Zastanawiamy sie z mężem nad wyborem imienia dla dziecka. o ile dla dziewczynki wybór (dla nas) jest prosty o tyle dla chłopca już nie... wszystkie ładne (naszym zdaniem) imiona sią juz w naszych rodzinach i wśród znajomych "w uzyciu", mężowi zależy żeby imie było oryginalne (a nie 10 dawidek, a mi żeby było zwyczajne (żaden alanek nie wchodzi w grę)...
dziecko ma sie urodzić w sierpniu i mąż ostatnio zaproponował augusta, właśnie augusta a nie augustyna i mam pytanie: czy patronem małego augusta może byc św. augustyn? czy wybrać 2 "święte" imię?

Wężymord, Czcibór, Żytomir, Brzęczysław, Świętopełek, Jożin

no to moze Edwin?tyż ładnie i rzadko spotykane

Nie znam Cię więc powiem Ci tak, nadaj dziecku polskie imię. Nie nazywaj go "dżesika" albo "Angelika" (nie chodzi mi o Andżelikę).

Nie wiem co prawda jak będzie za lat naście czy dziesiąt, ale Polacy z takimi imionami no np mają większe kłopoty z znalezieniem pracy. Polskie imię dobrze się kojarzy(polakom) pracodawcą.

Mnie podoba się imię Jan, fajnie wołać na chlopca "Jasiek" , poza tym ladne jest "Ian" i Iwo.
Jeżeli jednak jesteście osobami wierzącymi, to może wybierzcie imię jakiegoś świętego? Dobrze byloby poznać jego życie i na tej podstawie zdecydować.
Ja kiedyś myślałam, że urodzę Miłosza, ale to dziewczynka zrobiła nam niespodziankę.

Trzebaby św. Augustyna spytać czy może wziąć dodatkową robotę No ale to dwa różne imiona.

Nie rób dziecku krzywdy i nie nadawaj mu drugiego imienia - wpiszą mu je w dokumentach i do końca życia będzie musiał się pilnować, żeby przy składaniu dokumentów wpisywać swoje drugie imię, którego przecież nigdy nie będzie na codzień używać.

Gabriel - to jest ładnie, szlachetne i mocne imię dla chłopca. Niepospolite i niedziwaczne, zdrobnione nie brzmi głupio (Gabrielek), a w pełnej formie brzmi dostojnie. A August? "Augustku chodź do mamy"? Nieeeeeee

Ja mam dwa imiona (urzędowe, bo tak w ogóle to mam więcej) i wcale się skrzywdzona nie czuję

Ja mam dwa i czuję się skrzywdzony, a że mowa jest o chłopcu to moja opinia staje się automatycznie bardziej prawdziwa

Imię będzie dla konkretnego dziecka, prawda? Więc kiedy dziecko już będzie na świecie to z pewnością będzie jakieś konkretne imię które będzie do niego pasować jak żadne inne.

mądra rada

Zencognito - mamy z mężem po 2 imiona i jakoś przez 30 lat nie było z tym problemów...

To przez kilka dni nie będzie miało imienia, az rodzice cos wybiorą

Drugie imię pozwala nam się odróżnić od osób o tym samym imieniu i nazwisku- a ile ich w Polsce jest to każdy ma w dowodzie napisane...
Ja mam 9 alter ego...

serio?! ale to lekarz Ci tak powiedział, czy to literacko tak tylko? i wszystkie pod tym samym nickiem tworzycie?

andrea, patronem małego Augusta chyba św. Augustyn byc nie może, bo św. August też istnieje...
a mnie to zawsze uczono, że sie nie 'imię' a właśnie patrona dziecku wybiera. a szczególnie, kiedy patronów o danym imieniu jest kilku. utarło sie jakoś dziwnie, że imieniny obchodzimy w pierwsze po urodzinach pojawienie się imienia w kalendarzu. a guzik prawda dla katolika. imieniny obchodzi sie w dzień patrona. dacie mu np. Jan, to od razu który - Ewangelista, czy św. Jan od Krzyża, czy któryś inny.

pozdrawiam i radości dużo w oczekiwaniu na sierpień!

Mój kot też był bodajże jeden dzień bez imienia i wszyscy mówili na niego "kotek" Dziecku raczej nie będzie przeszkadzało że dzień lub dwa będą na nie mówić "dzidzia"

Tak i wszystkie 9 osób leczy się na jedno ubezpieczenie...

Nie, chodzi o to, że podobno któraś cyfra w dowodzie osobistym oznacza ile jest osób o tym samym imieniu i nazwisku...ale muszę to sprawdzić, bo ktoś mi tak powiedział, to nic pewnego...

Zen, ale kot to nie dziecko...
Poza tym jak dobrać imię na podstawie zachowania dziecka- jak będzie duzo płakać to nazwą go ryczuś czy jak??
Mama zmęczona po porodzie i będzie wtedy imię wymyślać??