Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 3:50



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1988 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35 ... 133  Następna strona
 Ciekawe cytaty świętych, błogosławionych, mistyków 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
Doroteusz z Gazy

"Jeśli ktoś działa zgodnie z wolą Bożą, na pewno przyjdzie na niego pokusa; bo pokusa idzie albo przed każdym dobrem, albo za nim; i dobro, które nie zostało przez pokusę wypróbowane, nie jest pewne"

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


N kwi 29, 2007 19:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
św. Jan Klimak († ok.650 )

Odpędzajcie swoich nieprzyjaciół Imieniem Jezusa — poza Nim nie ma bowiem mocniejszej broni, ani na niebie, ani na ziemi.

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Pn kwi 30, 2007 21:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
Amma Synkletyka

"Wiele jest sztuczek złego. Jeśli nie potrafi zaniepokoić duszy ubóstwem i doprowadzić do pychy i przekonania o własnej doskonałości, podsuwa jako przynętę bogactwa. Jeśli nie udało mu się osiągnąć zwycięstwa za pomocą zniewag i hańby, podsuwa drogę czci i chwały. Pokonany w zdrowiu, zsyła na ciało chorobę. Nie mogąc uwieść duszy tym, co przyjemne, próbuje przywieść ją do upadku przez przymusowe cierpienie. Do tego dołącza bardzo ciężkie choroby, żeby odwieść ludzi małego ducha od miłości Boga. Wyniszcza ciało gwałtowną gorączką i przytłacza je nieznośnym pragnieniem.
Jeśli będąc grzesznikiem doświadczasz tego wszystkiego, przypomnij sobie o karze, jaka ma nadejść, o wiecznym ogniu i cierpieniach zadanych przez sprawiedliwość i nie trać ducha tu i teraz. Ciesz się, że Bóg cię nawiedza i miej na ustach to błogosławione zdanie:
"Ciężko mnie Pan ukarał, ale na śmierć mnie nie wydał" (Ps 118,18]. Byłeś z żelaza, ale ogień wypalił twoją rdzę. Jeśli będziesz sprawiedliwy a zachorujesz, twoja moc będzie wzrastać. Jesteś ze złota? Przejdziesz przez ogień i zostaniesz oczyszczony. Został ci dany oścień dla ciała? (2 Kor 12, 7) Raduj się i zobacz, kto jeszcze został potraktowany w ten sam sposób; to zaszczyt doświadczać tych samych cierpień, które znosił św. Paweł. Dręczy cię gorączka? Jesteś doświadczany przez zimno? Istotnie, Pismo mówi: "Przeszliśmy przez ogień i wodę: ale wyprowadziłeś nas na wolność" (Ps 66, 12). Wyciągnąłeś pierwszy los? Spodziewaj się drugiego. Mocą swej cnoty wypowiadaj na głos święte słowa. Powiedziano przecież: "jestem nędzny i zbolały" (Ps 69, 30). Przez ten udział w niedoli osiągniesz doskonałość. Bo powiedziano: "Pan mnie wysłuchuje, ilekroć Go wzywam" (Ps 4, 4). Otwórz więc szerzej swe usta, żeby wyciągnąć naukę z tych ćwiczeń duszy, widząc, że nieprzyjaciel nie spuszcza nas z oczu."


"Kiedy masz pościć, nie udawaj choroby. Ci bowiem, co nie poszczą, często zapadają na prawdziwe choroby. Jeśli zaczniesz dobre dzieło, nie wycofuj się pod naciskiem nieprzyjaciela, bo przez twoją wytrwałość zostanie on pokonany.
Ci, którzy wypływają w morze, żeglują najpierw przy pomyślnym wietrze; rozwijają wtedy żagle, ale potem zaczynają wiać przeciwne wiatry. Potem statkiem miotają fale i nie słucha on sternika. Ale gdy po niedługim czasie zapada cisza i burza się uspokaja, wtedy okręt znów żegluje
dalej. Podobnie jest z nami, gdy miotaja nami duchy nam przeciwne; trzymamy się krzyża jako naszego żagla i w ten sposób możemy obrać bezpieczny kurs."


źródło:
Laura Schwann, Zapomniane Matki Pustyni, Wydawnictwo WAM, Kraków 2005

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Wt maja 01, 2007 8:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
Św. Hezychiusz z Synaju (VI lub VII wiek)

„Prawdziwie błogosławiony jest człowiek, którego rozum i serce są ściśle połączone z modlitwą Jezusową i nieustannym przyzywaniem Jego Imienia”

„Czujność i modlitwa Jezusowa, jak już powiedziałem, wzajemnie się wzmacniają. Dzieje się tak ze względu na to, iż intensywna czujność wiąże się z ustawiczną modlitwą, a taka modlitwa wiąże się z intensywną czujnością i uwagą umysłu.”

„Kiedykolwiek jesteśmy napełnieni złymi myślami, powinniśmy wrzucać przyzywanie naszego Pana Jezusa Chrystusa w ich środek.”
O czujności i świętości


źródło:
Krzysztof Leśniewski
"Nie potrzebują lekarza zdrowi..." Hezychastyczna metoda uzdrawiania człowieka Lublin 2006, Wydawnictwo KUL


Św. Bazylii Wielki († 379)

„Sprawiedliwi, weselcie się w Panu, nie dlatego, że wszystko układa się pomyślnie, nie dlatego, że macie zdrowie, nie dlatego, że wasze pola wydały owoce wszelkiego rodzaju, ale dlatego, że macie Pana, tego, który jest tak piękny, mądry i dobry. Niech wam wystarczy radość, która pochodzi od Niego.” Homilia o Psalmie 32

Atanazy Aleksandryjski († 373)

,„Jeśli nas (demony) zastają radujących się Panem, zajętych myślami o przyszłych dobrach, pochłoniętych sprawami pana oraz przeświadczonych, że wszystko jest w Jego ręku, że demon jest słaby wobec chrześcijanina i nie ma żadnej władzy nad kimkolwiek, odchodzą zawstydzone od duszy zabezpieczonej takim orężem myśli. Jeśli chcemy triumfować nad przeciwnikiem, niech nasze myśli zagłębiają się w sprawy Pana, a dusza niech się raduje nadzieją.” Żywot św. Antoniego

Pseudo-Makary Egipski (V w.)

„Dwa najpiękniejsze zadania dane są, zatem tym, którzy zmierzają do doskonałości: podjąć wytężoną i nieustanną walkę i prowadzić ją aż do kresu, mając nadzieję wznoszenia się coraz wyżej, oraz: nie zatracić się w pysze, ale zachować pokorę, to jest uznawać się za małych, skoro nie zostało osiągnięte jeszcze to, co jest doskonałe.” O doskonałości w Duchu Świętym


źródło:
Ks. Józef Naumowicz Dwie są drogi. Przewodnik wczesnochrześcijański Wydawnictwo W drodze, Poznań 2005

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Pt maja 04, 2007 8:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
św. o. Pio (1887 - 1968)

"Mówisz, że ogarnia cię lęk i pewna nieufność co do przyszłych losów. Czy nie wiesz tego, że Pan jest zawsze z tobą i że nasz nieprzyjaciel nic zdziałać nie może przeciwko temu, kto postanowił zdecydowanie we wszystkim należeć do Jezusa?" ("Epistolario" 11, s. 62-63).

"Gdyby nasze życie byto tylko w naszej mocy, to byśmy upadli i nigdy nie powstali. Pomyśl, że jesteś jak dziecko śpiące spokojnie na matczynym łonie. Zachowuj więc pokój i pewność, że poddając się takiej opiece Bożej odniesiesz największą korzyść. Czy jest miejsce na lęk, gdy znajdujesz się w słodkich Jego objęciach, gdy całe nasze życie i wszystko, co stanowimy, jest poświęcone Bogu?" ("Epistolario" II, s. 62-63).


Obrazek

"Zachowaj w sobie mocne postanowienie służenia i kochania Boga z całego serca i nie dręcz się myślą o przyszłość. Staraj się tylko, by w dniu dzisiejszym czynić dobro, bo kiedy przyjdzie następny dzień, on przyniesie ci to samo wezwanie. Pokładaj wielką ufność i bądź poddany wyrokom Bożej Opatrzności, a nie gromadź więcej manny, niż tego potrzeba na dzień bieżący i ani na chwilę nie wątp czy Bóg sprawi, że ona spadnie jutro i w następne dni - aż po kres twego życia" ("Epistolario" IV s. 408-409).

"Im większa nędza i słabość duszy, to tym bardziej powinna ona zawierzyć mocy Pana. (...) Tylko wówczas dusza doznaje sromotnej klęski, gdy zbytnio ufa w swoje siły i myśli, że sama może się oprzeć i stawić czoła pokusom. (...) A więc pokładaj ufność w Panu i nabierz odwagi!" ("Epistolario" 111, s. 70-71).


źródło:
http://www.kapucyni.ofm.pl/archiwum/glos.htm

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


N maja 06, 2007 17:10
Zobacz profil
Post 
“Magnificat anima mea Dominum!”

Jakże radosne musiało być spojrzenie Jezusa! Taka sama radość musiała promieniować z oczu Jego Matki, która nie mogła powstrzymać swej radości — Magnificat anima mea Dominum! — Tak, Jej dusza wysławia Pana, od kiedy Ona nosi Go w swoim łonie i ma Go u swego boku. O Matko! Niechaj nasza radość tak jak Twoja, będzie radością przebywania z Nim i posiadania Go! (Bruzda, 95)

Nasza wiara nie jest ciężarem ani ograniczeniem. Jakże nędzne pojęcie o chrześcijaństwie ma ten, kto tak myśli! Gdy opowiadamy się za Bogiem, nie tracimy niczego, a zyskujemy wszystko: kto za cenę swej duszy chce znaleźć swe życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je (Mt 10, 39).

Wyciągnęliśmy zwycięską kartę, która przynosi najwyższą wygraną. Jeśli coś nam przeszkadza widzieć to z całą jasnością, musimy dogłębnie zbadać naszą duszę: może zbyt słaba jest nasza wiara, może zbyt mało jest w nas osobistego obcowania z Bogiem, zbyt mało modlitwy. Winniśmy błagać Pana — poprzez Jego Matkę i naszą Matkę — aby wzmógł w nas miłość, aby dozwolił nam odczuć słodycz Swej obecności; gdyż jedynie kochając, dochodzi się do najpełniejszej wolności: takiej, która nigdy, przez całą wieczność, nie chce porzucić przedmiotu swojej miłości. (Przyjaciele Boga, 38 )


Św. Josemaría Escrivá


Śr maja 09, 2007 11:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
św. Katarzyna ze Sieny (1347 - 1380)

Bóg Ojciec do świętej Katarzyny:


Nikt nie powinien się bać walki z diabłem, czy jego pokusy, bo uczyniłem wszystkich silnymi. Dałem im męstwo woli, umocnionej w krwi Syna mojego. Woli tej żaden diabeł, ani żadna moc stworzona nie może zmienić. Jest ona wasza, tylko wasza, dana przeze mnie wraz z jej wolnością.


Jeśli człowiek nie wydaje diabłu tego miecza woli, to jest, jeśli nie przystaje na pokusy i nalegania jego, nigdy pokusa nie dotknie go i nie uczyni winnym grzechu. Raczej umocni go ona, otwierając oko umysłu jego, aby widział miłość moją, która pozwala mu poznać, że tylko z miłości dopuszczam was kusić - dla doprowadzenia was do cnoty i wypróbowania jej.


Istotnie zdarza się często, że diabeł wybiera właśnie czas modlitwy, aby niepokoić duszę i napastować ją. Stara się w ten sposób zniechęcić ją do modlitwy, mówiąc często: - Modlitwa twa nic nie jest warta, bo nie powinnaś myśleć o niczym innym, ani zważać na nic innego, prócz tego, co mówisz. Diabeł poddaje jej takie myśli, aby doszła do zniechęcenia, zamętu ducha i zaniechania modlitwy. Bo modlitwa jest orężem, którym dusza broni się od wszelkich nieprzyjaciół, jeśli trzyma go ręka miłości i jeśli walczy nim ramię wolnej woli, kierowane światłem najświętszej wiary.


Wiesz, że pycha diabła nie może znieść widoku pokornego ducha, tak samo jak wielkość mej dobroci i miłosierdzia mego, w których dusza prawdziwie pokłada nadzieję, jest nieznośna dla jego rozpaczy.
Diabeł bada, co dusza skłonna jest przyjąć i daje jej to, czego ona pragnie. ... Wtedy diabeł przybiera w tej duszy postać światłości. Już to przyjmuje kształt anioła, już to mej Prawdy, już to postać moich świętych. A czyni to, aby złowić tę duszę na wędkę radości duchowej, której ona szuka w widzeniach i rozkoszach ducha. Jeśli dusza nie podniesie się wtedy przez prawdziwą pokorę, odpychając z pogardą wszystkie ofiarowane jej radości, złowi się na tę wędkę i wpadnie w ręce diabła. Odrzucając natomiast z pokorą tę radość, jeśli z miłością wybierze mnie, który jestem dawcą, a nie darem, diabeł nie będzie mógł w swej pysze znieść ducha, który jest pokorny.



Prawda, że diabeł nie śpi nigdy. Niech to będzie nauką dla niedbałych, przesypiających czas, z którego mogliby tak bardzo korzystać. Ale czujność jego nie może szkodzić duszom doskonałym, gdyż nie może on znieść żaru ich miłości, ani woni zjednoczenia, którego dokonali ze mną, oceanem pokoju. Dusza nie może być oszukana, dopóki trwa w zjednoczeniu ze mną; diabeł ucieka od niej, jak mucha od kipiącego na ogniu garnka, z obawy, by się nie sparzył. Lecz gdyby garnek był letni, mucha nie bałaby się i wleciałaby do środka, ale często z niego ucieka, znajdując w nim większe gorąco, niż sobie wyobrażała. Podobnie dzieje się z duszą, która nie doszła jeszcze do stanu doskonałości. Diabeł sądząc, że jest letnia, wnika w nią przez liczne i rozmaite pokusy. Lecz dusza poznając właśnie w tej chwili siebie i gorąco żałując za grzechy, stawia opór i aby nie ulec, zakuwa się wolą w pęta nienawiści grzechu i miłości cnoty.


Niech się raduje wszelka dusza, która czuje te liczne napaści, gdyż to jest droga, która prowadzi do tego słodkiego i chwalebnego stanu. Rzekłem ci już, że przez poznanie siebie i nienawiść do siebie i przez poznanie mej dobroci dochodzicie do doskonałości. Dusza nigdy nie poznaje lepiej, czy jestem w niej, jak w chwili tych walk.


Diabeł zaprasza ludzi do wody śmierci, jedynej jaką posiada; oślepia ich rozkoszami i zaszczytami świata; na wędkę przyjemności chwyta ich pozorem dobra. W inny sposób nie mógłby tego uczynić; ludzie schwytać by się nie dali, gdyby nie znajdowali tam czegoś dobrego lub przyjemnego, bo dusza z natury swojej zawsze pragnie dobra.

źródło:
św. Katarzyna ze Sieny Dialog o Bożej Opatrzności wyd. W Drodze 2001

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Cz maja 10, 2007 9:02
Zobacz profil
Post 
"Dlaczego my, ludzie, bywamy smutni?"

Błogosławiona jesteś, ponieważ uwierzyłaś, powiada Elżbieta do naszej Matki. — Jedność z Bogiem, życie nadprzyrodzone, pociąga za sobą zawsze atrakcyjną praktykę cnót ludzkich: Maryja niesie radość do domu swej kuzynki, ponieważ "nosi" Chrystusa. (Bruzda, 566)

Nie wierzcie w najmniejszym stopniu tym, którzy przedstawiają cnotę pokory jako jakieś poniżenie człowieka albo jako cnotę skazującą go na stały smutek. Przeciwnie, świadomość, że jest się gliną pospinaną klamrami, jest źródłem ciągłej radości. Oznacza bowiem uznanie swej małości w obliczu Boga, uznanie się za dziecko, za syna. A czy może być głębsza radość od radości człowieka, który wie, że jest biedny i słaby, ale wie równocześnie, że jest dzieckiem Bożym? Dlaczego my, ludzie, bywamy smutni? Dlatego, że życie na ziemi nie toczy się tak, jak byśmy tego oczekiwali, że napotykamy przeszkody, które uniemożliwiają lub utrudniają osiągnięcie naszych zamierzeń.

Wszystko się zmienia, kiedy dusza żyje nadprzyrodzoną rzeczywistością swego dziecięctwa Bożego. Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? (Rz 8, 31) Stale powtarzam: Niech smucą się ci, którzy nie chcą wiedzieć o tym, że są dziećmi Bożymi. (Przyjaciele Boga, 108 )

Św. Josemaría Escrivá


So maja 12, 2007 14:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
św. o. Pio (1887 - 1968)

„Uważajmy, abyśmy się nigdy nie niepokoili z powodu jakiegoś nieszczęśliwego wypadku, któremu możemy ulec, ponieważ ten ma zawsze swój początek w egoizmie i miłości własnej i nigdy nie jest wolny od niedoskonałości. Co więcej, kiedy nasze serce jest niespokojne, wtedy częstsze i bardziej bezpośrednie są ataki wroga, który wykorzystuje naturalną słabość, przeszkadzając nam podążać prostą drogą cnoty. Wróg naszego zbawienia wie aż nadto dobrze, ze spokój serca jest pewnym znakiem Bożego wsparcia i dlatego nie przepuszcza żadnej okazji, by doprowadzić serca do utraty pokoju. Miejmy się dlatego zawsze na baczności w tej sprawie. Pan Jezus nam pomoże."
List o. Pio do o. Augustyna, Pietrelcina, 1 lipca 1915 (fragment)


Źródło:
Melchiorre Da Pobladura, Alessandro Da Ripabottoni „LISTY OJCA PIO. Korespondencja z kierownikami duchowymi (1910-1922)” Archidiecezjalne Wydawnictwo Łódzkie, Łódź 2002

Obrazek

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


N maja 13, 2007 7:38
Zobacz profil
Post 
Panie, z Twoją pomocą będę walczył

Pokorny i radosny śpiew Maryi w Magnificat przypomina nam nieskończoną wielkoduszność Pana wobec tych, którzy stają się jako dzieci, którzy się poniżają, którzy szczerze uznają swoją nicość. (Kuźnia, 608)

Nie zapominajcie mi, że świętym nie jest ten, kto nigdy nie upada, ale ten, kto zawsze się podnosi, z pokorą i świętym uporem. W Księdze Przysłów jest napisane, że prawy siedmiokroć upadnie i powstanie (Prz 24, 16). Dlatego, ty i ja, biedne stworzenia, nie powinniśmy się dziwić ani tracić ducha na widok naszej nędzy, naszych potknięć, bo przecież będziemy mogli iść dalej, jeśli szukać będziemy siły w Tym, który nam przyobiecał: Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię (Mt 11, 28 ). Dzięki Ci, Panie, quia tu es, Deus, fortitudo mea (Ps 42, 2), gdyż Ty, zawsze tylko Ty, mój Boże, byłeś mi siłą, ucieczką, oparciem.

Jeśli rzeczywiście chcesz dokonać postępu w życiu wewnętrznym, to bądź pokorny. Szukaj wytrwale i ufnie pomocy Pana i Jego błogosławionej Matki, która jest również twoją Matką. Choćby nawet jeszcze nie zagojone rany po niedawnym potknięciu tak bardzo bolały, w pokoju ducha, całkiem spokojnie obejmij ponownie krzyż i powiedz: Panie, z Twoją pomocą będę walczył o to, by nie stanąć w miejscu; wiernie odpowiem na Twoje wezwanie, nie mogą mnie przerażać ani strome drogi, ani pozorna monotonia codziennej pracy, ani przydrożne osty czy kamienie. Wiem o Twoim miłosierdziu, a także o tym, że przy końcu mojej drogi znajdę wieczne szczęście, radość i miłość po wieczne czasy. (Przyjaciele Boga, 131)

Św. Josemaría Escrivá


N maja 13, 2007 11:29
Post 
“Wspomożenie Wiernych”

Auxilium christianorum! — Wspomożenie Wiernych — z ufnością odmawiamy w litanii loretańskiej. Czy próbowałeś ten akt strzelisty powtarzać w trudnych chwilach? Jeśli będziesz to czynił z wiarą, z czułością córki czy syna, doświadczysz skuteczności wstawiennictwa twojej Matki Najświętszej, Maryi, która cię doprowadzi do zwycięstwa. (Bruzda, 180)

A teraz przyszedł czas, żebyś zwrócił się do swej błogosławionej Matki Niebieskiej, by cię przygarnęła w swoje ramiona i wyjednała dla ciebie litościwe spojrzenie swego Syna. Postaraj się od razu uczynić konkretne postanowienia: odrzuć raz na zawsze, nawet gdyby to bolało, ten czy ów drobiazg, który przeszkadza ci w drodze. Ty go dobrze znasz i Bóg go zna. Pycha, zmysłowość i brak ducha nadprzyrodzonego połączą swoje siły, by ci podszeptywać: Co takiego? To przecież nic wielkiego. To tylko nic nie znaczący drobiazg! Nie wdawaj się w dialog z pokusą i odpowiedz: Tak, spełnię również ten Boży wymóg! I będziesz miał rację. Miłość bowiem okazuje się szczególnie w rzeczach drobnych. Najcięższe ofiary, których Bóg od nas wymaga, są zazwyczaj drobne, ale i tak regularne i tak znaczące jak bicie serca.

Czy znasz wiele matek, które dokonały bohaterskich i nadzwyczajnych czynów? Zapewne bardzo mało. A przecież i ty, i ja znamy wiele matek bohaterskich, prawdziwie heroicznych, które nie jawią się jako postacie z pierwszych stron gazet ale które żyją w ustawicznym wyrzeczeniu się siebie, z radością poświęcają swoje upodobania i skłonności, swój czas i możliwości samospełnienia czy sukcesu po to, aby swym dzieciom życie usłać szczęściem. (Przyjaciele Boga, 134)

Św. Josemaría Escrivá


Pn maja 14, 2007 15:57
Post 
Piękno świętej czystości

Bez pomocy Bożej nie można prowadzić życia czystego. Bóg pragnie naszej pokory, pragnie, byśmy prosili Go o pomoc, za pośrednictwem naszej Matki i Matki Jego. Musisz natychmiast w samotności swego serca, któremu towarzyszy jedynie Najświętsza Maryja Panna, powiedzieć Jej bez zgiełku słów: Matko moja, to moje biedne serce czasami się buntuje... Lecz jeśli mi pomożesz... – I pomoże ci, abyś zachował je w czystości i abyś dalej szedł drogą, na którą Bóg cię wezwał. Najświętsza Maryja Panna ułatwi ci zawsze pełnienie Woli Bożej. (Kuźnia, 315)

Powinniśmy być tak czyści, jak tylko jest to możliwe. Zachowując szacunek dla ciała, nie powinniśmy ulegać lękom. Ludzka płciowość jest czymś świętym i szlachetnym — jest uczestnictwem w stwórczej mocy Boga — nakierowana dla małżeństwa. Czyści i odważni, waszą postawą dacie świadectwo, że możliwa i piękna jest święta czystość. (...)

Strzeżcie troskliwie czystości i tych cnót, które należą do jej orszaku — skromności i wstydliwości, będących jakby jej przyboczną strażą. Nie odrzucajcie lekkomyślnie tych norm zachowania, które są tak skuteczne w strzeżeniu naszej godności przed obliczem Boga. Norm takich jak: baczne panowanie nad zmysłami i sercem; odwaga, również odwaga bycia tchórzliwym, w ucieczce przed okazjami do grzechu; częste przystępowanie do sakramentów świętych, zwłaszcza do spowiedzi sakramentalnej; zupełna szczerość w kierownictwie duchowym; żal, skrucha i zadośćuczynienie po naszych upadkach. A wszystko to przeniknięte czułym nabożeństwem do Najświętszej Maryi Panny, aby wyjednywała nam u Boga dar życia w świętości i czystości. (Przyjaciele Boga, 185 )

Św. Josemaría Escrivá


Wt maja 15, 2007 14:14
Post 
Z Ewangelii wg.Świętego Mateusza (fragment):
Cytuj:
Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników, i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: „Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?”.
On, usłyszawszy to, rzekł: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: »Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary«. Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników”.


fragment z NT (Biblia Tysiąclecia) :
Cytuj:
"Jezus powiedział do swoich uczniów: «Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają.>>


Cytuj:
Słowa Sługi Bożego Jana Pawła II (fragment)

4. Jedyną drogą pokoju jest przebaczenie. Przyjąć i obdarzyć przebaczeniem umożliwia nowe co do jakości relacje między ludźmi, przerywa spiralę nienawiści i odwetu, zrywając więzy zła krępujące serca przeciwników. Dla narodów w poszukiwaniu pojednania i dla tych, którzy pragną pokojowego współżycia między osobami i narodami, nie ma innej drogi jak właśnie ta: przebaczenie otrzymane i ofiarowane. Jakże bogato w zbawienne pouczenia brzmią słowa Pana Jezusa: «Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was przesiadują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słonce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi» (Mt 5, 44-45)! Okazanie miłości temu kto obraził, rozbraja przeciwnika i może przekształcić nawet pole walki na solidarną współpracę.


Wt maja 15, 2007 15:16
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
bł. Karol de Foucauld (1858-1916)

Mt 18,14. Dobry Pasterz. Nasz Pan przyszedł szukać tego, co zaginęło. Zostawia 99 owiec w owczarni, by biec za tą, która się zgubiła. Zróbmy tak jak On: nasze modlitwy, dzięki pewności otrzymania tego, o co prosimy, są przecież prawdziwą siłą. Biegnijmy zatem w modlitwie na poszukiwanie grzeszników, weźmy w ten sposób udział w dziele, dla którego nasz boski Oblubieniec przyszedł na świat. Módlmy się o nawrócenie grzeszników, zwłaszcza wtedy, gdy nie jesteśmy powołani do życia apostolskiego. Jest to prawie jedyna skuteczna i dostępna droga czynienia dla nich dobra, włączania się w Chrystusowe dzieło zbawienia, ratowania ze śmiertelnej pułapki tych, których Chrystus szaleńczo ukochał i których przykazał nam darzyć tą samą miłością. Apostolstwo z kolei, jeśli to do niego jesteśmy powołani, przyniesie owoce tylko wtedy, gdy towarzyszyć mu będzie modlitwa za tych, których chcemy nawrócić. Bóg bowiem daje temu, który prosi; otwiera temu, który puka. Poprzez swą łaskę wkłada w nasze usta dobre słowa, w nasze serca dobre natchnienia i dobrą wolę w dusze tych, do których się zwracamy. O tę łaskę trzeba Boga prosić. Tak więc, niezależnie od tego, jakie życie prowadzimy, módlmy się gorąco o nawrócenie grzeszników. To przede wszystkim dla nich Chrystus działa, cierpi i modli się. Módlmy się codziennie, długo i z całej duszy, o zbawienie i uświęcenie tych zagubionych, lecz ukochanych dzieci Boga, by zamiast śmierci doświadczyły szczęścia. Módlmy się, by pocieszyć serce Jezusa ich nawróceniem, by uradować serce Jezusa ich zbawieniem. Zatroszczmy się o naszą codzienną modlitwę, by znaczną jej część wypełniała prośba o nawrócenie grzeszników.


źródło:
KAROL DE FOUCAULD
Medytacje na temat modlitwy
http://www.mateusz.pl/wdrodze/nr363/16-wdr.htm

Obrazek

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Pt maja 18, 2007 8:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
św. Franciszek z Asyżu (1182-1226)

RADOŚĆ DUCHOWA I JEJ POCHWAŁA. SMUTEK JAKO ZŁO

Święty zapewniał, że najpewniejszym lekarstwem na tysiączne zasadzki i podstępy wroga jest radość duchowa. Mawiał bowiem: „Wtedy diabeł najbardziej się cieszy, kiedy słudze Bożemu zdoła zabrać radość ducha. Nosi on kurz, żeby móc choćby w małych dawkach wrzucać go w jego sumienie i zabrudzić żarliwość umysłu i czystość życia. Natomiast, gdy radość duchowa napełnia serce, wówczas na próżno wąż wsącza w nie swój śmiertelny jad. Gdzie demoni widzą sługę Chrystusa pełnego świętej radości, tam nie mogą mu zaszkodzić. Ale gdy duch jest żałośliwy, opuszczony i zmartwiony, łatwo pochłonie go smutek, albo pociągną go radości znikome.”
Dlatego Święty zawsze starał się mieć radość serca, zachować pociechę ducha i oliwę radości. Jak najbardziej starał się unikać najgorszej choroby - leniwego zniechęcenia. Skoro tylko poczuł, że choćby troszkę spadło mu go na serce, natychmiast uciekał się do modlitwy.
Mawiał:
„Sługa Boży, gdy jest czymś zmartwiony, jak to bywa, zaraz powinien wstawać do modlitwy i tak długo trwać przed Ojcem najwyższym, aż wróci mu swą zbawienną radość. Gdyby bowiem przedłużał swe trwanie w smutku, wówczas zakopciłby się, jak ów babiloński kocioł, na którym z kolei utworzyłaby się rdza, chyba że obmyłby się łzami pokuty” (por. Ez 24, 6.11-12).


Tomasz z Celano "Życiorys drugi św. Franciszka z Asyżu", tł. O. Cecylian Niezgoda OFMConv., fragment

źródło:
o. Salezy Kafel OFMCap. „Antologia mistyków franciszkańskich” Tom 1 Akademia Teologii Katolickiej 1985

Obrazek

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


N maja 20, 2007 15:40
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1988 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35 ... 133  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL