Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 9:04



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Dogmat o wniebowzięciu NMP 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lip 31, 2011 23:07
Posty: 17
Post Dogmat o wniebowzięciu NMP
4) która u kresu swego ziemskiego życia została cała i bez podziału wzięta do chwały Bożej (dogmat wniebowzięcia)

Proszę jakiegoś oczytanego Katolika, aby wyjaśnił mi pewną sprawę. Czy dogmat, którego fragment podałem, oznacza, iż Maryja swej cielesnej powłoki nie pozostawiła na ziemi? Iż razem z ciałem znalazła się w niebie, a więc nigdy nie umarła? Nie szukam luki, jedynie dopytuję o całkowicie ,,materialny'' aspekt dogmatu.


Wt wrz 13, 2011 15:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Dogmat o wniebowzięciu NMP
lamassu napisał(a):
Czy dogmat, którego fragment podałem,
oznacza, iż Maryja swej cielesnej powłoki nie pozostawiła na ziemi?
Tak.
lamassu napisał(a):
Iż razem z ciałem znalazła się w niebie, a więc nigdy nie umarła?
A czy to, że Jezus razem z ciałem znalazł się w niebie oznacza, że nigdy nie umarł?


"W księgach liturgicznych, które wykazują to święto jako "Zaśnięcie", lub "Wniebowzięcie Świętej Maryi",
zachodzą terminy zgodnie stwierdzające, że gdy Bogarodzica Dziewica przeszła z ziemskiego wygnania do nieba,
święte Jej Ciało z woli Opatrzności Bożej doznało tego,
co odpowiadało godności Matki Słowa Wcielonego i pozostałym przywilejom Jej udzielonym.
Stwierdza to, by użyć dostojnego przykładu,
Sakramentarz wysłany przez nieśmiertelnej pamięci Poprzednika Naszego Hadriana I - Karolowi Wielkiemu.
Czytamy tam: "Panie, we czci jest u nas obchód tego dnia,
w którym Święta Boża Rodzicielka zaznała śmierci doczesnej,
ale nie mogła podlegać więzom śmierci Ta,
która z siebie zrodziła Wcielonego Syna Twego a Pana naszego" (Sacramentarium Gregorianum).
(...)
Pośród nich wybija się nad innych św. Jan Damasceński jako szczególny głosiciel tej przekazanej prawdy.
Porównując cielesne Wniebowzięcie dostojnej Matki Bożej z innymi Jej darami i przywilejami,
tak się wyraża w porywającej swej wymowie:
"Potrzeba było, by Ta, która rodząc zachowała nienaruszone dziewictwo,
zachowała również i po śmierci swe ciało bez żadnego skażenia. (...)"
(S. Ioannes Damasc., Encomium in dormitionem Dei Genitricis semperque Virginis Mariae, hom 2, 14;).
(...)
Podobnie św. Franciszek Salezy, stwierdziwszy, że nie godzi się wątpić o wypełnieniu przez Jezusa Chrystusa
w sposób najdoskonalszy Boskiego nakazu czci dla rodziców ze strony dzieci,
stawia sobie takie pytanie:
"Któryż syn, gdyby mógł nie wskrzesiłby swej matki i nie zaprowadził jej po śmierci do nieba"
(Oeuvres de St. Francois de Sales, Sermon autographe pour la fede de l`Assumption).
Św. Alfons zaś pisze: "Jezus nie chciał, by ciało Maryi uległo po śmierci rozkładowi,
gdyż to byłoby ujmą dla Niego, gdyby zamieniać się miało w zgniliznę dziewicze ciało Tej,
z której On sam wziął Ciało" (S. Alfonso M. De Liguori, Le glorie di Maria, 2, 1)."
(Pius XII, Munificentissimus Deus, 1950 r.)

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt wrz 13, 2011 18:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 31, 2011 23:07
Posty: 17
Post Re: Dogmat o wniebowzięciu NMP
rozumiem, myślałem że to bardziej skomplikowane, a to bardzo prosta sprawa. Wielkie dzięki za odp, w pełni mnie satysfakcjonuje :D
Pzdr.


Wt wrz 13, 2011 18:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 20:18
Posty: 1593
Post Re: Dogmat o wniebowzięciu NMP
Elbrus napisał(a):
lamassu napisał(a):
Iż razem z ciałem znalazła się w niebie, a więc nigdy nie umarła?
A czy to, że Jezus razem z ciałem znalazł się w niebie oznacza, że nigdy nie umarł?



Ale zonk.
Poza śmiercią Chrystusa - będącej następstwem utraty krwi w wyniku zadanych ran, a nie grzechu - każda śmierć jest WYNIKIEM GRZECHU. Jeśli zatem katolicy SŁUSZNIE twierdzą o śmierci Marii - to śmierć Marii potwierdza jej GRZESZNOŚĆ!!!
Cytuj:
Rz 5:12 bt "Dlatego też jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli..."
Rz 6:23 bt "Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym."

Czemu więc katolicy bezpodstawnie twierdzą o "bezgrzeszności" (niepokalanym poczęciu) Marii skoro ją "dopadła" śmierć?


Wt wrz 13, 2011 18:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Dogmat o wniebowzięciu NMP
Tomek44 napisał(a):
Czemu więc katolicy bezpodstawnie twierdzą o "bezgrzeszności" (niepokalanym poczęciu) Marii
skoro ją "dopadła" śmierć?
viewtopic.php?f=24&t=18695 - Nie zgadzam się z dogmatem o Niepokalanym Poczęciu Maryi
viewtopic.php?f=27&t=24380 - Czy Maryję można nazwać człowiekiem ?
viewtopic.php?f=48&t=5184 - Skąd wiadomo, że Maryja urodziła się bez grzechu?
viewtopic.php?f=24&t=5867 - Dogmaty

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt wrz 13, 2011 19:06
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 31, 2011 23:07
Posty: 17
Post Re: Dogmat o wniebowzięciu NMP
Chrystus umarł z odniesinych ran, Maryja ze starość? starość, jak rana, zabija. Powinna się nie starzeć? :D


Wt wrz 13, 2011 19:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 20:18
Posty: 1593
Post Re: Dogmat o wniebowzięciu NMP
lamassu napisał(a):
Chrystus umarł z odniesinych ran, Maryja ze starość? starość, jak rana, zabija. Powinna się nie starzeć? :D

Adam z Ewą nie zostali stworzeni po to, aby się zestarzeć i umrzeć. Wszak pierwotnie byli ludźmi bezgrzesznymi, "niepokalanymi", doskonałymi. Więc mogli żyć wiecznie na Ziemi. Bóg wyraźnie powiedział, że w razie nieposłuszeństwa (czyli grzechu) kara miała być właśnie śmierć.
Cytuj:
Rdz 2:17 bt "ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz»."

Cytuj:
Rz 5:12 bt "Dlatego też jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli..."
Rz 6:23 bt "Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym."

Jeśli zatem KK SŁUSZNIE twierdzi, że Maria zestarzała się i umarła - to oznacza tylko, iż była ona GRZESZNĄ kobietą. A zatem twierdzenia o "niepokalanym poczęciu" - to fałsz.


Śr wrz 14, 2011 17:53
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Dogmat o wniebowzięciu NMP
Tomek44 napisał(a):
Adam z Ewą nie zostali stworzeni po to, aby się zestarzeć i umrzeć. Wszak pierwotnie byli ludźmi bezgrzesznymi, "niepokalanymi", doskonałymi. Więc mogli żyć wiecznie na Ziemi. Bóg wyraźnie powiedział, że w razie nieposłuszeństwa (czyli grzechu) kara miała być właśnie śmierć.
Cytuj:
Rdz 2:17 bt "ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz»."
.

Oj słabo się wczytałeś w opowiadanie o stworzeniu.
Nieśmiertelność nigdy nie należała do natury człowieka! Nieśmiertelność była efektem spożywania owoców z drzewa życia. Gdy je człowiek jadł, to był nieśmiertelny, gdy przestawał to umierał. Po wygnaniu z raju przestali spożywać te owoce więc pomarli.

Człowiek może też dobrowolnie zrezygnować z daru nieśmiertelności i po prostu umrzeć.

Zatem: Maryja jako człowiek była śmiertelna. I to nie dlatego, że zgrzeszyła, ale dlatego, że jest człowiekiem.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Śr wrz 14, 2011 18:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 20:18
Posty: 1593
Post Re: Dogmat o wniebowzięciu NMP
szumi
Nie pisałem o NIEŚMIERTELNOŚCI, tylko o życiu wiecznym.
Vide np.:
Cytuj:
1Tm 6:16 bt "jedyny, mający nieśmiertelność, który zamieszkuje światłość niedostępną, którego żaden z ludzi nie widział ani nie może zobaczyć: Jemu cześć i moc wiekuista! Amen."

Życie wieczne było możliwe, gdyby nie zgrzeszyli.
Z drugiej strony zwróć uwagę na fakt, iż duchowe istoty - aniołowie, cherubowie i serafowie, a nawet szatan i demony ciągle żyją, mimo iż nie spożywają jakichkolwiek materialnych owoców z materialnego drzewa życia.
A więc nieśmiertelność czy też życie wieczne jest wiec wyłącznie darem Boga. To Bóg wszystko podtrzymuje swą mocą przy istnieniu. (Rodzaju 6:3; Dz. Ap. 17: 24, 25, 28).
A zatem możliwość jedzenia owoców z drzewa życia można raczej traktować jako pewien symbol, znak uznania przez Boga, iż człowiek był godny żyć wiecznie - A NIE JAKO SAMOISTNE ŹRÓDŁO życia wiecznego.
Niemniej Maria umarła BO BYŁA GRZESZNA. Inaczej musiałbyś stwierdzić, że Ap. Paweł KŁAMIE w cytowanych wyżej Rzym. 5:12 oraz 6:23.
Po drugie: Maria, tak jak każda inna grzeszna Żydówka, po porodzie była NIECZYSTA i musiała składać ofiarę przebłagalną za grzech - Łuk. 2:22-24 (przypis wg BT - Kpł. 5:7; 12:8)
Po trzecie: poczęcie Chrystusa tym różniło się od poczęcia Marii i innych ludzi, iż Chrystus nie miał ludzkiego ojca, lecz jako ojca miał samego Boga.
A zatem twierdzenie o "bezgrzeszności" Marii jest twierdzeniem sprzecznym z Biblia i faktem, że umarła. Wszak śmierć to kara za grzech.


Śr wrz 14, 2011 19:00
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Dogmat o wniebowzięciu NMP
Tomek44 napisał(a):
Z drugiej strony zwróć uwagę na fakt, iż duchowe istoty - aniołowie, cherubowie i serafowie, a nawet szatan i demony ciągle żyją, mimo iż nie spożywają jakichkolwiek materialnych owoców z materialnego drzewa życia.

Bo nie są ludźmi. Nie można tak sobie skakać z bytu na byt...

Tomek44 napisał(a):
A zatem możliwość jedzenia owoców z drzewa życia można raczej traktować jako pewien symbol, znak uznania przez Boga, iż człowiek był godny żyć wiecznie - A NIE JAKO SAMOISTNE ŹRÓDŁO życia wiecznego.

Oczywiście, że jest to symbol, a w zasadzie typ. Drzewo życia jest typem drzewa krzyża, a owoce drzewa życia, są typem Eucharystii, jako owocu prawdziwego drzewa życia (krzyża).
Tomek44 napisał(a):
Niemniej Maria umarła BO BYŁA GRZESZNA

Czy umarła to nie wiadomo.

Tomek44 napisał(a):
A zatem twierdzenie o "bezgrzeszności" Marii jest twierdzeniem sprzecznym z Biblia i faktem, że umarła.


A skąd masz ten 'fakt' śmierci Maryi? Jakieś dowody na tę śmierć?

Jak już pisałem, śmierć była elementem życia człowieka już przed wygnaniem z raju. Choć sama nie zaistniała, to była faktem. Człowiek żyjąc w raju (bezgrzeszny) też mógł umrzeć.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Śr wrz 14, 2011 20:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 20:18
Posty: 1593
Post Re: Dogmat o wniebowzięciu NMP
Poza faktem, że podważasz fundamenty swojej religii, które przytoczył Elbrus w tym poście:
viewtopic.php?f=24&t=29433&p=625053#p625053
(co jednak mnie nie interesuje), to wiedzę o śmierci Marii i jej grzesznej naturze czerpię z Biblii.
Łuk. 2:22-24, Rzym. 5:12, Rzym. 6:23. Wersety te były już cytowane wcześniej.
Aha, jeszcze tutaj
Cytuj:
Rz 3:23 bt "wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej,"

Tylko Chrystus był bez grzechu
Cytuj:
Hbr 4:15 bt "Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz doświadczonego we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu."
1P 2:22 bt "On grzechu nie popełnił, a w Jego ustach nie było podstępu."
1J 3:5 bt "Wiecie, że On się objawił po to, aby zgładzić grzechy, w Nim zaś nie ma grzechu."

Natomiast każdy inny człowiek, w tym Maria, jest grzeszny
Cytuj:
1J 1:8 bt "Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy."


szumi napisał(a):
Jak już pisałem, śmierć była elementem życia człowieka już przed wygnaniem z raju. Choć sama nie zaistniała, to była faktem. Człowiek żyjąc w raju (bezgrzeszny) też mógł umrzeć.


Czysta filozofia i dywagacje.
Biblijna prawda jest taka:
Cytuj:
Rdz 1:27-31 bt " Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi». I rzekł Bóg: «Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa w powietrzu, i dla wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona». I stało się tak. A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre. I tak upłynął wieczór i poranek - dzień szósty."

Rdz 2:15-17 bt " Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał. A przy tym Pan Bóg dał człowiekowi taki rozkaz: «Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz»."

Śmierć NIE BYŁA elementem życia człowieka w raju. Była tylko POTENCJALNĄ KARĄ za grzech. Gdyby człowiek nie zgrzeszył, to by śmierć nie nastąpiła w ogóle.


Śr wrz 14, 2011 21:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 20:18
Posty: 1593
Post Re: Dogmat o wniebowzięciu NMP
W uzupełnieniu poprzedniego postu:
Oczywiście, że gdyby w raju jakikolwiek doskonały człowiek przestał jeść i pić ZWYKŁE pokarmy i napoje - toby umarł. Tyle tylko, że takie zachowanie samo w sobie jest grzechem (samobójstwo).


Cz wrz 15, 2011 9:32
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Dogmat o wniebowzięciu NMP
Nie chodzi o niejedzenie i niepicie wszystkiego. Ale o niejedzenie owoców z drzewa życia.

Te jedne owoce dawały życie wieczne. Pozostałe podtrzymywały istnienie ziemskie ludzi.

Tak jak i obecnie. Wszelkie pokarmy dają siłę ciału i pozwalają funkcjonować. Ale owoce z Drzewa życia, czyli Eucharystia, daje życie wieczne.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Cz wrz 15, 2011 11:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 20:18
Posty: 1593
Post Re: Dogmat o wniebowzięciu NMP
Gdyby eucharystia dawała życie wieczne, to by poprzedni papież nie umarł. Jednak zmarł - no bo był grzesznym i śmiertelnym człowiekiem. Eucharystia jak widać nie uchroniła go przed opłakanymi skutkami wynikającymi z grzechu ("Karą za grzech jest śmierć").
Tymczasem Adam gdyby nie zgrzeszył - TO BY W OGÓLE NIE UMARŁ. Bo śmierć - to przecież była karą za grzech.
Poza tym widzę, że poza kwestionowaniem nauki KK dot. śmierci Marii - nagle wyskakujesz z kolejnym kwiatkiem typu: eucharystia to owoce z drzewa życia. Gdyby tak było - to by przyjmujący eucharystię katolicy w ogóle nie umierali.
Kompletnie mylisz historię biblijną z błędnymi ludzkimi filozofiami. I nie rozumiesz istoty Nowego Przymierza. Które tak naprawdę dotyczy 144.000 wybranych przez Boga kapłanów i współkrólów Chrystusa.
Cytuj:
2Tm 2:12 bt "Jeśli trwamy w cierpliwości, wespół z Nim też królować będziemy. Jeśli się będziemy Go zapierali, to i On nas się zaprze."
Ap 20:6 bt "Błogosławiony i święty, kto ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu: nad tymi nie ma władzy śmierć druga, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa i będą z Nim królować tysiąc lat."
Rz 8:17 bt "Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, skoro wspólnie z Nim cierpimy po to, by też wspólnie mieć udział w chwale."

Skoro będą królowie i kapłani to reszta będzie PODDANYMI w Królestwie Bożym - tutaj w raju na Ziemi, tak jak to pierwotnie zamierzył Bóg.
Wracając jednak do pierwszej poruszonej przeze mnie kwestii - ciesze się, że NIE WNIOSŁEŚ UWAG do biblijnych dowodów, że Maria była jednak pokalana grzechem.


Cz wrz 15, 2011 11:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Dogmat o wniebowzięciu NMP
szumi napisał(a):
Ale owoce z Drzewa życia, czyli Eucharystia, daje życie wieczne.
Pomiędzy rynkiem Miasta a rzeką, po obu brzegach, drzewo życia,
rodzące dwanaście owoców - wydające swój owoc każdego miesiąca - a liście drzewa /służą/ do leczenia narodów.

(Apokalipsa 22:2)

Dlaczego Eucharystia będzie wydawać tylko 1 owoc na miesiąc?
Jeśli owoce z drzewa życia są Eucharystią, to czym są liście, służące do leczenia narodów?
szumi napisał(a):
Drzewo życia jest typem drzewa krzyża
Błogosławieni, którzy płuczą swe szaty, aby władza nad drzewem życia do nich należała
i aby bramami wchodzili do Miasta.

(Apokalipsa 22:14)

Czy w niebie zbawionym przypadnie władza nad... krzyżem z Golgoty?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Cz wrz 15, 2011 11:59
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL