Jest tu co prawda mowa o tym, że to Bóg udziela łask ( co nie zmienia faktu, że prośby o wstawiennicwo nie ma tu ŻADNEJ), ale właśnie tu wiadać, że kult maryjny nie musi prowadzic do Boga. Tutaj np. upadamy do nóg właśnie Marii a nie przed Bogiem, chociaż to niby od Niego te łaski.




Tu z kolei mamy zafaszowanie Biblii, gdyż ostatnia zwrotka mówi o tym, że to Maria ( a nie jak w Słowie, Dziecię Niewiasty) ściera stopą węża. ( pobozność ludowa, autor: Leon XIII)

Dla zainteresowanych, jak Kościół Katolicki patrzy na osobę Maryi, polecam:

Dlaczego czcimy Matkę Bożą?

Najświętsza Maryja Panna w "Godzinkach"

Dialog o Matce Pana w kontekście różańca

Być może się powtórzę, albo nie do końca na temat napiszę... może warto zaglądnąć również tutaj:

KKK

Maryja darem Boga dla ludzkości (zagadnienia)

Maryja darem Boga dla ludzkości (pytania)

A tu całość - trzeba na stronie poszukać tematów: Maryja, Matka Boża-Matka Boga, Matka Kościoła-Maryja, Matka wszystkich ludzi - Maryja i Matka Najświętsza

Pozdrawiam!!!

Choć powątpiewam, że Annariel tak naprawdę poszukuje odpowiedzi i chce dociekać prawdy...

Słusznie powątpiewasz. Nie szukam u ludzi odpowiedzi, bo odpowiedź jest u Boga. Nie mam też pytań dotyczących kultu maryjnego w KK, bo za długo byłam w tym kościele żeby nie znać wszystkich wyjaśnień i wykrętów na pamięć. Ale myślę, że mogę niektórym pomóc, tak jak kiedyś pomagano mi.

A teraz do rzeczy. Nie bardzo rozumiem, dlaczego elka powołuje się na art. z którymi się nie zgadza, no ale ( z "Godzinek"):



1. Obok to znaczy co? Są sobie równi, czy Jezus jest jednak ważniejszy? No bo jak ważniejszy, to nie "obok" tylko za.
2. We właściwym tłumaczeniu "nazwą błogosławioną/szczęśliwą"
3. Jezus czcił Marię? Skąd to wiadomo...?



1. A więc..jednak nie ma! Biedny św. Paweł.

"Dialog w kontekście różańca" jest już lepszy. Trudno mi jednak nie zastanawiać się w kontekście tej modlitwy nad jedną zasadniczą, a poruszaną juz przeze mnie sprawą. Dlaczego, kiedy prosimy o modlitwę żyjących robimy to zwykle jednorazowo, krótkim zdaniem "Proszę, módl się za mnie", a gdy prosicie o to Marię potraficie to powtórzyć aż 150 razy..? Aż tak niedowierzacie w jej poodbno "nieustającą pomoc"?


Czyli inni święci też są królami i królowymi?

I wszytsko byłoby pięknie, gdyby autor nie pisał "protestanci" wkładając do jednego wora wszystkich, którzy akurat w poruszanych tu kwestiach bardzo się różnią.

Poza tym konkluzja jest słuszna. Jeżeli chodzi o treść różaniec nie jest najstraszniejszym wyrazem pobożności maryjnej. Niewątpliwie jest prośbą wstawienniczą. Krytyka jednak nie dotyczy tu boskiego kultu ale przesady. Jeżeli czyjąś "dzienną" modlitwą jest tylko różaniec, to znaczy, że człowiek ten Boga nie zna i Go nie potrzebuje, skoro w ogóle Go nie wzywa.

Zatem Twoja obecność na naszym forum dyskusyjnym nie ma sensu, skoro nie szukasz odpowiedzi, a jedynie chcesz nam ogłosić, jakimi jesteśmy "heretykami"....

znalazłam bardzie ciekawe wyjaśnienia na temat:

Dlaczego Maryja, a nie Pan Jezus, ma zdeptać głowę szatana?

W zalinkowanym artykule jest bardzo ciekawe wnioskowanie:

"Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę. (Rdz 1, 15) Te słowa z tzw. Protoewangelii odnoszą się do Maryi. Ona ma zmiażdzić głowę szatana"

Wnioskowanie o tyle niewiarygodne, że to "ONO" zmiażdży głowę szatanowi nie "ona" więc jak to może się odnosić do Marii.
Nawiasem pisząc to w Biblii Tysiąclecia przypisy przyznają się do fałszerstwa we wcześniejszych wydaniach Biblii, tu cytat z przypisów:
"Wlg utrwaliła to maryjne tłumaczenie wprowadzając zmianę rodzaju: ipsa conteret - "Ona zmiażdży""

Niestety mam bardzo duzy problem z takimi właśnie daleko idącymi i istotnymi wnioskami na podstawie zmiany jednej litery dla z góry poczynionych założeń.

Nikomu nic nie zarzucam i nikogo nie oceniam. Jezus jest miłością a ja Jego naśladowcą.

@elka - "ona" "ono" cisza, czyżby nie było logicznej odpowiedzi?

Do wszystkich protestantów, którzy opierają się na nielogicznej zasadzie "tylko Pismo":

BIBLIA nie ma potwierdzenia BIBLIJNEGO. Składa się z wielu ksiąg, i to autorytet Kościoła mówi, które są natchnione i pochodzą od Boga, a które nie... NIGDZIE w Biblii nie jest objawiony "spis treści".

Nie szafuj słowem "udowodniłam", bo zwyczajnie kłamiesz. Podałaś tylko przykłady. Do DOWODU, że DOMINUJE, daleka droga. Bądź łaskawa używać słów zgodnie z ich znaczeniem.

PS. Do dowodu łaskawie proszę nie zliczać ilości literek w modlitwie i pieśniach, tylko znaczenie. A o znaczenie proszę nie pytać protestantów jawnie nienawidzących katolicyzmu, tylko... katolików korzystających z danej modlitwy.

Nie jestem katolikiem ,nie zgadzam się z wieloma prawdami KK, ale nikogo nie nienawidzę.
Musisz przyjąć to, że są tacy ludzie, którzy chcą coś rozumieć i poznać pozostając jednocześnie przy swoich poglądach. To się nazywa asertywność a nie nienawiść.

Drogi I., pisałem o ludziach jawnie nienawidzących - a niestety, spotykam takowych. Nie twierdziłem i nie zamierzam twierdzić, że każdy nie-katolik nienawidzi katolików, co zdajesz mi się brzydko sugerować. Wręcz przeciwnie nawet - jeden z lepszych przyjaciół z dzieciństwa jest pastorem, a od "zawsze" żyłem w przyjaźni z dwoma prawosławnymi.

czyżbyś jej nie widział?

potomstwo - ono - rodzaj nijaki
może odnosić się do Maryi, bo Maryja jest potomstwem [dalekim] Ewy - nie widzę więc tu żadnej sprzeczności


i faktycznie - masz brzydki zwyczaj przypisywania komuś brzydkich intencji - to z pewnością nie sprzyja rozmowie

Skoro jest to trudne do zrozumienia:

- O znaczenie Tory w życiu żyda mam pytać żyda czy katolika?

Dla mnie odpowiedź jest jasna... Więc czemu pytać niechętnie (to bardzo łagodne określenie) nastawionych protestantów o znaczenie dla katolika katolickiej modlitwy?