Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 10:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Maryja - kolejne starcie z chrześcijanami 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lis 20, 2011 19:19
Posty: 33
Post Maryja - kolejne starcie z chrześcijanami
Temat już dobrze wszystkim tu znany i wiem że jest masa materiałów z których można korzystać ale jakoś po przeczytaniu niektórych bardzo rozpasionych postów niestety nadal nie potrafię obronić NMP. Otóż zdarza mi się dyskutować z chrześcijanami z innych kościołów jak katolicki o sprawach, a właściwie o życiu i dostosowywaniu go do nauki Jezusa ale gdy dochodzi do tematu Maryjnego to atmosfera się zagęszcza. Niestety z tych dyskusji przeważnie wychodzę na przegranej pozycji gdyż na tak proste zarzutu próbuję odpowiadać dosyć skomplikowanym językiem , którego sensu sam niekiedy nie rozumiem.
Oto najczęstsze zarzuty:
- Standardowy zarzut to rodzeństwo Jezusa przecież skoro Józef nie zbliżał się do Maryi aż porodziła Syna to po narodzinach mógł się zbliżyć i na pewno to zrobił no bo kto nie chciałby mieć więcej dzieci z kobietą która urodziła mesjasza. Przecież w piśmie wyraźnie opisane jest że przyszła z jego braćmi do niego gdy nauczał. I argument że bracia w hebrajskim to to samo co kuzyni nie ma żadnego sensu obrony gdyż NT był pisany w Grece , no a tam już wyraźnie jest to rozdzielone.
- Czy Maryja zasługuje na kult? Przecież Abraham też był wywyższony pośród innych ludzi , a jakoś nie widać jego kapliczek przy drogach.
- W Magnificat to Maryja, a nie Anioł czy Bóg powiedział "Oto błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia." Więc takie uprawnienia do błogosławieństwa nadała sobie sama.
- Kult wieloróżności Matki Bożej to jakaś chora pomyłka bo jak może być tyle Matek Boskich skoro jest jeden Bóg jeden Jezus to po co tyle matek Boskich , takie podejście do tematu jeszcze bardziej naginają całą teorię o Jej błogosławieństwie.
- No i na koniec że kult Maryjny to nic innego jak tylko zaadoptowanie srtarożytnego kultu Aszery , z którym ludzie zawsze się identyfikowali.

Uff strasznie dużo tego ale są to tylko niektóre najcięższe zarzuty jakie usłyszałem. Swoją drogą najgorsze jest to że powiedzmy protestanci mają z górki bo odrzucają wiele rzeczy w które my wierzymy i przez to nie mają tak wielu dylematów w życiu codziennym. Tak właśnie jest z Maryją którą bardzo łatwo odtrącić czytając PŚ bez większego zagłębiania się w znaczenie słów. Według nich tak właśnie powinno być bo PŚ jest dla wszystkich ludzi i każdy może je interpretować na własny sposób a nie jakiś tam Papież będzie narzucał mi jak mam wierzyć. Skoro czytając pismo wychodzi zupełnie inaczej to po kiego grzyba to nadinterpretować z czego później rodzą się różne nieprawidłowości. dobra to tyle jak ktoś chce wyciągnąć pomocną dłoń do mnie w tej sprawie np. podpowiadając mi o swoich doświadczeniach w obronie katolicyzmu byłbym wdzięczny.


