Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 16, 2024 6:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 243 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 17  Następna strona
 Nie zgadzam się z dogmatem o Niepokalanym Poczęciu Maryi 
Autor Wiadomość
Post 
No cóż, co do "Bramy" to wchodzę pod stół i odszczekuję - przekonaliście mnie i to knockoutem :)
On nie miałem wątpliwości że tak właśnie rozumiesz jak wyjasniłeś - chodziło mi raczej o to że ktoś czytając jak to sformułowałeś mógłby mieć podobne do moich wątpliwości.
Choć oczywiście Szumi bardzo słusznie w swoim liście napisał o tej ostrożności.

Eeee, coś nie tak. Wszyscy się zgadzamy... i o co będziemy się spierać ?


So gru 13, 2008 13:42

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
On napisał(a):
(chociaż oczywiście denara można zakopać)
Prostuję omyłkę – chodziło mi oczywiście o przypowieść o talentach z Mt 25.
Tu oczywiście powstają kolejne pytania typu: dlaczego jedni dostają jeden talent a inni dwa lub pięć? Dlaczego to nie ja byłem/am wybrany/a do roli Maryji lub św. Józefa. Innymi slowy -samowola i stronniczość Boga ? ;)
szumi napisał(a):
On napisał(a):
Skoro Maryja jest tożsama duchowo z Chrystusem to wszystkie określenia przynależne Chrystusowi są w konsekwencji przynależne Maryji..

Tu bym tak nie szarżował, bo można w niezłe herezje popaść.
Przypominam, że Jezusowi przysługuje tytuł Zbawiciela, Maryi żadną miarą.
Nawet owa współodkupielskość Maryi raczej ciężka by była do przeforsowania.
Tytuł Bóg przysługuje Jezusowi, Maryi żadną miarą!
Więc naprawdę ostrożnie z takimi tekstami :)
Moim zdaniem nie szarżuję, lecz wykraczam poza kazania i stąd pewne bez wątpienia trudne kwestie wydają się brzmieć heretycko.
Jest różnica pomiędzy pojęciem ‘odkupienie’ a ‘zbawienie’. Stąd ja piszę o współodkupieniu na wzór i w pelnym naśladownictwie Jezusa jako Pierwszego i Pierworodnego a nie o „współzbawieniu” ponieważ zbawienie jest wyłącznym darem Boga.
Nigdy nie napisałem, że Maryja jest Bogiem. ‘Jedynie’ w pełni czerpie w całkowitej zgodności woli z łask Chrystusa, którego jest Ciałem. Stąd pisalem o przebóstwieniu, przemienieniu-wypelnieniu Chrystusem jak opisuje to św. Paweł. O utożsamieniu się z Chrystusem pisze np. Benedykt XVI „Kiedy indziej odwraca on terminy i pisze, że "Chrystus mieszka w nas/was" (Rz 8,10; 2 Kor 13,5) czy "we mnie" (Gal 2,20). To wzajemne przenikanie się między Chrystusem a chrześcijaninem, tak charakterystyczne dla nauczania Pawła, dopełniają jego wywody na temat wiary. Wiara bowiem, choć łączy nas dogłębnie z Chrystusem, podkreśla rozróżnienie między nami a Nim. Jednakże - według Pawła - życie chrześcijanina zawiera również składnik, który moglibyśmy nazwać "mistycznym", jako że pociąga za sobą nasze utożsamianie się z Chrystusem i Chrystusa z nami. W tym znaczeniu Apostoł dochodzi wręcz do określenia naszych cierpień jako "cierpień Chrystusa w nas" (2 Kor 1,5), tak iż "nosimy nieustannie w ciele naszym konanie Jezusa, aby życie Jezusa objawiło się w naszym ciele" (2 Kor 4,10).”- Święty Paweł - Katecheza Benedykta XVI z 8 listopada 2006.
Do tego dodałbym jeszcze Gal 4:19 BT Dzieci moje, oto ponownie w bólach was rodzę, aż Chrystus w was się ukształtuje.

