Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 18:23



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
 początek świętości 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 25, 2009 9:40
Posty: 34
Post początek świętości
Jak myślicie, kiedy zaczyna się "świętość" świętego? Czy Kościół określa, że od tego czy tamtego wydarzenia/momentu dany święty był święty? Brzmi jak masło maślane, ale problem wyskoczył w dyskusji nam poważny !

_________________
"Świętość to nie jest luksus dla wybranych, ale dar i zadanie dla każdego z nas"


Cz paź 01, 2009 19:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 14, 2009 19:59
Posty: 149
Post 
Świętym jest każdy, kto dostąpił życia wiecznego, a że wielu otrzymuje tę łaskę zaraz po śmierci, to 'automatycznie' zostaje świętym - a że Kościół po długim dochodzeniu oficjalnie kogoś ogłasza świętym to tylko wzmianka o fakcie dokonanym, aczkolwiek potwierdzonym. Twoja prapraprababka też może być już świętą, a mimo to nikt tego nie ogłaszał.


Cz paź 01, 2009 21:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 25, 2009 19:43
Posty: 231
Post Re: początek świętości
Psychol dobże gada. Świętym jest każdy kto jest zbawiony. Dusze w czyśćcu są pewne , że po jakimś czasie zostaną świętymi Boga. :)

_________________
-Odliczanie do wieczności: http://opoka.tv/video/filmy/odliczaniedowiecznosci,mf,vid,fil,p_238.html
-www.prawdapisma.blogspot.com
"Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci"


Wt gru 29, 2009 13:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: początek świętości
Jak rozumiem chodzi o beatyfikacje i kanonizacje, abstrahując od tego że każdy z nas powołany jest do życia w świętości. Natomiast kiedy możemy powiedzieć że ktoś staje się święty? Sądzę że takie dywagacje są zbędne, nie wiem co prawda do jakiej dyskusji się odnoszą ale nie widzę tu większego sensu. Człowiek żyje, umiera i w zależności od tego dostąpi nieba bądz piekła (bądz czyśca). Kościół jedynie stwierdza fakt, nie określa go w czasie, bo jeśli ktoś jest świętym to nim poprostu jest. W czasie możemy umiejscowić jedynie początek kultu i to tylko tu na ziemi gdzie istnieje czasoprzestrzeń i w niej możemy wszystko umiejscowić.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt gru 29, 2009 15:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post Re: początek świętości
WIST napisał(a):
Kościół jedynie stwierdza fakt, nie określa go w czasie, bo jeśli ktoś jest świętym to nim poprostu jest. W czasie możemy umiejscowić jedynie początek kultu i to tylko tu na ziemi gdzie istnieje czasoprzestrzeń i w niej możemy wszystko umiejscowić.

Rzeczywiście, nie można znaleźć w życiorysie świętego dokładnego punktu, od którego oś życia oznaczona byłaby mianem życia świętego. Do świętości dochodzi się z czasem, poprzez problemy, pracę czy cierpienie - długi i złożony proces dojrzewania duchowego.


Wt gru 29, 2009 16:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: początek świętości
Ano właśnie, o ile zatem życie w każdym momencie jest szansą aby coś poprawić, albo bardziej zepsuć jego koniec to czas podsumowania. Mam wrażenie że wyobrażamy to sobie zbyt punktowo - nagle na człowieka spływa świętość, tego i tego dnia, o tej godzinie. Dlatego też uważam że nawet jeśli to komuś realnie potrzebne do zbawienia, to po prostu tego mechanizmu nie znamy. Ale przecież w życiu znamy ludzi o których mówimy, ten jest święty, nie z uwagi na doskonałość, ale na pokorę i życie pod prąd świata.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt gru 29, 2009 17:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post Re: początek świętości
MamaDama napisał(a):
Jak myślicie, kiedy zaczyna się "świętość" świętego? Czy Kościół określa, że od tego czy tamtego wydarzenia/momentu dany święty był święty?


Przez chrzest rodzimy sie jako wybrane dzieci Boze do zycia w komunii z Bogiem i to jest poczatek swietosci kazdego z nas.

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


Śr gru 30, 2009 20:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 7 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL