Co myslicie o różańcu na palec?
Autor |
Wiadomość |
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
ToMu napisał(a): Różaniec to nie jest chwila - żeby spokojnie (a nie byle szybciej) odmówić, potrzeba ze 20-30 minut. skoro uważasz, że w autobusie można "spokojnie" się modlić przez 20-30 minut, to chyba jesteś wyjątkowo szczęśliwym człowiekiem, bo nie znasz tłoku, nagłego hamowania w autobusie itd itp ... gratulacje, masz chyba prywatny autobus ToMu napisał(a): Interpretujesz bardzo jednostronnie jeden fragment Ewangelii - wszystkim ludziom modlącym się w drodze z miejsca na miejsce przypisując z założenia obłudę. I w ten sposób mijasz się z prawdą.
skoro mijam się z prawdą, jak to raczyłeś okreslić, przedstaw mi swoją interpretację tego fragmentu, lub wykaż, że jest w nim mowa o czymś zupełnie innym niż modlitwa w miejscu publicznym .. chętnie poczytam
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Pt mar 24, 2006 16:00 |
|
|
|
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Myślę, że cały problem z "obłudą", przed którą przestrzega nas ziobro Adama polega na intencji. Tej nikt z zewnątrz (oczywiście jest jeszcze Bóg), oprócz samego 'obłudnika' lub osoby posądzanej o 'obłudę' nie rozpozna.
Intencje mogą być dwie.
- Ktoś odczuwa wielkę wewnętrzną potrzebę ekspresji swojej miłości do Boga. To że to jest przesadne i widoczne na zewnątrz jest nie istotne. On musi się wyładować.
W czymś takim nie można się dopatrzyć niczego nagannego, oprócz niepanowania nad swoimi emocjami.
- Ktoś uzewnętrznia się przesadnie, by innym pokazać jak bardzo kocha Boga, by zyskać uznanie, poklask itp.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pt mar 24, 2006 16:16 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
ziobro adama napisał(a): skoro uważasz, że w autobusie można "spokojnie" się modlić przez 20-30 minut, to chyba jesteś wyjątkowo szczęśliwym człowiekiem, bo nie znasz tłoku, nagłego hamowania w autobusie itd itp ... gratulacje, masz chyba prywatny autobus Jak się chce - to można. Wystarczy się skupić na modlitwie. Nie spróbujesz - nie uda Ci się. ziobro adama napisał(a): skoro mijam się z prawdą, jak to raczyłeś okreslić, przedstaw mi swoją interpretację tego fragmentu, lub wykaż, że jest w nim mowa o czymś zupełnie innym niż modlitwa w miejscu publicznym
Moja interpretacja jest bardzo prosta. Sprowadza się do tego, że Jezus w tym fragmencie nie mówił do wszystkich modlących się w miejscach publicznych, ale mówił o tych, którzy jak faryzeusze z założenia robili to dla poklasku i zdobycia uznania. Tyle.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt mar 24, 2006 16:30 |
|
|
|
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
ToMu napisał(a): Moja interpretacja jest bardzo prosta. Sprowadza się do tego, że Jezus w tym fragmencie nie mówił do wszystkich modlących się w miejscach publicznych, ale mówił o tych, którzy jak faryzeusze z założenia robili to dla poklasku i zdobycia uznania. Tyle.
ToMu: Wydaje mi się, że nie przekonasz ziobro Adama.
Odnoszę wrażenie, że on akcentuje literalne odczytywanie Ewangelii. Co jest niesłuszne, bo sam Jezus bardzo czesto, zamiast formułować kolejne proste nakazy i zakazy Wiary, stosował przypowieści (tym się właśnie księgi Ewangelii różnią od wcześniejszych ksiąg Biblii). Czyli coś w rodzaju 'aluzji'. Uczył nas wrażliwości.
Uczył nas patrzeć odmiennie, bo szerzej niż to było i jest praktykowane w judaizmie. My nie mamy czegoś takiego jak Tora.