To co jest możliwe do osiągnięcia w relacji z Bogiem zanim przeminie ten świat to stan dziecięctwa Bożego czyli milości małżeńskiej z Chrystusem (są jednym Cialem). Jednak jest coś więcej-udzial w tajemnicy trynitarnej samego Boga co wykracza poza możliwości poznania nawet św. Jana 1Jo 3:2 BT Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest.
Bóg jest Duchem i takim mają Go widzieć(poznać, trwać) wybrani. Dlatego jak ktoś pisze na forum, że wybrani będą na tej ziemi bawić się z lwami to nawet nie wchodzę w polemikę.


:razz:


So gru 13, 2008 14:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
Dzięki za wyjaśnienie :)

_________________
Piotr Milewski


So gru 13, 2008 14:34
Zobacz profil WWW
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Po pierwsze jako student teologii już dawno temu (niestety) musiał przestać uznawać kazania za wykładnię wiary katolickiej. Zbyt wiele herezji tam słyszałem.

Piszesz że nie traktujesz Maryi za współzbawicielkę i nie za Boga, ale jednocześnie wcześniej piszesz:
Cytuj:
Skoro Maryja jest tożsama duchowo z Chrystusem to wszystkie określenia przynależne Chrystusowi są w konsekwencji przynależne Maryji.

A zatem wszystkie przymioty Jezusa przypisujesz też Maryi! A zatem także nazywasz Maryję zbawicielem i bogiem!
I dlatego ostrzegałem przed takimi twierdzeniami!
Bo naprawdę heretykujesz!

Więc lepiej napisać konkretnie o co chodzi a nie rzucać takimi hasełkami, a później próbować tłumaczyć, że nie o to chodziło.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


So gru 13, 2008 15:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
szumi napisał(a):
Po pierwsze jako student teologii już dawno temu (niestety) musiał przestać uznawać kazania za wykładnię wiary katolickiej. Zbyt wiele herezji tam słyszałem.
Zwróć uwagę na to, że ci księża również studiowali tę samą teologię co Ty i być może nawet mieli tych samych wykładowców. A może to nie herezje ( niezwykle poważne oskarżenie duszpasterzy ! ) lecz Twoje niezrozumienie ?
szumi napisał(a):
Piszesz że nie traktujesz Maryi za współzbawicielkę i nie za Boga, ale jednocześnie wcześniej piszesz:
Cytuj:
Skoro Maryja jest tożsama duchowo z Chrystusem to wszystkie określenia przynależne Chrystusowi są w konsekwencji przynależne Maryji.

A zatem wszystkie przymioty Jezusa przypisujesz też Maryi! A zatem także nazywasz Maryję zbawicielem i bogiem!
I dlatego ostrzegałem przed takimi twierdzeniami!
Proponuję Ci zapytać jakichś mądrych teologów kim jest wcielony Logos i zastanowienie się nad podkreślonymi poniżej zwrotami w kontekście Jezusa jako Boga i wspólnoty wybranych z Bogiem:

Mat 20:23 BT On rzekł do nich: «Kielich mój pić będziecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej i lewej, ale [dostanie się ono] tym, dla których mój Ojciec je przygotował».

Luk 15:31 BT Lecz on mu odpowiedział: "Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy.
szumi napisał(a):
Bo naprawdę heretykujesz!
Skoro tak to ze względu na innych proszę o wykasowanie mnie z forum aby moje posty i ja nie szkodzili innym.
szumi napisał(a):
Więc lepiej napisać konkretnie o co chodzi a nie rzucać takimi hasełkami, a później próbować tłumaczyć, że nie o to chodziło.
Wyszedłem z założenia, że podstawy czyli „hasełka’ są znane studentom teologii. Pomyliłem się. :(

:razz:


So gru 13, 2008 16:22
Zobacz profil
Post 
No nie, umówmy się że
Cytuj:
Skoro Maryja jest tożsama duchowo z Chrystusem to wszystkie określenia przynależne Chrystusowi są w konsekwencji przynależne Maryji.
to za daleko (i to sporo za daleko).
Zgadzam się co do dziedzictwa, nawet królowania (wszyscy spodziewamy się królować w Niebie) - ale jednak nie wszystkie tytuły pasują (Szumi podał przykłady - Bóg, Wszechmocna, Odkupicielka). Nawet tytułu współuczestnictwa (Pośredniczka, Współodkupicielka) są co najmniej watpliwe i mogą egzystowac tylko w bardzo zawężonym sensie (bez porównania z sensem w jakim dotyczą Jezusa).


So gru 13, 2008 16:36
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
On napisał(a):
Zwróć uwagę na to, że ci księża również studiowali tę samą teologię co Ty i być może nawet mieli tych samych wykładowców. A może to nie herezje ( niezwykle poważne oskarżenie duszpasterzy ! ) lecz Twoje niezrozumienie ?


Ja nie piszę, o kwestiach, które pozostają w wolności twórczej teologów. Ja piszę o sprawach, które zostały przez Kościół potępione.

Mówiono, że wszystkie antyczne herezje (z pierwszych wieków istnienia Kościoła) udało się wyeliminować. Dziś coraz więcej wybitnych teologów odkrywa, że one jeszcze ciągle żyją, lub są odnawiane, często w nieco bardziej zawoalowanej formie.
Przykre to. Więc ja nie piszę o tym co nie jest usankcjonowane. Nie ma mowy o moim subiektywnym odczuciu.


Cytuj:
Luk 15:31 BT Lecz on mu odpowiedział: "Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy.

Mylisz pojęcia- tu nie mówi się o przymiotach,ale o dobrach jakie należą do ojca.
Syn ów nigdy nie będzie ojcem dla siebie jak jest nim jego ojciec. Nie będzie mógł być nazwany mężem swojej matki,jak to jest w przypadku ojca.
Tak samo Maryja posiada te same dobra co Jezus (przebywanie w Królestwie Bożym, oglądanie Ojca, korzystanie ze szczęśliwości), ale nie można jej nazwać Zbawicielką, co można powiedzieć o Jezusie, nie można jej nazwać Bogiem co można powiedzieć o Jezusie. Mam nadzieję, że rozumiesz o czym piszę. To dwie różne rzeczywistości.

Cytuj:
Skoro tak to ze względu na innych proszę o wykasowanie mnie z forum aby moje posty i ja nie szkodzili innym.

W tej sprawie napisz w dziale Moderacja lub bezpośrednio do administratora (saxona) napisz na PW.

Cytuj:
Wyszedłem z założenia, że podstawy czyli „hasełka’ są znane studentom teologii. Pomyliłem się. Smuteczek

Student teologii jest bardziej czuły na wszelkie nieprawidłowości w swojej "dziedzinie" tak jak muzyk wrażliwszy jest na nieczyste dźwięki...

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


So gru 13, 2008 16:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
Cały problem polega na niezrozumieniu cech wcielonego Logosu - Mt 20,23.
Ponadto czemu to Ojciec wskrzesił Jezusa a nie Jezus sam siebie jako Bóg?
Act 2:24 bt Lecz Bóg wskrzesił Go, zerwawszy więzy śmierci, gdyż niemożliwe było, aby ona panowała nad Nim, bo Dawid mówił o Nim:

Act 2:32 bt Tego właśnie Jezusa wskrzesił Bóg, a my wszyscy jesteśmy tego świadkami.

Act 3:15 bt Zabiliście Dawcę życia, ale Bóg wskrzesił Go z martwych, czego my jesteśmy świadkami.

Act 3:26 bt Dla was w pierwszym rzędzie wskrzesił Bóg Sługę swego i posłał Go, aby błogosławił każdemu z was w odwracaniu się od grzechów».

Act 4:10 bt to niech będzie wiadomo wam wszystkim i całemu ludowi Izraela, że w imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka - którego ukrzyżowaliście, a którego Bóg wskrzesił z martwych - że przez Niego ten człowiek stanął przed wami zdrowy.

Act 5:30 bt Bóg naszych ojców wskrzesił Jezusa, którego straciliście, zawiesiwszy na drzewie.

Act 10:40 bt Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się

Act 13:30 bt Ale Bóg wskrzesił Go z martwych,

Act 13:37 bt Lecz nie uległ skażeniu Ten, którego Bóg wskrzesił.

Rom 10:9 bt Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie.

Czyżby Jezus wypisal się z Trójcy i była dwójca święta?
O ile ja ponoć zawyżam Maryję i przez to heretykuję, to św. Pawel jest jeszcze większym heretykiem, ponieważ zaniża Jezusa jak chociażby pisząc
hbr 2:9 a bt Widzimy natomiast Jezusa, który mało od aniołów był pomniejszony
Znowu mamy dwójcę św.? Bo czyż Bóg może być mniejszym od aniołów?

A teraz proszę sobie to przemyśleć w kontekście utożsamiania Maryji z Jezusem.

Szumi, na razie studia teologiczne nadęły Cię pychą. Potrzeba Ci pokory, pokory, pokory...
Pewnemu innemu moderatorowi -teologowi też. Jak pisał brednie i ja oponowałem wykazując mu niezrozumienie przekazu to kasowal moje wyjaśnienia a zostawial swoje. Chamstwo i pycha.

Ze względu na "dobro" wiernych proszę o wykasowanie mnie z tego forum.
Wesolych Świąt dla wszystkich.

:razz:


So gru 13, 2008 16:56
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
On napisał(a):
hbr 2:9 a bt Widzimy natomiast Jezusa, który mało od aniołów był pomniejszony


Tak...
A "Boga nie ma" (por Ps 14, 1)
Widzisz już nie tylko dwójcy nie ma, ale niczego nie ma! Boga nie ma!

Naucz się czytać kontekst wówczas pojmiesz o czym fragment mówi.

Z Bogiem (który jednak istnieje, i to w trzech Osobach :) ).

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


So gru 13, 2008 17:10
Zobacz profil
Post 
Zaraz On, nie chwytam - co ma sprawa dwu natur Jezusa (nierozdzielnych, ale nie zmieszanych) do utożsamiania Maryi z Jezusem ?

I może bez nerwów - wszyscy tu mamy dobrą wolę, nikt personalnie się na nikogo nie gniewa, co najwyżej możemy mieć inne zdania.

A tu nijak nie da się powiedzieć - jak by nie patrzeć - że
Cytuj:
Skoro Maryja jest tożsama duchowo z Chrystusem to wszystkie określenia przynależne Chrystusowi są w konsekwencji przynależne Maryji.

Błąd tkwi w założeniu - Maryja NIE JEST "tożsama duchowo z Jezusem".
Możnba napisać że się do Niego "upodobniła", że się "utożsamiła" - ale to nie znaczy że można postawić znak równości.


So gru 13, 2008 19:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
Post 
Marek MRB napisał(a):
Wysłany: Czw Gru 11, 2008 20:27 Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

AHAWA napisał:
Maryja jest Niepokalanym Poczęciem!, nie tylko Niepokalanie Poczęta, ale cała jest NIEPOKALNYM POCZĘCIEM!
A co to znaczy ? Jak to rozumiesz ?




W odpowiedzi odsyłam do tej strony: http://www.dakowski.pl/index.php?option ... &Itemid=46

_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.


So gru 13, 2008 22:48
Zobacz profil WWW
Post 
Dzięki, wyjaśnienie ciekawe, choć IMHO pod koniec trochę wyjasniający się pogubił.


N gru 14, 2008 0:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
Post 
nie zauważyłem pogubienia?

_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.


Pn gru 15, 2008 15:40
Zobacz profil WWW
Post 
Teza tekstu - bardzo fajna i "koszerna" została właściwie przedstawiona w pierwszej części tekstu, osiągając kulminację w słowach:
Cytuj:
Kiedy Matka Boża objawiła się św. Bernardecie w Lourdes, użyła słowa poczęcie w tym właśnie sensie. Nie powiedziała Ja jestem niepokalanie poczęta ale Ja jestem Niepokalane Poczęcie. I rzeczywiście - cielesne zachowanie od grzechu pierworodnego jest zewnętrznym wyrazem tego, kim Ona jest – Niepokalanym Poczęciem, czyli planem czy też ideą, przez którą realizuje się zamysł Boga.

Tekst ten wyraża przekonanie że Maryja jest Tą, która jako pierwsza z ludzi (Jezus jest oczywiście w innej lidze...) została stworzona "do końca". Wczesne chrześcijaństwo mówiło że Maryja jest "Nową Ewą".

Natomiast pod koniec tekstu Autor niepotrzebnie pomieszał Niepokalane Poczecie Maryi z poczęciem Jezusa.
Moim - rzecz jasna - zdaniem.


Wt gru 16, 2008 19:11
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
Post 
Niepokalana NMP zawsze zwycieza...

_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.


Cz kwi 30, 2009 8:05
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 243 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 17  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL