Ostatni stan sprawy jaki kojarzę jest taki, że Watykan nie potwierdza nadprzyrodzonego charakteru zdarzeń w Medjugorie. Zabrania organizowanie pielgrzymek oficjalnych, natomiast pielgrzymki prywatne, powinny odbywać się w towarzystwie księdza, i nie powinny być traktowane jako pielgrzymki do autentycznych miejsc objawień. Kościół w pobliży objawień został sekularyzowany, a promotor objawień ze względu na liczne naruszenia prawa kanonicznego suspendowany.

słaba ( bo analogowa ) jakość fotki , być może zdobęde digitalną . zrobiono podczas różańca .
http://de.swoopshare.com/file/3592ab472 ... 3.jpg.html
jedno jest pewne , podczas różańców niektórym pielgrzymom udało się sfotografować Gospe . zgodność wiernych była że tylko w czasie różańca .
kupiłem z kolei dvd "Medugorje - miracoli" , czyli o medjugorskich cudach , jednak nic szczególnego nie zauważyłem . filmowane zachody słońca .
natomiast dvd "rozmowy z widzącymi" jest warte polecenia .

Ja się zastanawiam, jak to w ogóle się dzieje, że ktoś wybiera pielgrzymkę do Medjugorie, mając tak szeroki wybór miejsc objawień zatwierdzonych. Po co właściwie tam jechać? Nie lepiej do Lourdes, Fatimy, Matki Bożej z Guadalupe? Naprawdę, parę razy się nad tym zastanawiałem i zawsze dochodziłem do wniosku, że gdyby ktoś mi zaproponował pielgrzymkę do Medjugorie, moją pierwszą odpowiedzią byłoby właśnie: po co? Nie masz może jakiejś do Fatimy? Nie chcę nikogo oczerniać, ale często zdaje mi się, że do Medjugorie jadą głównie poszukiwacze cudów, amatorzy "fotografowania Gospy" itp. - bo naprawdę nie rozumiem, z jakiego innego powodu ktoś miałby chcieć tam jechać. I to mnie, szczerze mówiąc, jakoś nie zachęca.

trzeba tam być by zrozumieć . JP2 mawiał " Medjugorje to kontynuacja Fatimy " , więc kontynuujmy . ludzie potrzebują znaków . istotnie czasami je sobie wymyślają.nie wiem jak ustosunkować się to tego wydarzenia .
http://de.swoopshare.com/file/b2735ad45 ... 6.JPG.html
zauważyłem jak grupa ludzi z zaciekawieniem ogląda zachód słońca , nic szczególnego nie widziałem więc strzeliłem tę fotke . cud , nie-cud ?
jedno jest pewne , objawienia każdego 2 - go miesiąca robią wrażenie . przeżyłem to . . . i mam pogląd .
jak wytłumaczyć fenomen takich tłumów w Medjugorje ? jest wiele książek na ten temat . doceniana najbardziej to " owoce Medjugorje " .

No więc właśnie to mnie niepokoi, że ludzie jadą do Medjugorie, bo słyszeli, że można tam strzelić fotkę Matce Bożej. Tak, jakby modlitwa w "zwykłym" sanktuarium już im nie wystarczała. Tak, często słyszę, że "trzeba tam być, żeby zrozumieć". Faktycznie, zapewne trzeba tam być, żeby zobaczyć jakiś ciekawy cud i wtedy to ja się nie dziwię, że wielu po takich ekstra "przeżyciach" wyjeżdża "rozumiejąc fenomen". Jak mówiłem, mnie to jednak niepokoi i zupełnie nie przekonuje.

Johnny , szanuje Twój ostrożny sposób podchodzenia to tematu Medjugorje . jednak - "fenomen Medjugorja" to tez słowa JP2 . na fotce wierni oczekują objawienia , które zaraz będzie miało miejsce . czy wszedłbyś między nich by im objaśnić swoje stanowisko ? np. że dosyć już tych ekstra przeżyć , niech wam wystarczy zwykłe sanktuarium .
http://de.swoopshare.com/file/9ec4026a5 ... 4.JPG.html

JP2, jak każdy, miał prawo do swojego zdania, mnie bardziej interesują oficjalne orzeczenia Kościoła.

\

Tak, chętnie bym im coś takiego powiedział. Podejrzewam zresztą, że tacy ludzie też tam są.

Tez miałbym ochotę to powiedzieć, ale bałbym się zlinczowania.

Szatan nie lubi miejsc, gdzie unosi się jak dym kadzidła - modlitwa. Każdy ma wolną wolę i swoje rozeznanie, można wierzyć lub nie, ale na pewno nie można nikogo zmuszać do swojego zdania na siłę, bo to rodzi bunt.

widze że sporo z nas ma dzisiaj wolny poniedziałek . tez lubie wolne poniedziałki .
http://de.swoopshare.com/file/ea7ddbe35 ... s.JPG.html
Medjugorje jest rownież nadzieją gdy już nie ma nadziei .
Matka pokoju prosi o uczestnictwo w Eucharystii , respektowanie Jej przesłań , a Jej objawienia , chce by wierni postawili na dalszym miejscu . 2 września kolejne . . . . i ponownie góra Podbrdo będzie zapełniona czcicielami Gospy .

Nie potwierdza, bo Kościół nauczony już wczesniejszymi pochopnymi błędnymi ocenami - mały Kamyk - w przypadku trwania objawień wydaje jedynie opinię o fałszywości, a jeśli dane zdarzenie nie wyczerpują znamion fałszu, herezji, nie wydaje opinii pozywtywnej.
Suspensowany zakonnik nigdy nie był promotorem objawień - był jedynie jednym z franciszkaninów posługujących w parafii.

Do Lourd, Fatimy też latami pielgrzymowano, nim Kosciół wydał oficjalny komunikat potwierdzający objawienia.
Setki tysięcy księży uczestniczących w dorocznych rekolekcjach też jeżdżą w poszukiwaniu cudów?
Jeśli nie rozumiesz z jakiego powodu ludzie tam jeżdżą - niektórzy po kilkanaście razy - to spytaj pielgrzymów, poczytaj świadectwa.

http://de.swoopshare.com/file/fa8963c2e ... 1.JPG.html
http://de.swoopshare.com/file/5c5198560 ... 7.JPG.html
http://de.swoopshare.com/file/2d646db04 ... 4.JPG.html
http://de.swoopshare.com/file/8adda37c2 ... 0.JPG.html
kilka fotek z Podbrdo

I co z tego?



Raczej po to, by wierni, którzy tam jeżdżą, nie zostali bez opieki duszpasterskiej.



No więc właśnie się pytam, niestety, Dariusz-555 coraz bardziej ogranicza się do wklejania zdjęć, z których coraz słabiej rozumiem, co miałoby wynikać.

To z tego, że wtedy też niektórzy nie pojmowali po co tam jeździć, skoro zapewne w pobliżu znajduje sie jakieś sanktuarium


Nie piszę o kapłanach towarzyszących pielgrzymom, ale o uczestniczących przez kilka dni w dorocznych (chyba lipiec) rekolekcjach dla duchownych.


Ja nie byłam - niemniej znam dość dużo osób, którzy tam pielgrzymowali, w ich odczuciu odnajdywali tam namiastkę nieba.
Zresztą zauważyłam, jak wielu po pielgrzymce wycisza się, potrafi ufnie przyjmować wszystko co przynosi im życie.

namiastka nieba , powiem więcej - W Medjugorje mówi się że tu jest NIEBO NA ZIEMI .

http://de.swoopshare.com/file/c9769f993 ... a.JPG.html
miejsce objawienia .