My musimy ciągle w każdym momencie życia, dociekać jak należy postąpić. Nie mamy zestawu gotowych recept.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pt mar 24, 2006 17:29 |
|
|
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
ToMu napisał(a): ziobro adama napisał(a): skoro uważasz, że w autobusie można "spokojnie" się modlić przez 20-30 minut, to chyba jesteś wyjątkowo szczęśliwym człowiekiem, bo nie znasz tłoku, nagłego hamowania w autobusie itd itp ... gratulacje, masz chyba prywatny autobus Jak się chce - to można. Wystarczy się skupić na modlitwie. Nie spróbujesz - nie uda Ci się. kiedy jade autobusem, to skupiam się na tym, by wysiąść na właściwym przystanku, na tym by nikogo nie popchnąć, na nikogo nie wpaść, usunąć sie kiedy ktoś chce przejść i na jeszcze paru sprawach, by szczęśliwie i spokojnie dojechać do celu ... modlitwa wymaga bowiem skupienia, no chyba że klepie się mechanicznie formułki, wtedy faktycznie można nawet policzyć liście na mijanych drzewach ... Dla mnie modlitwa, to nie tylko mówienie do Boga, ale także, a może przede wszystkim - wsłuchiwanie sie w Jego odpowiedzi. Czy to możliwe w zatłoczonym, podskakującym na dziurach i chrrrroboczącym autobusie ? Nie próbowałem nigdy, jakoś nie przysżło mi to do głowy. Ale za to próbowałem się kiedyś skupić na nauce - rezultat był zawsze mizerny. ToMu napisał(a): ziobro adama napisał(a): skoro mijam się z prawdą, jak to raczyłeś okreslić, przedstaw mi swoją interpretację tego fragmentu, lub wykaż, że jest w nim mowa o czymś zupełnie innym niż modlitwa w miejscu publicznym Moja interpretacja jest bardzo prosta. Sprowadza się do tego, że Jezus w tym fragmencie nie mówił do wszystkich modlących się w miejscach publicznych, ale mówił o tych, którzy jak faryzeusze z założenia robili to dla poklasku i zdobycia uznania. Tyle.
po 1] nie ma tam mowy o faryzeuszach
po 2] Jezus wymienia tam obłudników i tych, którzy postepują jak obłudnicy .. w ten sposób ostrzega nas WSZYSTKICH, byśmy nie popadli w obłudę, o co jest niezwykle łatwo ...
po 3] do kogo jak nie do nas WSZYSTKICH skierowane są slowa:
6. Ale ty, gdy się modlisz, wejdź do komory swojej, a zamknąwszy drzwi za sobą, módl się do Ojca swego, który jest w ukryciu, a Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odpłaci tobie.
(Mat. 6:6 BW)
Nie rozumiem, dlaczego ta prosta prawda wzbudza taką niechęć wśród niektórych osób, zwłaszcza katolików. Byc może ekshibicjonizm religijny jest taki pociągający .. ? no nie wiem .. ale wiem jedno - "otrzymali już swoja zapłatę".
Podkreslam, żeby wszystko było jasne - nie czepaim się tych, którzy modlą się choćby i podczas jazdy na nartach, czy skoku na banji, czy serfowania na desce .. wszystko jest OK, jeśli nie obnoszą sie ze swoją "bogobojnością".
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Pt mar 24, 2006 17:30 |
|
|
|
|
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
Stanisław Adam napisał(a): ToMu: Wydaje mi się, że nie przekonasz ziobro Adama. Odnoszę wrażenie, że on akcentuje literalne odczytywanie Ewangelii. Co jest niesłuszne, bo sam Jezus bardzo czesto, zamiast formułować kolejne proste nakazy i zakazy Wiary, stosował przypowieści (tym się właśnie księgi Ewangelii różnią od wcześniejszych ksiąg Biblii).
słowa, które zacytowałem, to słowa Jezusa Chrystusa, Syna Bozego i pochodzą z ewangelii wg Mateusza, nie pochodzą zatem z "wcześniejszych ksiąg Biblii".
to Jezus sformułował ten prosty nakaz .. jeśli masz jakieś pretensje co do tresci tego nakazu, to zwróć sie może do samego autora tych słów i nie wytykaj mi literalnego odczytywania ewangelii, bo tego nie robię.
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Pt mar 24, 2006 17:36 |
|
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
ziobro Adama napisał(a): słowa, które zacytowałem, to słowa Jezusa Chrystusa, Syna Bozego i pochodzą z ewangelii wg Mateusza, nie pochodzą zatem z "wcześniejszych ksiąg Biblii". to Jezus sformułował ten prosty nakaz .. jeśli masz jakieś pretensje co do tresci tego nakazu, to zwróć sie może do samego autora tych słów i nie wytykaj mi literalnego odczytywania ewangelii, bo tego nie robię.
ziobro Adama zwróć uwagę, że napisałem " Odnoszę wrażenie, że on akcentuje ..." to nie oznacza " wytykania". To oznacza, że również na " ten prosty nakaz" należy patrzeć szerzej, bez wyrywania go z kontekstu i pamiętając o innych nakazach tych wprost i tych mniej wprost np. w przypowieściach. Co, wydaje mi się, właśnie robi ToMu.
A odsyłanie mnie " do samego autora" ... No wiesz. Jeśli jesteś wierzący, to trochę nieładna reakcja.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pt mar 24, 2006 18:05 |
|
|
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
Stanisław Adam napisał(a): ... na "ten prosty nakaz" należy patrzeć szerzej, bez wyrywania go z kontekstu ratunku .. z jakiegoż znowu kontekstu ja wyrwałem te słowa podaj proszę ten kontekst, bo zaczynam podejrzewać siebie o ślepotę ... Stanisław Adam napisał(a): i pamiętając o innych nakazach tych wprost i tych mniej wprost np. w przypowieściach. Co, wydaje mi się, właśnie robi ToMu. podaj mi proszę także przypowieści, które uwazasz, że powinienem przeanalizować w kontekście tego tematu ... no nie trzymaj mnie w tym zawieszeniu ! Stanisław Adam napisał(a): A odsyłanie mnie "do samego autora" ... No wiesz. Jeśli jesteś wierzący, to trochę nieładna reakcja.
nie wiem co ciebie tak wzburzyło w moich słowach ... znaczyły one ni mniej, ni więcej, jak tylko to, że możesz sie pomodlić i zapytać o znaczenie tych słów samego Boga, skoro nie możesz się zgodzić z moja interpretacją
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
So mar 25, 2006 2:29 |
|
|
Dynks
Dołączył(a): N mar 12, 2006 17:30 Posty: 74
|
Mi się nie podoba ten pomysł bo to jest zbytnie ułatwiania sobie życia. Chcesz wierzyć? To pomęcz się trochę
_________________ Nie ma nic gorszego niz Jedi, który utracił zdrowe zmysły...
|
Śr mar 29, 2006 8:28 |
|
|
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
Dynks napisał(a): Mi się nie podoba ten pomysł bo to jest zbytnie ułatwiania sobie życia. Chcesz wierzyć? To pomęcz się trochę
byłbym wdzięczny za wyjaśnienie, czego dotyczy ten komentarz ? nad czym mam się "męczyć" ?
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Śr mar 29, 2006 14:51 |
|
|
Dynks
Dołączył(a): N mar 12, 2006 17:30 Posty: 74
|
Że trzeba troche ponosić różaniec, a nie iść łatwiznę
_________________ Nie ma nic gorszego niz Jedi, który utracił zdrowe zmysły...
|
Cz mar 30, 2006 15:19 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
A na czym miałoby polegać męczenie się Bo ja w tym nic męczącego nie widzę.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz mar 30, 2006 17:32 |
|
|
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
Dynks napisał(a): Że trzeba troche ponosić różaniec, a nie iść łatwiznę
to ile waży ten twój różanic ? 50 kg ?
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Pt mar 31, 2006 11:52 |
|
|
Dynks
Dołączył(a): N mar 12, 2006 17:30 Posty: 74
|
Ja wogóle nie mam różańca
_________________ Nie ma nic gorszego niz Jedi, który utracił zdrowe zmysły...
|
So kwi 01, 2006 16:19 |
|
|
Ewelinka23
Dołączył(a): Pn kwi 17, 2006 22:04 Posty: 127
|
ja noszę różaniec, w autobusie zdaża mi sie modlić, bo mam 30 km do Łodzi-czyli jadę ponad 30 min
|
Pt kwi 21, 2006 14:03 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|