Jak to rozumiemy iż ktoś jest święty,został nim. Czy podziwiasz świętego dla samego podziwiania czy czerpiesz coś od nich, i sprawia że zmieniasz coś w swej drodze wiary.
Oczywiście oprócz próśb których do nich zanosimy.
Pytam to bo wielu chwali ich dla chwalenia ale czy coś od nich przejmujemy,przejmujesz? To jest bardzo interesujące bynajmniej dla mnie:)

POKOJ IDOBRO!
Kazdy z nas jest powolany do swietosci i do doskonalosci
Pan Bog swojm milosierdziu ukazuje nam Swietych ktorzy swoja
wiara i swiadectwem swego zycia droga do swietosc pokazuja
nam droge ku wiecznej radosci i zachecaja nas zebysmy brali
z nich przyklad i poswiecili sie Bogu czy to w zyciu swieckim
czy zakonym znamy tylu swietych przez kosciol wystawionych
na oltarze a ilu wsrod nas zyje a ilu odeszlo do Pana tych ktorych
nie znamy tu na tym ziemskim zyciu ale przyjdzie czas gdy Pan
nas powola do siebie to ich ujrzymy, Wiec co nam pozostalo
brac z swietych przyklad z zycia i wprowadzac w zycie przez odaniu
sie Bogu modlitwe i milosierdzie dla Blizniego.
Pozdrawiam goraco FRA Madestino

Widzę że wszyscy wymieniają świętych, chcą by Jan Paweł II był świetym ale powiedzieć na czym owa świętość polega, jak sie ją zdobywa, skąd, co trzeba robić? itd to już ciężko, szkoda:(

pierwsza i najwazniejsza rzecza jest posiadanie checi zobaczenia siebie w prawdzie, takim jakimi jestesmy, z calym [...] bez wulgaryzmow prosze, pedziwiatr jakiego sie dopuscilismy i dopuszczamy kazdego dnia, bez tego nie mozna sie rozwijac, druga sprawa jest to ze aby zobaczyc siebie w prawdzie trzeba czasami poprosic innych o pomoc tzn np. isc do psychologa albo porozmawiac szczerze z kims zaufanym, trzecia sprawa aby dojsc do pierwszej i drugiej trzeba prowadzic zycie ukierunkowane na Boga (dazenie do czynienia dobra), na poczatek moze byc tylko i wylacznie intelektualne zdobywanie wiedzy np. poprzez czytanie Pisma Swietego, Dziejow Apostolskich, dziel teologicznych, gazet chrzescijanskich itd., itp., z czasem przyjdzie chec do modlitwy i do tego aby przejsc do realizowania KERYGMATU czyli:

1. Miłość Boża
Bóg Ojciec kkocha Ciebie miłością:
-odwieczną (Jr 31,3)
-bezwarunkową - nie ze względu na to kim jesteś (Iz 54,10)
-niezmienną - niezależnie od tego co zrobiłeś i zrobisz lub czego nie zrobiłeś i nie zrobisz (Iz 49,15)
-osobistą - kocha Cię tak jak tego potrzebujesz (Iz 46, 3-4)
-troskliwą - ma dla Ciebie wspaniały plan (Jr 29, 11-14a)
-nienaiwną - Jego Miłośc to Sprawiedliwość wypływająca z Miłosierdzia (J 18, 19-23)
2. Grzech
-Skoro Jego Miłość jest taka piękna to dlaczego jej nie doświadczam???
-To twój grzech jest kloszem, który nie dopuszcza do Ciebie Bożej Łaski,
Słowo Boże mówi: "Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć" (Rz 6,23a)
-Ale ja nic strasznego nie zrobiłem?!
Prawda jest inna: Wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawili się Chwały Bożej! (Rz 3,23).
3. Zbawienie w Jezusie
Jednak Ojciec nie zostawił Cię w tej beznadziejnej sytuacji z Miłosci do Ciebie posłał
swojego Syna, który zajął Twoje miejsce na Krzyżu! To ja i ty mieliśmy umrzeć,
On nie zgrzeszył (J 3,16). On nas Zbawił i zapewnił nam życie w obfitości tu i TERAZ. (J 10,10)
4. Wiara i nawrócenie
- To dlaczego tej obfitości nie doświadczam???
- Bóg dał Ci WOLNĄ WOLĘ i Ty musisz podjąć decyzje!
- Ale jaką???
- Po przez intelektualne poznanie oddaj w pełnej wolności swoje życie Jezusowi
a On sam będzie działał i Ty wraz z Nim (Rz 10, 9-10)
5. Duch Święty i Jego dary
Na tym nie koniec. Ojciec obiecał, że wszyscy którzy uwierzą otrzymają w darze
Ducha Świętego, który ma nam pomagać i nas prowadzić.
A otrzymać Go może każdy, kto w modlitwie poprosi, w sercu zapragnie i otworzy się
na to co Duch mu przygotował.
- Ale ja nie jestem godzien!!!
- Nie jesteś i nie musisz! na tym polega DAR - jest darmo dany!
6. Wspólnota
Miejscem rozwoju i pomnażaniem tego Daru jest wspólnota ludzi podobnie
myślących. Życie we wspólnocie może zapewnić i dać wzrost, a także pomóc rozeznać
różne powołania i charyzmaty. Wspólnota jest miejscem, w którym możesz doświadczyć
Zbawienia i wydawać Jego owoce! (Dz 2, 42-47; Dz 5, 12-14)
Chrześcijaństwo ma dla Ciebie bardzo wiele różnorodnych propozycji.
Jan Paweł II powiedział: Kościół przyszłości będzie wspólnotą wspólnot.
We wspólnocie Kościoła powszechnego jesteś anonimowy, w małej wspólnocie
parafialnej czy innej już NIE! - a tego potrzebujesz by wzrastać!!!

To ja powiem co znaczy być świętym według Słowa Bożego...

Święty to osoba zbawiona tj.:
- wierzący w Jezusa Chrystusa i uznający Go za swojego jedynego Pana i Zbawiciela
- dziecko Boże - tzn. człowiek prowadzony przez Ducha Świętego (a co przed tym idzie - napełniony Duchem Świętym) wołający do Boga - Ojcze...
- król i kapłan z ustanowienia Jezusa Chrystusa ku chwale Boga Ojca
- zwycięzca, który nie umiłował swego życia aż do śmierci, lecz wybielił swe szaty we Krwi Baranka i dzięki słowu świadectwa swego
- słuchający i zachowujący Słowo Chrystusa - taka osoba nie podlega sądowi, ale ze śmierci przechodzi do życia wiecznego, które ma w Imieniu Jezusa
- dziedzic Boga i współdziedzic chwały Jezusa Chrystusa, podobnie jak Jego cierpienia
- osoba której Bóg przebaczył i zapomniał grzechy, której błogosławi, przeniósł z królestwa ciemności do Królestwa Swego umiłowanego Syna Jezusa Chrystusa i ukaże jej Swoje zbawienie
- co ciekawe - Sędzia tego świata a nawet sędzia aniołów - Słowo Boże mówi, że jak Ojciec przekazał Sądy Synowi tak Jezus wespół z Nim ustanowił nas sędziami tego świata
(a dokładniej Słowo Boże mówi - my sądzimy tych wewnątrz, a tych na zewnątrz osądzi Bóg - wewnątrz* - mowa o Kościele - pierwszy zostanie osądzony Kościół, będziemy sądzić także aniołów...)
- sprawujący władzę w autorytecie Jezusa Chrystusa (za dużo by wyjaśniać - odsyłam do Pisma Świętego )

ww punkty to są nie tyle warunki co charakterystyki osoby świętej
Słowo Boże mówi - czyż nie wiecie żeście świątynią Ducha Świętego i Duch Święty, którego macie od Boga mieszka w was ? Kto zniszczy Świątynię Boga tego zniszczy Bóg, Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście.... Kto zaś nie ma Ducha Chrystusowego ten do Niego nie należy... - to są słowa z Listy do Koryntian, kierowane do Chrześcijan!!

Swoją droga - o tym, że np. Jan Paweł II jest święty ja bym nie mówił - Słowo Boże mówi wyraźnie, że nie mamy prawa wyrokować o tego typu sprawach...
natomiast Słowo Boże daje mi podstawy osądzać że ja jestem święty <hura!>

a co do próśb zanoszonych do świętych - to dlatego często nie są wysłuchiwane bo ludzie nie wierzą w to, że to Bóg powinien być adresatem próśb i modlitw. Żaden święty nie ma żadnego uprawnienia do tego żeby spełniać czyjeś życzenia... - to mi zresztą pachnie bałwochwalstwem...

amen
poprawka naniesiona, p

Pismo daje podstawy sądzic, że nie tylko jesteśmy święci ale i zbawieni

Pod warunkiem, że przyjmiemy tą świetość i zbawienie....nic o nas bez nas.

Alusiu
kiedy piszę MY - mam na myśli siebie i innych doświadczających tego samego...