Witam. Kilka dni temu zakupiłem krzyżyk na szyję- krzyż z caravaca de la Cruz. M on specyficzny kształt. Gdy poszedłem do kościoła by go poświęcić ksiądz powiedział, że on takiego krzyża wcześniej nie widział i że nie powinienem go nosić, bo to może być jakaś naciągana historia, że ktoś próbuje mnie nabrać i sprzedał mi coś co nie jest uznane przez kościół, że może to jakaś sekta etc.etc Sprawdziłem w necie i Istnieje bazylika w Caravaca i istotnie krzyż jaki posiadam jest taki jaki być powinien..

Co mam sobie teraz pomyśleć? Może ktoś mi pomoże bo nie wiem co mam o tym myśleć.. pozdrawiam

No nie wiem...

Może lepiej nosić zwykły krzyż ?

Bo chyba nie chodzi o wygląd tylko o znaczenie?

Może faktycznie gdzieś się takie krzyże nosi, ale po co kombinować na siłę ?

Mieszkałem przez rok w Hiszpanii i widziałem takie krzyże. A z drugiej strony podoba mi sie taki kształt krzyża. A z trzeciej strony chciałbym sie dowiedzieć jak to możliwe, że symbole uznane przez kościół jako symbol kultu są ot tak odrzuciane..

Jedyne wytlumaczenie to to ze ksiadz mial braki w wyksztalceniu albo nie pamietal ze taka forma krzyza istnieje. Swoja droga i w Polsce sa spotykane takie formy. Stawiane byly na ochrone przed "morowym powietrzem". Czy pochodzenie tej formy krzyza jest przedchrzescijanskie to juz inna sprawa - praktycznie kazda jego forma ma takowe pochodzenie/istnieje w kultach niechrzescijanskich.

Jesli ksiadz chce byc tutaj purysta i swiecic tylko te formy na ktorych ukrzyzowano Chrystusa to najprawdopodobniej powinien swiecic tylko te w formie litery T, ktore to stosowali Rzymianie w tym celu.

Czy naprawdę ksiądz musi znać wszystkie rodzaje krzyżów?

Jeśli krzyż ma być dodatkiem biżuteryjnym, gadżetem- to po co go święcić ?

Nie musi, ale mógłby, tym bardziej, że krzyż Caravaca jest dość popularny.
kreinstenhoid - zaproponuj księdzu aby zerknął na ta stronę
http://krzyzpoludnia.republika.pl/krzyze.htm

Chcialem napisac to samo.

I znowu nasuwa mi sie malo konstruktywna, ale dosyc przygnebiajaca mysl, ze wielu ksiezy (z niewiedzy) ludzi na wszelki wypadek odtrasza, bo "moze jakas sekta". No tak, chrzescijanie na poczatku tez byli sekta....

Bo szatan w tym moze siedziec. AHAWA juz to nieraz z nami walkowal

No cóż- na stronce jest takze grecki "crux grammata"









Czy krzyże greckie można poświęcić ?

Należy zaproponowac owemu kapłanowi pielgrzymkę do Sanktuarium relikwii Krzyża Świętego
http://www.swietykrzyz.pl/

Byłem u innego księdza- ten tym razem wykazał się wyrozumiałością i poświęcił. Powiedziałem mu o jego "koledze po fachu"a on skwitował to tak: jest Pan Jezus, są aniołowie więć czemu nie chciał poświęciać..?

A co do tego, że krzyż jest dodatkie mbiżuteryjnym to możliwe ale nie u mnie i chciałem go poświęcić, a że wynikł z tego problem to przynajmniej możemy podyskutować.
Pozdrawiam i dzięki za linki- nie omieszkam odwiedzić niedouczonego księdza i mu je przedstawić.

Ja tak uważam, może patrzę przez soczewki swoich wad, że noszenie krzyża-dziwadła, który mało kto kojarzy z chrześcijaństwem, pełni raczej walor estetyczny...

Krzyż nosimy też dla innych- jest to otwarte przyznanie się do Chrystusa w szkole, pracy, na ulicy...

Jeśli mało kto kojarzy ten krzyż z Krzyżem św.- to jaki ma cel jego noszenie?

To takie moje wątpliwości...

Teresse - zerknęłaś do linku o Sankuarium na Świętym Krzyżu?...relikwie drzewa krzyża świętego umieszczone są w takim, jak nazywasz krzyżu-dziwadle.

Ale czy wszędzie tak to wygląda- nie oni jedni mają te relikwie...