Widzę, że ten temat miał z założenia trochę inny cel, ale skoro już zostałem tu odesłany, to na początek wkleję mój post z podobnego tematu (zgodność pieśni kościelnych z nauką kościoła):
Cytuj:
Chciałbym poruszyć temat fragmentów pieśni kościelnych, które są wg mnie sprzeczne z nauka KK. Zamiast wchodzić głębiej w temat (co mam nadzieję i tak nastąpi w toku dyskusji) podam parę przykładów:
1. "Zawitaj Królowo różańca świętego"
fr. 'Jedyna nadziejo człowieka grzesznego'
Z tego co wiem jedyną nadzieją człowieka grzesznego jest Chrystus i Jego łaska.
2. "Matko ja wielbię Cię "
fr. 'Biednym, smutnym, zrozpaczonym Ty dajesz łaski swe.'
Rozumiem że Bóg daje nam łaski, ale żaden człowiek nie ma takiej mocy.
3. "Królowej Anielskiej"
fr. 'Jej serca w ofierze składamy'
Ponownie składać serce powinniśmy bogu a nie człowiekowi.
Nie chcę przy tym negować świętości Maryi, ale nadawanie jej cech i przymiotów należnych tylko i wyłącznie samemu Bogu jest wg mnie obrazą i grzechem.
4. "Panie Jezu, zabierzemy Cię do domu"
fr. 'Panie Jezu, zabierzemy Cię do domu, Panie Jezu nie oddamy Cię nikomu.'
Z tego co pamiętam miałem tą pieśń podczas 1 komunii świętej. Tym razem nie oszukujmy się, pieśń uczy aby Chrystusa zachować dla siebie, a przecież powinniśmy się Nim dzielić.
Na razie tyle jak znajdę inne to zamieszczę.
Przyznam, że posty w tym temacie przejrzałem pobieżnie, ale zajrzałem na stronę podaną przez Alus. Wydaje mi się, że problem leży po stronie hierarchów kościelnych, którzy z jakiegoś powodu nie chcą zmienić/zastąpić niepoprawnych pieśni. Nie ma się co oszukiwać, mają one wpływ na wiernych, a przecież jest ogromna ilość pieśni całkowicie zgodnych z nauką KK. Z drugiej strony autor teksu podanego przez Alus pisze o nowych pieśniach, nieskażonych archaizmami. Takie pieśni powstają, jednak nie zastępują starych pieśni.
Żeby nie było nieporozumień i zbędnych dyskusji jak to było wcześniej w tym temacie, zaznaczam, że nie jestem przeciwny nauce KK, a jedynie pieśniom, które są z nią sprzeczne a są śpiewane podczas liturgii.