Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 12:42



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Obraz Matki Bożej z Guadelupe nie namalowany ludzką ręką 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz gru 25, 2008 18:40
Posty: 104
Post Obraz Matki Bożej z Guadelupe nie namalowany ludzką ręką
"Zgodnie z przekazem Juan Diego wiedział, że niesie do biskupa ukrytą w tilmie wiązankę kwiatów jako dowód prawdziwości objawień Maryi, nie wiedział natomiast nic o wizerunku.

Wizerunek o wymiarach 145 x 105 cm przedstawia Maryję w postawie stojącej. Ubrana jest w tunikę koloru różowego, spiętą pod szyją broszką, przepasana szarfą w talii i przyozdobiona kwiatami. Okryta jest ponadto płaszczem w kolorze błękitnym, ozdobionym gwiazdami. Cera twarzy Maryi jest koloru ciemnego, stąd od hiszpańskiego słowa moreno została nazwana Morenitą z Tepeyac."

Przez wieki wizerunek z Guadalupe był badany i studiowany przez malarzy, lekarzy i uczonych. Wszyscy oni dochodzili do niezwykłych wniosków. Współczesne badania naukowe potwierdziły powszechne przekonanie wiernych, że święty Wizerunek Matki Bożej z Guadalupe nie jest dziełem człowieka.

Badania naukowe Wizerunku
W XX wieku cudowny wizerunek podano szczególnie surowym, laboratoryjnym analizom. Podobnie jak Całun Turyński, był on badany przy użyciu najnowocześniejszej aparatury.

Obraz opierający się prawom fizyki?
Rektor bazyliki "Santa Maria di Guadalupe", ks. prałat Diego Monroy Ponce: "Fenomen obrazu jest zjawiskiem niewytłumaczalnym w świetle nauki. Przyjeżdżali badacze z Australii i Niemiec, naukowcy z NASA i zawsze okazywało się, że obraz nie ma żadnych poważnych uszkodzeń, choć materiał, z którego wykonana jest tunika, włókno ayate, ulega zniszczeniu po kilkudziesięciu latach, a do dziś nie zachował się żaden inny taki płaszcz z XVI wieku".

Długoletnie badania wybitnych specjalistów Ernesto Sodi Pallares i Roberto Palacios doprowadziły w 1976 r. do identyfikacji płótna użytego do wykonania płaszcza Indianina Juan Diego, na którym znajduje się obraz Matki Bożej. Płótno to zostało utkane z włókien kaktusa, które są bardzo nietrwałe. Jest to materiał ulegający szybkiemu zniszczeniu. Współcześni naukowcy twierdzą, że tego rodzaju tkanina ulega zniszczeniu po kilkudziesięciu latach. Fakt, że przetrwała przeszło 470 lat jest zadziwiający i niewytłumaczalny z naukowego punktu widzenia.

Kolejną niezwykłą rzeczą jest fakt, że wizerunek ponad 100 lat wisiał bez żadnego zabezpieczającego go szkła, przed dymem ze świec i kadzideł, i przed wpływami atmosferycznymi, a mimo to nie pozostawiło to na nim żadnych śladów.

Słynny meksykański malarz Miguel Cabrera pisze że w 1753 r. widział , jak przez dwie godziny , około 500 razy , pielgrzymi dotykali obrazu różnego rodzaju przedmiotami , które mieli ze sobą . Każdy inny obraz , który by się znajdował w podobnych warunkach , szybko uległ by zniszczeniu , zaczernieniu i stal by się nie rozpoznawalny . Natomiast obraz z Guadalupe nie jest w ogóle zniszczony . Badania naukowe wykazały , że z niewyjaśnionych przyczyn materiał , na którym odbity jest obraz Matki Bożej , w ogóle nie przyjmuje kurzu , odpycha insekty , bakterie i grzyby . Profesor Philip Callahan z Uniwersytetu na Florydzie , który badał obraz z Guadalupe w 1979 r. w swoim raporcie napisał że z jednej wotywnej palącej się świecy jest emitowanych ponad 600 mikrowatów . w zamkniętym pomieszczeniu przy setkach palących się świec i tysiącach pielgrzymów powstaje tak wielkie zanieczyszczenie , że w krótkim czasie powinno nastąpić całkowite wyblaknięcie kolorów i zniszczenie samego obrazu . Święty obraz Matki Bożej z Guadalupe wydaje się jednak całkowicie uodporniony na wszelkiego rodzaju niszczące oddziaływanie . Fakt doskonałego zachowania płótna oraz delikatnych kolorów , w całym ich bogactwie i świeżości , wprawia w prawdziwe zdumienie wszystkich ekspertów i znawców sztuki . wielu sceptyków i racjonalistów w konfrontacji z faktami , które odkryli , badając święty obraz , odrzuciło swój sceptycyzm i nie wiarę, klękając przed tajemnicą niewidzialnego Boga . I tak na przykład meksykański architekt Ramirez Vasguez , któremu w 1975 r. powierzono zaprojektowanie nowej bazyliki w Guadalupe , otrzymał pozwolenie na dokładne zbadanie obrazu Matki Bożej . Wyniki tych badań były dla niego tak wielkim intelektualnym i duchowym wstrząsem , że porzucił swój agnostycyzm i stal się gorliwym katolikiem .

Naukowcy stwierdzili również, że z niewyjaśnionych przyczyn, materiał, na którym widnieje obraz Matki Bożej, odpycha insekty. Ponadto nie dałoby się namalować żadnego obrazu na tego rodzaju tkaninie, której sploty są tak rzadkie. Sposób i technika powstania obrazu Matki Bożej pozostaje więc dla współczesnej nauki niewyjaśnioną zagadką.

Do niewytłumaczalnego zdarzenia, doszło przed laty podczas przeprowadzania prac renowacyjnych. Konserwatorzy zabytków, którzy polerowali ramę, przez nieuwagę rozlali na płótno żrący kwas. "Na obrazie, w rogu, przez pewien czas widać było plamę po rozlaniu tego środka, jednak kwas nie wyrządził wizerunkowi żadnej krzywdy. Następnie plama, która powstała na skutek reakcji z tym środkiem, samoczynnie zniknęła".

Pomimo upływu czasu wizerunek na płótnie nie wyblakł. Zachował intensywność kolorów, choć płaszcz, na którym znajduje się wizerunek, nie był w żaden sposób zagruntowany. Diagnoza badaczy jest jednoznaczna: płaszcz żyjącego przed wiekami Azteka nie poddaje się prawom fizyki. Twierdzą oni, że wizerunek nie mógł być namalowany ludzką ręką.

Kto namalował ten wizerunek?
Sposób w jaki powstał obraz ciągle pozostaje niewyjaśnioną zagadką. Wielokrotne i szczegółowe naukowe badania obrazu Matki Bożej z Guadalupe wprowadzają w zdumienie świat nauki. Wśród wielu, światowej sławy naukowców obraz ten badał także laureat nagrody Nobla w dziedzinie chemii prof. Richard Kuhn z Heidelbergu.

Najbardziej zdumiewającym wynikiem naukowych badań jest stwierdzenie faktu, że na obrazie postaci Matki Bożej nie ma żadnych śladów znanych barwników syntetycznych, oraz żadnych pigmentów pochodzenia organicznego, mineralnego lub roślinnego. Na płótnie nie ma również żadnych śladów wstępnego malowania oraz innych środków używanych przez malarzy. Każda farba jest związkiem chemicznym, którego cząsteczki wiążą się z tkaniną. Kiedy ich tam nie ma, nie ma też koloru, a więc i obrazu. Wizerunek na tunice jest czystą celulozą, czyli z chemicznego punktu widzenia nie istnieje. Naukowcy stwierdzili z całą pewnością, że na płótnie nie ma śladów pędzla. Oczy Matki Bożej posiadają nadzwyczajną głębię. Wyglądają jak oczy żywej osoby. Wielokrotne, specjalistyczne badania, pozwoliły na odkrycie w oczach Matki Bożej tak zwanego zjawiska refleksu, które występuje tylko u żywych ludzi i którego nie można odtworzyć przy pomocy najdoskonalszej nawet techniki malarskiej.

Jeszcze jeden naukowiec, Dr. Philip Callahan stwierdził po wykonaniu zdjęć w podczerwieni, że obraz nie został wykonany ręką człowieka. "[How] it is possible to explain this image and its consistency in time without colors, on a fabric that has not been treated?" - "Jak można wyjaśnić istnienie obrazu i jego skład bez kolorów, na nietkniętej tkaninie?"

Tonsmann dodał: "[How] is it possible that, despite the fact there is no paint, the colors maintain their luminosity and brilliance?" -"Jak to możliwe, że pomimo faktu, że tam nie ma farby, kolory posiadają swoją świetlistość i jasność?".

Tonsmann dodał również: "Callahan i Smith ukazali jak obraz zmienia swe kolory powoli równocześnie z kątem patrzenia, fenomen znany pod słowem irydescencja, technika która nie może być odtworzona ludzkimi rękami."
Gwiazdozbiory na płaszczu Maryi
Ksiądz Xavier Eskalada od lat prowadzi badania dotyczące wizerunku "Virgen de Guadalupe". Jest on duchownym, który wielokrotnie spotykał się z Papieżem.

To, czego dowodzi ów ksiądz, wydaje się potwierdzać nadprzyrodzone pochodzenie wizerunku. "Na płaszczu Juana Diego bez trudu można rozpoznać wiele gwiazdozbiorów. Badania naukowe prowadzone w 1981 roku wykazały, że układ gwiazd na tunice jest identyczny z tym, jaki miał miejsce nad Meksykiem w grudniu 1531 roku. Układ ten nie jest przedstawiony geocentrycznie, to znaczy tak jakby obserwator znajdował się na Ziemi, lecz heliocentrycznie, czyli tak jakby obserwator znajdował się na Słońcu".

Doktor (fonet.)Mero Hernandez Ileskaz (astronom), otrzymał we Francji odznaczenie za badania nad wizerunkiem Matki Bożej z Guadalupe. Wraz z innymi naukowcami odkrył, że gwiazdy na płaszczu Madonny wskazują na dzień, w którym ukazała się po raz ostatni.

"Układ gwiazd na płaszczu Maryi odzwierciedla zimowy obraz nieba w dniu jej ukazania się, czyli 12 grudnia 1531 roku o godzinie 10.40 rano. Potwierdza to również widoczna na płaszczu północna część nieba, z jasnymi gwiazdami nieba południowego, jeśli popatrzeć od strony twarzy Madonny. Można też zobaczyć wschodniej części nieba. Wszystko zależy od sposobu patrzenia, od ułożenia wizerunku na płaszczu, kiedy patrzymy na niego z zewnątrz. Ponieważ szata jest rozpostarta, nie można zobaczyć gwiazd po jej drugiej stronie.

_________________
Zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem (Flp 2, 12).


Pn sty 19, 2009 0:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 25, 2008 18:40
Posty: 104
Post 
Moim skromnym zdaniem to jest dowód, który może być bardziej wyrazisty niż sam całun. Kolejny fragment:


Obrazy w oczach Maryi
W r. 1929 Alfonso Marcue, oficjalny fotograf Bazyliki, odkrył jakby odbicie jasnego obrazu brodatego mężczyzny w prawym oku wizerunku Dziewicy. Początkowo nie wierzył własnym oczom. "Jakże to możliwe? Brodaty mężczyzna w oku Matki Bożej?" Jednak po wielu badaniach zdjęć nie ma już wątpliwości i decyduje się powiadomić władze Bazyliki. Zaskoczenie było tak wielkie, że... nakazano mu po prostu całkowite milczenie o tym odkryciu, czemu się podporządkował. 20 lat później, 29 maja 1951 r., Jose Carlos Salinas Chavez, badając dobrej jakości zdjęcie twarzy dokonuje takiego samego odkrycia! Wyraźne odbicie brodatego mężczyzny w prawym oku. Widzi też odbicia w oku lewym.


Od tej chwili liczne osoby, około 20 fizyków i okulistów, miały okazję zbadać z bliska oczy Dziewicy na Jej cudownym wizerunku, na tilmie. Pierwszym był znanym okulista dr Javier Torroella Bueno. Badania dokonał 27 marca 1956 r. W sporządzonym raporcie, pierwszym, jaki opublikowano na ten temat, udowadnia obecność potrójnego odbicia (zjawisko Purkyniego-Sansona), charakterystyczne dla każdego żywego oka ludzkiego i oświadcza, że te obrazy umieszczone są dokładnie tam, gdzie być powinny, zgodnie ze wspomnianym zjawiskiem oraz to, że zniekształcenie obrazów jest zgodne z załamaniem rogówki. W tym samym roku okulista, dr Rafael Torrija Lavoignet, bada oczy we wszystkich szczegółach oftalmoskopem. Zauważa kształt postaci ludzkiej ukazujący się w rogówce oczu tam, gdzie powinna się znajdować w związku ze zniekształceniem normalnego oka ludzkiego, a zwłaszcza - co niezwykłe - odnotowuje, że oczy wydają mu się niezwykle żywe, gdy są badane. Wiele innych badań podjęli okuliści: wszyscy byli zgodni co do wyników swych badań. Były nawet doniesienia w kilku studiach, że optycy zidentyfikowali małe tętniczki na powiekach z Obrazu.


Jose Aste Tonsmann
Mieszkający dziś na stałe w Meksyku peruwiański naukowiec José Aste Tönsmann jest doktorem informatyki. W 1979 roku pracował dla IBM i zajmował się obrazami mikroskopowymi. Przez 4 lata uczestniczył w pracach badawczych odkrywając różne postaci niezidentyfikowanych osób. Obecnie prowadzi Centrum Studiów Guadalupańskich (Centro de Estudios Guadalupanos) w Meksyku. Tonsmann użył cyfrowego procesu obróbki zdjęć używanego przez sondy kosmiczne i sztuczne satelity.

"Wtedy dowiedziałem się, że 60. lat wcześniej pewien fotograf odkrył jakiś dziwny obraz w źrenicach wizerunku Matki Boskiej. Dotarłem również do informacji, że także inny człowiek Jose Carlos Salinas przy pomocy szkła powiększającego starał się w 1951 roku potwierdzić wcześniejsze odkrycia. Ja dysponowałem zaawansowaną techniką komputerową dlatego niezwłocznie przystąpiłem do zakrojonych na dużą skalę prac."


Oko prawe i oko lewe
Obraz Matki Boskiej z Guadalupe ma wymiary 145 na 105 cm. Źrenice oczu mają ok. 7 mm. Jose Aste w swoich pracach powiększył obraz źrenicy oka 2500 tys. razy.
"Wtedy udało mi się odnaleźć coś bardzo zaskakującego. Odkryłem postać pewnego siedzącego Indianina, który był najprawdopodobniej służbą biskupa Zumarragi."

Kolejne prace posuwały się bardzo powoli, trwały miesiącami. Kolejna postać, którą odkrył badacz, odzwierciedlała postać Juana Diego.

Następnie natrafił na coś, co przypominało głowę starszego mężczyzny.
"Początkowo nie wiedziałem kogo może przedstawiać ten wizerunek. Natrafiłem jednak na obraz znanego malarza Miguela Cabrera, na którym pojawia się bardzo podobna. Jest to twarz biskupa Zumarragi."

"Druga z głów, jak się przypuszcza, należy do młodego tłumacza, Juana Gonzalesa. (...)Można też dostrzec dwóch mężczyzn, z których jeden ma gęstą brodę. Obydwaj patrzą na Juana Diego, kiedy ten pokazuje szatę."

Obrazek

Następne odkrycie Jose Aste przyniosło coś, co wprawiło go w kompletne osłupienie. Wydawało się, że jego badania nie przynoszą oczekiwanego rezultatu. "Kolejnym odkryciem było odnalezienie postaci kobiety, która miała rysy murzynki. Uważałem jednak to za mój błąd. Murzynka w 1531 roku? Myślałem, że nie mogła być w Meksyku.

Wtedy zgłosił się historyk, który stwierdził, że w testamencie biskupa Zumarragi jest wzmianka iż darował on wolność pewnemu murzyńskiemu małżeństwu.

Ostatecznie udało mi się odnaleźć 12 postaci w lewej źrenicy oka Matki Boskiej. Są one różnej wielkości gdyż w uwiecznionym w źrenicy wizerunku zachowana jest perspektywa, tak jakby wizerunek był fotografią Maryi Dziewicy, która przedstawia też to, co odbijało się w Jej oczach, czyli to co widziała Matka Boska z Guadalupe dokładnie w tym momencie gdy Jej wizerunek pojawił się na płaszczu Juana Diego".


Jednym z dowodów, że odnalezione w źrenicach postaci nie mogły powstać w żaden racjonalny sposób, jest rozmiar niektórych detali, które się tam znajdują.
"Tak mikroskopijne wizerunki postaci nie mogły zostać wykonane ludzką ręką, nawet w naszych czasach byłoby to trudne do wykonania. Odkryta postać Indianina ma w uchu [indiański] kolczyk [uodacze], który jest cieńszy niż ludzki włos".

Innymi dostrzeżonymi szczegółami są np. łzy wzruszenia na twarzy, sznurowadła sandałów siedzącego na ziemi Indianina, profil Indianina z orlim nosem, z brodą i wąsami przylegającymi do policzków itd.
Właśnie ta niesamowita precyzja i doskonałość obrazu nawet w mikroskopijnych szczegółach, wykluczają możliwość namalowania go przez człowieka. Wszystkie naukowe badania potwierdzają, że na całym świecie, w żadnej fotografii i w żadnym obrazie nie udało się zaobserwować podobnego zjawiska.

W centrum źrenicy znajdują się postaci kobiety i mężczyzny oraz kilku małych dzieci. Dla badacza jest to rodzaj przesłania.



Obraz różnych postaci, które wydają się stanowić rodzinę, wśród których są dzieci i niemowlę niesione przez kobietę na plecach, jak było to w zwyczaju w XVI w. To ukazuje - według dr Tonsmanna - powiększony obraz prawego oka, otaczając wartością rodzinę. Widząc w tym odkryciu swoisty znak dany przez Opatrzność, kard. Posadas Ocampo, zabity przed kilku laty ogłosił Matkę Bożą z Gwadalupe "Opiekunką dzieci mających się narodzić".

"Nie możemy zapomnieć, że te małe obrazy pozostawały w ukryciu przez prawie 500 lat czekając aż technika rozwinie się do tego stopnia, by móc je odkryć. Znajdujący się w centrum wizerunek rodziny jest dla nas znakiem, jak wielkie ma ona znaczenie szczególnie w naszych czasach, kiedy z najróżniejszych powodów zostaje spychana na dalszy plan".

Kiedy Jose Aste powiększył również wizerunek znajdujący się w prawej źrenicy okazało się, że utrwalony w niej obraz jest bardzo podobny, a różnice w ustawieniu postaci wynikają, jak twierdzi Aste, z innego kąta spojrzenia.
Po prawej stronie widać wyraźnie dwie twarze: prawa to twarz mężczyzny, lewa to twarz kobiety.

Zdaniem wszystkich naukowców badających obraz Matki Bożej z Guadalupe jest to jedyne na świecie utrwalenie się podobnego odbicia. Na pytanie w jaki sposób do niego doszło nauka wciąż nie potrafi udzielić odpowiedzi.

_________________
Zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem (Flp 2, 12).


Pn sty 19, 2009 2:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
A ja polecam świetny opis tego wydarzenia i cudu przez Cejrowskiego:
"Wojciech Cejrowski o cudzie, part 1"
http://www.youtube.com/watch?v=7KqTIZ6N ... ted&fmt=18
"Wojciech Cejrowski o cudzie, part 2"
http://www.youtube.com/watch?v=F3ndD-OX ... ted&fmt=18
Cejrowski świetnie opowiada.
(całość trwa jakieś 6,5 minuty, więc krótko)

_________________
Piotr Milewski


Pn sty 19, 2009 11:36
Zobacz profil WWW
Post 
Nie umniejszając tajemnicy obrazu z Guadalupe, doszukiwanie się rysów postaci w układach plamek jest dla mnie tak samo wiarygodne, jak obraz twarzy Maryi na wilgotnej ścianie budynku. Wyobraźnia może naprawdę niesamowicie zmienić ludzkie postrzeganie. Kiedy byłam mała i musiałam leżeć w łóżku z powodu choroby, często bawiłam się w coś takiego - np. w fałdach białej pościeli potrafiłam "zobaczyć" coś tak fantastycznego, jak kolorowy widok z wodospadem. I to też wydawało się realne, biorąc pod uwagę grę światła i cienia na białej powierzchni.

Takie badania, o jakich wspominają artykuły o obrazie z Guadalupe, są w dużej mierze oparte na wyobraźni. Źrenice o wielkości 7 mm zostały powiększone 2500 tys. razy... Nawet biorąc pod obróbkę dowolne zdjęcie i rozciągając jego maleńki fragment to ostatniego piksela - przy odrobinie kombinacji można by uzyskać podobny efekt bezładnych plam, z których można sobie stworzyć w umyśle jakiś wizerunek.

Gdyby ta "głowa", przedstawiona na wklejonej ilustracji, została ukazana na naturalnym tle, a nie po przycięciu konturu - to trudno by w niej było na pierwszy rzut oka rozróżnić zarys ludzkiej twarzy, bez zasugerowania, co należy widzieć. Rozumiem badaczy, rozumiem profesjonalne podejście i próbę rozwiązania zagadki obrazu - ale takie ewidentne poddawanie się fantazji jest już naciągane. Zresztą, widać już, że Jose Aste był bardzo tendencyjny w swoich ocenach:

Cytuj:
Kolejnym odkryciem było odnalezienie postaci kobiety, która miała rysy murzynki. Uważałem jednak to za mój błąd. Murzynka w 1531 roku? Myślałem, że nie mogła być w Meksyku.


Czyli z góry zakładał już, że "wizerunki" w źrenicach przedstawiają tylko konkretne osoby z czasu, kiedy miał powstać obraz. Co nie pasowało mu do tej teorii, był gotów uznać za błąd - na szczęście jednak znalazł się element układanki, który można było wpasować w odpowiednie miejsce. To nie świadczy o neutralności badacza, a entuzjastycznie nastawiony umysł zobaczy nawet statek kosmiczny w dziwnie ukształtowanej chmurce.


Pn sty 19, 2009 12:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 27, 2008 13:26
Posty: 163
Post 
Znam tę historię obrazu Matki Bożej z Gwaudelupe! Już kiedyś o niej czytałam...dla mnie jest całkowicie wiarygodna i piękna. Jestem wdzięczna Matce Bożej,że ukazała się biednemu Indianinowi imieniem Jose, to dowód jak Matka kocha wszystkie swoje dzieci i nie zapomina o tych najbiedniejszych :o
Ostatnio co nieco czytałam o tym także w artykule " Swięta pachną gorzką czekoladą" Dawida Rosenbauma w grudniowym wydaniu "Bluszcza".
Zamieszczony jest tam rysunek z Objawienia w Meksyku, czyli pamięć o tym jest ciągle żywa :)


Pn sty 19, 2009 13:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 25, 2008 18:40
Posty: 104
Post 
Wiesz, gdyby tu chodziło o jedną, dwie plamki to też byłbym sceptyczny. Ale tu mamy 12 postaci w obu źrenicach, pod różnym kontem patrzenia. To niesamowite. A poza tym ten refleks w oczach charakterystyczny dla ludzkiego oka.

Warto tu zajrzeć:

http://www.guadalupe.opoka.org.pl/obraz.htm

http://pl.youtube.com/watch?v=9KC5oy00hk0&feature=related

_________________
Zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem (Flp 2, 12).


Pn sty 19, 2009 13:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
@Wierzba: i właśnie to ateiści powinni w końcu zrozumieć. Z jakimkolwiek doświadczeniem cudu czy innego przejawu rzeczywistości transcendentnej ateista by się nie spotkał, ZAWSZE wytłumaczy to sobie inaczej, ponieważ tak uprzednio założył. Nie da się w niczym rozpoznać cudu, jeżeli się wcześniej założyło, że cudów nie ma. Możliwości ludzkiego umysłu są do w tym względzie wystarczające. Mówiąc wprost: jeżeli ateiści uważają, że umysł ludzki jest w stanie wytworzyć pojęcie Boga i cudu, niezależnie od wszelkiego doświadczenia ( a przecież w życiu codziennym nie doświadczamy Boga i cudów tak, jak doświadczamy np. tego, że słońce wschodzi ), to jest w stanie także wytworzyć pojęcie nieistnienia Boga i cudu, również niezależnie od wszelkiego doświadczenia. Dla wierzącego samo istnienie jest cudem. Dla mnie np. jest zupełnie oczywiste, że w normalnym porządku rzeczy niczego nie powinno być, ponieważ tak doskonałego stanu równowagi, jakim jest powszechne nieistnienie, nic wewnątrz-rzeczywistego nie byłoby w stanie naruszyć. To NIEMOŻLIWE, że istnieje świat, Ziemia i my, i to niemożliwe w stopniu absolutnym, jest to niemożliwość najwyższa i fundamentalna. A jednak jesteśmy. Ten cud przebija wszelkie całuny i chusty o cały kosmos.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn sty 19, 2009 13:24
Zobacz profil
Post 
http://en.wikipedia.org/wiki/Our_Lady_of_Guadalupe
zakładka Controversies (Kontrowersje), (dość długa zakładka :x )

oczywiscie ludzie którzy ślepo wierzą, nie będą nawet tego czytać, bo to pewnie "głupoty" wymyślone przez ateistów.


Pn sty 19, 2009 15:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Cytuj:
oczywiscie ludzie którzy ślepo wierzą, nie będą nawet tego czytać, bo to pewnie "głupoty" wymyślone przez ateistów.


nie beda czytać z prostego powodu - nie znają angielskiego :D przynajmniej ja.

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Pn sty 19, 2009 16:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 25, 2008 18:40
Posty: 104
Post 
20 Cze 2008 napisał(a):
http://en.wikipedia.org/wiki/Our_Lady_of_Guadalupe
zakładka Controversies (Kontrowersje), (dość długa zakładka :x )

oczywiscie ludzie którzy ślepo wierzą, nie będą nawet tego czytać, bo to pewnie "głupoty" wymyślone przez ateistów.


A od kiedy to wikipedia to doskonałe źródło wiedzy? Jak często na tym forum słyszę że wiki jest be. Teraz nie jest be? Poza tym tekstem nie znalazłem nigdzie nic na temat kontrowersji związanych z tym cudem.

_________________
Zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem (Flp 2, 12).


Wt sty 20, 2009 2:21
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post 
Cytuj:
nie beda czytać z prostego powodu - nie znają angielskiego Suszę zęby przynajmniej ja.

Owieczko! Wchodzisz na strone:
http://translate.google.pl/
W bialym polu wpisujesz lub wklejasz tekst angielski np.
"Dural" is wonderful man.
Naciskasz guzik "Przetlumacz" i masz przetlumaczone.
Wklejajac link do strony angielskiej przetlumaczy Ci cala strone.


Wt sty 20, 2009 11:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Dzięki Dural, o translatorach wiem, choć używam ich najczęściej dla śmiechu :D jak taki przetłumaczy tekst, to sama kapela by sie uśmiała z tego, co rzekomo napisali :P:D Ostatnio wrzuciłam Emerald Sword - Rhapsody, to się prawie turlałam...

Cytuj:
JA przekreślony ten doliny ten kurz od środkowy wobec zrewidować pod kątem ten trzeci klucz wobec otworzyć ten wrota Teraz Jestem w pobliżu ten ołtarz ten tajny wnętrze Równie legenda powiedział mój kochany słońce światło ten smoki binokle Po drodze do sława I'll honor mój szpada wobec służyć prawy ideały i sprawiedliwość mimo

Ostatecznie zdarzyło się ten słońce oświetlony ich binokle ten przeliterować był tworzenie obcy zawody od światło Dzięki ukryty lustra JA ufundować mój zgubiony droga przez ten kamienie JA osiągnął ten miejsce ono był pewien tajny jaskinia W pewien długi krwawy bitwa ów proroctwa powiedział ten światło wola zwyciężać stąd mądrość jest złoto

Dla króla dla ziemi dla gór dla zielonych dolin gdzie smoki lecą dla chwały władza by wygrać czarnoskórego pana, którego przeszukam dla szmaragdowego miecza


Wyszło na to, że wiem troszkę wiecej od translatora :o
Już raczej wolałabym pomęczyć się ze słownikiem, czy tłumaczeniem pojedynczych słów, ale ten tekst (o Gwadelupie)jest długi, a u mnie krucho z czasem, a nie znam ang. na tyle, żeby siąść, przeczytać i wszystko zrozumiec.

ewentualnie spróbuje z tym linkiem, dzieki :)

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Wt sty 20, 2009 14:21
Zobacz profil
Post 
Owieczka_in_black napisał(a):
Dzięki Dural, o translatorach wiem, choć używam ich najczęściej dla śmiechu :D jak taki przetłumaczy tekst, to sama kapela by sie uśmiała z tego, co rzekomo napisali :P:D

Może równie "naukowo" objaśnią fenomen przetrwania przez 500 lat naturalnych włokien agawy, nie konserwowanych w żaden sposób, odzieży ubogich Indian - chodzi o tilmę na której powstał obraz :)


Wt sty 20, 2009 15:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Alus specjalnie dla Ciebie :D

Cytuj:
Matka Boża z Guadalupe, zwany także obraz Matki z Guadalupe (Hiszpania: Nuestra Señora de Guadalupe lub Virgen de Guadalupe) jest 16 wieku rzymskokatolicki ikonę Meksyk reprezentujących Marian objawienie. It is perhaps Mexico's most popular religious and cultural image. To może być Meksyk najpopularniejszych religijnych i kulturowych obrazu. Our Lady of Guadalupe's feast day is celebrated on 12 December , commemorating the traditional account of her appearances to Saint Juan Diego on the hill of Tepeyac near Mexico City from 9 through 12 December 1531 . Matka Boża z Guadalupe jest święto obchodzone jest w dniu 12 grudnia, dla upamiętnienia tradycyjnych uwagę jej pozorów Saint Juan Diego na wzgórzu Tepeyac pobliżu Mexico City od 9 do 12 grudnia 1531.


taki śmiesznawy początek, ale ogólnie nie jest źle, tym bardziej, że po najechaniu myszką pojawia się tekst oryginalny, więc można to troszkę zweryfikować.

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Wt sty 20, 2009 15:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Dural napisał(a):
Cytuj:
nie beda czytać z prostego powodu - nie znają angielskiego Suszę zęby przynajmniej ja.

Owieczko! Wchodzisz na strone:
http://translate.google.pl/
W bialym polu wpisujesz lub wklejasz tekst angielski np.
"Dural" is wonderful man.
Naciskasz guzik "Przetlumacz" i masz przetlumaczone.
Wklejajac link do strony angielskiej przetlumaczy Ci cala strone.

Można też wkleić link i przetłumaczyć całą stronę
http://translate.google.pl/translate?prev=hp&hl=pl&u=http%3A%2F%2Fen.wikipedia.org%2Fwiki%2FOur_Lady_of_Guadalupe&sl=en&tl=pl


Wt sty 20, 2009 16:09
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL