Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 8:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Zaśnięcie - śmierć Maryi. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post Zaśnięcie - śmierć Maryi.
Powszechnie przeciętny katolik zapytany, czy Maryja zasnęła czy umarła, odpowie bez wahania, ze zasnęła. Jednak mariologia podaje także że są dwie koncepcje zakonczenia zycia ziemskiego Maryi. POierwsza, ta bardziej znana, że Maryja zasnęła i została zabrana razem z ciałem i dusza do nieba. Druga, troche mniej znana, to taka, że do Maryi przyszedł archanioł Gabriel i tak jak zwiastował jej wcześniej narodzenie Jezusa przychodząc z bialymi liliami, tak przyszedł ponownie z gałązkami palmowymi albo oliwnymi ( a może jeszcze innymi) i zawiastował jej smierć.

Co o tym myślicie? Rózni teologowie w swoich naukach przychylali sie do obu tych koncepcji.

Z teologów polskich był to Bartnik, francuskich Laurentin...


Pt sie 06, 2004 18:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46
Posty: 677
Post 
[Nie wiemy] nic o śmierci Maryi, ani tego czy umarła, ani tego, czy była pogrzebana, czy też nie [...] Pismo Święte zachowuje całkowite milczenie i z powodu wielkości cudu, aby nie pobudzić nadmiernie ludzkiej wyobraźni. I ja nie ośmielam się o tym mówić. Zachowuję to w swojej myśli i milczę.

św. Epifaniusz, biskup Salaminy (ok. 377 r.)


Nieskalana

"Nieskalana, nietknięta, cała czysta, Rodzicielko Boża Maryjo! Nadziejo pozbawionych nadziei, Wspanialsza od niebian Pani nasza. Wesele świętych, chlubo męczenników, Korono dziewic, wszystkich Królowo Tyś zrodziła Boga i człowieka, Dziewico w poczęciu i po zrodzeniu. Tyś obroną i wspomożeniem grzeszników, Tyś pewną przystanią rozbitków, Opiekunką sierot, pociechą utrapionych, Tyś chwałą i radością Dziewic."

św. Efrem, (306 - 373)

Ja osobiście wierze w to co głosi KRzk.

_________________
Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan


Wt sie 31, 2004 11:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 20, 2003 19:39
Posty: 182
Post 
A jakie to ma dla naszej wiary znaczenie, czy umarła, czy też "zasnęła"? :hmmm:

_________________
Wino i muzyka rozweselają serce,
ale wyżej od tych obu rzeczy stoi umiłowanie mądrości.


Pt wrz 03, 2004 7:44
Zobacz profil
Post 
"Niepokalana Matka Boża zawsze dziewica Maryja, ukończywszy swoje ziemskie życie, została wzięta do chwały nieba z duszą i ciałem" - fragment Konstytucji Apostolskiej Munificentissimus Deus, ogloszonej w 1950 r. przez Piusa XII.

Na tej podstawie obchodzimy swieto Wniebowziecia Maryji.

Tak jak wiec pisze Alipiusz.......nie jest tutaj istotne czy umarla, czy tez zasnela, po prostu zakonczyla swoj ziemski zywot. Najwazniejsze jest to, ze w momencie odejscia otrzymala od Boga nowe uwielbione cialo i z tym cialem zostala wzieta do nieba.

Wielu sie z tym nie zgadza, ale taki jest dogmat Kosciola katolickiego.

pozdrowka


Pt wrz 03, 2004 8:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
Dzieki Beli za wskazowki.

jakie to ma znaczenie, czy zasneła, czy umarla? w obu koncepcjach wystepuje niesprzecznie fakt, ze sostala zabrana z dusza i cialem do nieba. ja jednak szukam materialowna temat zasniecia i smierci, nie z tego wzgledu, by ktoras z koncepcji uznac za jedyna prawdziwa, ale po to by je poznac, a takze dowiedziec sie co na ten temat mowia dokumenty kosciola.

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Pt wrz 03, 2004 23:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt paź 01, 2004 13:27
Posty: 2
Post śmierć
umierając ludzkie ciało opuszczane jest przez dusze by po sądzie ostatecznym znów się z nim połączyć na nowo,mowa oczywiscie o duszach ktore nie ida na potepienie,Matka Przenajświętsza została wzięta do nieba z ciałem i nie była to śmierć,przez sam fakt ze nie jest przeciętną osobą,jest Bogurodzicą!Matka Boża została wzięta do nieba z cialem i dusza,żywa!


Pt paź 01, 2004 15:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
a mozesz mi Marcinie podac zrodla w ktorych jest napisane to o czym mowisz.

Jak kuz wczesniej napisalam. Istnieja dwie koncepcje zakonczenia ziemskiego życia Maryi. wlale nie twierdze, ze nie zostala zabrana z cialem i dusza do nieba, bo nie mam zamiary podwazac autorytetu Kościoła i dogmatu o wniebowziciu Maryi. chodzi mi jedynie o zrodla w ktorych sa opisane obie koncepcje : zasnięcie i smierc Maryi

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Pt paź 01, 2004 16:24
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 02, 2004 9:43
Posty: 30
Post 
A dla mnie Maryja cały czas jest przy mnie cały czasm mnie kocha.

Chodze co tydzień na nowenne do Matki Bożej Niesutającej Pomocy w każdą środe o 18 odprawia ją mój przyjaciel Kamilianin i robi to pięknie polacam tą nowenne.
Pozdrawiam, życze zdrowia.

_________________
,,Żebyśmy byli mniej wrażliwi na dźwięk monety a bardziej na łzy"- O. Piotr Ferdin OSCam.


So paź 02, 2004 13:32
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
wracajac do wypowiedzi Marcina.. przeciez mowi sie o smierci Jezusa, ktory przeciez byl Bogiem. śmierc jest uznawana w kategorii przejscia. zreszta nigdzie nie znalazlam nic, co by zaoprzeczalo koncepcji smierci Maryi. gdzies tylko bylo powiedziane, ze jej cialo nie zaznalo rozkladu w grobie, albo jakos tak, czyli potwierdza sie koncepcja wniebowziecia, a o momencie przejscia, czy to bylo zasniecie czy smierc nie mozna rozstrzygnac jednoznacznie...

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


So paź 16, 2004 22:03
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 02, 2004 13:45
Posty: 14
Post 
Witam
Podziele sie i ja - co wyczytalam

Dnia 1 listopada 1950, w roku Jubileuszowym, papiez Pius XII oglosil dogmat Wniebowziecia Najswietszej Maryi Panny.

Matka Boza umierala, bo bylo godziwa rzecza, aby we wszystkim byla podobna Synowi swemu, a wiec takze i w smierci. Nadto potrzeba bylo, aby umarla, by jako Matka nauczyla nas, dzieci swoje, jak umierac i aby sama przeszedlszy przez brame smierci do zycia wiecznego, opiekowala sie nami, gdy i dla nas przyjdzie ostatnia godzina. Jaka byla przyczyna smierci Matki Bozej? Smierc Jej nie byla ani bolesna, ani grozna. Nie bylo trwogi ani leku. Nie byla ani straszna ani gorzka. Ani wiek ani choroba nie byly przyczyna smierci. Bezmierny zar milosci ku Bogu i niewypowiedziana tesknota za Synem rozlaczyly niepokalane cialo od najswietszej duszy. Ogien milosci przepalil wiezy laczace dusze z cialem i polaczyl Ja z Jezusem.
Cialo Niepokalanej Panienki i po smierci pozostalo niepokalane i wolne od zepsucia i zgnilizny. Dlatego sluszna i godziwa bylo rzecza, aby wolne bylo od kary i od klatwy Bozej, to jest od zepsucia. Dlatego Bog te Arke Przymierza w ktorej mieszkal, wskrzesil do zycia wiecznego i dusze i cialo wzial do nieba.
Bog, ktory kieruje calym swiatem a szczegolnie swoim Kosciolem, wybral stosowna chwile i przez usta Namiestnika Chrystusowego podal nieomylna prawde objawiona o Wniebowzieciu Najswietszej Maryi Panny.
Wybral przelom XX wieku w ktorym ludzkosc odkupiona przez krzyz i meke Jezusa Chrystusa rozdzielila sie na dwie, obce sobie rodziny, na dwie czesci: na rodzine Chrystusowa i antychrystusowa.
Ukazaniem Wniebowzietej Matki na ekranie naszego zycia, Kosciol pragnie zespolic w jedno rozdzielone dzieci Boze, wskazuje i przypomina dzisiejszemu czlowiekowi, ze warto zyc swiecie, czysto, religijnie, gdyz przez to nic sie nie traci, a zyskuje wszystko.
Maryja jest pomostem miedzy Bogiem a stworzeniem, jest lacznikiem miedzy niebem a swiatem, jest posredniczka miedzy Jezusem a ludzmi.
W swoich trudnosciach i powodzeniach pamietaj, ze masz Matke wzieta do nieba, ktora Cie bedzie wspierac, gdy zostanieszz Jej wierny.
Wszystkie objawienia ostatnich wiekow swiadcza dobitnie, ze przez rece Maryi, ktore Ona wyciaga ku biednej ludzkosci, plyna miliony promieni lask i milosierdzia.
Wszzystkie laski, ktore Przenajswietsza Trojca zlewa na dusze ludzkie, plyna przez Serce Maryi.

Pozdrawiam
[/b]

_________________
Kto nie ma Maryi za Matke, ten nie ma Boga za Ojca


N paź 24, 2004 3:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
dzieki to bardzo cenne wskazowki.

ani smierc ani zasniecie nie stoja w sprzecznosci z tym, ze ciało Maryi nie uleglo rozkladowi. mialo nie byc w tej sposob skazone i nie bylo. zostalo zabrane do nieba. a dusza... tez zostala zabrana...

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Cz paź 28, 2004 23:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
W Jerozolimie blisko grobu Bazyliki w ogrujcu, gdzie jest kamien na ktorym wedlug tarducji Jeszus sie modlil przed smiecia, jest grob Maryji, schodzi sie w dol chyba ze sto stopni, pala sie lamki do okola.

W tej Samej Jerozolimie blisko Wieczernika jest Kosciol Zasniecia Maryji.

Najprawdopobniej jej przejscie do niebie odbylo sie w Efezie, tam tez szczatki kosciola, wybudowanym w miejscu gdzie Maryja miala nas opuscic. :co:

Obydwie wersje moga wytlumaczone, i ze Maryja umarla i potem przezyla Zmartwychwstanie, by jako pierwsza isc za swym synem. Tak ze wspolczesnych teologow mowi np Jean Galot.
Mozna tez powiedziec ze nie przeszla przez smierc, bo Chrystus juz zwyciezyl smierc. Taka jest raczej tradycja kosiolow wschodnich, mozna by tu przytoczyc wizje Sw Pawla co do przyjscia ostaecznego Jezusa Chrystusa, gdzie bedziemy (ci z nas, jako wszytkich ludzi, co wtedy beda zyc) porwani w powietrze i przemienieni odrazu.

Najwazniejsze ze to sie dzieje moca Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa i ze Maryja jako pierwsza z nas tam juz z cialem i to nam obiecuje ze taz tam kiedys mozemy pojsc i my z cialem.


Śr lis 17, 2004 14:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
wiek Maryi w momencie wniebowziecia tez nie jest jednoznacznie okreslony. w zaleznosci od tego jaka koncepcje sie przyjmie moze to byc ok 45 lub nawet ok 60 lat ;)

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


N lis 21, 2004 12:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10
Posty: 552
Post 
Prawosłwie uważa, iż Bogurodzica umarła śmiercią naturalną. Przy czym jej śmierć była bardzo łagodna i delikatne. Dlatego właśnie nazywana jest Zaśnięciem. Tak jak urodziła Jezusa bez bólu, tak też łagodne i bezbolesne było jej odejście z tego świata. W kilka dni po jej zaśnięciu, nastąpiło jej zmartwychwstanie i została zabrana przez swego Syna z duszą i ciałem do nieba. W prawosławiu jest nawet święto obchodzone 28 sierpnia - Zaśnięcie N.M.P i zaliczane jest do 12 wielkich świąt w naszym Kościele.

Tradycja dość dokładnie nam mówi jak wyglądało życie i śmierć Bogurodzicy. Powyżej tylko zasygnalizowałem pewne kwestie.

_________________
http://www.ksiega-starcow.blogspot.com
http://www.orthphoto.net


Śr lis 24, 2004 16:13
Zobacz profil
Post 
Witam

Mam male pytanko odnosnie jednego zdania:
Cytuj:
Tak jak urodziła Jezusa bez bólu


Kto powiedzial, ze bez bólu?
Przeciez Maryja byla calkiem normalna kobieta.....to dlaczego mialaby rodzic bez bólu? Skoro:
Rdz 3:16
16. Do niewiasty powiedział: Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą.
(BT)


To skad to "bez bólu" ?

pozdrowka :)


Śr lis 24, 2004 17:06
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL