Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 17:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1988 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34 ... 133  Następna strona
 Ciekawe cytaty świętych, błogosławionych, mistyków 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
bł. Karol de Foucauld (1858 - 1916)

Kiedy cierpisz, pomyśl o szczęściu Serca
Jezusa, powiedz sobie, że to Jego szczęścia
pragniesz, a nie własnego, Jego którego
kochasz, a nie siebie -i w głębi twoich
smutków, niepokojów, wstrząsów i
doświadczeń uraduj się Jego ogromnym
pokojem


( Pisma duchowe, wydane przez
Rene Bazina 226-227 )

Prosić Boga o rzeczy nawet najtrudniejsze,
takie jak nawrócenie wielkich grzeszników,
całych narodów ....

Prośmy z mocą o rzeczy najbardziej niemożliwe ...,
z wiarą, że Bóg kocha nas do szaleństwa
i że im większy jest dar, tym bardziej ten,
kto kocha tak mocno chce go udzielać,


( Duch Jezusa 44 )

Proście dla mnie nade wszystko o tę płomienną,
wspaniałomyślną, gorącą miłość, która sprawia, że
kochamy Jezusa nade wszystko ...
Nie proszę, bym tę miłość odczuwał, ani też bym
odczuwał, że Jezus mnie kocha,

Obym tylko ja kochał Go z całej duszy,
gorąco i zawsze


(Nazaret, Notes detachees)


źródło;
http://foucauld.w.interia.pl/mysli.htm

Obrazek

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Wt kwi 10, 2007 10:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
Jan Tauler OP (1300 - 1361)

"Wszyscy pragną pokoju, a szukają go wszędzie: w uczynkach i na wszelki możliwy sposób. Ach, gdybyśmy tak mogli zaniechać tego i szukać pokoju w niepokoju! - bo tu tylko rodzi się pokój prawdziwy, trwały i nieprzemijający. Jeśli go szukasz gdziekolwiek indziej, błądzisz - nawet gdybyś na pozór zaznawał pokoju. Szukajmy radości w smutku i pociechy w goryczy, a tak staniemy się prawdziwymi świadkami Boga. Jezus, zarówno przed śmiercią, jak i po zmartwychwstaniu, ciągle obiecywał swym uczniom pokój. Nigdy jednak nie zaznali oni spokoju wewnętrznego, lecz osiagali pokój w niepokoju, a radość w cierpieniu. W śmierci znajdowali życie, a radosne zwycięstwo - gdy stawiano ich przed sądem, skazywano i potępiano. Byli to prawdziwi swiadkowie Boga."


źródło:
Jan Tauler, Mistrz Eckhart, bł. Henryk Suzo "Ścieżka do Boga. Wybór pism." Opracowanie i tłumaczenie: Wiesław Szymona OP, Wyd. W Drodze Poznań 1996

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Cz kwi 12, 2007 8:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
św. Faustyna Kowalska (1905 - 1938)


W pewnej chwili usłyszałam te słowa: Córko moja, mów światu całemu o niepojętym miłosierdziu moim. Pragnę, aby święto Miłosierdzia, było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia mojego; która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii św., dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar; w dniu tym otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski; niech się nie lęka zbliżyć do mnie żadna dusza, chociażby grzechy jej były jako szkarłat. Miłosierdzie moje jest tak wielkie, że przez całą wieczność nie zgłębi go żaden umysł, ani ludzki, ani anielski. Wszystko, co istnieje, wyszło z wnętrzności miłosierdzia mego. Każda dusza w stosunku do mnie rozważać będzie przez wieczność całą miłość i miłosierdzie moje. Święto Miłosierdzia wyszło z wnętrzności moich, pragnę, aby uroczyście obchodzone było w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. Nie zazna ludzkość spokoju, dopokąd nie zwróci się do źródła miłosierdzia mojego (Dz. 699).

Niedziela Przewodnia, czyli święto Miłosierdzia Pańskiego, zakończenie Jubileuszu Odkupienia. Kiedyśmy poszły na tę uroczystość, serce mi biło z radości, że te dwie uroczystości z sobą są tak ściśle złączone. Prosiłam Boga o miłosierdzie dla dusz grzesznych. Kiedy się kończyło nabożeństwo i kapłan wziął Przenajświętszy Sakrament, aby udzielić błogosławieństwa, wtem ujrzałam Pana Jezusa w takiej postaci, jako jest na tym obrazie. Udzielił Pan błogosławieństwa i promienie te rozeszły się na cały świat. Wtem ujrzałam jasność niedostępną na kształt mieszkania kryształowego, utkanego z fal jasności nieprzystępnej żadnemu stworzeniu ani duchowi. Do tej jasności trzy drzwi - i w tej chwili wszedł Jezus w takiej postaci, jako jest na tym obrazie, do onej jasności - w drzwi drugie, do wnętrza jedności. Jest to Jedność Troista, która jest niepojęta, nieskończoność. Wtem usłyszałam głos: Święto to wyszło z wnętrzności miłosierdzia mojego i jest zatwierdzone w głębokościach zmiłowań moich. Wszelka dusza wierząca i ufająca miłosierdziu mojemu dostąpi go. - Cieszyłam się niezmiernie dobrocią i wielkością Boga swego(Dz. 420).

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Pt kwi 13, 2007 9:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
św. Ambroży (+397)

"O Piotrze, ty biegniesz wszędzie z zapałem i niezadowolony, że ujrzałeś to, co widziałeś, wracasz, aby zobaczyć, i rozpalony pragnieniem ujrzenia Pana nie jesteś nigdy syty, że Go widzisz. Widzisz Go sam, widzisz Go z Jedenastoma, widzisz Go z siedemdziesięcioma, widzisz Go, gdy Tomasz wyznaje swoją wiarę. Widzisz Go także przy połowie ryb; lecz niezadowolony, że Go widziałeś, stajesz się niecierpliwy na skutek pragnienia, opuszczasz swoją sieć i nie przejmujesz się niebezpieczeństwem, bo zbyt długie wydaje ci się czekanie, by przybić do brzegu razem z innymi żeglując w łodzi. Również kiedy Pan chodził po wodzie, zapomniałeś o właściwościach swojej natury, pobiegłeś Mu naprzeciw po falach morskich. Podobnie i tutaj, gdy Pan czeka na brzegu, ty spieszysz złożyć Mu hołd, zdążając drogą krótszą i bardziej niebezpieczną.
Niewątpliwie uwierzyłeś, a uwierzyłeś, bo umiłowałeś, a umiłowałeś, bo uwierzyłeś. Dlatego zasmuciłeś się, kiedy Jezus po raz trzeci zapytał Cię: „Miłujesz Mię?” Pan jednak nie wątpił w twoją miłość, nie pytał, by się przekonać, ale by cię pouczyć w chwili, gdy miał wstąpić do nieba, że ciebie nam zostawił jako zastępcę swojej miłości. A ty odpowiedziałeś: „Ty to wiesz dobrze, Panie, że Cię miłuję”. Świadom usposobienia swej duszy, okazujesz miłość, która od dawna znana jest Bogu. Któż inny mógłby tak łatwo powiedzieć to o sobie? O Piotrze, ty, który spośród wszystkich w ten sposób oświadczasz swoją miłość, jesteś postawiony ponad wszystkich, bo miłość twoja jest ponad wszystko."

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Wt kwi 17, 2007 10:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
św. Cyprian z Kartaginy (+258)

"Powinnismy modlić się rano aby uczcic modlitwą poranną zmartwychwstanie Pana"

"Powinniśmy modlić się również o zachodzie słońca, gdy kończy się dzień. Skoro Chrystus jest prawdziwym słońcem i prawdziwym dniem, więc o zachodzie słońca i pod koniec ziemskiego dnia, modląc się i prosząc, aby wrócił i zapalił nad nami światło, błagamy Chrystusa, by dał nam łaskę wiecznej swiatłości."

"Skoro Chrystus modlił się (Łk 6,12) będąc bez grzechu, o ile bardziej powinni to czynić ci, którzy są grzesznikami i skoro On czuwając całymi nocami modlił się wznosząc nieustannie błagania, tym bardziej my powinniśmy czuwać nocą i gromadzić się na modlitwach."

św. Cyprian "Modlitwa Pańska"

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Cz kwi 19, 2007 9:13
Zobacz profil
Post 
“Jedność z Papieżem jest jednością z Piotrem”

Kochaj i czcij Ojca Świętego, módl się i umartwiaj się w jego intencji – z coraz większym oddaniem – gdyż jest On fundamentalną opoką Kościoła. Przez wieki i do końca naszych czasów kontynuuje wśród ludzi owo dzieło uświęcenia i rządzenia, jakie Jezus powierzył Piotrowi. (Kuźnia, 134)

Najwyższa władza Biskupa Rzymu i jego nieomylność, kiedy mówi ex catedra, nie są wymysłem ludzkim: zasadzają się na wyraźnej woli założycielskiej Chrystusa. Zupełnie bezpodstawnym jest w tym kontekście przeciwstawianie rządów Papieża, rządom biskupów, czy też uzależnianie prawomocności Nauki papieskiej od uznania wiernych! Nic bardziej mylnego jak pojęcie równowagi władz; choćby schematy ludzkie były atrakcyjne i praktyczne nie służą nam. Nikt w Kościele nie cieszy się przez siebie samego władzą absolutną, jako człowiek; w Kościele nie ma innego zwierzchnika jak Chrystus; i to Chrystus chciał ustanowić swojego Zastępcę – Biskupa Rzymu – dla swojej Oblubienicy pielgrzymującej na tej ziemi. (...)

Przyczyniamy się do tego, aby uczynić apostolskość bardziej widoczną dla wszystkich oczu, okazując z największą wiernością jedność z Papieżem, która jest jednością z Piotrem. Miłość do Biskupa Rzymu powinna być naszą piękną namiętnością ponieważ w nim widzimy Chrystusa. Jeżeli obcujemy z Panem w modlitwie, będziemy kroczyć ze spojrzeniem nieskrępowanym, które pozwoli nam poznawać działanie Ducha Świętego, także w wydarzeniach, których czasem nie rozumiemy albo które powodują nasz płacz lub ból. (Kochać Kościół)

Św. Josemaría Escrivá


Cz kwi 19, 2007 15:33
Post 
“Możesz nazywać się dzieckiem Bożym”

Podziękuj Jezusowi za to, że dzięki Niemu, z Nim i w Nim możesz nazywać się dzieckiem Bożym. (Kuźnia, 265)

Jeśli czujemy się wybranymi dziećmi naszego Ojca Niebieskiego, bo nimi jesteśmy, jakże możemy nie być zawsze radośni? – Przemyśl to sobie. (Kuźnia, 266)

Jakże piękne jest nasze powołanie jako chrześcijan – dzieci Bożych! – które zapewnia nam na ziemi radość i pokój, czego świat dać nie może! (Kuźnia, 269)

Ut in gratiarum semper actione maneamus! – „Obyśmy zawsze trwali w dziękczynieniu!” Boże mój, dzięki, dziękuję za wszystko: za przeciwności, za to, czego nie rozumiem, za to, co sprawia mi cierpienie. Ciosy młota i dłuta są konieczne, aby usunąć z bloku marmuru to, co jest zbyteczne dla powstającego posągu. W ten sposób Bóg rzeźbi w duszach obraz swego Syna! Dziękuj Bogu za tę Jego miłość! (Droga Krzyżowa, Stacja VI, 4 )

Jeśli my, chrześcijanie, czujemy się nieszczęśliwi, to dlatego że życiu nie nadajemy pełnego, Bożego sensu. Chociaż ręka czuje ukłucia kolców, oczy dostrzegają bukiet przepięknych, pachnących róż.
(Droga Krzyżowa, Stacja VI, 5 )


Św. Josemaría Escrivá


Pt kwi 20, 2007 13:27
Post 
“Zachować pogodę w obliczu wszelkich trosk”

Jeżeli zawsze będziesz miał utkwiony wzrok w Bogu, potrafisz zachować pogodę w obliczu wszelkich trosk. Jeżeli nauczysz się zapominać o błahostkach, urazach i zawiściach, oszczędzisz sobie straty wielu sił, których ci potrzeba do owocnej pracy w służbie ludziom. (Bruzda, 856)

Walcz z nierównościami swego charakteru, ze swym egoizmem, ze swym wygodnictwem, ze swymi antypatiami... Pamiętaj, że musimy współpracować w Dziele Odkupienia, a oprócz tego nagroda, którą otrzymasz — przemyśl to dobrze — będzie bezpośrednio zależna od dokonanego przez ciebie zasiewu. (Bruzda, 863 )

