Autor |
Wiadomość |
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
iduodu napisał(a): Alus ma rację. Maryja, jako Matka Chrystusa, dostąpiła łaski Niepokalanego Poczęcia (Łaski Pełna), łaski bycia bez grzechu, którą otrzymała przez mękę, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa.
Zaraz, zaraz - najpierw była bezgrzeszność Maryji, a dopiero potem męka, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa - jak wcześniejszy fakt mógł wynikać z późniejszego? A w ogóle, to jeśli bezgrzeszność Maryji wynika tylko z łaski Boga, to ów stan i jej świętość nie jest w ogóle jej zasługą.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
Pt sie 05, 2005 10:43 |
|
|
|
|
iduodu
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 7:31 Posty: 555
|
A czyjekolwiek zbawienie/świętość jest czyjomkolwiek zasługą czy łaską Boga?
Bóg istnieje poza czasem. A Maryja była człowiekiem takim jak my, ale z łaski Boga Niepokalanie Poczętym.
|
Pt sie 05, 2005 10:53 |
|
|
unicorn
Dołączył(a): Śr cze 09, 2004 13:48 Posty: 97
|
Cytuj: Też nie rozumiem A jeśli prosząc o coś trudnego, o niemalże cud, dodaję, "Nie moja wola o Panie, lecz Twoja Niech się stanie", czyli zakładając, że ma modlitwa wcale nie musi być wysłuchana, "osłabiam" jej "skuteczność"? I co to jest "skuteczność" modlitwy? Modlitwa będzie wysłuchana jeśli prośba w niej zawarta jest zgodna z wolą Bożą.
Oczywiste jest to że jeżeli poprosimy o cos co nie jest dobre (albo ogólniej nie jest zgodne z wolą Boga) to nie otrzymamy tego. Ale jeżeli wierzymy Bogu to wysłuchani zostaniemy. Bóg uczyni to co dla nas najlepsze. A stwierdzenie "Nie moja wola o Panie, lecz Twoja Niech się stanie" nie jest "osłabieniem" a "wzmocnieniem" - świadczy o wierze człowieka.
To nie tak, że jak się pomodlę i mocno wierzę że Bóg mi to da to tak będzie. To nie ma być wiara w otrzymanie czegoś a wiara w Boga i w to że Bóg wysłuchuje nasze próśby i otrzymujemy zwasze to co dla nas najlepsze (nie koniecznie to o co dokładnie prosiliśmy).
|
Pt sie 05, 2005 11:14 |
|
|
|
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
iduodu napisał(a): A czyjekolwiek zbawienie/świętość jest czyjomkolwiek zasługą czy łaską Boga? Zbawienie jest łaską Boga, świętość jest wynikiem i łaski Boga, i pracy człowieka nad nim samym. iduodu napisał(a): Bóg istnieje poza czasem. Co w związku z tym? Niebo było zamknięte zanim Chrystus nas odkupił, więc jednak czas odgrywa rolę w kwestii odkupienia ludzi. iduodu napisał(a): A Maryja była człowiekiem takim jak my, ale z łaski Boga Niepokalanie Poczętym.
Oj chyba się już sam zaplątałeś.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
Pt sie 05, 2005 11:16 |
|
|
iduodu
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 7:31 Posty: 555
|
A słyszałeś, że bez Ducha Św. nie możesz powiedzieć, że Jezus jest Bogiem?
Owszem, współpracujemy z łaską Boga, ale ta współpraca to przedewszystkim zaufanie Bogu. Sami z siebie NIC dobrego zrobić nie możemy.
Niebo to nie miejsce (piekło też nie), lecz stan. Też istnieje poza czasem.
Niby gdzie się zaplątałam (jestem babą)?
Maryja nie była/jest człowiekiem? Nie jest Niepokalanie Poczęta?
|
Pt sie 05, 2005 11:34 |
|
|
|
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
iduodu napisał(a): A słyszałeś, że bez Ducha Św. nie możesz powiedzieć, że Jezus jest Bogiem? Nie, nie słyszałem, choć jak widzę nic nie straciłem gdyż jest to bzdura - to co mówimy jest decyzją naszej woli, a chyba nie muszę Ci przypominać, że Bóg nie ingeruje w naszą wolną wolę? iduodu napisał(a): Owszem, współpracujemy z łaską Boga, ale ta współpraca to przedewszystkim zaufanie Bogu. Sami z siebie NIC dobrego zrobić nie możemy. Proszę Cię, zlituj się nade mną i nie strzelaj we mnie takimi farmazonami. Czy ocena czynu zależy od samego czynu czy od dedykacji? Nawet ateiści mogą postąpić dobrze i czynić dobro. Jeśli oddam żonie nerkę aby uratować jej życie, będzie to równie dobry czyn jak gdybym zrobił to dla Boga. iduodu napisał(a): Niebo to nie miejsce (piekło też nie), lecz stan. Też istnieje poza czasem. I czego to ma dowodzić? iduodu napisał(a): Niby gdzie się zaplątałam (jestem babą)?
Pisząc o wyjątkowości Marii, o tym jaką łaską była obdarzana, a potem o tym, że jest taka sama jak my, tyle że została niepokalanie poczęta.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
Pt sie 05, 2005 12:21 |
|
|
iduodu
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 7:31 Posty: 555
|
Tym razem od końca.
Maryja JEST wyjątkowa, bo TYLKO ona przyszła na świat bez grzechu pierworodnego. Co nie zmienia faktu, że była/jest człowiekiem. Nie jest ani nie była Bogiem i jak każdy z nas potrzebowała Bożej łaski.
Ocena czynu bynajmniej nie zależy od samego czynu. Można pomagać komuś karmiąc własną pychę czy oczekując wynagrodzenia, można całkiem bezinteresownie, z miłości. Co nie zmienia faktu, że ateiści mogą być dobrymi ludźmi.
Bóg dał nam wolną wolę i ją szanuje. Ale czy potrafimy jej użyć sami z siebie wzrastając ku Bogu- to już nie jest takie oczywiste. Bez łaski Pana nie jesteśmy w stanie NIC dobrego zrobić.
|
Pt sie 05, 2005 12:35 |
|
|
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
unicorn napisał(a): A po co prosić innego człowieka by modlił się w naszych intencjach ? Bóg nas może wysłuchać i wstawiennictwo innego człowieka nie jest potrzebne. Po prostu jest to miłe Bogu. Poza tym aby modlitwa była "skuteczna" potrzebna jest wiara w to że zostanie wysłuchana.
Człowiek może takiej żywej wiary nie mieć. Święty ma ją na pewno.
Udowodnij mi, że " swiety" jest w niebie i że słyszy twoje prośby .. czekam
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Pt sie 05, 2005 13:31 |
|
|
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
iduodu napisał(a): Alus ma rację. Maryja, jako Matka Chrystusa, dostąpiła łaski Niepokalanego Poczęcia (Łaski Pełna), łaski bycia bez grzechu, którą otrzymała przez mękę, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa.
Może zamiast mnie tu indoktrynować, udowodnisz to jakoś ? Jakieś słowa Boga w tej kwestii np ....
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Pt sie 05, 2005 13:33 |
|
|
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
iduodu napisał(a): A czyjekolwiek zbawienie/świętość jest czyjomkolwiek zasługą czy łaską Boga?
czyli - nieważne jak żyjesz, co robisz .. to Bóg decyduje, czy zostaniesz zbawiony ... rzuca monetą czy ma jakąś specjalną wyliczankę ?
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Pt sie 05, 2005 13:35 |
|
|
iduodu
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 7:31 Posty: 555
|
ziobro Adama napisał(a): iduodu napisał(a): A czyjekolwiek zbawienie/świętość jest czyjomkolwiek zasługą czy łaską Boga? czyli - nieważne jak żyjesz, co robisz .. to Bóg decyduje, czy zostaniesz zbawiony ... rzuca monetą czy ma jakąś specjalną wyliczankę ?
Z łaską Boga możesz wspólpracować lub odrzucić.
|
Pt sie 05, 2005 13:37 |
|
|
iduodu
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 7:31 Posty: 555
|
ziobro Adama napisał(a): unicorn napisał(a): A po co prosić innego człowieka by modlił się w naszych intencjach ? Bóg nas może wysłuchać i wstawiennictwo innego człowieka nie jest potrzebne. Po prostu jest to miłe Bogu. Poza tym aby modlitwa była "skuteczna" potrzebna jest wiara w to że zostanie wysłuchana.
Człowiek może takiej żywej wiary nie mieć. Święty ma ją na pewno. Udowodnij mi, że " swiety" jest w niebie i że słyszy twoje prośby .. czekam
Udowodnij, że istniejesz. Czekam.
|
Pt sie 05, 2005 13:38 |
|
|
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
iduodu napisał(a): Niebo to nie miejsce (piekło też nie), lecz stan. Też istnieje poza czasem.
Pytanie: gdzie jest teraz ciało zmartwychwstałego Jezusa ?
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Pt sie 05, 2005 13:41 |
|
|
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
iduodu napisał(a): Udowodnij, że istniejesz. Czekam.
Sorry .. tylko sobie żarty robię !
św. Jerzy (ten od smoka)
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Pt sie 05, 2005 13:45 |
|
|
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
zdanie wcześniejsze:
iduodu napisał(a): A czyjekolwiek zbawienie/świętość jest czyjomkolwiek zasługą czy łaską Boga? zdanie późniejsze (zweryfikowane) iduodu napisał(a): Z łaską Boga możesz wspólpracować lub odrzucić.
Czy masz już końcową wersję swojej opinii w tym temacie ?
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Pt sie 05, 2005 13:47 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|