Cz lut 16, 2012 11:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Maryja - kolejne starcie z chrześcijanami
AKSORZ napisał(a):
Oto najczęstsze zarzuty:
- Standardowy zarzut to rodzeństwo Jezusa przecież
skoro Józef nie zbliżał się do Maryi aż porodziła Syna to po narodzinach mógł się zbliżyć
i na pewno to zrobił no bo kto nie chciałby mieć więcej dzieci z kobietą która urodziła mesjasza.
Przecież w piśmie wyraźnie opisane jest że przyszła z jego braćmi do niego gdy nauczał.
I argument że bracia w hebrajskim to to samo co kuzyni nie ma żadnego sensu obrony
gdyż NT był pisany w Grece , no a tam już wyraźnie jest to rozdzielone.
viewtopic.php?f=1&t=27641 - "aż" z Mat. 1:25 oraz z Mat. 28:20
viewtopic.php?f=48&t=505 - Dziewictwo Matki Jezusa
viewtopic.php?f=1&t=25906 - Mat. 13:55 - Jakub kuzyn, czy brat Jezusa?
viewtopic.php?f=27&t=18609 - Rodzina Jezusa - Jakie były kontakty Jezusa z rodziną?
AKSORZ napisał(a):
- Czy Maryja zasługuje na kult?
Przecież Abraham też był wywyższony pośród innych ludzi ,
a jakoś nie widać jego kapliczek przy drogach.
viewtopic.php?f=24&t=28295 - Czym Maryja różni się od innych świętych
viewtopic.php?p=639223#p639223
viewtopic.php?f=24&t=27208 - Co mówi Katechizm o Maryi
AKSORZ napisał(a):
- W Magnificat to Maryja, a nie Anioł czy Bóg powiedział
"Oto błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia."
Więc takie uprawnienia do błogosławieństwa nadała sobie sama.
Tego chyba w większości przeciwnicy kultu maryjnego nie negują,
bo błogosławiony nie musi oznaczać od razu godnego bycia otaczanym szczególnym kultem/czcią.
Zresztą o tym błogosławieństwie powiedziała też Elżbieta:

Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi,
poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę.
Wydała ona okrzyk i powiedziała:
Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona.

(Łukasza 1:41-42)
AKSORZ napisał(a):
- Kult wieloróżności Matki Bożej to jakaś chora pomyłka
bo jak może być tyle Matek Boskich skoro jest jeden Bóg jeden Jezus to po co tyle matek Boskich ,
takie podejście do tematu jeszcze bardziej naginają całą teorię o Jej błogosławieństwie.
viewtopic.php?f=24&t=20366 - Ile jest Maryj?
viewtopic.php?f=24&t=9884 - Wizerunki Matki Bożej
AKSORZ napisał(a):
- No i na koniec że kult Maryjny to nic innego jak tylko zaadoptowanie
srtarożytnego kultu Aszery , z którym ludzie zawsze się identyfikowali.
viewtopic.php?f=24&t=12770 - Kult Maryjny kultem Izydy?
viewtopic.php?f=24&t=23966 - Skąd się wziął kult Matki Boskiej?
viewtopic.php?f=46&t=24161 - AntyMaryja
viewtopic.php?f=27&t=21532 - Powielanie prawd wiary - coraz mniej oryginalności
viewtopic.php?f=46&t=21437 - Chrześcijaństwa wyssane z palca?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Cz lut 16, 2012 15:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 14, 2010 13:55
Posty: 305
Post Re: Maryja - kolejne starcie z chrześcijanami
AKSORZ- wszystkie podane przez Ciebie "punkty zapalne" zostały już tak gęsto oplecione siecią sprzecznych słów i intepretacji, że nie "wygra" w dyskusji żadna strona..:) Myślę, że nawet ortodoksyjnych katolików zastanawia fakt, jak kolejne punkty mariologii rodziły się w bólach, jak mało Marii w Biblii i w pierwotnym chrześcijaństwie, jak ogromnie dużo innych przepotężnych świętych w średniowieczu, którzy spokojnie sobie wymarli ( dziś nikt nie oddaje im nawet setnej części chwały jaką cieszyli się w wiekach średnich) ustępując miejsca jednej poteżnej, wszechogarniającej fali mariolatrii. Mariolatrii podsycanej bezustannie pojawianiem się to tu, to tam ( niczym pajacyk z pudełka) samej zainteresowanej. W gruncie rzeczy nie ma to jednak większego znaczenia, w końcu Kościół jest "żywy", odkrywa na nowo prawdy, itd.itp.

Mimo to katolickiego kultu świętych nie da się obronić z jednego, jedynego powodu. Jeżeli święci ( w tym Maria) byli chrześcijanami ( wiem, brzmi paradoksalnie) całej tej szopki wokół siebie po prostu by sobie nie życzyli. Wymyśli to nawet dziecko:) pzdr


Cz lut 16, 2012 18:31
Zobacz profil
Post Re: Maryja - kolejne starcie z chrześcijanami
klucz napisał(a):
(...)Mariolatrii podsycanej bezustannie pojawianiem się to tu, to tam ( niczym pajacyk z pudełka) samej zainteresowanej.

Jakżeby Cię mogło tu zabraknąć :)
To określenie pasuje bardziej do Ciebie (bez jadu). Pajacyk z pudełka
nie pojawia się to tu, to tam...pajacyk z pudełka wyskakuje zawsze z..pudełka
(co za zaskoczenie) zupełnie jak klucz w tematach o świętych KK :-D
Pozdro.


Cz lut 16, 2012 19:36

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Maryja - kolejne starcie z chrześcijanami
kup książkę
Przyczyny wiary
Scott Hahn
Jak rozumieć i wyjaśniać wiarę katolicką i jak występować w jej obronie


Cz lut 16, 2012 20:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Maryja - kolejne starcie z chrześcijanami
AKSORZ
W gruncie rzeczy dyskusja w celu przekonania sensu nie ma. Jako Chrześcijanie powinniśmy stanąć w prawdzie i powiedzieć sobie, zanim zaczynamy rozmowe czy naszym celem jest dyskusja i przekonanie czy słuchanie. Ilu z nas wychodzi z założenia że da się przekonać argumentom? Skoro nikt najczęsciej tego nie zakłda to po co w ogóle zaczynać rozmowę? Żeby poczuć się lepiej bo wykazałem tym złym katolikom/protesntatom że się mylą?

Owe zarzuty nie wydają mi się najwyższych lotów. Bo Maryja coś o sobie powiedziała to jest mniej ważne niż gdyby powiedział to Anioł, albo sam Bóg? Wieje stąd nikłą refleksją na temat Bibli, skoro traktuje się ją jako wręcz dziennikarski zapis faktów. A czy Maryja zasługuje na kult, bo Abraham nie ma swoich kapliczek, czyli swojego kultu nie ma? A co to ma do rzeczy zapytałbym? Mojżesz swoich kapliczek tez nie ma więc może przerzucajmy się przykładami, kto ma a kto nie ma i tak ustalajmy kto zasługuje. A gdzie jest powiedziane że matek boskich jest tyle ile zawołań do nich. Jejku, strasznie amatorskie te zarzuty.

Zacznijcie od odpowiedzenia sobie na podstawowe pytanie - czy jako chrześcijanie umiecie się razem modlić, chwalić Boga, razem coś zrobić, zanim zabierzecie się do przerzucania się argumentami przeciw doktrynie.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz lut 16, 2012 21:21
Zobacz profil
Post Re: Maryja - kolejne starcie z chrześcijanami
WIST napisał(a):
Zacznijcie od odpowiedzenia sobie na podstawowe pytanie - czy jako chrześcijanie umiecie się razem modlić, chwalić Boga, razem coś zrobić, zanim zabierzecie się do przerzucania się argumentami przeciw doktrynie.

Wist, wydaje mi się, że trochę przewrażliwiony jesteś.
Osobiście jestem przekonana, że mogłabym się modlić z klucz,
ale to przecież nie jest forum modlitewne, tylko dyskusyjne. Był kiedyś
modlitewny wątek założony przez tajfuna, ale i tam zdarzały się polemiki :)

To tylko małe wyjaśnienie, żebyś się nie obawiał, że z rozmów trucizna się sączy :)
Już wiem, to pewnie tytuł wątku nie najlepiej się kojarzy.


Pt lut 17, 2012 7:42

Dołączył(a): N lis 20, 2011 19:19
Posty: 33
Post Re: Maryja - kolejne starcie z chrześcijanami
Zgodzę się że jest to odwieczny konflikt dzielący chrześcijan. Wiem że prostej odpowiedzi nie ma , najprostszą odpowiedzią jaką znalazłem przytacza Andrzej Wronka http://7meniebo.blogspot.com/2010/09/ma ... kiego.html i chwała Bogu za to że daje mu siłę na ogrom prac apologetycznych. Wiem że nie to jest sednem sprawy kto wygra na słowa, ale jakie są owoce w naszym życiu. No ale ile można znosić pyszenia się protestantów i patrzenia na katolików z politowaniem po prostu kończy mi się cierpliwość czasami. Jestem przekonany z głębi serca że pełnia prawdy jest w KK i tu chcę pozostać ale uwazm też że nie można być taką sierotą Bożą i w ciszy znosić obelgi kierowane do Maryi że niby to była ona tylko narzędziem w rękach Boga - urodzić dziecko i tyle, zresztą nawet sam Jezus do niej się nie przyznawał wskazując na swoich uczniów jako rodzinę. Albo obśmiewanie euchrystii że katolicy to barany jakieś skoro uważają że Bóg dałby się sprowadzić do postaci jakiegoś opłatka przecież to tylko symbol ... ehh no dobra już się uspokoiłem :-o

merkaba Wielkie dzięki zaraz po wypłacie zakupię bo brzmi obiecująco.Co do Scott Hahn właśnie szukałem książki "W domu najlepiej" ale nigdzie jej nie można dostać.

WIST rozumiem że są to zarzuty niskich lotów ale bardzo chwytliwe i skuteczne tak jak hasła wyborcze podczas kampanii. Wiesz to jest tak jak z tym gdy przyjdzie do ciebie ateista i powie "Boga nie ma" - udowodnij mi że się mylę. Wtedy ja się spinam i tłumaczę i przedstawiam jak Bóg działa w moim życiu , a on na koniec mówi do mnie ja nie rozumiem jak wy katolicy jesteście tacy ociemniali. No i dyskutuj tu z takim typem.


Pt lut 17, 2012 9:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Maryja - kolejne starcie z chrześcijanami
MARIEL
Możliwe że masz trochę racji, bo ja bywam przewrażliwiony. Ale nie mówię też że na pewno żadne rozmowy sensu nie mają. Odnoszę się tylko do przykładów z tego tematu. Z jednej strony dyskusja, która jak widać do niczego nie doprowadziła. Z drugiej strony przytoczone argumenty, które pośrednio pokazują że nie ma nawet wspólnej podstawy do dyskusji. Powiesz że jest nią Biblia, a ja odpowiem że rożni chrześcijanie inaczej na nią patrzą, a tutaj byli to jeszcze raczej amatorzy (i ja nie jestem biblistą, a raczej amatorem). Zresztą w moim środowisku, gdy spotykam już chrześcijan innych denominacji, to nie po to aby się spierać i dyskutować, lecz aby robić coś wspólnie. Tu widzę szanse na braterstwo, a nie w dyskusjach, gdzie każdy chce każdego przekonać.


AKSORZ napisał(a):
zresztą nawet sam Jezus do niej się nie przyznawał wskazując na swoich uczniów jako rodzinę

Kwestia rozumienia. Jak dla mnie, korzystając z okazji rozszerzył znaczenie słowa rodzina. Kwestia czy wiemy że autorzy biblijni mieli cel w tym, aby pisać tak a nie inaczej (fakty i kolejność były drugorzędne), czy uznajemy ze Ewangelie to tylko zapis faktów, bez żadnego głębszego sensu.

Nie chce nad tym dyskutować, ale pokazać jedynie że o jedno zdanie można się spierać długo, ale tylko dlatego że obydwie strony rozumiej coś po swojemu, nie rozumiejąc za to Biblii. Spór nie jest o prawdę, ale o dwa sposoby rozumienia.

AKSORZ napisał(a):
WIST rozumiem że są to zarzuty niskich lotów ale bardzo chwytliwe i skuteczne tak jak hasła wyborcze podczas kampanii. Wiesz to jest tak jak z tym gdy przyjdzie do ciebie ateista i powie "Boga nie ma" - udowodnij mi że się mylę. Wtedy ja się spinam i tłumaczę i przedstawiam jak Bóg działa w moim życiu , a on na koniec mówi do mnie ja nie rozumiem jak wy katolicy jesteście tacy ociemniali. No i dyskutuj tu z takim typem.

Masz rację, chwytliwe i skuteczne, ale tylko dla tych którzy potrzebują wygrać w dyskusji (kto z nas nie czuł radości, gdy komuś dogadał?), oraz jak już to zawarłem w swoich wypowiedziach, tych którzy czytają po swojemu bez żadnego zrozumienia tekstu, ani wiedzy o nim. Dla mnie nie jest chwytliwe, nie dlatego że jestem taki mądry i obeznany, ale dlatego że mam jakieś doświadczenia i jakąś mała wiedzę. A przede wszystkim ja nikomu nic nie muszę udowadniać, ani nikogo nawracać. Moje zadanie jest proste - każdego miłować, o prawdzie świadczyć słowem i czynem. Kto zechce poznać moje zdanie, pozna je, a kto nie, to grzecznie odejdę.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt lut 17, 2012 14:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 14, 2010 13:55
Posty: 305
Post Re: Maryja - kolejne starcie z chrześcijanami
wybacz, MARIEL, to rzeczywiście nie było dobrze powiedziane. Trochę mnie poniosło, to na pewno nie była odpowiednia metafora, biorąc pod uwagę fakt, że materia raczej delikatna....


Pt lut 17, 2012 21:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2011 12:33
Posty: 142
Post Re: Maryja - kolejne starcie z chrześcijanami
Dlaczego Matka Boska nie zasługuje na kult? Była Matką Jezusa, współcierpiała z nim. Jej wstawiennictwo, orędzia znane są na całym świecie. To my powinniśmy być szczęśliwi, że ktoś nad nami czuwa, poucza, upomina. Każde wydarzenie związane z obecnością Marii wiąże się z konkretnym miejscem.

Po drugie taki kult nie dodaje Boskości Marii lecz jest wyrazem wdzięczności za cuda, wysłuchane modlitwy.

Może i katolicy wyglądają na ociemniałych, uwstecznionych klepaczy regułek i może przegrywają, to życie na tym świecie ale wygrywają inne. Wist dobrze Ci odpowiedział "Kto zechce poznać moje zdanie, pozna je, a kto nie, to grzecznie odejdę".

_________________
"Aż do śmierci stawaj do zapasów o prawdę, a Pan Bóg będzie walczył o ciebie" (Syr 4,28)
"na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów swoich będziesz potępiony” (Mt 12, 34-37).


N kwi 01, 2012 12:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2012 19:40
Posty: 42
Post Re: Maryja - kolejne starcie z chrześcijanami
Mnie osobiście nie przeszkadzałoby w niczym, gdyby w końcu okazało się, że Maryja była normalną kobietą. Matką, żoną i gospodynią, a nie posągową postacią na piedestale. To zdecydowanie pomogłoby kobietom i zlikwidowało rozdźwięk między świętą a dziwką.


Cz kwi 19, 2012 19:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Maryja - kolejne starcie z chrześcijanami
ArturP napisał(a):
Dlaczego Matka Boska nie zasługuje na kult?
Dlatego że zasługuje "tylko" na szacunek i błogosławieństwo,
bo na kult zasługuje wyłącznie sam Bóg.
Tak tłumaczą to ci chrześcijanie, którzy nie uznają kultu maryjnego za właściwy.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Cz kwi 19, 2012 19:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Maryja - kolejne starcie z chrześcijanami
Czyli wszystko sprowadza się do kłótni o słowa - katolicy utrzymują, że wszelkie "kulty" odnoszące się do nie-Boga tak naprawdę są kultem Boga, tyle, że zapośredniczonym, a protestanci się kłócą, że nie, bo np. czasem określamy to tym samym słowem, o, właśnie! I tak dalej i tak dalej.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt kwi 20, 2012 7:34
Zobacz profil
Post Re: Maryja - kolejne starcie z chrześcijanami
W przeważającej części to rzeczywiście są kłótnie o słowa,
zasadniczo zgadzamy się przecież, że modlimy się wszyscy do Boga.
A jednak my uznajemy pośrednictwo w modlitwie, oni - nie.


Pt kwi 20, 2012 7:46
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL