w Częstochowie , lichen też tak się dzieje

a ja wierze w Ks. Gabriele Amorth i co mówi na ten temat

postem i wodlitwa zwalcza sie demony tak pisze w bibli i tak nawołuje Maryja

by poscic w srody i piątki o wodzie i chlebie

i teraz dochodzimy do sedna komu to nie pasuje by poscic
szatanowi ktury cały czas atakuje medjugorie

A ja nie nie wierzę x. Gabrielowi Amorthowi, tylko Świętej Matce Kościołowi, który narazie mówi, że:
- nie ma w tych "objawieniach" nic nadzwyczajnego;
- że zakazuje się organizowania tam oficjalnych pielgrzymek, a miejsce nie jest miejscem objawień Matki Bożej, tylko zwykłym miejscem modlitwy (stąd nawrócenia, i tzw. "owoce Medżugorie";

Z drugiej jednak strony:
- jeśli Święta Matka Kościół zmieni swoje stanowisko (które narazie musi być restrykcyjnie przestrzegane), to ja oczywiście z pokorą i uległością uznam razem z Nią objawienia;

Stanie się to jednak wtedy, gdy:
- tzw. "objawienia" w Medżugorie wreszcie się skończą do licha i tak jak w przypadku Lourdes czy Fatimy będą po prostu jasne i zwięzłe (na co się nie nanosi) - widać tutaj próby zasłonięcia przekazu Fatimy, Lourdes czy (mało kto z katolików o tym słyszał) La Sallete przez złego.
- nieprawdą okaże się, że tzw. wizjonerzy podczas pierwszej "wizji" KRADLI JABŁKA (jak w ogłoszonych oficjalnie przez Kościół jako szatańskie "objawieniach" w Garabandal);
- kłamstwem okaże się mówienie zjawy, że "przez wszystkie religie można się zbawić" i inne tego typu herezje, niezgodne z nauką Świętego Kościoła;
- "wizjonerzy" porzucą życie w tym świecie, aby poświęcić się służbie Bogu w zakonie/seminarium (tak zrobiła św. Bernadetta z Lourdes, czy dzieci z Fatimy) - jeśli pełni pokory odsuną się od "robienia kariery" na "objawieniach"
- zostaną wyjaśnione jeszcze inne kwestie, których aktualnie nie mogę sobie przypomnieć

Nie zapominajmy, że szatan jest małpą Boga, więc mówienie o poście, modlitwie i umartwieniach nie jest niczym dziwnym, a wiele innych bzdur mówionych przez zjawę miesza się z przesłaniem już dawno przekazanym w Fatimie - mógłbym się zgodzić, że teraz znowu Matka Boża chce o tym przypomnieć, ale nie kilkadziesiąt lat i mieszając w to treści niezgodne z nauką Kościoła.

Dziwne bo mnie się wydawało, że "Margerytka" ma swój początek w Ameryce. Dziwne ... a nie jest to przywłaszczenie pomysłu przez fanów Medjugorie?

Tylko jedno świadectwo???...to może świadectwa 80 hierarchów
http://medjugorje.org.pl/index.php?opti ... &Itemid=58
Postulator w procesie beatyfikacyjnym ks. S. Oder w książce "Dlaczego święty", pisze - Jan Paweł II wielokrotnie podkreślałswoją wiare w prawdziwośc objawień Matki Bożej w Medjugorje i deklarował duchową modlitewną łączność z pielgrzymami do tego "konfesjonału świata", traktując Medjugorje - jak mawiał - jako kontynuację Fatimy.

Apostolat "Margerytka" założyła kanadyjka p. Luise Ward po swoim pobycie w Medjugorje, zainspirowana gorącym nieustannym apelem Maryi o modlitwę.

Ja dałem tylko świadectwo cenionego egzorcysty, które jest zdaniem subiektywnym (jak w przypadku o. Gabriela) - dla dodania kontrastu. Powody zaś odrzucenia, bądź niemożności zbadania "objawień" zjawy już podałem, a "contra factum nulla argumentum".

Badania objawień trwają - prowadzi je aktualnie watykańska komisja.
W przypadku objawień prywatnych Kosciół stosuje zasadę, że jeśli znajdzie niezgodności z nauką Koscioła, ogłasza komunikat negujący i zakazujący pielgrzymek - Oława.
W przypadku trwania i nie stwierdzenie niezgodności, nie orzeka o prawdziwości objawień.
Na stronie w podanym linku znajduje się wyczerpujące wyjaśnienie i odkłamanie zarzutów.

Jakby pan chciał łaskawie zauważyć, TO JEST oficjalny zakaz pielgrzymek do Medżugorie, jako że "nie jest to miejsce objawień Matki Bożej" - a skoro trwają nadal, to nie mogą ich zbadać do końca, bo cały czas dochodzą nowe materiały. Logika się kłania.

Pani ...a na forum "ty".
Nie ma zakazu pielgrzymek.
Jest zakaz organizowania pielgrzymek przez Kościół i jednocześnie nakaz, aby każdej pielgrzymce organizowanej przez osoby świeckie, zgłoszone do parafii, obligatoryjnie towarzyszył kapłan.
Oficjalny zakaz wydany w przypadku Oławy zakazywał pielgrzymek zorganizowanych, jak i pojedynczym osobom.
Coroczne rekolekcja dla duchownych w Medjugorje stanowiłyby odstępstwo od Kościoła w przypadku zakazu.....setki tysięcy księży, biskupów, kardynałów byłoby odstępcami.

Serdecznie panią przepraszam, nie zauważyłem określenia płci. Pozostanę jednak przy formie "pani", gdyż nie znamy się aż tak dobrze, żebym mógł sobie na to pozwolić.

http://ekai.pl/wydarzenia/watykan/x2105 ... edjugorie/

"Kard. Bertone podkreśla, że do Medjugorie, jako że nie jest pewne, czy jest to miejsce autentycznych objawień Matki Bożej, nie można organizować pielgrzymek oficjalnych na poziomie diecezjalnym ani też parafialnym."

"Podkreśla, że wolno organizować pielgrzymki prywatne, pod warunkiem, by ich nie uważać za uwiarygodnienie aktualnie zachodzących w Medjugorie wydarzeń. Wymagają one bowiem badań ze strony Kościoła."

Dalej pani uważa, że można organizować oficjalne pielgrzymki i mieszać je z tzw. "obajwieniami"?

Odpowiedz na informacje KAI
http://medjugorje.org.pl/index.php?opti ... &Itemid=70
Tak się składa, że znam mnóstwo osób pielgrzymujących do Medjugorje - ale nie znam z pośród nich żadnej, która by nie powróciła odmieniona, pełna autentycznej wiary, którą epatuje na co dzień....w tym duchownych.
Nie tylko można, ale należy zalecać pielgrzymkę....zwłaszcza, że nasz błogosławiony papież zachęcał osobiście znajomych, duchownych, do pielgrzymek do Medjugorje.
http://voxdomini.com.pl/pap/pap_medz.html

Po pierwsze: nie wolno zalecać, bo jest wtedy pani nieposłuszna Kościołowi, ale jak chce pani zachęcać ludzi do długiej podróży, żeby ekscytowali się zjawą niewiadomego pochodzenia, to proszę bardzo.

Po drugie: proszę podać cytat i źródło bezpośrednie kard. Bertone, w którym mówi, że nie jest zakazane organizowanie pielgrzymek parafialnych etc., gdyż na tej stronie tego nie podano (pomijając już fakt subiektywizmu tejże strony).

Po trzecie: proszę nie linkować ezoterycznych stron, bo jeszcze ktoś ją otworzy i się naczyta idiotyzmów.

Konkluzja - błogosławiony Jan Paweł II zalecając pilgrzymki do Medjugorje był nieposłusznym Kościołowi heretykiem.

Ile razy mam to powtarzać, że Kosciół nie może organizowąc oficjalnych pielrzymej, ale ma obowiązek saysty duchownego.


Do podobnych bzdur nie mam zamiaru się odnosić.

Najpierw niech pani znajdzie sobie definicję słowa heretyk. To po pierwsze. Po drugie: subiektywne zdanie papieża nie ma nic do rzeczy w rzetelnych badaniach nad tymi zjawiskami, które i tak nota bene nie będą mogły się zakończyć, bo same "objawienia" się nie kończą.



A pani naprawdę nie widzi sprzeczności w tych zdaniach?



Tutaj zwracam honor i przepraszam, pomyliło mi się ze stroną vistraya coś tam... Co nie zmienia faktu, że portal "vox domini" propaguje również tzw. "objawienia" w Garabandal, które już dawno zostały uznane oficjalnie za szatańskie.

Subiektywne papiezy - wypowiedź Benedykta XVI - setek tysięcy duchownych, milionów pielgrzymów się nie liczy.
Ale liczy kilku antagonistów.....ogromny OBIEKTYWIZM


Żadnej - W swoich listach dotyczacych Medjugorje, abp Tarcisio Bertone podkreślił:nie tylko nie zakazano pielgrzymowania prywatnego, ale zadecydowano o otaczaniu pielgrzymujących staranna opieką duszpasterską.I tak się właśnie do dziś dzieje: za wiedza i zgodą Koscioła wierni jeżdżą do Medjugorje wraz z kapłanami.


Podobny werdykt wydano o objawieniach w Amsterdamie, który został zmieniony po latach
http://kosciol.wiara.pl/doc/491350.Amst ... ch-narodow

A listy JPII niezaleznie od strony nie tracą wiarygodności.

Małe sprostowanie. Obowiązuje stanowisku miejscowego biskupa i Watykan to podkreślił. Zakazał urządzania pielgrzymek przez Kościół, jednocześnie roztoczył modlących się w M. ludzi opieką duszpasterską trzymając w ten sposób rękę na pulsie.
Traktuje M. jako miejsce modlitwy i tak samo prywatne pielgrzymki jako pielgrzymki do miejsca modlitwy. Objęcie pielgrzymujących opieką duszpasterską nie sankcjonuje objawień ale jest wyrazem troski o wiernych.