Witam, troszkę się wtrącę do dyskusji.
Też jestem zdania, że podobieństw między obydwoma kultami jest za dużo na to by były przypadkowe... Oczywiście są różnice. Ale te różnice były też przy górze HOREB. Izraelici zrobili cielca nie dlatego, żeby czcić byka, ale by czcić Boga przy jego użyciu.
vanitas napisał(a):
Nikt Niepokalanej aż takiej czci, jaka należy się Bogu nie oddaje.
Myślę, że nie chodzi o boską cześć, tylko o przesadną.
vanitas napisał(a):
Leszek, Jan napisał(a):
Nie którzy nie wiedzą lub zapominają o communio sanctorum - świętych obcowaniu.
A zwłaszcza o tym, jak kształtował się historycznie kult świętych i Niepokalanej
Na początku go nie było. W całej Biblii nie mogłem spotkać ani jednego przykładu kultu człowieka, jak to się robi obecnie ze świętymi.
marcin_jarzębski napisał(a):
Od początku chrześcijaństwa był kult relikwii na których budowano ołtarze, do których pielgrzymowano.
A jakie najstarsze przykłady znasz? Początek chrześcijaństwa jest opisany w Biblii. Tam nic takiego nie znalazłem.
marcin_jarzębski napisał(a):
Tu na ziemi możemy prosić świętych w niebie o modlitwę tak jak prosimy żyjących.
I co, potrafisz wysłuchać kilka osób na raz? Bo ja, nie.
marcin_jarzębski napisał(a):
Maryja jest Arką Przymierza, tak jak Ona tak i Maryja nosiła w sobie Żywe Słowo Boga,
I tak jak Arka "zniknęła" w pewnym momencie z kart Biblii. Z Arką było tak, że zaczęli mieć niewłaściwe do niej podejście.
marcin_jarzębski napisał(a):
Maryja jest Pełna Łaski to znaczy wywyższona i uwolniona od grzechu,
Więc może przeczytasz moje posty zaczynając od str.10 tu:
viewtopic.php?t=5184&start=135marcin_jarzębski napisał(a):
Teorie jakoby w Efezie zastąpiono kult poganskiej bogini kultem Maryi jest tak płytki i łatwy do obalenia że szkoda gadać.
Więc proszę to zrobić.
Lucyna napisał(a):
Pod krzyzem kiedy umieral, dal nam, wszystkim ludziom Maryje jako Matke.
A nie Janowi? Skąd to przeniesienie na wszystkich?
Paschalis napisał(a):
Nie ma tu więc żadnej "boskości" Maryi.
Jeśli przypisuje się Jej przymiot możliwości wysłuchania wielu osób na raz, to tak.
filippiarz napisał(a):
Nie sądzę aby kult maryjny pochodził od izydowego, raczej rodzący się kult maryjny wchłonął już istniejące wzorce. Być może odbyło się to za sprawą wyznawców Izydy nawróconych na chrześcijaństwo. Ale z mojej strony to gdybanie, fajnie jakby ktoś obeznany w historii tamtego okresu i teologii się wypowiedział, bo ja się "na Maryi" nie znam.
Wg. historii częstym było stosowanie 'CHRYSTIANIZOWANIE POGAŃSKICH KULTÓW" Brano pomysł i dopasowywano teologicznie.
ToMu napisał(a):
Tak samo jak dzisiaj - gdy misjonarze idą do ludzi nie znających Boga, też np. pozwalają na adaptacje liturgiczne takie jak choćby taniec, po to aby tym ludziom ułatwić przyjęcie nowej religii, żeby były punkty nawiązujące do tego jak oni wcześniej oddawali chwałę swoim bożkom.
Z tańcami to różnie bywa, zależy komu się je poświęca...
Właściwe wzorce ewangelizacji są wg. mnie w Dziejach Apostolskich. Diabła nie da się zchrystianizować. Pogaństwo (czarodziejskie) palono:
Dzieje Apostolskie 19:19 A niemało z tych, którzy się oddawali czarnoksięstwu, znosiło księgi i paliło je wobec wszystkich; i zliczyli ich wartość i ustalili, że wynosiła pięćdziesiąt tysięcy srebrnych drachm.Słyszałem też niejednokrotnie relacje z modlitw o uwolnienie od związań demonicznych, spowodowanych przesadnym kultem maryjnym...
Leszek, Jan napisał(a):
Tak samo, jak winien jesteś cześć swoim rodzicom, bohaterom narodowym itd.
Dokładnie. Ale z drugiej strony jest coś takiego jak przesadny kult i przesadna cześć...i tego uczy nas np. Biblia, Duch Św. i przykłady z historii życia ludzi i narodów.