.

Tu w roku 1121 Norbert w uroczystość Bożego Narodzenia wraz z 40 swymi towarzyszami złożył uroczysty ślub oddania się apostolskiej pracy nad reformą obyczajów kleru i wiernych. Sami też postanowili praktykować to, do czego innych mieli zachęcać. Dlatego związali się wszyscy: ślubem ubóstwa ewangelicznego, czystości (celibatu) i posłuszeństwa przełożonym. W taki to sposób św. Norbert o 100 lat uprzedził św. Dominika, który swojemu zakonowi wytyczył podobne cele. Tak powstał zakon Kanoników Regularnych Ścisłej Obserwy o popularnej nazwie premonstratensów i norbertanów. Okazało się, że życie wspólne w klasztorze miało jeszcze jeden dodatni skutek dla pracy apostolskiej nowej rodziny zakonnej: umożliwiało koordynację pracy i sprzyjało wewnętrznemu doskonaleniu jej członków.

Około roku 1129 Norbert powrócił do Niemiec. Został arcybiskupem Moguncji, gdzie pracował nad odnową Kościoła. Pełnił także obowiązki kanclerza Rzeszy. Zasadniczość i surowość biskupa Norberta stały się powodem rozruchów, a w konsekwencji opuszczenia przez niego miasta. Przy końcu życia, widząc, że nie może sprawować dwóch ważnych funkcji: przełożonego generalnego swojego zakonu i metropolity, w roku 1128 zrzekł się przełożeństwa w zakonie.

"Na tle gorliwej i owocnej pracy dla Kościoła cieniem kładzie się jego stosunek do Polski" - pisał Henryk Fros SJ. Metropolici magdeburscy nie mogli pogodzić się z tym, że w roku 1000 zaistniała w Polsce nowa niezależna od nich metropolia w Gnieźnie. Korzystając z tego, że po śmierci Bolesława Chrobrego pogaństwo wróciło do Polski i dokonało straszliwych zniszczeń, wystarali się oni u papieży Benedykta IX (1033-1048) i u św. Leona IX (1048-1054) o dokument, który wszystkie biskupstwa polskie, łącznie z chwilowo nieistniejącą metropolią gnieźnieńską, uzależniał od metropolii w Magdeburgu. Dzięki staraniom króla Bolesława Śmiałego i św. Stanisława papież św. Grzegorz VII w roku 1075 przywrócił do istnienia metropolię w Gnieźnie i zależne od niej diecezje.

A jednak Norbert nadal wysuwał pretensje do jurysdykcji nad diecezjami w Polsce, nie uznając metropolii w Gnieźnie. Mając za sobą poparcie cesarza Lotara i papieża Innocentego II wytoczył o to biskupom polskim proces przed Stolicą Apostolską. Doszło do tego, że z okazji koronacji cesarza Lotara II w Rzymie w roku 1133 Norbert sam podążył do Rzymu i uzyskał bullę, która znosiła dla Gniezna tytuł metropolii, a diecezje polskie uzależniała odtąd od metropolii magdeburskiej. Na szczęście Norbert nie zdołał zrealizować swych zamiarów, gdyż zmarł w roku następnym, a cesarz Lotar musiał się liczyć z silniejszym wówczas od siebie Bolesławem Krzywoustym. Biskupi polscy także nie spali, lecz za pośrednictwem arcybiskupa gnieźnieńskiego Jakuba ze Żnina wyjaśnili dokładnie sprawę. Innocenty II wycofał swoją bullę w roku 1136, a na ręce wspomnianego metropolity wydał bullę nową, która arcybiskupom gnieźnieńskim poręczała przysługujące im prawa.

Umarł 6 czerwca 1134 r. w Magdeburgu. Jego ciało złożono w kościele norbertanów. Jego kult zatwierdził dopiero w roku 1582 papież Grzegorz XIII, na cały zaś Kościół rozszerzył go papież Grzegorz XV w roku 1621. Jest patronem Pragi, zakonu norbertanów, sióstr norbertynek oraz wszystkich wspólnot jego imienia. Zakon norbertanów wydał kilku świętych i błogosławionych, w tym Polkę, bł. Bronisławę.

W ikonografii ukazywany jest św. Norbert w stroju biskupim, w mitrze, z krzyżem w dłoni. Jego atrybutami m. in. są: anioł z mitrą, diabeł u stóp, gałązka palmy, kielich, model kościoła, monstrancja, pająk.



2) bł. Maria Karłowska, zakonnica

Obrazek

Maria Karłowska urodziła się 4 września 1865 r. we Słupówce w Wielkopolsce jako jedenaste dziecko rodziny ziemiańskiej. Wychowywała się w atmosferze głębokiej pobożności, karności i szczerego patriotyzmu. Dzieciństwo i młodość spędziła w Poznaniu, gdzie też w roku 1882, mając 17 lat, na ręce swego spowiednika złożyła ślub dozgonnej czystości. Po śmierci obojga rodziców w 1882 r. Maria odbyła kurs kroju i szycia w Berlinie i podjęła pracę w prowadzonej przez swą siostrę pracowni haftu i szycia jako instruktorka zatrudnionych tam dziewcząt. Oddawała się też z zapałem działalności dobroczynnej wśród chorych i ubogich, wśród wielodzietnych rodzin i rozbitych małżeństw w najnędzniejszych dzielnicach miasta.

Od 1892 r. poświęciła się opiece nad dziewczętami słabymi i zagubionymi moralnie. Miejscem ewangelizacji były dla niej bramy kamienic, cmentarz, ulica, dom publiczny, więzienie, oddział dla wenerycznie chorych kobiet w szpitalu miejskim. Dzięki Bożej pomocy udało jej się otworzyć 9 ośrodków wychowawczych, wyposażonych w różnorodne warsztaty pracy, gdzie wychowanki miały możliwość rehabilitacji społecznej i religijnej.
W roku 1894 Maria Karłowska założyła Zgromadzenie Sióstr Pasterek od Opatrzności Bożej, którego zawołanie brzmi: "Szukać i zbawiać to, co zginęło". Zmarła w opinii świętości 24 marca 1935 r. w Pniewitem na Pomorzu. Proces diecezjalny zmierzający do jej beatyfikacji rozpoczęto w Pelplinie w dniu 17 marca 1965 roku. 6 czerwca 1997 r. Jan Paweł II podczas swojej wizyty w Zakopanem ogłosił ją błogosławioną.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt cze 06, 2006 8:34
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
7 czerwca - św. Robert, opat

Robert urodził się w końcu XI w. w Anglii. Studiował w Paryżu. Po przyjęciu święceń kapłańskich wstąpił do benedyktynów, a następnie w 1135 r. przeszedł do cystersów w opactwie Fountains. W trzy lata później założył nowe opactwo w Newminster, z którego powstało kilkanaście innych. Opat Robert był człowiekiem pokuty i wielkiej modlitwy. Odmawiał codziennie cały psałterz - 150 psalmów. Zmarł 7 czerwca 1159 r. Święty miał szczególną moc nad złymi duchami. Wyleczył wielu opętanych.

W ikonografii przedstawia się go, gdy trzyma na łańcuchu szatana i poskramia złego ducha wzniesionym krzyżem.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt cze 06, 2006 8:34
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
[b] 8 czerwca - św. Jadwiga, królowa [/b ]

Obrazek

Wspomnienie św. Jadwigi zostało przeniesione na 8 czerwca z dnia 17 lipca.

Jadwiga urodziła się 18 lutego 1374 r. jako córka Ludwika, króla Węgier i Polski, oraz Elżbiety Bośniackiej. Po ojcu odziedziczyła tron Polski. W wieku 10 lat została koronowana 16 października 1384 r. Ze względów dynastycznych w wieku 4 lat została zaręczona z Wilhelmem, synem cesarza Leopolda. Ustalenia te anulowano. Jednak Wilhelm pojawił się w Krakowie, pragnąc poślubić Jadwigę. Mimo życzliwości i uczucia, jakim darzyła go młodziutka królowa, musiał jednak opuścić Kraków.
W związku z zaistniałą sytuacją polityczną, a także wobec dalekosiężnych planów polskich rozważano możliwość unii Polski z Litwą. Stała się ona faktem dzięki małżeństwu królowej Jadwigi z Władysławem Jagiełłą, wielkim księciem Litwy. Ceremonia zaślubin, poprzedzona chrztem Jagiełły (15 lutego), odbyła się w katedrze królewskiej 18 lutego 1386 r. Jadwiga miała wtedy 12 lat, a Jagiełło 35. Królowa stała się sprawczynią i uczestniczką chrystianizacji Litwy. Biorąc czynny udział w rządzeniu państwem, prowadziła głębokie życie religijne.

Święta Jadwiga Królowa Wojciech Jastrzębiec, arcybiskup gnieźnieński, który przez pewien czas był kanclerzem królowej, zapisał: "Z doświadczenia wiemy, że spełniała przeróżne uczynki miłosierdzia, cierpliwości, postów, czuwań oraz innych niezliczonych dzieł pobożnych". Poprzez akt fundacyjny i testamentalny zapis na rzecz Akademii Krakowskiej uchodzi za współzałożycielkę Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Zmarła, wkrótce po połogu, 17 lipca 1399 r. w Krakowie. 8 czerwca 1979 r. w katedrze na Wawelu Jan Paweł II odprawił po raz pierwszy Mszę św. ku czci błogosławionej królowej Jadwigi, wynosząc ją tym samym na ołtarze. Kanonizował ją w 1997 r.

W ikonografii św. Jadwiga przedstawiana jest w stroju królewskim. Jej atrybutem są buciki.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt cze 06, 2006 8:35
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
9 czerwca - św. Efrem, diakon i doktor Kościoła

Obrazek

Efrem urodził się około 306 r. w Nisibis (Mezopotamia). Matka jego miała być chrześcijanką. Swoje lata młodzieńcze spędził pod opieką biskupa Nissibis, Jakuba. Z pism syryjskich św. Efrema łatwo dostrzec, że znał język grecki i filozofię grecką. U boku biskupów Nissibis: Jakuba i Wologeriusza spędził św. Efrem większość lat swojego życia jako diakon. Wyręczał ich w głoszeniu kazań i w administracji. Należał do najzagorzalszych przeciwników herezji ariańskiej. Uczestniczył zapewne ze swoim biskupem na wielu synodach.

Gdy w roku 367 miasto zdobyli Persowie, wyemigrował do Edessy. Tu założył znaną szkołę i rozwinął pełną działalność kaznodziejską i pisarską. Prowadził także miejscowy chór katedralny. W trosce o zbawienie własnej duszy raz po raz udawał się na pustkowie, gdzie oddawał się modlitwie i uczynkom pokutnym. Dla zapoznania się ze sytuacją Kościoła, odwiedził pobliską Kapadocję i jej metropolitę, św. Bazylego Wielkiego. Następnie udał się do Egiptu, gdzie w Aleksandrii spotkał się ze św. Atanazym. W roku 372 powrócił do Edessy, gdzie 9 czerwca 373 r. oddał duszę Bogu. Cieszył się tak wielką czcią, że zaraz po śmierci jego grób stał się miejscem licznych pielgrzymek. Papież Benedykt XV ogłosił go doktorem Kościoła.

Był wybitnym egzegetą i kaznodzieją. Została po nim bardzo bogata spuścizna literacka. Składają się na nią dzieła egzegetyczne i apologetyczne, homilie, a przede wszystkim hymny - słynne Pieśni Nissybijskie. Jego hymny liturgiczne przetłumaczono na języki: grecki, ormiański, łaciński i wiele innych. Tematyka tych pism jest bardzo obszerna; mowa w nich o dziewictwie, postach, modlitwie za zmarłych, o ofiarnym charakterze Mszy świętej, o realnej obecności Pana Jezusa w Eucharystii. Wskazuje to na rozległą kulturę teologiczną Efrema. W wielu tekstach Efrem wyraża swe przywiązanie i cześć do Matki Bożej. Efrema nazywa się często "harfą Ducha Świętego". Z utworów pełnych żarliwości i poetyckiego natchnienia wyłania się osobowość wrażliwa, ciepła, o urzekającej pobożności. Jest największym poetą syryjskim, jednym z największych poetów chrześcijańskich. Jest patronem Asturii.

