Nie zgadzam się z dogmatem o Niepokalanym Poczęciu Maryi
Autor |
Wiadomość |
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Nie zgadzam się z dogmatem o Niepokalanym Poczęciu Maryi
wybrana napisał(a): Łatwo nam oceniać kogoś, ale trudniej siebie. Przyganiał kocioł garnkowi: viewtopic.php?p=928139#p928139
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Pn cze 12, 2017 22:38 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Nie zgadzam się z dogmatem o Niepokalanym Poczęciu Maryi
Łatwo nam oceniać kogoś, ale trudniej siebie. Nie siej kwasu. To był nie do ciebie skierowany post.
|
Pn cze 12, 2017 22:42 |
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Nie zgadzam się z dogmatem o Niepokalanym Poczęciu Maryi
wybrana napisał(a): Łatwo nam oceniać kogoś, ale trudniej siebie. To zacznij od siebie. wybrana napisał(a): o był nie do ciebie skierowany post. To jest forum dyskusyjne. Prywatne posty pisze się na pw.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Pn cze 12, 2017 22:44 |
|
|
|
|
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
Re: Nie zgadzam się z dogmatem o Niepokalanym Poczęciu Maryi
ErgoProxy napisał(a): Marek_Piotrowski napisał(a): Skąd wiesz, że "brakuje mi argumentów"? Ja wiem – stąd, że się unosisz jak wniebowzięty. Jak zwykle merytorycznie
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Pn cze 12, 2017 23:19 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Nie zgadzam się z dogmatem o Niepokalanym Poczęciu Maryi
Merytoryka to tam była, tylko nie do ciebie kierowana, skoro zachowujesz się jak pajac i pokrętnie w dodatku.
Zachęcam do przewinięcia strony wstecz, można sprawdzić.
|
Pn cze 12, 2017 23:33 |
|
|
|
|
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
Re: Nie zgadzam się z dogmatem o Niepokalanym Poczęciu Maryi
Jesteś w piaskownicy? DOrośnij. EOT
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Pn cze 12, 2017 23:50 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Nie zgadzam się z dogmatem o Niepokalanym Poczęciu Maryi
JedenPost napisał(a): Owszem, nie wierzę. Wszystkie powyższe moje wywody to jedynie spekulacje rozwijające pewne założenia Waszych wierzeń. Na tej zasadzie mógłbym np. wykreować takie teologikal fikszyn, w ramach którego historia wygląda tak: - Bóg tworzy człowieka, którego nie rozumie, co skutkuje różnymi fatalnymi zajściami w rodzaju pochopnego wyrzucenia ludzi z Raju czy zesłania Potopu - Bóg stara się jakoś z człowiekiem dogadać, brak mu jednak cierpliwości, ogranicza więc zabiegi do jednego narodu - co też wychodzi tak sobie - Bóg postanawia dokonać wcielenia, by zrozumieć wreszcie ludzi, a przy okazji dokonać samoukarania za cały bigos, którego nawarzył - niestety, w krytycznym momencie rejteruje ("Boże, mój Boże, czemuś mnie opuścił?!!") i cięgi zbiera jedynie ludzka natura Jezusa - po ciężkich przejściach Bogu jest niezręcznie, postanawia więc trochę odpuścić ludziom I jak, podoba się? Twojej fantazji pozostawiam sens Niepokalanego Poczęcia w takim wariancie. Wiara opiera się na pewnych teologicznych przekonaniach jako na faktach, a brak wiary na podważaniu ich zasadności. Ale czymś innym jest tworzenie zniekształconej wersji tych faktów i tworzenie na tej podstawie teorii. A Ty to właśnie robisz. Jeśli w równaniu jest błąd, to go wskazuję, ale nie zastępuję tego równania innym, żeby dowodzić błędu tamtego pierwszego.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Wt cze 13, 2017 6:05 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Nie zgadzam się z dogmatem o Niepokalanym Poczęciu Maryi
JedenPost napisał(a): Andy72 napisał(a): Ale @JedenPost, żeby nie było że cie nie rozumiem. Gdybyś powiedział że nie wierzysz w istnienie Boga i życia po śmierci, to bym nie zrozumiał bo nigdy tego nie miałem. Owszem, nie wierzę. Wszystkie powyższe moje wywody to jedynie spekulacje rozwijające pewne założenia Waszych wierzeń. Na tej zasadzie mógłbym np. wykreować takie teologikal fikszyn, w ramach którego historia wygląda tak: - Bóg tworzy człowieka, którego nie rozumie, co skutkuje różnymi fatalnymi zajściami w rodzaju pochopnego wyrzucenia ludzi z Raju czy zesłania Potopu - Bóg stara się jakoś z człowiekiem dogadać, brak mu jednak cierpliwości, ogranicza więc zabiegi do jednego narodu - co też wychodzi tak sobie - Bóg postanawia dokonać wcielenia, by zrozumieć wreszcie ludzi, a przy okazji dokonać samoukarania za cały bigos, którego nawarzył - niestety, w krytycznym momencie rejteruje ("Boże, mój Boże, czemuś mnie opuścił?!!") i cięgi zbiera jedynie ludzka natura Jezusa - po ciężkich przejściach Bogu jest niezręcznie, postanawia więc trochę odpuścić ludziom I jak, podoba się? Twojej fantazji pozostawiam sens Niepokalanego Poczęcia w takim wariancie. Trywializujesz. Jesteś dość długo na forum, aby nie zapoznać się z biblistyką i teologią i nie wiedzieć, że ST to nie podręcznik faktologiczny, ale wizja Boga ludzi swego czasu, ludzi postrzegających Boga wedle własnych kryteriów postępowania i swego rozumienia świata i zjawisk w nim zachodzących, zatem i przydających Bogu cech własnych. Bóg postanawia dokonać wcielenia zakończonego śmiercią krzyżową, aby osobiście uwidocznić ludziom jakim jest.... ja sie po to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie.Nie wierzysz - nie chcesz, czy nie potrafisz - ale nie stanowi to fundamentu do kpin.
|
Wt cze 13, 2017 6:53 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Nie zgadzam się z dogmatem o Niepokalanym Poczęciu Maryi
chwat napisał(a): Wiara opiera się na pewnych teologicznych przekonaniach jako na faktach, a brak wiary na podważaniu ich zasadności.
Ale czymś innym jest tworzenie zniekształconej wersji tych faktów i tworzenie na tej podstawie teorii. A Ty to właśnie robisz.
Wy właściwie robicie to samo. Cała Wasza teologia to budowanie teorii na bazie zniekształcanych na wszelkie możliwe strony przesłanek. Marek_Piotrowski napisał(a): Widzę, ale się nie podzielę. Nie szanujesz cudzych wypowiedzi, więc potraktuję Cię jak wieprza, przed którego nie warto rzucać pereł. ... tak oto kolega MP zszedł na poziom wiem, ale nie powiem! i Ty świnio!. Cóż, można i tak.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt cze 13, 2017 8:38 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Nie zgadzam się z dogmatem o Niepokalanym Poczęciu Maryi
Małgosiaa napisał(a): wybrana napisał(a): Łatwo nam oceniać kogoś, ale trudniej siebie. To zacznij od siebie. wybrana napisał(a): o był nie do ciebie skierowany post. To jest forum dyskusyjne. Prywatne posty pisze się na pw. Ja dyskutuje, ty natomiast tylko się czepiasz, żresz i kąsasz.
|
Wt cze 13, 2017 8:48 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Nie zgadzam się z dogmatem o Niepokalanym Poczęciu Maryi
A żeby wrócić do tematu: JedenPost napisał(a): Cała Wasza teologia to budowanie teorii na bazie zniekształcanych na wszelkie możliwe strony przesłanek.
...czego doskonałym przykładem jest dyskutowany w tym wątku dogmat. Czy ma jakieś podstawy? Ma. Czy jest jedyną możliwą ich interpretacją? Bynajmniej. Jest arbitralnie wybraną teorią, jedynie mocą ziemskiej władzy i autorytetu podniesioną do wersji wykluczającej polemikę.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt cze 13, 2017 8:53 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Nie zgadzam się z dogmatem o Niepokalanym Poczęciu Maryi
JedenPost napisał(a): A żeby wrócić do tematu: JedenPost napisał(a): Cała Wasza teologia to budowanie teorii na bazie zniekształcanych na wszelkie możliwe strony przesłanek.
...czego doskonałym przykładem jest dyskutowany w tym wątku dogmat. Czy ma jakieś podstawy? Ma. Czy jest jedyną możliwą ich interpretacją? Bynajmniej. Jest arbitralnie wybraną teorią, jedynie mocą ziemskiej władzy i autorytetu podniesioną do wersji wykluczającej polemikę. A ty czemu wolisz swoją wiarę opierać na przyjętych dogmatach przez człowieka? Nie sugeruj się wymysłem ludzkim. Poznawaj Boga. Jaki jest Bóg uczył nas Jezus Chrystus i to jest prawda objawiona.
|
Wt cze 13, 2017 9:01 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Nie zgadzam się z dogmatem o Niepokalanym Poczęciu Maryi
wybrana napisał(a): A ty czemu wolisz swoją wiarę opierać na przyjętych dogmatach przez człowieka?
Nie wiem skąd Ci to przyszło do głowy. W ogóle nie jestem wierzącym.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt cze 13, 2017 9:15 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Nie zgadzam się z dogmatem o Niepokalanym Poczęciu Maryi
wybrana napisał(a): A ty czemu wolisz swoją wiarę opierać na przyjętych dogmatach przez człowieka? Nie sugeruj się wymysłem ludzkim. Poznawaj Boga. Jaki jest Bóg uczył nas Jezus Chrystus i to jest prawda objawiona. Dogmaty to są prawdy wiary objawione przez Boga. Natomiast co do poznawania Boga, to po co wyważać otwarte drzwi?
|
Wt cze 13, 2017 9:17 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Nie zgadzam się z dogmatem o Niepokalanym Poczęciu Maryi
wybrana napisał(a): Małgosiaa napisał(a): wybrana napisał(a): Łatwo nam oceniać kogoś, ale trudniej siebie. To zacznij od siebie. wybrana napisał(a): o był nie do ciebie skierowany post. To jest forum dyskusyjne. Prywatne posty pisze się na pw. Ja dyskutuje, ty natomiast tylko się czepiasz, żresz i kąsasz. Orzekła osoba pozostająca w głębokiej więzi z Duchem Świętym.....który jej zapewne wskazuje strony z których wkleja gotowce. Zapewne tenże Duch Święty podpowiedział Ci, że słowa cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie to tylko taka literacka parabola.
|
Wt cze 13, 2017 9:29 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|