Dzięki Opatrzności Bożej zapisałem się do grupy modlitewnej Ojca Pio
zacząłem prowadzić modlitwy dla chorych w kaplicy szpitalnej
zacząłem poznawać Ojca Pio przez literaturę uczestniczyć dwa razy
do roku na czuwaniu Ojca Pio i starać się być dobrym dzieckiem Bożym
to tak w skrócie
Pozdrawiam ciebie gorąco Fra Madestino

A znasz może jakieś modlitwy dla cierpiących duchowo?

W takiej okoliczności Ojciec Pio polecał takie modlitwy
1,Różaniec.
2,Koronka do Śerca Jezusowego.
3,Koronka do Matki Bożej Łaskawej Pośredniczki Łask Wszelkich
z San Giovanni Rotondo.

Ojciec Izydor,był hipochondrykiem,przyszedł do Ojca Pio z prośbą:
Mój Ojcze!
Od miesiąca mam ogromne bóle głowy.
Muszę iść na badania do szpitala.
Módl się za mnie!
Ojciec Pio obiecał spełnić tą prośbę.
Tydzień pózniej Ojciec Izydor wrócił ze szpitala
i rozradowany oznajmił Ojcu Pio:
Kochany Ojcze jestem zupełnie zdrowy.
Niczego nie znależli w tej mojej biednej głowie.
Ojciec Pio uśmiechając się i odpowiedział:
O tym akurat wszyscy wiedzieli od dawna.

Pozdrawiam Fra Madestino

dzięki madestino, jeśłi jeszcze coś znajdziesz o cierpieniu to będę wdzieczna

Pokój i dobro Julito!
Myślę że najlepszym lekarstwem na cierpienie duchowe
jest codzienna Msza i Eucharystia i wiedz że nigdy nie
jesteś sama ze zawsze jest z tobą Jezus który uczestniczy
w twoim cierpieniu i podtrzymuje ciebie na duchu
Pozdrawiam ciebie gorąco i życzę wytrwałości
w doświadczeniach duchowych które zsyła dla ciebie Bóg które
są dobre dla twojej duszy.
Fra Madestino

Całe wasze życie niech będzie oddawaniem chwały Boskiemu Oblubieńcowi.
Dla Niego niech biją serca,ku Niemu niech biegną westchnienia.
Do Niego idżćie w godzinę próby pozostańcie z Nim w czas duchowej pociechy.
Powierzcie Mu każdą sekundę życia,Jemu oddajcie chwilę śmierci,kiedy,gdzie
i jak On sam chce.

Pozdrawiam Fra madestino

Pokój i dobro madestino!
A powiedz, czy odczułeś kiedyś w sposób szczególny jakąś łaskę za wstawiennictwem Ojca Pio?

Szczególną że byłem na kanonizacji Ojca Pio że mogłem być
w San Giovanni Rotondo i w Pietrecinie to była szczególna łaska
dana od Boga za Jego wstawiennictwem i ci powiem że w życiu
nie spodziewałem takiej łaski bo nawet się nie spodziewałem się
że tam będę

i jak wrażenia po pobycie w w San Giovanni Rotondo i w Pietrecinie? A w zyciu osobistym odczułeś jakąś szczególną pomoc?

Tego nie można tego opisać trzeba samemu to odczuć i tam być
a w życiu osobistym odczuwam pomoc dzięki Opatrzności Bożej
i wstawiennictwu Ojca Pio

Ojciec Pio często udzielał ślubów w małym kościółku klasztornym.
Gdy podczas jednej takiej ceremonii zadał narzeczonym pytanie:
Czy chcesz poślubić tę oto osobę...,panna młoda odpowiedziała
od razu, natomiast pan młody stracił głos.
Kapłan powtórzył więc pytanie a gdy narzeczony nadal
nie mógł wykrztusić ani słowa podsumował jego zachowanie słowami:
No więc jak będzie?
Mówisz tak czy ja mam to zrobić za ciebie?

Pozdrawiam Fra Madestino

Niech całe wasze życie przebiega gotowości , modlitwie,pokorze oddawaniu
chwały dobremu Bogu.
Jeśli czujecie że rodzi się was niecierpliwość,uciekajcie natychmiast do modlitwy.
Pamiętajcie wówczas że stoimy w obecności Boga któremu musimy zdać sprawę
z każdego naszego działania dobrego i złego.
Myślcie przed wszystkim o uniecestwieniu jakiemu Syn Boży poddał się z miłości do nas.
Rozpamiętywanie cierpienia i poniżenia Jezusa niech będzie codziennym
przedmiotem waszych medytacji.

Pozdrawiam Fra Madestino

Pewien wielki przemysłowiec który odwiedził San Giovanni Rotondo,
zarzekał się że przyjechał tylko popatrzeć.
Mówił wszystkim w koło:
O nic nie będę się modlił!
Niczego nie potrzebuję!
Gdy doniesiono o tym Ojcu Pio,ten powiedział do jednego z braci:
Gdy spotkasz się z nim na schodach kopnij go w zadek.
Może chociaż podczas spadania będzie prosił Boga o pomoc.

Pozdrawiam Fra Madestino

Wejdz do Kościoła w ciszy i wielkim uszanowaniu,widząc
niegodziwość swoją przed Majestatem Pana.
Zanurz dłoń poświęconej wodzie i powoli a dokładnie
uczyń znak naszego odkupienia.
Gdy staniesz przed Bożym Sakramentem pobożnie przyklęknij.
Gdy znajdziesz swe miejsce uklęknij i złóż Jezusowi w Najświętszym Sakramencie
dar modlitwy i uwielbienia.
Powierz Mu potrzeby swoje i innych,mów jak dziecko stęsknione za rodzicem
Ulżyj swemu sercu i pozwól by Pan uczynił z tobą cokolwiek Mu się spodoba.
Uczestnicząc we Mszy Świętej i wykonując swe święte obowiązki,przykładaj
wagę do wstawania,przyklękania i siadania.
Każdą czynność wykonuj z wielką pobożnością.
Panuj nad spojrzeniem nie kręć głową na wszystkie strony
by zobaczyć kto wchodzi a kto wychodzi.
Nie śmiej się,przez szacunek dla świętego miejsca i dla tych którzy stoją obok ciebie.
Ćwicz się by z nikim nie zamieniać ani słowa chyba że miłość bliżniego tego wymaga.

Pozdrawiam i Szczęśliwego Nowego Roku z Bogiem!
Fra Madestino