Zadanie chrześcijanina: zagłuszyć zło w obfitości dobra. Nie chodzi tylko o piętnowanie zła ani o to zasłanianie się szańcem negacji. Przeciwnie: żyć z afirmacją, z pełnią optymizmu, z młodzieńczością, radością i pokojem; patrzeć z wyrozumiałością na wszystkich: na tych, którzy idą za Chrystusem i na tych, którzy Go opuszczają albo Go nie znają.Ale wyrozumiałość nie oznacza kapitulacji ani obojętności lecz aktywność. (Bruzda, 864 )

Paradoks: Od kiedy postanowiłem iść za radą Psalmu: "Zrzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma", z każdym dniem mam mniej trosk na głowie... A równocześnie dzięki odpowiedniej pracy wszystkie problemy rozwiązują się z coraz większą jasnością! (Bruzda, 873)

Św. Josemaría Escrivá


N kwi 22, 2007 1:49
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
Pewnego dnia św. Antoniego, w czasie pobytu w pustelni, opanował smutek i cały gąszcz przykrych myśli. Zwrócił się wtedy do Boga: "O, Panie! Chcę wyrwać się z tego nastroju, ale myśli mi na to nie pozwalają. Cóż mam począć w moim udręczeniu?" Nagle, przechyliwszy się nieco na bok, zobaczył kogoś, kto podobnie jak on siedział i pracował, zaraz jednak przerwał pracę, wstał i pomodlił się, potem znów wstał i zabrał się do splatania sznurka, a potem znów wstał i modlił się. Był to anioł przysłany przez Boga, aby pouczyć św. Antoniego i dodać mu otuchy. Usłyszał bowiem Antoni słowa anioła: "Rób to samo co ja i uwolnisz się". Na te słowa doznał wielkiej radości i nabrał odwagi; zrobił to samo i uwolnił się od smutku."

"Gdy Sara dręczona jakąś pokusą "weszła do celi, aby sie pomodlić", ukazał się jej duch kuszący ją i rzekł: "pokonałaś mnie, Saro". A Sara natychmiast odpowiedziała: "Nie ja cię pokonałam, lecz mój Pan, Chrystus"


żródło:
Andrzej Tomkiel OFMCap. "Ojcowie Kościoła uczą nas modlitwy" Wyd. Sióstr Loretanek, Warszawa 1995

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


N kwi 22, 2007 16:14
Zobacz profil
Post 
“Jako dzieci pozbędziecie się smutków”

Jako dzieci pozbędziecie się smutków: dzieci natychmiast zapominają o przykrościach i powracają do swych zabaw. — Toteż po całkowitym oddaniu się, pozbędziecie się wszelkich trosk, albowiem znajdziecie odpoczynek w Ojcu. (Droga, 864)

Na początku lat czterdziestych musiałem często jeździć do Walencji. Brakło mi na to zupełnie środków. Ja, biedny księżyna i ci, którzy — jak wy teraz — przychodzili do mnie, zbieraliśmy się na modlitwę, gdziekolwiek było to możliwe. Czasami na odludnym brzegu morza (...)

Otóż, pewnego dnia, kiedy po wspaniałym zachodzie słońca zapadł zmierzch, zobaczyliśmy, że do brzegu przybija łódź. Wyskoczyli z niej na brzeg ludzie ogorzali, silni jak skała, mokrzy, o nagich torsach, tak opaleni, że wydawali się być jak z brązu. Zaczęli wydobywać z wody sieci ciągnące się za łodzią, pełne ryb lśniących srebrzyście. Ciągnęli z wielkim zapałem, z olbrzymią energią, ich stopy zagłębiały się w piasek. Nagle nadbiegł jakiś chłopczyk, opalony jak oni, podszedł do liny, chwycił swymi rączkami i również zaczął ciągnąć, ale bardzo niezdarnie. Rybacy, ludzie twardzi i prości, musieli odczuć wzruszenie, skoro pozwolili małemu, by z nimi pracował; nie odepchnęli go, choć bardziej im przeszkadzał niż pomagał.

Pomyślałem o was i o sobie; o was, których jeszcze nie znałem i o sobie, o tym naszym wspólnym ciągnięciu liny każdego dnia, w tylu przeróżnych sprawach. Jeśli staniemy przed Bogiem, Panem naszym, jak ten chłopczyk, przeświadczeni o swojej słabości, lecz zdecydowani, by spełniać Jego zamysły, łatwiej osiągniemy cel. Przyciągniemy na brzeg pełną sieć, gdyż naszym nieudolnym wysiłkom przyjdzie z pomocą moc Boża. (Przyjaciele Boga, 14

Św. Josemaría Escrivá


Pn kwi 23, 2007 13:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
św. Cyprian z Kartaginy (+258)

"Nigdy nie przestawaj modlić się i czytać; w czasie modlitwy rozmawiasz z Bogiem, podczas czytania Bóg rozmawia z tobą."
("Ad Donatum")

Diadoch z Fotyki (ok. 400 - ok. 485)

"Gdy rolnik orze ziemię i sieje nasiona, ziarnko znalazłszy dostateczną przestrzeń w ziemi rozciąga korzenie i wypuszcza łodygi, które wyrastają wzwyż tak wysoko, że ptaki w nich zamieszkują (por. Mt 13,32). podobnie dzieje się z człowiekiem, jesli po oczyszczeniu serca przyjmie słowo Boże i zakotwiczy sie w nim (por. 2 J 9), zrodzą się w nim pomysły tak dobre, że i Boże polecenia przetrwają w nim." ("100 rozdziałów dydaktycznych")


źródło:
Andrzej Tomkiel OFMCap. "Ojcowie Kościoła uczą nas modlitwy" Wyd. Sióstr Loretanek, Warszawa 1995

bł. Karol de Foucauld (1858 - 1916)

„Musimy dołożyć starań, by się nasycać Duchem Jezusa, czytając na nowo
Jego Słowa oraz pozostawione przez Niego przykłady, rozważając je i
powracając do tych rozważań wciąż na nowo. Niech sprawiają w naszych
duszach to, co kropla wody, spadająca nieustannie na kamień, wciąż na
to samo miejsce”

( OS, s 169 )

„Czytać i odczytywać wciąż na nowo Świętą Ewangelię, by mieć zawsze
przed sobą czyny, słowa, myśli Jezusa, tak by myśleć, mówić, czynić jak
Jezus, by naśladować przykład i nauczanie Jezusa”

(do J. Hoursa, 3. 5. 1912 )


“Całe nasze istnienie, całe nasze jestestwo winno krzyczeć Ewangelię
na dachach ...
Cała nasza osoba winna oddychać Jezusem, wszystkie nasze czyny,
całe nasze życie powinno krzyczeć, że należymy do Jezusa i być obrazem
życia ewangelicznego....Całe nasze jestestwo powinno być żywym
przepowiadaniem, odbiciem Jezusa, powiewem Jezusa, czymś, co rozgłasza
Jezusa , co ukazuje Jezusa, co jaśnieje, jak Jego wizerunek „

( OS, s. 395)


źródło;
http://foucauld.w.interia.pl/mysli.htm

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Wt kwi 24, 2007 9:38
Zobacz profil
Post 
“Słudzy wszystkich ludzi”

Kiedy się naprawdę posiada miłość, nie ma się czasu na szukanie samego siebie; nie ma miejsca na pychę: znajduje się tylko okazje do służenia! (Kuźnia, 683)

Pomyślcie o cechach osła, zwłaszcza teraz, kiedy jest ich coraz mniej. Nie o upartym, starym, pamiętliwym ośle, który potrafi zdradliwie kopnąć, ale o młodym osiołku: o uszach postawionych jak anteny, umiarkowanym w jedzeniu, wytrwałym w pracy, o zdecydowanym i wesołym truchcie. Istnieją setki ładniejszych, zgrabniejszych i straszniejszych zwierząt. Jednak Chrystus wybrał właśnie jego, żeby ukazać się jako król wobec wiwatującego ludu. Bo Jezusowi nie jest potrzebna wyrachowana przebiegłość, okrucieństwo zimnych serc, błyskotliwe, lecz próżne piękno. Nasz Pan ceni radość młodego serca, zwyczajny krok, naturalny głos, czyste spojrzenie, słuch wrażliwy na Jego czułe słowa. W ten sposób króluje w duszy.

Jeśli pozwolimy, aby Chrystus królował w naszej duszy, nie będziemy podporządkowywać sobie innych, lecz będziemy sługami wszystkich ludzi. Służba. Jakże lubię to słowo! Służyć mojemu Królowi, a dla Niego wszystkim tym, którzy zostali odkupieni Jego krwią.
(To Chrystus przechodzi, 181-182 )

Św. Josemaría Escrivá


Wt kwi 24, 2007 15:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
Jan z Karpatos

„Z całych swoich sił strzeż się, by nie upaść. Upadek nie przystoi bowiem temu, który jest silny i walczy. Jeśli jednak to ci się zdarzy, natychmiast się podnieś i na nowo podejmij dobrą walkę. Gdybyś nawet upadł niezliczoną ilość razy i utracił łaskę, to niezliczoną ilość uczyń to samo: podnieś się z upadku. I tak aż do śmierci. Napisano bowiem: Siedmiokroć upadnie sprawiedliwy – to znaczy w ciągu całego życia – to i siedmiokroć powstanie (Prz 24,16)…
Rozpacz jest czymś gorszym niż grzech. Gdy bowiem Judasz zdrajca, małoduszny i niedoświadczony w walce, popadł w rozpacz, wróg rzucił się na niego i założył mu sznur na szyję. Gdy Piotr natomiast, owa mocna skała, doznał straszliwego upadku, jako doświadczony w walce, nie uległ ani nie poddał się rozpaczy, ale poderwał się i z sercem skruszonym i pokornym płakał gorzkimi łzami. Kiedy dostrzegł to nasz przeciwnik, jakby porażony gwałtownym ogniem, natychmiast wycofał się i straszliwie krzycząc uciekł daleko.”
Sto rozdziałów zachęt 84-85

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Cz kwi 26, 2007 11:44
Zobacz profil
Post 
“Módl się o prawdziwą pokorę”

Pokora rodzi się z poznania Boga i poznania siebie samego. (Kuźnia, 184)

Depresja z tego powodu, że widzisz swoje wady, albo że inni je odkrywają, nie ma żadnych podstaw...
— Módl się o prawdziwą pokorę. (Bruzda, 262)

Uciekajmy od tej fałszywej pokory, która nazywa się wygodą. (Bruzda, 265)

Panie, zrób mi prezent: daj mi Miłość... Miłość, która mnie oczyści. Ach i jeszcze coś: znajomość siebie samego, która napełni mnie pokorą. (Kuźnia, 185)

Świętymi są ci, co walczą do końca swego życia: ci, którzy zawsze potrafią podnieść się po każdym upadku, by dzielnie iść dalej z pokorą, z miłością, z nadzieją. (Kuźnia, 186)

Jeśli błędy twoje sprawiają, że stajesz się bardziej pokorny, jeśli prowadzą cię do usilniejszego szukania pomocnej Bożej dłoni, stanowią drogę do świętości: felix culpa! – błogosławioną winę! – jak śpiewa Kościół. (Kuźnia, 187)

Pokora pomaga każdej duszy nie zniechęcać się własnymi błędami.
– Prawdziwa pokora prowadzi... do prośby o przebaczenie! (Kuźnia, 189)

Św. Josemaría Escrivá


So kwi 28, 2007 11:47
Post 
"Pycha... u ciebie? — Z jakiej racji?"

„Pycha... u ciebie? — Z jakiej racji?” (Droga, 600)
Kiedy duszę opanuje pycha, za nią, jak w zaprzęgu, zwykły iść wszystkie inne wady: skąpstwo, wszelkiego rodzaju nieumiarkowanie, zawiść, niesprawiedliwość. Człowiek pyszny usiłuje w bezsensowny sposób zdetronizować Boga, który jest miłosierny, by sam, okrutny do głębi serca, mógł zająć Jego miejsce.

Musimy błagać Boga, by nie pozwolił nam ulec tej pokusie. Pycha jest grzechem najgorszym i równocześnie najbardziej ośmieszającym. Ten, którego omami, zaczyna żyć coraz bardziej w świecie złudzeń, próżny, puszy się jak owa ropucha z bajki, która w swej chełpliwości tak się nadęła, że w końcu pękła. Pycha jest odrażająca także z czysto ludzkiego punktu widzenia. Kto uważa siebie za wyższego od wszystkich i wszystkiego, zapatrzony jest tylko w siebie i lekceważy innych, ten spotyka się wreszcie tylko z kpiną na widok swej głupiej próżności. (Przyjaciele Boga, 100

Św. Josemaría Escrivá


N kwi 29, 2007 12:42
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1988 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34 ... 133  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL