Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 10:50



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Jak Maria nas "słyszy"? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Outsider - chcesz otrzymać jakąś odpowiedź, czy chcesz sobie pokpić ? Bo jeżeli to drugie, to rób to sobie na własnym forum.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt wrz 18, 2009 14:40
Zobacz profil
Post 
Kpina jest z reguły objawem braku argumentów.
Nie odpowiedziałeś outsiderze na moje:
Cytuj:
Przecież tak jest i przy zwykłym wstawiennictwie osób na Ziemi.
Czy myślisz że jak ktoś z przyjaciół modli się za Ciebie, to Bóg Twych potrzeb nie zna ?
[/quote]


Pt wrz 18, 2009 18:50
Post 
moi drodzy - nie kpię
dlatego bardzo proszę mi nie zarzucać i nie przypisywać kpiny

marku - nie bardzo rozumiem o co ci chodzi, jakie miałbym mieć argumenty i czego miałyby dowodzić?
ja się z wami nie spieram!!!

bo o co tu się spierać?
o fakty, które opisałem?
a może napisałem nieprawdę?
jesli NAPISAŁEM NIEPRAWDĘ to zwyczajnie mnie napomnij i napisz w czym się mylę zamiast kierować uwagę innych na moje niby kpiny.

opisuję tylko stan faktyczny, nie oceniam go, dlatego na koniec jeszcze raz proszę o nieprzypisywanie mi kpin


So wrz 19, 2009 6:36
Post 
Outsiderze, jakbym Cię nie znał to bym Cię kupił :)
Twoja manipulacja polega na zmianie celu wstawiennictwa - sugerujesz jakoby potrzebne było - wg nas - ponieważ Bóg czegoś nie wie i wstawiennik musi Bogu "zakomunikować" sprawę - a przecież nie na tym polega wstawiennictwo - zarówno świętych, jak i naszych wstawienników chodzących jeszcze po ziemi.


So wrz 19, 2009 9:42
Post 
marku
jeśli widzisz tu jakąś manipulację to proszę żebyś ją UJAWNIŁ zamiast mi ją zarzucać...
jesli napisałem NIEPRAWDĘ to proszę żebyś to wykazał...

pozdrawiam


So wrz 19, 2009 9:55
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
outsider napisał(a):
jeśli widzisz tu jakąś manipulację to proszę żebyś ją UJAWNIŁ zamiast mi ją zarzucać...


Przecież została ujawniona i nazwana w ostatnim poście:
Marek MRB napisał(a):
Twoja manipulacja polega na zmianie celu wstawiennictwa - sugerujesz jakoby potrzebne było - wg nas - ponieważ Bóg czegoś nie wie i wstawiennik musi Bogu "zakomunikować" sprawę - a przecież nie na tym polega wstawiennictwo - zarówno świętych, jak i naszych wstawienników chodzących jeszcze po ziemi.


Proponuję też, żebyś odpowiedział na pytanie, które omijasz:
Marek MRB napisał(a):
Nie odpowiedziałeś outsiderze na moje:
Marek MRB napisał(a):
Przecież tak jest i przy zwykłym wstawiennictwie osób na Ziemi.
Czy myślisz że jak ktoś z przyjaciół modli się za Ciebie, to Bóg Twych potrzeb nie zna ?

_________________
Piotr Milewski


Ostatnio edytowano So wrz 19, 2009 10:53 przez jumik, łącznie edytowano 1 raz



So wrz 19, 2009 10:51
Zobacz profil WWW
Post 
Właśnie ujawniłem i wykazałem.
Patrz poprzedni post.


So wrz 19, 2009 10:52
Post 
doprawdy
sugeruję tu, że Bóg czegoś nie wie??

Cytuj:
Twoja manipulacja polega na zmianie celu wstawiennictwa - sugerujesz jakoby potrzebne było - wg nas - ponieważ Bóg czegoś nie wie i wstawiennik musi Bogu "zakomunikować" sprawę -


1 - rzymski katolik zanosi prośby do Marii
2 - modlitwy te trafiają do Boga
3 - Bóg poznaje modlitwy a potem ... (brakuje mi słowa) przekierowuje, te modlitwy do Marii
4 - Maria poznaje te modlitwy
5 - Maria wstawiając się za rzymskim katolikiem modlącym się za jej pośrednictwem przedstawia te modlitwy Bogu

doprawdy manipuluję?
nie tak się odbywa "pośrednictwo" Marii?
czy może piszę nieprawdę, że właśnie tak się to odbywa?

pzdr


So wrz 19, 2009 11:17
Post 
jumiku - apropos tematu czy pytań, które jakobym omijał

to się dziwię (choć na tym forum postawa moderacji nie powinna mnie dziwić), że jako moderator (kto??) zachęcasz do nietrzymania się tematu :D

temat jest jasno określony i nikt a moderator ZWŁASZCZA nie powinien tak nachalnie nakłaniać do jego zmiany...

potem jeszcze mógłbyś upomniec mnie za to, że nie trzymam się tak przecież jasno i konkretnie okreslonego tematu :D


So wrz 19, 2009 11:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
To jest jak najbardziej na temat - dzięki temu możesz zrozumieć sens tego o czym piszesz. Ale Ty po prostu unikasz odpowiedzi. Pytanie - dlaczego? Żeby uniknąć ukazania, że nie rozumiesz celu wstawiennictwa?

Poza tym, jestem nie tylko moderatorem, ale i użytkownikiem tego forum i właśnie jako użytkownik, który chce dyskutować tutaj piszę.

Widzę, że jednak stosujesz kpinę, od której się tak odżegnywałeś.

_________________
Piotr Milewski


So wrz 19, 2009 11:38
Zobacz profil WWW
Post 
outsider napisał(a):
5 - Maria wstawiając się za rzymskim katolikiem modlącym się za jej pośrednictwem przedstawia te modlitwy Bogu

Słowo "przedstawia" właśnie to sugeruje.

Co do mojego pytania : Gybyś podstawił w swoich wątpliwościach pod "Maryję" kolegę-wstawiennika, wszystko stałoby się jasne.

Niestety protestanci zubażają chrześcijaństwo do linii pionowej wierny-Bóg - tymczasem istotą zbawienia jest nie tylko społeczność z Bogiem, ale posiadanie tej społeczności wraz z innymi : "podobnie wszyscy razem tworzymy jedno ciało w Chrystusie, a każdy z osobna jesteśmy nawzajem dla siebie członkami."/Rz 12,5/
Dlatego - choć to Bóg jest ostatecznym celem modlitw - Jezus kazał nam wzmacniać tę więź przez troszczenie się o siebie nawzajem i przez wzajemną modlitwę: " Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie. "/Jk 5,16a/ Święci są tu o tyle wyróżnieni, że "Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego."/Jk 5,16b/

Zapominając o tym aspekcie protestantyzm zubaża się o rodzinny charakter chrześcijaństwa, czyniąc z niego "życie pod prawem" (trochę zmienionym, ale jednak prawem).


So wrz 19, 2009 13:09
Post 
jumik - nie rozmawiam o celu wstawiennictwa...
przedstawiam tylko w kilku punktach to, jak dochodzi do tego, że Maria się wstawia za modlącymi się za jej wstawiennictwem....

nie pytam jaki to ma cel, tylko JAK się to odbywa...
a odbywa się właśnie tak jak napisałem...

wyraziłem wcześniej radość z powodu tego, że jesteście tego świadomi
i tyle....

a przypisuje mi się kpinę i manipulacje...
i jako moderator mógłbyś zwrócić na to uwagę...

marku
doprawdy nie wiem o jakich piszesz protestantach, którzy zubażają swoje chrześcijaństwo i nie modlą się za siebie i nie proszą się wzajemnie o modlitwę...
może przedstaw denominację, bo ogólne stwierdzenia, którymi sie posługujesz są warte tyle co popularne opinie o katolikach...
(które są równie bzdurne jak to co napisałeś)

to zapytam jeszcze.... raz na koniec
czy wstawiennictwo Marii odbywa się inaczej niż to opisałem?
jesli tak - to dziekuję że jesteście tego świadomi

ps. jeśli chcecie poklikać o celu wstawiennictwa
to zaproście mnie do rozmowy :)

pozdrawiam


So wrz 19, 2009 13:49
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
outsider napisał(a):
3 - Bóg poznaje modlitwy a potem ... (brakuje mi słowa) przekierowuje, te modlitwy do Marii


Nie wiem w jaki sposób to się odbywa. Czy to jest "przekierwowanie" czy co. Nie wiem.


outsider napisał(a):
5 - Maria wstawiając się za rzymskim katolikiem modlącym się za jej pośrednictwem przedstawia te modlitwy Bogu

Przedstawia, ale nie w takim znaczeniu, w jakim to piszesz. Nie w znaczeniu "oznajmia" czy "informuje" lub "przekazuje informację", bo ona wie, że Bóg o tym wie. Tak samo jak w przypadku wstawiania się drugiej osoby żyjącej jeszcze tu na Ziemi - prosimy ją o modlitwę, a ona nie oznajmia Bogu o problemach i pragnieniach tamtej osoby, bo wie, że Bóg to wie, ale wstawia się za nią w prośbach dotyczących tych problemów i pragnień.

Powtórzę - rola Maryi i każego innego wstawiającego się nie polega na oznajmieniu Bogu, że ktoś ma jakąś intencję, nie polega na przekazaniu Bogu tej informacji. Polega na wstawieniu się za tę osobę, proszeniu, zjednoczeniu.

Więc odpowiedź brzmi: Nie, nie przedstawia się to tak jak napisałeś, a przynajmniej nie w takim znaczeniu w jakim napisałeś.

_________________
Piotr Milewski


So wrz 19, 2009 15:12
Zobacz profil WWW
Post 
outsider napisał(a):
wspaniała metafora zbawienia...
nie wiesz skąd przychodzi i jak się odbywa...
ba... pewnie nie wiesz kto ci daje..... hmmm... "zbawienie"

Taak ...a w Kanie Galilejskiej to Maryja dokonała przemiany wody w wino.
A może jej tam wogóle nie było?....taka wersja lepiej pasuje do Twojej wizji roli Matki Jezusa?


So wrz 19, 2009 18:45
Post 
outsider napisał(a):
marku
doprawdy nie wiem o jakich piszesz protestantach, którzy zubażają swoje chrześcijaństwo i nie modlą się za siebie i nie proszą się wzajemnie o modlitwę...
Nie pisałem że nie proszą się wzajemnie o modlitwę, tylko o ich jednowymiarowej wizji Ludu Bożego.


So wrz 19, 2009 21:30
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL