Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: V Dogmat Maryjny
Wątpię. Taki dogmat byłby słuszny tylko z wieloma zastrzeżeniami (co do rodzaju pośrednictwa) więc rodziłby wiele nieporozumień i niedouczonych oskarżeń.
|
Pn sie 30, 2010 12:14 |
|
|
|
|
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
Re: V Dogmat Maryjny
ja nie wątpię-pożyjemy zobaczymy
|
Pn sie 30, 2010 12:27 |
|
|
KadoshAdonai
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 20:34 Posty: 93 Lokalizacja: tłumacz
|
Re: V Dogmat Maryjny
Nie ma żadnych dogmatów jest Biblia
|
Pn sie 30, 2010 23:13 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: V Dogmat Maryjny
KadoshAdonai napisał(a): Nie ma żadnych dogmatów jest Biblia Wyjątkowo niemądre stwierdzenie. To tak jakbyś napisał : "nie ma żadnych przykazań jest Biblia" albo "nie ma żadnych Psalmów jest Biblia". Przypuszczam że wynika to z Twojej niewiedzy na temat tego czym jest dogmat.
|
Wt sie 31, 2010 8:13 |
|
|
KadoshAdonai
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 20:34 Posty: 93 Lokalizacja: tłumacz
|
Re: V Dogmat Maryjny
Powiem tak, Mormoni byli na samym początku Chrześcijanami ale zaczeli miewać wizję no i w końcu objawił im się duch Mormona, potem Anioł no i maja teraz księgę Mormona , z któtrej się modlą - bardzo podobny przypadek jak Kult Maryjny w KK. Podobnie Jehowi , wybrali sobie YHWH i klepią je bezustannie jak mantrę lub jak czciciele Hari Kriszna. Biblia jest podstawą, a tam nie ma nic o dogmatach, kultach Świętych i Maryjnym
|
Wt sie 31, 2010 8:16 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: V Dogmat Maryjny
Zapisz sobie w zeszyciku i powtarzaj codziennie przed matematyką : dogmat to tyle co Prawda chrześcijańska - i w Piśmie jest dogmatów cała masa. Natomiast nie wiem gdzie wyczytałeś jakoby tylko Biblia była podstawą - bo na pewno nie w Biblii
|
Wt sie 31, 2010 8:29 |
|
|
KadoshAdonai
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 20:34 Posty: 93 Lokalizacja: tłumacz
|
Re: V Dogmat Maryjny
Zadam ci kolejne pytania:gdzie w Biblii jest nakaz czczenia kogokolwiek oprócz Boga w trzech postaciach, gdzie jest wzmianka o wniebowzięciu Maryji, gdzie o tym że zawsze była dziewicą, gdzie o tym ,że trzeba czcić świetych, gdzie o tym ,że po spisaniu Biblii przyjdą prorocy i objawiać się będzie ktokolwiek?
|
Wt sie 31, 2010 8:45 |
|
|
KadoshAdonai
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 20:34 Posty: 93 Lokalizacja: tłumacz
|
Re: V Dogmat Maryjny
Widzisz podobnie twierdzą Mormoni i JEHOWI jak z nimi rozmawiam ja im o Biblii , a oni mi wyciągają Księgę Mormona albo Strażnicę, no ludzie dajcie pokój, ja nie chce rozmawiać o czymś co napisał Pan Henio pod wpływem opium czy tarota tylko o tym co PowiedziaŁ Elohim w ST i NT
|
Wt sie 31, 2010 8:47 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: V Dogmat Maryjny
KadoshAdonai napisał(a): Zadam ci kolejne pytania:gdzie w Biblii jest nakaz czczenia kogokolwiek oprócz Boga w trzech postaciach, gdzie jest wzmianka o wniebowzięciu Maryji, gdzie o tym że zawsze była dziewicą, gdzie o tym ,że trzeba czcić świetych, gdzie o tym ,że po spisaniu Biblii przyjdą prorocy i objawiać się będzie ktokolwiek? 1. Co to jest "Bóg w trzech postaciach ?". Bo raczej nie Bóg Biblii 2. Nie ma wzmianki o wniebowzięciu Maryi. A gdzie jest w Biblii że ma być ona jedyną podstawą ? 3. Co do dziewictwa - jest watek na ten temat. Przeczytaj ZANIM o tym napiszesz. 4. Nie tylko świętych. „Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie.”/Wj 20,12/ „Kto czci ojca, zyskuje odpuszczenie grzechów, a kto szanuje matkę, jakby skarby gromadził. Kto czci ojca, radość mieć będzie z dzieci, a w czasie modlitwy swej będzie wysłuchany.”/Syr 3,3-5/ A także bliźnich : „W miłości braterskiej nawzajem bądźcie życzliwi. W okazywaniu czci jedni drugich wyprzedzajcie.”/Rz 12,10/ „Oddajcie każdemu to, mu się należy: komu podatek - podatek, komu cło - cło, komu uległość - uległość, komu cześć - cześć.”/Rz 13,7/ …króla: „Wszystkich szanujcie, braci miłujcie, Boga się bójcie, czcijcie króla!”/1 Ptr 2,17/ …pobożne kobiety : „Miej we czci te wdowy, które są rzeczywiście wdowami.”/1 Tm 5,3/ …wierzących : „Wam zatem, którzy wierzycie, cześć! Dla tych zaś, co nie wierzą, właśnie ten kamień, który odrzucili budowniczowie, stał się głowicą węgła –(…)”/1 Ptr 2,7/ Mojżesza (Hbr 3,3), a nawet… lekarza: „Czcij lekarza czcią należną z powodu jego posług, albowiem i jego stworzył Pan.”/Syr 38,1/ Mało tego, w Piśmie czytamy że mamy szukać czci dla siebie (!): „tym, którzy przez wytrwałość w dobrych uczynkach szukają chwały, czci i nieśmiertelności - życie wieczne;”/Rz 2,7/ Jezus powiedział to uczniów: „Kto przyjmuje proroka, jako proroka, nagrodę proroka otrzyma. Kto przyjmuje sprawiedliwego, jako sprawiedliwego, nagrodę sprawiedliwego otrzyma. Kto poda kubek świeżej wody do picia jednemu z tych najmniejszych, dlatego że jest uczniem, zaprawdę powiadam wam, nie utraci swojej nagrody.” /Mt 10,41-43/ A kto przyjmuje sprawiedliwego ucznia, który jest już świętym Pańskim jako sprawiedliwego ucznia i świętego ? A jeśli ta którą przyjmuje jest Matką Boga ? Owa niechęć do jakiejkolwiek – nawet tej należnej – czci oddawanej świętym nie jest ewangeliczna. Koncepcja iż wywyższenie Jezusa-Głowy wymaga jednocześnie poniżenia Jego Mistycznego Ciała zdradza jakiś brak zrozumienia czym w rzeczywistości Bóg nas obdarzył umierając za nas na krzyżu. Nasze zbawienie – według Nowego Testamentu – polega na tym że wywyższony Jezus- Głowa wywyższa swoje Ciało – lud Kościoła. „Ci, którzy otrzymują obfitość łaski i daru sprawiedliwości, królować będą w życiu z powodu Jednego - Jezusa Chrystusa.”/Rz 5,17b/ Ponieważ Jezus-Głowa jest już w chwale to i my- członki mamy pewność że jeżeli będziemy w łączności z Jego Ciałem przez wiarę i sakramenty (zwłaszcza Eucharystię J 6,50-51) to dostąpimy udziału w Jego chwale jako jeden z nim organizm. Tu jest bardzo ważna zmiana perspektywy pomiędzy Starym a Nowym Testamentem:Nieraz spotkać można osoby wzdragające się przed czcią świętych w obawie, aby nie umniejszyć czci Bogu. Przytaczają oni trwożnie tekst z Księgi Izajasza: „Ja, któremu na imię jest Jahwe, chwały mojej nie odstąpię innemu ani czci mojej bożkom.”/Iz 42,8/ Jednak Nowy Testament daje inną perspektywę. Oczywiście nadal kult bożków i demonów jest wykluczony (1 Kor 10,22), jednak Bóg w swej szaleńczej miłości obdarzył nas niezwykłym prezentem – otóż podarował nam… wszystko. „Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, skoro wspólnie z Nim cierpimy po to, by też wspólnie mieć udział w chwale.”/Rz 8,17/ W Starym Testamencie człowiek znajdował się w niewoli Prawa (Ga 5,18). W Nowym czytamy „A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej.”/Ga 4,7/ Współdziedzice Jezusa ! Tego samego o którym wiemy że „głębiny ziemi są w Jego ręku i szczyty gór należą do Niego. Morze jest Jego własnością: bo On sam je uczynił, i stały ląd ukształtowały Jego ręce”/PS 95,4-5/ Ale co tam góry i morze! Bóg obdarowuje nas rzeczami, które jedynie do Niego należą i które w Starym Przymierzu nie były dla nas dostępne: WŁADZA SĄDZENIAW ST: „Pan zasiada na wieki, swój tron ustawia, by sądzić. Sam będzie sądził świat sprawiedliwie, wyda narodom bezstronny wyrok” /Ps 9,8-9/ W NT: Bóg obdarzy nas władzą sądzenia: „abyście w królestwie moim jedli i pili przy moim stole oraz żebyście zasiadali na tronach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela.”/Łk 22,30/ „Czyż nie wiecie, że będziemy sądzili także aniołów?” /1 Kor 6,3/ KRÓLOWANIEW ST:„Bóg króluje nad narodami, Bóg zasiada na swym świętym tronie” /Ps 47,9/ W NT:Bóg zaprasza nas do udziału w swoim królowaniu: „Zwycięzcy dam zasiąść ze Mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem z mym Ojcem na Jego tronie” /Ap 3,21/. Bynajmniej nie będziemy tam w charakterze nie mającego nic do powiedzenia gościa: „Jeśli trwamy w cierpliwości, wespół z Nim też królować będziemy” /2 Tm 2,12/ CHWAŁA (!)W ST: „Ja, Pan, a takie jest moje imię, nie oddam mojej czci nikomu” (Iz 42,8). W NT:Bóg dzieli się z nami swoją chwałą: „I także chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy.”/J 17,22/ „Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, skoro wspólnie z Nim cierpimy po to, by też wspólnie mieć udział w chwale. Sądzę bowiem, że cierpień teraźniejszych nie można stawiać na równi z chwałą, która ma się w nas objawić” (Rz 8:17-18). „Gdy się ukaże Chrystus, nasze życie, wtedy i wy razem z Nim ukażecie się w chwale” (Kol 3:4). Jak widać, Bóg już nie broni nam dostępu – przeciwnie, darowuje nam wszystko co ma, usynawia nas przyjmując do Rodziny Bożej, Kościoła Jezusa, Jego Ciała. Ciała, które odbiera cześć: „Oto sprawię, iż przyjdą i padną na twarz przed twymi stopami, a poznają, że Ja cię umiłowałem.”/Ap 3,9/ Ideałem w Nowym Testamencie nie jest oddzielenie, ale upodobnienie człowieka do Boga: „Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest.”/1 J 3,2b/ Co więcej, Nowy Człowiek staje się uczestnikiem bożej natury: „Tak samo Boska Jego wszechmoc udzieliła nam tego wszystkiego, co się odnosi do życia i pobożności, przez poznanie Tego, który powołał nas swoją chwałą i doskonałością. Przez nie zostały nam udzielone drogocenne i największe obietnice, abyście się przez nie stali uczestnikami Boskiej natury, gdy już wyrwaliście się z zepsucia /wywołanego/ żądzą na świecie.”/2 Ptr 1,3-4/ Owo oderwanie - ale nie od Boga, lecz od zepsucia świata! - stoi za terminem „święty” (hagios tj. „oddzielony”). Pismo posuwa się nawet do stwierdzenia, że chrześcijanie są chlubą Chrystusa (2 kor 8,23). Być może najdobitniejszym cytatem z tych, które mówią o udzielaniu przez Boga chwały swojemu stworzeniu jest fragment Apokalipsy: „Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu” /Ap 12,1/. Warto jeszcze powiedzieć że otrzymujemy to dziedzictwo jako Kościół, Ciało Chrystusa, społeczność, wraz ze wszystkimi chrześcijanami: „A teraz polecam was Bogu i słowu Jego łaski władnemu zbudować i dać dziedzictwo ze wszystkimi świętymi.”/Dz 20,32/ „Aby przez wiarę we Mnie otrzymali odpuszczenie grzechów i dziedzictwo ze świętymi.” /Dz 26,18b/ Skąd zatem opinie, że wywyższając stworzenie poniżamy Stwórcę ? Zapewne ze starotestamentowego pojęcia Boga „odległego”, kochającego swój Lud ale się z nim nie utożsamiającego tak daleko, jak to się może dziś dokonywać dzięki Chrystusowi który pojednał Boga z ludźmi i zburzył mur wrogości: „pozbawił On mocy Prawo przykazań, wyrażone w zarządzeniach, aby z dwóch [rodzajów ludzi] stworzyć w sobie jednego nowego człowieka, wprowadzając pokój, i [w ten sposób] jednych, jak i drugich znów pojednać z Bogiem w jednym Ciele przez krzyż, w sobie zadawszy śmierć wrogości.”/Ef 2,15-16/ Jeżeli wywyższamy stworzenie zjednoczone z Bogiem (oczywiście nie myląc tego wywyższenia z czcią boską) to wywyższamy Stwórcę który nad tym stworzeniem w sposób nieskończony góruje; szczególnie odnosi się to do Maryi jako do w pełni ukształtowanego przez Boga Nowego Człowieka. Przez stworzenie bowiem widzimy i możemy podziwiać wielkość Boga: „Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy.”/Rz 1,20/ Napisałem iż jest to perspektywa Nowego Testamentu. Jednak pewne symptomy podobnego podejścia do osób zjednoczonych z Bogiem dostrzegamy także w Starym Testamencie: „Jakże wsławiony jesteś, Eliaszu, przez swoje cuda i któż się może pochwalić, że tobie jest równy? Ty, który ze śmierci wskrzesiłeś zmarłego i słowem Najwyższego wywiodłeś go z Szeolu. Ty, który zaprowadziłeś królów na zgubę, zrzucając z łoża okrytych chwałą. Ty, któryś na Synaju otrzymał rozkaz wykonania kary, i na Horebie wyroki pomsty. Ty, który namaściłeś królów jako mścicieli, i proroka, następcę po sobie. Ty, który zostałeś wzięty w skłębionym płomieniu, na wozie, o koniach ognistych. O tobie napisano, żeś zachowany na czasy stosowne, by uśmierzyć gniew przed pomstą, by zwrócić serce ojca do syna, i pokolenia Jakuba odnowić. Szczęśliwi, którzy cię widzieli, i ci, którzy w miłości posnęli, albowiem i my na pewno żyć będziemy.”/Syr 48,4-11/ 5. W ogóle nie jest moment spisania Biblii jakoś wyróżniony, bo to nie był żaden ważny moment. Biblia to sposób przekazywania Tradycji. Cytuj: Widzisz podobnie twierdzą Mormoni i JEHOWI jak z nimi rozmawiam ja im o Biblii , a oni mi wyciągają Księgę Mormona albo Strażnicę, no ludzie dajcie pokój, ja nie chce rozmawiać o czymś co napisał Pan Henio pod wpływem opium czy tarota tylko o tym co PowiedziaŁ Elohim w ST i NT Najpierw uzasadnij swoją wiarę w Biblię, w jej treść i skład ksiąg (ułatwię Ci zadanie - zacznij od NT). Ja wiem czemu wierzę w akurat te księgi - bo mam w tej sprawie przekaz Tradycji. A Ty czemu wierzysz że akurat te księgi sa NT ? Jak to uzasadnisz ?
|
Wt sie 31, 2010 9:11 |
|
|
KadoshAdonai
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 20:34 Posty: 93 Lokalizacja: tłumacz
|
Re: V Dogmat Maryjny
Uzasadnię to tym ,że przeczytałem je parokrotnie w 3 językach i nie znalazłem uzasadnienia Kultu Maryjnego- a tradycja często wiąże się z Baśniami i ludzkimi podaniami pogan
|
Wt sie 31, 2010 21:22 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: V Dogmat Maryjny
KadoshAdonai napisał(a): Uzasadnię to tym ,że przeczytałem je parokrotnie w 3 językach i nie znalazłem uzasadnienia Kultu Maryjnego- a tradycja często wiąże się z Baśniami i ludzkimi podaniami pogan Pismo każe zachowywać Tradycję apostolską. NAdto chyba nie czytałeś dokładnie, bo byś znalazł Nie odpowiedziałeś na moje pytania. Zatkało ?
|
Wt sie 31, 2010 21:41 |
|
|
KadoshAdonai
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 20:34 Posty: 93 Lokalizacja: tłumacz
|
Re: V Dogmat Maryjny
No to gdzie w Biblii jest coś o oddawaniu czci Maryji?
|
Śr wrz 01, 2010 11:29 |
|
|
KadoshAdonai
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 20:34 Posty: 93 Lokalizacja: tłumacz
|
Re: V Dogmat Maryjny
"Nie uczynisz sobie rzeźby ani podobizny wszystkich rzeczy, które są na niebie w górze i które na ziemi nisko, i które są w wodach pod ziemią. 9Nie będziesz się im kłaniał i służył. Bom ja jest Pan, Bóg twój, Bóg zawistny, który dochodzę nieprawości ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, 10a czynię miłosierdzie na wiele tysięcy miłującym mię i strzegącym przykazań moich" Przykazanie drugie wg. Tory Co ty na to?
|
Śr wrz 01, 2010 11:30 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: V Dogmat Maryjny
KadoshAdonai napisał(a): "Nie uczynisz sobie rzeźby ani podobizny wszystkich rzeczy, które są na niebie w górze i które na ziemi nisko, i które są w wodach pod ziemią. 9Nie będziesz się im kłaniał i służył. Bom ja jest Pan, Bóg twój, Bóg zawistny, który dochodzę nieprawości ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, 10a czynię miłosierdzie na wiele tysięcy miłującym mię i strzegącym przykazań moich" Przykazanie drugie wg. Tory Co ty na to? Że mówi o zakazie czczenia innych bogów. I jest nie na temat w watku maryjnym. Co do Twojego pytania - najpierw odpowiedz na moje. Nie ma trollowania.
|
Śr wrz 01, 2010 11:53 |
|
|
KadoshAdonai
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 20:34 Posty: 93 Lokalizacja: tłumacz
|
Re: V Dogmat Maryjny
Po pierwsz obrazów i rzeźb Maryjnych są setki tysięcy, buduje się jej sanktuaria i świątynie tak jak Baalowi czy Maryja Jest Bogiem czy nosi tytuły El Roi, El Szadai, Elohim , Yeszua, Immanuel?
|
Śr wrz 01, 2010 11:56 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|