W ikonografii św. Efrem przedstawiany jest w stroju mnicha lub diakona. Jego atrybutem jest księga lub zwój oraz krowa. Rzadko występuje w sztuce religijnej zachodniej.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt cze 06, 2006 8:36
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
10 czerwca - bł. Bogumił, biskup

Obrazek

Bogumił urodził się w Koźminie (Wielkopolska). Pochodził ze znakomitego rodu Leszczyców. Przyszedł na świat ok. 1135 r. O jego rodzicach dokumenty milczą. Jego bliższym krewnym, może nawet bratem, był cysters w Łeknie, Boguchwał. Nie są znane bliższe okoliczności wstąpienia Bogumiła do klasztoru cystersów. Nie wiemy również, czy jego imię Piotr jest chrzestnym, czy też zakonnym. W roku 1185 miał powstać klasztor cystersów w Koprzywnicy, a jego opatem miał być wybrany wówczas właśnie Bogumił-Piotr. W roku 1186 Bogumił został powołany na urząd biskupa w Poznaniu. Do dnia dzisiejszego przechowuje się w skarbcu katedry jego stuła. Jednak już w roku następnym, 1187, po śmierci arcybiskupa gnieźnieńskiego Zdzisława, został powołany do Gniezna na jego następcę. Tak szybka kariera wskazuje, że Bogumił musiał wyróżniać się niezwykłymi zaletami ducha. Bł. Wincenty Kadłubek, który zapewne znał go osobiście, napisał o nim w Kronice: "Mąż pełen cnót i wiedzy (...), wyróżniający się dobrymi obyczajami, pełen szlachetności umysłu". Bogumił był rzeczywiście chlubą zakonu cysterskiego dzięki swojej mądrości, uczynności, dzielności, świętości i hojnej fundacji na cele misyjne.

Swoje przywiązanie do zakonu cystersów okazał Bogumił zaraz na początku swoich rządów, kiedy przeznaczył dochody z kilkunastu wsi, należących do metropolii, na zorganizowanie nowego opactwa cystersów w Sulejowie, które wtedy ufundował książę Kazimierz Sprawiedliwy. Opactwu cysterskiemu w Łeknie ofiarował dochody z trzech innych wsi. O publicznej działalności Błogosławionego wiemy tyle, że w roku 1191 uczestniczył w konsekracji kolegiaty sandomierskiej. Wezwany na rozjemcę w sporze między benedyktynami a norbertanami o opactwo św. Wincentego we Wrocławiu w roku 1193 przydzielił je norbertanom. Jemu też zlecono delikatną i trudną misję pojednania książąt Kazimierza Sprawiedliwego z Mieszkiem Starym. W rodzinnym majątku, w Dobrowie, bł. Bogumił ufundował kościół parafialny Świętej Trójcy i hojnie go uposażył.

Spragniony ciszy i spokoju, po dwunastu latach rządzenia metropolia gnieźnieńską, w 1198 r. złożył rezygnację na ręce legata papieskiego, kardynała Piotra, i przeniósł się do Dobrowa, gdzie na wyspie rzeki Warty założył sobie pustelnię. Tam, jak pisał promotor procesu beatyfikacyjnego, prymas Maciej Łubieński: "Trawiąc czas na modlitwie i trapiąc ciało swoje postami, niespaniem i różnymi umartwieniami, spędził ostatnie lata swego życia". W każdą niedzielę dla okolicznych mieszkańców odprawiał Msze św. i wygłaszał kazania. Przeżył tam ok. 5 lat. Dobra rodzinne przeznaczył na misje wśród pogańskich Prusów.

Nieznana jest data jego zgonu. Według Kalendarza Krakowskiego miał przejść do wieczności 19 sierpnia. Według nekrologu klasztorów norbertanów we Wrocławiu i w Szczecinie miał zasnąć w Panu 20 sierpnia. Rok przypuszczalny jego śmierci to ok. 1204 r. Jego cześć od samego początku była żywa. Obejmowała zwłaszcza rejon Wielkopolski. Uciekano się do jego wstawiennictwa przede wszystkim, by uprosić zdrowie dla żywego inwentarza oraz o szczęśliwe połowy ryb. U jego grobu w kościele dobrowskim składano liczne wota dziękczynne za wyjednane łaski. Prymas Jakub Uchański (1562-1581) w czasie badania relikwii Bogumiła wyjął z jego sarkofagu mitrę i pierścień biskupi z szafirem oraz złotą blachę z napisem pośmiertnym. Proces kanoniczny rozpoczął dopiero w roku 1625 prymas Maciej Łubieński. Akta tego procesu zostały przesłane do Rzymu w roku 1651. Z tej okazji opracowano żywot Bogumiła. Niestety, księga cudów, którą wypożyczył Sebastian Głębocki, spłonęła w jego dworze w Głębokim pod Kruszwicą. Nowy proces kościelny rozpoczął w roku 1908 biskup kujawski, Stanisław Kazimierz Zdzitowiecki. Dopiero papież Pius XI 27 maja 1925 roku zatwierdził starodawny kult biskupa Bogumiła. Paweł VI ogłosił bł. Bogumiła wraz z bł. Jolentą patronem archidiecezji gnieźnieńskiej. Ponadto bł. Bogumił jest patronem archidiecezji gdańskiej, poznańskiej, wrocławskiej i diecezji włocławskiej. Jest wzywany jako orędownik odbywających rekolekcje i skupienia.

W ikonografii bł. Bogumił przedstawiany jest w pontyfikalnym stroju biskupim z krzyżem w ręku. Czasami ukazywany, gdy przechodzi suchą nogą przez rzekę. Atrybutem jego jest ryba.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt cze 06, 2006 8:37
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
11 czerwca - św. Barnaba, apostoł

Obrazek

Barnaba urodził się na Cyprze w żydowskiej rodzinie z pokolenia Lewiego. Jego właściwe imię brzmiało Józef, ale Apostołowie dali mu przydomek Barnaba. Według Klemensa Aleksandryjskiego i Euzebiusza miał on należeć do 72 uczniów Pana Jezusa. Był krewnym św. Marka Ewangelisty, dlatego św. Paweł nazywa go kuzynem Ewangelisty (Kol 4, 10). Św. Barnaba zapewne razem ze św. Pawłem przybył do Jerozolimy, aby u stóp Gamaliela, znanego rabina - uczonego żydowskiego, pogłębić swoją wiedzę w zakresie religii mojżeszowej. Dzieje Apostolskie tymi słowy wprowadzają nas w okoliczności początków jego działalności. "Tak, Józef, nazwany przez Apostołów Barnabas, to znaczy Syn Pocieszenia, lewita rodem z Cypru, sprzedał ziemię, którą posiadał, a pieniądze przyniósł i złożył u stóp Apostołów" (Dz 4, 36-37).

O powadze, jakiej zażywał wśród Apostołów, świadczy to, że św. Paweł po swoim nawróceniu udał się najpierw do Barnaby, by pośredniczył pomiędzy nim a Apostołami (Dz 9, 26-30). Wraz ze św. Pawłem Barnaba udał się do Antiochii, gdzie pozyskali wielką liczbę wiernych dla Chrystusa. Był to rok 42 po narodzeniu Pana Jezusa. Barnaba i Paweł swoje nauczanie kierowali najpierw do Żydów. Kiedy jednak ci ich odrzucili, poszli do pogan. Aby jednak neofitów nie zrazić, nie nakładano na nich żadnych obowiązków prawa mojżeszowego, a żądano jedynie, by dawali świadectwo Chrystusowi przez przyjęcie Chrztu świętego i życie ewangeliczne. Wieść o tym dotarła jednak do gminy jerozolimskiej, która pilnie przestrzegała prawa mojżeszowego. Barnaba po raz pierwszy wprowadził Pawła do gminy żydowskiej. Obaj Apostołowie bronili tam swojego kierunku działania odnośnie do nawróconych z pogaństwa. Ich stanowczymi przeciwnikami byli natomiast nawróceni Żydzi. Sprawę rozstrzygnął na korzyść Barnaby i Pawła św. Piotr, a poparł go św. Jakub Młodszy. Ustalono, że wolno nawracać pogan, kiedy w danym mieście Żydzi nie przyjmą nauki Chrystusa Pana, oraz że nawróconym z pogaństwa nie należy narzucać obowiązku zachowania prawa mojżeszowego (Dz 15, 1-34).

Był człowiekiem dobrym, pełnym Ducha Świętego i wiary (Dz 11, 24). Św. Barnaba zabrał ze sobą św. Marka i jako towarzysz św. Pawła udał się z nimi w pierwszą podróż misyjną na Cypr, a stamtąd do Azji Mniejszej (Dz 13, 1-14. 27). Na Cyprze dokonali nawrócenia namiestnika wyspy, Sergiusza Pawła. Kiedy w miasteczku Perge św. Paweł uzdrowił człowieka chromego, "na widok tego, co uczynił Paweł, tłumy zaczęły wołać po likaońsku: "Bogowie przybrali postać ludzi i zstąpili do nas". Barnabę nazwali Zeusem, a Pawła Hermesem, gdyż głównie on przemawiał. A kapłan Zeusa, który miał świątynię przed miastem, przywiódł przed bramy woły i przyniósł wieńce, i chciał z tłumem złożyć (im) ofiarę. Na wieść o tym Apostołowie Barnaba i Paweł rozdarli szaty (...) Zawiedziony tłum od entuzjazmu przeszedł do wściekłości. Pobudzeni przez Żydów z Ikonium poganie omal nie pozbawili A-postołów życia, św. Pawła ukamienowali, ale cudem wyszedł z ich rąk (Dz 14, 1-19).

Barnaba zamierzał wraz ze Pawłem udać się w drugą podróż misyjną. Doszło jednak do konfliktu, gdyż Paweł stanowczo sprzeciwił się, by w tej podróży brał udział również Marek, który w czasie pierwszej samowolnie ich opuścił. Barnaba w tej sytuacji wycofał się i powrócił z Markiem na Cypr, gdzie kontynuowali dalej swoją pracę apostolską (Dz 15, 39). Odtąd giną wszelkie informacje o Barnabie. Według podania miał on pozostać na Cyprze jako pierwszy biskup i pasterz tej wyspy. Miał także działać w Rzymie, Aleksandrii, Mediolanie. Około 60 r. na Cyprze, w mieście Salaminie, miał ponieść śmierć męczeńską przez ukamienowanie. Za cesarza Zenona w roku 488 miano odnaleźć relikwie św. Barnaby. Miał on na piersiach Ewangelię św. Mateusza, którą miał sam własnoręcznie dla swojego użytku przepisać.

Jak wielką popularnością cieszył się w pierwotnym chrześcijaństwie św. Barnaba, świadczą liczne apokryfy: Dzieje Barnaby, Ewangelia Barnaby oraz List Barnaby. Dzieje Barnaby opisują walki, jakie Apostoł musiał staczać z Żydami, którzy go wreszcie mieli spalić żywcem. Prochy jego miał zebrać ze czcią św. Marek. Dziełko powstało ok. roku 400 na Cyprze. Ewangelię Barnaby mieli napisać gnostycy. Jest wspomniana w pismach niektórych ojców apostolskich, ale jej treści bliżej nie znamy. Ciekawym dokumentem jest List Barnaby z wieku II, w którym autor poleca teksty Pisma świętego tłumaczyć alegorycznie. Teologicznie cenną jest druga część tegoż Listu, mówiąca o preegzystencji Chrystusa Pana, o tajemnicy Jego wcielenia i o dwóch drogach - światła i ciemności.

Kult św. Barnaby był już w czasach apostolskich tak wielki, że tylko jemu jednemu z uczniów Dzieje Apostolskie nadają zaszczytny tytuł Apostoła. W wieku XVI powstał zakon Regularnych Kleryków św. Pawła, założony przez św. Antoniego Marię Zaccaria, od macierzystego kościoła św. Barnaby nazywany popularnie barnabitami.

Barnaba jest patronem Florencji i Mediolanu, w którym według tradycji nauczał; czczony jest także jako orędownik podczas kłótni, sporów, smutku oraz burz gradowych.

W ikonografii św. Barnaba przedstawiany jest jako starszy mężczyzna z długą brodą w tunice i płaszczu albo w szatach biskupich, czasami jako kardynał. Jego atrybutami są: ewangeliarz, zwój pergaminu, gałązka oliwna, halabarda, model kościoła.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt cze 06, 2006 8:38
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
12 czerwca:


1) bł. 108 męczennicy z II wojny światowej


Obrazek

13 czerwca 1999 r. podczas Mszy świętej odprawianej w Warszawie Jan Paweł II dokonał beatyfikacji 108 męczenników, którzy ponieśli śmierć w czasach II wojny światowej. Każda z tych osób wykazała się niezwykłym heroizmem wiary: są w tym gronie biskupi - pasterze, którzy woleli zginąć, aniżeli zostawić swoją owczarnię; siostry i księża ratujący Żydów; teściowa, która oddała swe życie za synową w ciąży; zakonnik, który za posiadanie różańca, a potem odmowę sprofanowania go został zmasakrowany i utopiony w kloace; księża i alumni dzielący się w obozie koncentracyjnym jedyną kromką chleba ze współwięźniami; duchowny, który zginął za to, że nie wydał Gestapo komunistów.

Sprawa beatyfikacji 108 sług Bożych, męczenników za wiarę, ofiar prześladowania Kościoła w Polsce w latach 1939-1945 ze strony nazizmu hitlerowskiego, choć przybrała formę kanonicznego postępowania beatyfikacyjnego dopiero od roku 1992, w rzeczywistości sięga swymi początkami pierwszych lat po zakończeniu II wojny. Sława świętości i męczeństwa licznych osób z grupy 108 sług Bożych, łaski przypisywane ich wstawiennictwu, kierowały uwagę diecezji i rodzin zakonnych na konieczność otworzenia procesów beatyfikacyjnych o męczeństwie.
Krąg osób, wobec których rozpoczęto procesy beatyfikacyjne, w trakcie prac aż pięciokrotnie ulegał zmianom: powiększał się przez kolejne zgłoszenia nowych kandydatów, a jednocześnie był redukowany, gdy okazywało się, że w rozpatrywanych przypadkach nie ma wystarczającego materiału dowodowego na męczeństwo w rozumieniu teologicznym. Ostatecznie, w listopadzie 1998 r., liczba męczenników ukształtowała się jako grono 108 sług Bożych.

Słudzy Boży, przedstawieni przez 18 diecezji, ordynariat polowy i 22 rodziny zakonne, to osoby, których życie i śmierć oddane Bożej sprawie nosiły znamię heroizmu. Pośród nich jest 3 biskupów, 52 kapłanów diecezjalnych, 26 kapłanów zakonnych, 3 kleryków, 7 braci zakonnych, 8 sióstr zakonnych i 9 osób świeckich.



2) św. Onufry Wielki, pustelnik

Obrazek

Onufry (z gr. "pasterz osłów") żył w Egipcie na przełomie IV i V wieku. Po edukacji w klasztorze w Hermopolis przez ponad 60 lat przebywał samotnie na pustyni w pobliżu Tebaidy. Jest przedstawicielem wielkich pustelników pierwszych wieków. Jak św. Paweł, pierwszy pustelnik, całe swoje życie spędził samotnie na pustkowiu. Podobnie jak św. Pawła Pustelnika odkrył i wsławił św. Antoni Pustelnik, tak św. Onufrego odkrył św. Pafnucy. Według podania całym jego okryciem były długie włosy i broda sięgająca do kolan. Św. Pafnucy podaje w historii Onufrego legendę, że Onufrego żywił codziennie anioł, a w każdą niedzielę przynosił mu Komunię świętą.

Na ręku św. Pafnucego Onufry, jako starzec, oddał Bogu ducha. Według liturgii greckiej śmierć Onufrego miała miejsce 12 czerwca. Rok jest nieznany. Było to jednak zapewne w wieku IV, gdyż datę śmierci św. Pafnucego zwykło się podawać w roku 380. Kult św. Onufrego bardzo rozpowszechnił się na Wschodzie. W Konstantynopolu miał on dwie kaplice, wystawione ku jego czci. Także w Rzymie ku czci Onufrego wystawiono kościół. Obecnie jego relikwie spoczywają w Sutera, na Sycylii. Jest patronem mnichów, dorożkarzy, pielgrzymów, tkaczy. Szczególnie czczony jest w Kościołach Wschodu.

W ikonografii św. Onufrego przedstawia się z długimi włosami i brodą. Jego atrybutami są: anioł z hostią, czaszka, grota przy źródle, dwa lwy kopiące mu dół, korona, kruk z chlebem w dziobie, krzyż w dłoni; duży, stojący krzyż, łańcuch wokół go opasujący.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt cze 16, 2006 7:06
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
13 czerwca - św. Antoni z Padwy, prezbiter i doktor Kościoła

Obrazek

Ferdynand Bulonne urodził się w Lizbonie w 1195 r. Pomiędzy 15, a 20 rokiem życia wstąpił do Kanoników Regularnych Św. Augustyna, którzy mieli swój klasztor na przedmieściu Lizbony. Tam był dwa lata, po czym przeniósł się do klasztoru w Coimbrze, które to miasto, obok Lizbony, było drugim ośrodkiem życia religijnego i kulturalnego kraju. Tam zdobył gruntowne wykształcenie teologiczne i w roku 1219 otrzymał święcenia kapłańskie.

W rok potem Ferdynand był świadkiem pogrzebu pięciu franciszkanów zamordowanych przez mahometan w Maroko. Z tej okazji po raz pierwszy usłyszał o duchowych synach św. Franciszka z Asyżu i natychmiast wstąpił do nich w Olivanez, gdzie osiedlili się przy kościółku św. Antoniego Pustelnika. Z tej okazji Ferdynand zmienił swoje imię na Antoni. Zapalony duchem męczeńskiej ofiary, postanowił udać się do Afryki, by w Maroko oddać swoje życie dla Chrystusa. Jednak plany Boże były inne. Antoni zachorował śmiertelnie i musiał wracać do ojczyzny. Jednakże na Morzu Śródziemnym zastała go burza i zapędziła jego statek na Sycylię. Właśnie w roku 1221 odbywała się w Asyżu kapituła generalna nowego zakonu. Antoni udał się tam i spotkał się ze św. Franciszkiem (+ 1226). Po skończonej kapitule oddał się pod władzę brata Gracjana, prowincjała Emilii i Romanii, który mu wyznaczył erem w Montepaolo w pobliżu Forli. Czas wykorzystał na pogłębienie w sobie życia wewnętrznego i dla swoich studiów. Ze szczególnym zamiłowaniem zagłębiał się w Pismo święte. Równocześnie udzielał pomocy duszpasterskiej i kaznodziejskiej. Sława jego kazań dotarła niebawem do brata Eliasza, następcy św. Franciszka. Ten ustanowił go generalnym kaznodzieją zakonu.

Odtąd Antoni przemierzał miasta i wioski, nawołując do poprawy życia i pokuty. Dar wymowy, jego niezwykle obrazowy i plastyczny język, postawa ascetyczna, żar i towarzyszące mu cuda gromadziły przy nim tak wielkie tłumy, że musiał głosić kazania na placach, gdyż żaden kościół nie mógł pomieścić słuchaczy. W latach 1225-1227 udał się z kazaniami do południowej Francji, gdzie z całą mocą zwalczał szerzącą się tam herezję katarów (albigensów). Kiedy powrócił do Italii, na kapitule generalnej został wybrany ministrem (prowincjałem) Emilii i Mediolanu. W tym czasie napisał Kazania niedzielne. W roku 1228 udał się do Rzymu, by załatwić pilne sprawy swojej prowincji. Z tej okazji papież Grzegorz IX zaprosił go z okolicznościowym kazaniem. Wywarło ono na papieżu tak silne wrażenie, że nazwał Antoniego "Arką Testamentu". Papież polecił mu wówczas, by wygłaszał kazania do tłumów pielgrzymów, którzy przybywali do Rzymu. Na prośbę kardynała Ostii Antoni napisał Kazania na święta. Wygłosił tam także kazania wielkopostne.

Po powrocie do swojej prowincji udał się do Werony, gdzie władcą był znany z okrucieństw i tyranii książę Ezelin III. Był on zwolennikiem cesarza i w sposób szczególnie okrutny mścił się na zwolennikach papieża. Do niego wtedy należała także Padwa. Antoni wiedział, że naraża własne życie, miał jednak odwagę powiedzieć władcy prawdę. Ku zdumieniu wszystkich tyran nie śmiał go tknąć i wypuścił go cało.

Obdarzony wielu charyzmatami - miał dar bilokacji, czytania w ludzkich sumieniach, proroctwa. Wykładał filozofię na uniwersytecie w Bolonii. W roku 1230 na kapitule generalnej Antoni zrzekł się urzędu prowincjała (ministra) i udał się do Padwy. Był zupełnie wycieńczony, zachorował na wodną puchlinę. Opadając z sił, zatrzymał się w klasztorku w Arcella, gdzie przy śpiewie O gloriosa Virginum wieczorem w piątek, 13 czerwca 1231 roku, oddał Bogu ducha mając zaledwie 36 lat.

Jego pogrzeb był wielką manifestacją. Pochowano go w Padwie w kościółku Matki Bożej. W niecały rok później, 30 maja 1232 roku, papież Grzegorz IX zaliczył go w poczet świętych. O tak rychłej kanonizacji zadecydowały rozliczne cuda i łaski, jakich wierni doznawali na grobie św. Antoniego. Komisja papieska stwierdziła w tak krótkim czasie 5 uzdrowień z paraliżu, 7 wypadków przywrócenia niewidomym wzroku, 3 głuchym słuchu, 2 niemym mowy, uzdrowienie 2 epileptyków i 2 wypadki wskrzeszenia umarłych. Kult św. Antoniego rozszedł się po całym świecie bardzo szybko. Grzegorz IX bullą Cum iudicat w 1233 roku wyznaczył dzień jego dorocznej pamiątki na 13 czerwca. Sykstus V w 1586 r. włączył jego święto do kalendarza powszechnego Kościoła. Na życzenie króla Hiszpanii Filipa V Innocenty XIII w roku 1722 ustanowił świętem 13 czerwca dla całej Hiszpanii i podległej jej wówczas Ameryki Południowej. W Padwie zainicjowano praktykę czczenia w każdy piątek śmierci św. Antoniego i we wtorek jego pogrzebu. W 1946 r. Pius XII ogłosił go doktorem Kościoła.

Św. Antoni Padewski jest patronem zakonów: franciszkanów, antoninek oraz wielu bractw; Padwy, Lizbony, Padeborn, Splitu; dzieci, górników, małżeństw, narzeczonych, położnic, ubogich, podróżnych, ludzi i rzeczy zaginionych. Na miejscu grobu św. Antoniego - Il Sancto - wznosi się potężna bazylika, jedno z najbardziej popularnych sanktuariów w Europie. Przeprowadzone w 1981 r. badania szczątków Świętego ustaliły, że miał 190 cm wzrostu, pociągłą twarz i ciemnobrązowe włosy. Na kolanach wykryto cienkie pęknięcia, spowodowane zapewne długim klęczeniem.

W ikonografii św. Antoni przedstawiany jest w habicie franciszkańskim; nieraz głosi kazanie, czasami trzyma Dziecię Jezus, które mu się wg legendy ukazało (podobnie jedynie legendą jest jego kazanie do ryb czy zniewolenie muła, żeby oddał cześć Najświętszemy Sakramentowi, by w ten sposób zawstydzić heretyka). Jego atrybutami są: księga, lilia, serce, ogień - symbol gorliwości, bochen chleba, osioł, ryba.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt cze 16, 2006 7:07
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
14 czerwca:


1) bł. Michał Kozal, biskup i męczennik


Obrazek

Michał Kozal urodził się 25 września 1893 r. w rodzinie chłopskiej, w Nowym Folwarku pod Krotoszynem. Po ukończeniu szkoły podstawowej, a później gimnazjum w Krotoszynie, wstąpił w 1914 roku do Seminarium Duchownego w Poznaniu, gdzie ukończył tzw. kurs teoretyczny. Ostatni rok studiów, zwany praktycznym, ukończył w Gnieźnie. Tam też otrzymał święcenia kapłańskie w dniu 23 lutego 1918 roku. Planował, że podejmie studia specjalistyczne ale po nagłej śmierci ojca musiał zapewnić utrzymanie matce i siostrze. Był wikariuszem w różnych parafiach. Odznaczał się gorliwością w prowadzeniu katechizacji, wiele godzin spędzał w konfesjonale, z radością głosił Słowo Boże, dużo modlił się. Był wyrozumiały, uczynny i miłosierny wobec wiernych.

W uznaniu dla jego gorliwej posługi kapłańskiej i wiedzy zdobytej dzięki samokształceniu, kardynał August Hlond mianował go w 1927 ojcem duchownym Seminarium w Gnieźnie. Okazał się doskonałym przewodnikiem sumień przyszłych kapłanów. Alumni powszechnie uważali go za świętego męża. Dwa lata później został powołany na stanowisko rektora seminarium. Obowiązki pełnił do roku 1939, kiedy Pius XI mianował go biskupem pomocniczym diecezji włocławskiej. Konsekrację biskupią otrzymał 13 sierpnia 1939 roku z rąk księdza biskupa Karola Radońskiego w katedrze włocławskiej.

We wrześniu 1939 roku nie opuścił swojej diecezji. Jego nieustraszona, pełna poświęcenia postawa stała się wzorem zarówno dla duchowieństwa, jak i dla ludzi świeckich. Niemcy aresztowali go 7 listopada 1939 roku. Najpierw wraz z alumnami seminarium i kapłanami osadzony był w więzieniu we Włocławku. Od stycznia 1940 do 3 kwietnia 1941 internowano go w klasztorze księży salezjanów w Lądzie nad Wartą. Po wywiezieniu z Lądu więziony był w obozach w Inowrocławiu, Poznaniu, Berlinie, Halle, Weimarze i Norymberdze. Wszędzie ze względu na swoją niezłomną postawę, rozmodlenie i gorliwość kapłańską doznawał szczególnych upokorzeń i prześladowań.

Od lipca 1941 roku był więźniem obozu w Dachau, gdzie tak jak inni kapłani pracował ponad siły. Doświadczał tu wyrafinowanych szykan ciesząc się w duchu, że "stał się godnym cierpieć zelżywości dla imienia Jezusowego". Chociaż sam był głodny i nieraz opuszczały go siły, dzielił się swoimi racjami żywnościowymi ze słabszymi od siebie, potrafił oddać ostatni kęs chleba klerykom. Odważnie niósł posługę duchowną chorym i umierającym, a zwłaszcza kapłanom. W styczniu 1943 roku ciężko zachorował na tyfus, gdy był już zupełnie wycieńczony, przeniesiono go na osobny "rewir".

26 stycznia 1943 roku został dobity śmiercionośnym zastrzykiem. Umarł w zjednoczeniu z Chrystusem ukrzyżowanym. Mimo prób ocalenia jego ciała przez więźniów, zostało ono spalone w krematorium. Po bohaterskiej śmierci sława świętości biskupa Kozala utrwaliła się wśród duchowieństwa i wiernych, którzy prosili Boga o łaski za jego wstawiennictwem. Zaraz po wojnie zaczęto zabiegać o beatyfikację. Ojciec Święty Jan Paweł II podczas uroczystej Mszy świętej 14 czerwca 1987 roku w Warszawie przed Pałacem Kultury i Nauki - zamykającej II Krajowy Kongres Eucharystyczny - dokonał beatyfikacji biskupa Michała Kozala.

W ikonografii bł. Michał przedstawiany jest w stroju biskupim lub w pasiaku więziennym. Jego atrybutami są: mitra, fioletowy trójkąt i numer obozowy 24544.



2) św. Metody Wyznawca, patriarcha

Obrazek

Metody urodził się w Syrakuzach na Sycylii. Wcześnie wstąpił do zakonu. Wybudował klasztor na wyspie Chios. Wezwany przez ówczesnego patriarchę Konstantynopola - św. Nicefora, był wkrótce świadkiem jego wygnania. Szerzyła się wówczas herezja ikonoklastów, tzw. obrazoburców, którzy mając za sobą cesarza Leona V Armeńczyka, prześladowali czcicieli ikon i oddających kult świętym obrazom. Metody został wysłany do Rzymu, aby powiadomić o tym papieża. Po powrocie uwięziono go, poddano chłoście i zesłano na 7 lat na wyspę Antigoni na Morzu Czarnym.

W roku 842, kiedy objęła tron cesarzowa Teodora, wezwała św. Metodego z wygnania i powołała go na stolicę patriarchy. Wtedy Metody zwołał sobór, który w pełni potwierdził prawo oddawania czci świętym obrazom. Do pomocy zaprosił św. Symeona z Lesbos i św. Michała Sincello. Żył w wielkiej przyjaźni ze świętymi: Naukracjuszem i Teofanem Grapto. Dla wynagrodzenia Matce Bożej za zniewagi, wyrządzone Jej wizerunkom, sprowadził z Rzymu szereg obrazów i urządził z nimi wielką procesję po ulicach Konstantynopola. Sprowadził z wygnania relikwie św. Teodora Studyty i św. Józefa, jego brata. Na metropolitalną stolicę do Nikomedii przeznaczył św. Teofilakta. Biskupów i przełożonych klasztorów oraz kapłanów, którzy ulękli się cesarza i opowiedzieli się za wyrzuceniem z kościołów relikwii i obrazów świętych, deponował. Dla Kościoła Wschodniego ustanowił doroczne "święto prawowierności".

W przeczuciu bliskiej śmierci wydał list, w którym przebaczył wszystkim swoim wrogom i prosił o przebaczenie tych, którym mimowolnie wyrządził jakąś krzywdę. Zmarł 14 czerwca 847 r., mając 50 lat. Jego ciało pochowano w kościele Dwunastu Apostołów. Focjusz ułożył ku jego czci hymn. Metody zostawił po sobie wiele pism. Wśród nich: Historię prawa Kościoła greckiego, Żywot św. Mikołaja, Żywot św. Teodora Studyty, kazania i hymny.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt cze 16, 2006 7:09
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
15 czerwca:


1) bł. Jolanta, księżna, zakonnica


Obrazek

Węgierskie imię Jolenta (Joanna) jest tylko jedno w wykazach hagiograficznych. Otrzymała to imię zapewne dla pamięci ciotki, królowej aragońskiej (f 1251). Sama Błogosławiona była najczęściej jednak nazywana za życia Heleną. Według Jana Długosza imię Helena mieli nadać Jolencie Polacy, a księżna chętnie je przyjęła.

Jolenta urodziła się w 1244 r. w Ostrzychomiu jako ósme z rzędu dziecko węgierskiego króla Beli IV i Marii z cesarskiego rodu Laskarisów. Z jej najbliższej rodziny aż 4 osoby dostąpiły chwały ołtarzy: obie jej siostry - św. Kinga i św. Małgorzata Węgierska, ciotka - św. Elżbieta i stryjenka - bł. Salomea.

Ówczesnym zwyczajem jako kilkuletnia dziewczynka Jolenta przybyła do Krakowa na dwór swej siostry św. Kingi, żony Bolesława Wstydliwego, i tu się wychowywała. Bela IV miał bowiem w planie wydać ją za kogoś z książąt piastowskich. W 1256 r. zaręczył się z Jolentą książę kaliski, Bolesław. Miała wówczas 12 lat, podczas gdy książę liczył wówczas lat 35. Uroczysty ślub odbył się jednak dopiero dwa lata później za specjalną dyspensą papieską, gdy Jolenta miała lat 14. Ślubu udzielił biskup krakowski, Prandota. Z małżeństwa tego urodziły się trzy córki: Jadwiga, Elżbieta i Anna.

Jolenta była wzorową żoną i matką. Swoją postawą wywierała wielki wpływ na otoczenie. W życie domowe wprowadziła klimat ładu, spokoju, szczerej pobożności i miłości. Wpływ księżnej tak dalece udzielił się mężowi, że potomność nadała mu przydomek Pobożnego. Jednak o jej udziale w zręcznej polityce męża wiadomości nie mamy. W roku 1257 zmarł książę Wielkopolski, Przemysław, i prawem spadku cały ten obszar przeszedł pod panowanie Bolesława. Kochający książę Bolesław wciągał do swoich rządów także bł. Jolentę. W dokumentach podpisuje się ją nieraz zwrotem "umiłowana małżonka, pani Jolenta". Książę okazał się nie tylko doskonałym organizatorem i administratorem książęcych dzielnic kaliskiej i wielkopolskiej, ale również dobrym opiekunem Kościoła. Sprowadził franciszkanów do Kalisza, Gniezna, Obornik, Pyzdr i Śremu; uposażył klaryski w Zawichoście w trzy wsie, gdzie ksienią była wówczas bł. Salomea; powiększył także uposażenie cystersek w Ołoboku i benedyktynów w Mogilnie. Czynił to nie bez udziału Jolenty. Jolanta chętnie opiekowała się także biednymi i chorymi.

Po śmierci męża w kwietniu 1279 r. i szwagra, męża św. Kingi, Bolesława Wstydliwego, zwolniona już od obowiązków rodzinnych, postanowiła oddać się wyłącznie zbawieniu własnej duszy. Wraz z siostrą Kingą wstąpiła do klasztoru klarysek w Starym Sączu. Po śmierci Kingi przeniosła się w 1284 r. do klarysek w Gnieźnie. Nie wiemy, czy piastowała urząd ksieni (przełożonej), czy też wolała zostać zwykłą siostrą. Nekrolog z Lądu podaje jako datę jej śmierci w opinii świętości dzień 17 czerwca 1298 roku. Jej grób zasłynął wkrótce łaskami i cudami i stał się miejscem pielgrzymek.

Jolenta musiała jednakże długo czekać na swojego hagiografa. Dopiero w roku 1631 prymas polski, Jan Wężyk, wyznaczył komisję kanoniczną dla kościelnego procesu. Wtedy też dokonano otwarcia jej grobowca i przełożenia jej śmiertelnych szczątków do nowej trumienki. Zaczęto prowadzić księgę łask. Pierwszy żywot Jolenty ukazał się dopiero w roku 1723. W 1775 r. generał franciszkanów wyznaczył osobnego prokuratora dla sprawy tej beatyfikacji w osobie o. Franciszka Cybulskiego. Napisał on i ogłosił drukiem Życie i cuda wielkiej sługi Bożej Jolenty. Równocześnie król Stanisław August Poniatowski wniósł do Rzymu prośbę o formalną beatyfikację. Odbyła się ona 14 czerwca 1827 r. Leon XII wyznaczył na dzień święta Jolenty 17 czerwca. Na skutek trudności, jakie stawiał ówczesny rząd pruski, uroczystości beatyfikacyjne mogły się odbyć w Wielkopolsce dopiero w roku 1834. Z tej okazji relikwie bł. Jolenty przeniesiono do kaplicy klarysek.

Jolenta jest patronką archidiecezji gnieźnieńskiej oraz miasta Kalisza.

W ikonografii bł. Jolanta przedstawiana jest w habicie klaryski. Czasami klęczy obok św. Kingi.



2) św. Wit, męczennik

Obrazek

Wit pochodził z Sycylii. Został umęczony razem z Modestem i Krescencją w roku 304/305? podczas prześladowań za panowania Dioklecjana. Wg Martyrologium Rzymskiego cała trójka miała zostać zanurzona w kotle z wrzącym ołowiem, po czym rzucono ich dzikim zwierzętom i rozciągano na katowni. Jeden z opisów męki św. Wita podaje, że św. Modest był guwernerem św. Wita. Wynikałoby z tego, że św. Wit należał do znakomitszych obywateli na Sycylii. Św. Krescencja miała być jego mamką. Zachowały się wczesne, choć pośrednie informacje o św. Wicie oraz liczne i stare dowody kultu. Czczony był jako jeden z Czternastu Wspomożycieli.

Znane są liczne sanktuaria św. Wita w Europie, m.in.: katedra w Pradze, San Denis, Corbei. Od średniowiecza uważany za patrona Pomeranii, Saksonii, Sycylii, Śląska; aptekarzy, aktorów, artystów, górników, karczmarzy, kotlarzy, tancerzy, warzelników. Przyzywany podczas epilepsji (stąd tzw. choroba św. Wita), choroby oczu, histerii, chorób nerwowych, przez niewidomych, głuchoniemych i ukąszonych przez węży.

W ikonografii św. Wit przedstawiany jest jako młodzieniec w krótkiej tunice, z kotłem, w którym doznawał mąk. Jego atrybutami są: lew - któremu według opowieści rzucono go na pożarcie, a ten przeżegnany krzyżem legł u stóp Świętego, kogut, orzeł, uwiązany pies.



3) św. Bernard, zakonnik

Bernard pochodził z Aosty w północnej Italii. Był archidiakonem. Podejmował działalność charytatywną wśród górali oraz pielgrzymów. W Alpach założył dwa schroniska na przełęczach, zwane od jego imienia Wielkim i Małym Bernardem. Relikwie jego spoczywają w Novarra. Jest patronem alpinistów i górali alpejskich.

W ikonografii przedstawia się św. Bernarda w habicie benedyktyńskim. Jego atrybutami są: krzyż w kształcie laski, laska alpejska, pies bernardyński, narty toporek, szatan w łańcuchach lub o czterech głowach.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt cze 16, 2006 7:11
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
17 czerwca - św. Lutgarda, dziewica

Obrazek

Lutgarda urodziła się w Tongres na terenie Belgii. Mając 18 lat złożyła profesję zakonną u sióstr benedyktynek. W pięć lat później została przeoryszą. Następnie przeniosła się do cystersek. W 1235 r. straciła wzrok. Słynęła z daru uzdrawiania chorych i nawracania grzeszników. Mistyczka. Prekursorka nabożeństwa do Najświętszego Serca Jezusowego. Jej relikwie spoczywają w Bass-Ittre. Jest patronką Belgii.

Ikonografia przedstawia Świętą podczas modlitwy przed Chrystusem Ukrzyżowanym.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt cze 16, 2006 7:12
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 465 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 31  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL