A czy wiecie, jaka jest najstarsza modlitwa maryjna?
Jakie jeszcze inne wiekowe modlitwy maryjne znacie?

Wydawać by się mogło,ze najstarszą modlitwą maryjna jest tak popularne dziś "Zdrowaś Maryja", czyli "Pozdrowienie Anielskie", a jednak rozpowszechniło się dopiero w XII wieku. Najstarszą modlitwą maryjną jest"Pod Twoją obronę" i pojawiła się ona w Egipcie już w III wieku.

Z takich znanych jest jeszce tzw pierwszy Hymn Polski, czyli Bogurodzica z XIII wieku

Rzeczywiście najstarszą modlitwą maryjną jest: "Pod Twoją obronę", ale...
nie jestem pewnien, skąd pochodzą owe wewania: "O Pani nasza..., itd.", bo tego w starych rekopisach nie ma, nawet w wersji łacińskiej modlitwy. Czyżby znowu nasz polski dodatek?

Rzeczywiście Bogurodzica jest najstarszą polską modlitwą i to na dodatek modlitwą maryjną. Ale znalazłem informacje o jeszcze innych łacińskich modlitwach, które są także przetłumaczone na j. polski. M.in Matko Odkupiciela z niewiast najsławniejsza; Witaj Królowo, Matko miłosierdzia; Królowo nieba, wesel się; Witaj niebios Królowo;
Pełne teksty są tu: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/M/MP ... nyNMP.html
Może znacie jeszcze inne, równie piękne?

To chyba jest nasz polski dodatek... pierwotny tekst modlitwy "Pod Twoją obronę" brzmi:
"Pod opiekę Twojego miłosierdzia uciekamy się, o Matko Boża.
Nie odrzucaj próśb, [które do Ciebie zanosimy] w naszych potrzebach,
lecz zachowaj nas od niebezpieczeństwa,
[Ty] jedynie czysta i błogosławiona".
Papirus z jej tekstem odkryto w 1938 roku, a pochodzi z IIIw., prawdopodobnie z Egiptu, jeśli niczego nie pomylono.
W IIIw. pojawia się imię Maryi , ale zawsze jest ono powiązane z Imieniem Jezusa. Pojawia się min. w tekstach liturgicznych ,w anaforze Hipolita Hipolita († 220) i chrzcielnych wyznaniach wiary.

Mam do ciebie prośbę Serafinie. Mógłbyś tu zamieścić łaciński tekst tej modlitwy, o którym piszesz. Czy jest on wciaż aktualny, czy też dodano do niego polskie (???) wezwania?
Dziękuje

Nie ma sprawy. Oto łaciński tekst Pod Twoją obronę:

Sub tuum praesidium confugimus,
Sancta Dei Genetrix.
Nostras deprecationes ne despicias in necessitatibus,
sed a periculis cunctis libera nos semper,
Virgo gloriosa et benedicta. Amen.

Serafinie!
Korzystajac z okazji i tego tematu. Mam do Ciebie pytanie.
Znasz z pewnoscia Modlitwe sw. Bernarda
"Pomnij, o Najswietsza Panno Maryjo, ze nigdy nie slyszano, abys opuscila tego, kto sie do Ciebie ucieka, Twej pomocy wzywa, Ciebie o przyczyne prosi. Ta ufnoscia ozywiony, do Ciebie, o Panno nad pannami i Matko, biegne, do Ciebie przychodze, przed Toba jako grzesznik placzacy staje, O Matko Slowa, racz nie gardzic slowami moimi, ale uslysz je laskawie i wysluchaj. Amen"

To jak mi sie zdaje rowniez bardzo stara modlitwa.
Moglbys mi wyjasnic ktory to sw. Bernard ja napisal i nieco przyblizyc jego sylwetke?

Podzrowka

Coraz bardziej mi się to podoba Sam nie wiedziałem, ile ciekawych i fascynujących rzeczy można się dowiedzieć szukając odpowiedzi na pytania z forum .
Owa modlitwa, o którą pytasz, znana jest pod dwoma nazwami. W Polsce nazywają ją Modlitwą św. Bernarda. Gdzie indziej natomiast częściej spotyka się nazwę Memorare od pierwszego słowa wersji oryginalnej. Jak słusznie jednak zauważyłeś, nigdzie nie wyszczególnia się, o którego Bernarda chodzi. Oprócz najbardziej znanych, czyli św. Bernarda z Clairvoux i św. Bernarda ze Sieny, mamy jeszcze kilku innych świętych o tym imieniu.
Powszechnie modlitwę tę przypisuje się św. Bernardowi z Clairvoux (1090-1153), który m.in. znany był ze swej maryjnej pobożności. Poniżej cytuję Encyklopedię internetową:


Okazuje się jednak, że to nie on jest autorem tej modlitwy. Rozpowszechnił ją bowiem ks. Claude Bernard (1588-1641). Był on kapelanem więziennym i gorliwie poświęcał się duszpasterstwu szczególnie tych, którzy byli skazani na śmierć. Wielu więźniów dzięki tej modlitwie pojednało się z Bogiem. Modlitwę tę ks. Bernard wydrukował i rozprowadził w 200 tys. egzeplarzy!
Sam ks. Bernard utrzymuje, że dzięki tej modlitwie został cudownie uzdrowiony ze śmiertelnej choroby.
Nie on jest jednak jej autorem. Odnalazł ją w Bibliotece Narodowej w Paryżu i jej autor pozostaje nieznany. Nie istnieją jednak dużo starsze świadectwa istnienia tej modlitwy, więc prawdopodobnie powstała ona niewiele wcześniej.
Ks. Bernard opublikował ją pod nazwą: Modlitwa przew. ks. Bernarda do Dziewicy. Stąd nietrudno się domyślić, iż po jego śmierci zrobiono z tego modlitwę św. Bernarda.

Przepiękną modlitwą maryjną i baardzo starą - chyba z pięćset lat ma, z tego co pamiętam - są też godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny... Jeżeli dobrze pamiętam, pochodzi z Hiszpanii. Może warto byłoby się im dokładniej przyjrzeć?

z czym kojarzą Wam się Godzinki? bo mi tylko z pielgrzymkami... gdy usiłowałam sobie przypomnieć, kiedy mogłam je jeszcze odmawiać poza "rekolekcjami w drodze" nic nie przyszło mi na myśl. Dlaczego tak łatwo zapominamy o tak pieknej formie pobożności ludowej? ;-(

Nabożeństwo ku czci Najświętszej Maryi Panny zwane Godzinkami o Niepokalanym Poczęciu powstało na wzór modlitw kapłańskich. Modlitwa ta jest wyrazem głębokiej czci dla Maryi i wiary w Jej Niepokalane Poczęcie. Wiara w cud Niepokalanego Poczęcia tkwiła w świadomości ludu już od najdawniejszych czasów Kościoła, choć dogmat zatwierdzający jego prawdziwość został ogłoszony dopiero w XIX wieku. Godzinki powstały prawdopodobnie w XIV lub XV wieku, jako odpowiedż w sporach teologicznych na temat nauki o Niepokalanym Poczęciu ( patrz min. spór tomistów i skotystów). Godzinki przyczyniły się do szerzenia i ugruntowania wiary w Niepokalane Poczęcie Maryi, lecz poza nauką o Niepokalanym Poczęciu, w Godzinkach zawarte są jeszcze inne prawdy maryjne: o Jej Bożym macierzyństwie, pełni łaski, doskonałości, zadaniach w historii zbawienia, słowem: obejmują sobą całą teologię maryjną.

Śpiewanie Godzinek przed Mszą sw. jest pięknym zwyczajem w wielu kościołach w Polsce. Byłoby cudownie, gdyby zwyczaj ten, w naszej Ojczyźnie uświęcony wielowiekową tradycją, był nadal podtrzymywany.
Podaję adres pod którym mozna znaleźć tekst Godzinek:
http://www.pomoce.plock.opoka.org.pl/mo ... dzinki.htm

Fakt, że często się zapomina o tym nabożeństwie. Ale na szczęście nie wszędzie. W mojej rodzinnej parafii, odkąd tylko pamiętam, przed główną Mszą św. zawsze śpiewa się Godzinki.

O Maryjo, Matko Miłosierdzia,
czuwaj nad wszystkimi,
aby nie był daremny Krzyż Chrystusa,
aby człowiek nie zagubił drogi dobra,
nie utracił świadomości grzechu
i umiał coraz głębiej ufać Bogu
bogatemu w miłosierdzie,
by z własnej woli spełniał dobre czyny,
które Bóg z góry przygotował
i w ten sposób żył ku chwale Jego majestatu