Skoro ekspiacja miała miejsce, to znaczy że Jezus odpokutował za nas grzechy, i wszyscy dzięki temu, jesteśmy bez grzechu.



Co ci te komunie przeszkadzają?
To od kiedy istnieje Chrześcijaństwo, to przyjmowano komunie na klęcząco, i dopiero teraz zaczęło sie to zmieniać?



CzytelnikBiblii, to całkowity odlot
Nie uznaje papieża i ogólnie kościoła katolickiego, a uznaje jedynie Biblie, którą sobie interpretuje, według własnego uznania.
Którą konkretnie Biblie uznaje to nie wiem, trzeba by sie pytać



Jak to sie wszystko poodwracało.
Kiedyś Jezus wskrzeszał umarłych, teraz zabija żywych.

tu fragment ksiazki " prawdziwa historia egzorzycmow Anneliese Michel " .
http://de.swoopshare.com/file/f6fc89460 ... 1.jpg.html

co oczywiscie nie zwalnia ( jak to nazwal Czytelnik Biblii ) od podleglosci temu pierwszemu .

nie bojmy sie jednak demonow , ks . Gabriel Amorth mowi " czy ja sie ich boje ? nie , to oni musza sie mnie bac " i Alleluja i do przodu jak mawia Ojciec Dyrektor .

Robek, ty naprawde nie grzeszysz?
Pan Bog ci wolnej woli nie odebral. Pan Jezus otworzyl drzwi do nieba dla grzesznikow, ale jesli beda chcieli szczerze przyjac Jego przebaczenie i zmienic zycie. Jesli zyjesz jak bogacz z przypowiesci liczac na przebaczenie grzechow hurtem przez Kogos, kogo masz w .... glebokim powazaniu, to mozesz sie, jak bogacz, rozczarowac.

Dariuszu, czy nie udzielisz odp. na pyt, czy Anneliese skspiacyjnie cierpiała za siebie i innych?!
[brak odp. nie przeszkadza Ci jednak negować treści z tej strony, co tu została podana].

A co Faustyny, to jak godzisz następującą sprawę:
A). W biblijnym Dekalogu (nie tym pozmienianym co na religii się uczyłeś) - Ks. Wyjścia rozdział 20 - Bóg bardzo surowo ZAKAZAŁ czynienia wizerunków czegokolwiek i kogokolwiek w celach kultu religijnego (Izrael był wiele razy karany za bałwochwalstwo, jakiego się dopuszczał nie zważając na to przykazanie!).

B). Nagle w XX wieku Bóg zmianie zdanie i nakazuje namalować obraz ze swoją (Jezusa) podobizną i CZCIĆ ten obraz; oraz obiecuje, że przez ten obraz łask wiele spłynie...

Jak godzisz punkt A) z punktem B) ?
Oto moje pytanie, Darku [tylko nie odsyłaj mnie do księgarni]

A ) nt Anneliese ksiazka udzieli ci odpowiedzi .

B ) zgadza ze ze Bog nakazuje malowac obraz

C ) chyba juz wiem jakiego jestes wyznania .

No i czytelnikBiblii wykazal sie ... nieznajomoscia Biblii. Polecam Kol 1,15
A “czczenie obrazu“ dotyczy czczenia tego wlasnie przymiotu Jezusa, ktory zostal jakby zapomniany: bezwzglednego zaufania Jemu samemu i Jego do nas milosci az do smierci na krzyzu. Tez ci to nie odpowiada?

Darku, dyskusja z Tobą, to rozmowa z akwizytorem książki, którą chyba nad życie pokochałeś, haha...
Wiesz co robię z akwizytorami? Wypraszam ich grzecznie...

Ponieważ nie udzielisz mi odp. przyjmuję, że dane na wiadomej stronie są prawdziwe i Annielise ekspiacyjnie cierpiała - co jest herezją w świetle Biblii.

Bóg nakazuje malować obrazy... Chyba śnisz na jawie!! Darku - pora się obudzić!

Col 1:15 bt5
(15) On jest obrazem Boga niewidzialnego - Pierworodnym wobec każdego stworzenia,

Gdzie tu napisano, żeby malować obrazy, albo rzeźbić figury w celach kultu religijnego!?

Zanim mi zarzucisz nieznajomość Biblii, sam się zastanów nad sobą, OK?
I nie dorabiaj do terminu "czczenie obrazu" czegoś, co nie ma miejsca, tzn, ma, ale pierwszoplanowo chodzi i literalną cześć dla obrazu... To nakazał Jezus??
Chyba jakiś inny, niż ten z Biblii znany...

Z tym. Kol. 1:15 oczywiście żartujesz. Pojęcie "obraz" z tego wersetu ma takie samo znaczenie jak "obraz" z Rodz. 1:26. I nie ma nic wspólnego z jakimś malowidłem.
Lektura Biblii pozwala się zorientować, iż ani Jezus, ani apostołowie, ani inni uczniowie i naśladowcy, np. matka i bracia Jezusa - nie mieli a nie nie czcili żadnych obrazów - malowideł, rzeźb, rytych wizerunków, itd.

@Tomku44, dzięki za głos rozsądku...

Oczywiscie nie zartuje.
Po Jezusie pozostal wedlug tradycji Kosciola Mandylion, chusta z Manopello i calun turynski.
Sa to obrazy? Czy nie?

http://kosciol.wiara.pl/doc/3170249.Bog ... ny-farbami

Pomijajac to: czlowiek jest istota zmyslowa i taki obraz przed oczy pomaga mu sie skupic na konkretnym przymiocie Jezusa.
Rozumiem ze dla was zdjecie kochanej osoby w ramce tez nie wchodzi w rachube?

widze ze Czytelnikowi Biblii przybiegl na pomoc kolega ze " straznicy " .

W dalszym ciągu żartujesz....
Po Jezusie pozostało chrześcijaństwo, Ewangelie i inne księgi biblijne, a nie jakieś relikwie.
Jezus kazał swym naśladowcom iść Jego śladami, a nie słuchania objawień sprzecznych z naukami Jego oraz Bożymi naukami, czy też czczenie kawałków materiału. Nic takiego Jezus nie czynił. Apostołowie też nie.
Sprowadzanie Jezusa do czczenia relikwii, dawania wiary objawieniom przeczącym naukom Bożym wynikającym z Biblii, jest czymś, co głęboko uwłacza Synowi Bożemu.

w takim razie zapodaj tu cokolwiek z Pisma Swietego o Matce Bozej .

W ten sposób, to ty sie tutaj nigdy nie dogadasz.
Z tego co tu widze, to każdy który dyskutuje w tym temacie, opiera sie na swojej własnej Biblii
Trzeba by z tych wszystkich jedną wybrać.
Najprościej będzie zrezygnować z tych wszystkich chrześcijańsko podobnych odłamów, mówie tu o prawosławiu strażnicy, i tego podobnych cudach.
Trzeba wrócić do źródeł, czyli jakaś Biblia katolicka