|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 14 ] |
|
ojciec pio a objawienia w garabandal
Autor |
Wiadomość |
MamaKasi
Dołączył(a): Śr wrz 26, 2007 17:36 Posty: 1
|
ojciec pio a objawienia w garabandal
Witam.jestem nowa na tym forum.Zarejestrowałam się,poniewaz od kilku dni zastanawia mnie pewna sprawa,szukam odpowiedzi na moj "problem' i mam nadzieję go tu znaleźc.Otóz od jakiegoś czasu zapoznaję się z biografią Ojca Francesco Forgione,czyli Ojca Pio.Muszę przyznać,ze jestem pod wrażeniem Jego osoby,cudów jakich Mu towarzyszyły.Zastanawia mnie jednak fakt uznania,wypowiadania się przychylnie przez Ojca Pio na temat objawień w Garabandal,które zostały przecież uznane przez Kościól jako fałszywe.Ojciec Pio kilkakrotnie wypowiadał się pozytywmie nt.objawień co własnie mnie dziwi.Rozbieżność w stanowisku Kościoła a poglądami Ojca Pio,który przecież nie był "zwykłym" człowiekiem,posiadał wiele darów nadprzyrodzonych,wiedział i widział więcej niz zwykli ludzie.Jak to tłumaczyć?Bardzo proszę o odpowiedź światlejszych ode mnie.
|
Śr wrz 26, 2007 20:07 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Podobnie przychylnie wypowiadała się Matka Teresa z Kalkuty, która utrzymywała osobisty kontakt z jedną z widzących.
Z uznaniem objawień bywa różnie - jedne po kilku latach, a inne po dziesięcioleciach - np Amsterdam.
|
Śr wrz 26, 2007 21:04 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Kościół jest bardzo ostrożny w pewnych kwestiach ale skoro Pio tak wiele dokonał i był prawdziwym świadkiem Chrystusa trudno nie wierzyć w Jego słowa ..osobiście po zapoznaniu się z biografią Ojca Pio uwierzyłem że Chrystus naprawde przelał krew za mnie ....dzis wierze i praktykuje
|
Śr wrz 26, 2007 22:32 |
|
|
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Nieśmiało zwrócę uwagę na to, że za życia sam padre Pio także był dość uważnie obserwowany przez Kościół i choć przez wielu j uż wtedy uważany za cudotwórcę, Kościół długo był sceptycznie do niego nastawiony.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So wrz 29, 2007 9:42 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
ToMu ale chyba nie podlega wątpliwości że jego osoba została szczególnie obdarowana przez Boga? a Kościół był sceptycznie nastawiony bo tak przewaznie bywa w takic sytuacjach ze wzgledu na postep nauki i fakt ze wiele moze wyjasnic nauka ... dla mnie Ojciec Pio i wielu innych świętych są świadkami Chrystusa i tyle... uważam że Bóg dał nam Pio aby nawrócić wielu grzeszników
|
So wrz 29, 2007 12:11 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
To, że dana osoba miała dary nadprzyrodzone od Boga, wcale nie musi zakładać nieomylności tej osoby. Św. Ojciec Pio mógł się mylić w tej kwestii. Dopóki Kościół nie powie inaczej, powinniśmy być posłuszni Jego decyzji w tej sprawie, a decyzja jest znana: Kościół nie uznał objawień w Garabandal i miał po temu różne powody. A nawet, gdyby Kościół uznał te objawienia, nie mielibyśmy obowiązku w nie wierzyć, tak samo jak nie mamy obowiązku wiary w objawienia w: Lourdes, La Sallette, Fatimie czy objawienia św. Faustyny.
|
Pn paź 01, 2007 3:02 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Pablo_Tychy ja nie twierdze że Pio był nieomylny tylko że można w to wierzyć ...mimo że kościół tego nie uznał ...ja tam jednak w objawienia wierze ... wiele sie sprawdziło i w przypadku Fatimy było full ludzi ..tak samo w przypadku Ojca Pio czy Marty Robin jest tyle świadectw że trudno nie wierzyć ...
|
Pn paź 01, 2007 13:35 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Objawienia fatimskie Kościół uznał.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz paź 04, 2007 16:57 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Tak ale nikogo nie zmuszą żeby w nie wierzył ....kościół też może mylić się w pewnych kwestiach
|
Cz paź 04, 2007 20:28 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
lereeeek napisał(a): Tak ale nikogo nie zmuszą żeby w nie wierzył ....kościół też może mylić się w pewnych kwestiach
No, na pewno może się mylić w kwestii budowy silników rakietowych, co do kwestii wiary czy moralności wiemy, że cieszy się nieomylnością a to dzięki pomocy Ducha Św. No, chyba, że coś przegapiłem na dogmatyce, ale niepostrzeżenie ustalono niedawno jakiś nowy dogmat...
|
Cz paź 04, 2007 23:21 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Wiesz w wielu kwestiach jest sie nie myli dzieki temu że każda sprawa jest bardzo dokładnie badana...ale nie daje nam to 100% gwarancji ...jako członek KRK podporządkowuje sie zasadom
|
Pt paź 05, 2007 8:55 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
lereeeek napisał(a): Tak ale nikogo nie zmuszą żeby w nie wierzył ....kościół też może mylić się w pewnych kwestiach
Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Nawet Bóg.
Po prostu jeśli decydujesz się być w Kościele - są prawdy, które przyjmujesz wraz z nauczaniem Kościoła.
Są też sytuacje, zjawiska, które noszą pewne znamiona czynów nadprzyrodzonych, które mogą pochodzić od Boga - ale w kwestii wielu z nich Kościół się nie wypowiada. Możesz w nie wierzyć, ale nie musisz. Ja zalecałbym ostrożność.
Przykład - kwestia Medjugorje.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So paź 06, 2007 9:52 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
"Przykład - kwestia Medjugorje"...żaden przykład, Kościół jak narazie nie wydał zakazu pielgrzymek i oficjanie nie zakwestionował nadprzrodzoności objawień w Medjugorje.
|
So paź 06, 2007 19:02 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Alus napisał(a): "Przykład - kwestia Medjugorje"...żaden przykład, Kościół jak narazie nie wydał zakazu pielgrzymek i oficjanie nie zakwestionował nadprzrodzoności objawień w Medjugorje. Bo zrobić tego nie może, bo objawienia jeszcze się nie skończyły. No i mała poprawka: jeśli Kościół zezwala na pielgrzymki do Medjugorje to tylko jako do miejsca kultu maryjnego, a nie jako do miejsca objawień Matki Bożej. Dlaczego? Powód już podałem: ten fenomen jeszcze trwa.
|
N paź 07, 2007 1:12 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 14 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|