Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz wrz 12, 2024 19:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 79 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Utracone dziewictwo a rozpad małżeństw, związków 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 2765
Post Re: Utracone dziewictwo a rozpad małżeństw, związków
Mayka napisał(a):
Wątek stary,konto autora usunięte. Niemniej odpowiem, może ktoś skorzysta.

Jest coś takiego jak TELEGONIA. Zjawisko to było znane ludom starożytnym i jest znane hodowcom koni i psów. Chodzi o zachowanie czystości rasy. U ludzi - czystości rodu. I tak kiedy klacz lub sukę dopuści się do nierasowego przedstawiciela swojego gatunku to nawet jeśli potem zostanie dopuszczona do rasowego, zrodzone źrebięta czy szczenięta nie dostaną rodowodu. Dlaczego?

.

Telegonia to bzdura. Porównanie ras ludzi do zwierząt, zabrzmiało dość słabo. Niestety jest coraz powszechniejsze, jak choćby "adoptowanie" zwierząt.


Cz sie 08, 2024 13:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 2553
Post Re: Utracone dziewictwo a rozpad małżeństw, związków
Mayka napisał(a):
Akurat sztuczna inteligencja jest jak najdalej od praw Boga, od porządku naturalnego, więc dla mnie - słabe żródło.
OK, dlatego jest uwaga na stronie dialogów z ChatGPT, aby sprawdzać to, co się uzyskuje, bo mogą być pomyłki...
Dla mnie to b. wygodne i szybkie źródło informacji, jak sama widzisz, inni piszą to samo, więc nawet jeśli SI nie spełnia tych warunków, jakie podajesz, to jest szybkim dostarczycielem tego, co w sposób dłuższy można wyszukać gdzie indziej... [ale nie musisz z SI korzystać; piszę tylko w celach informacyjnych, czemu ja korzystam, bo pod moim postem się wypowiedziałaś]

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Cz sie 08, 2024 15:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 2765
Post Re: Utracone dziewictwo, a rozpad małżeńst, związków
Soul33 napisał(a):
quas napisał(a):
Bóg stwarzając człowieka dał kobiecie tą fizyczną cechę potwierdzającą, nie mężczyźnie.

W kwestii "dowodu dziewictwa", to od jakiegoś czasu wiadomo, że błona dziewicza może ulec uszkodzeniom np. podczas uprawiania sportu albo nawet bez żadnej szczególnej aktywności fizycznej.
.


Współcześnie wcale łatwo można "dowód dziewictwa", odtworzyć. Nie jest to bardzo trudne dla specjalisty, ani specjalne drogie.


Cz sie 08, 2024 21:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57
Posty: 1121
Post Re: Utracone dziewictwo a rozpad małżeństw, związków
Mayka napisał(a):
białogłowa napisał(a):

A od strony teologicznej, gdyby przyjąć to, co napisałe(a)ś za dobrą monetę, to Jezus przyszedł na świat i przelał swoją krew na darmo; skoro poprzez współżycie seksualne można "skazić" kogoś duchowo, praktycznie nieodwracalnie, mało tego - ta zła "energia" przechodzi także na dzieci, to co z osobami i dziećmi kobiet, które zostały zgwałcone? Nie ma już dla nich nadziei? Całe życie miałyby dźwigać na sobie duchowe konsekwencje czyjegoś zwyrodniałego czynu?

Na całe szczęście, zostaliśmy odkupieni krwią Chrystusa, wszyscy, i jesteśmy świątyniami Ducha Św., w związku z tym wszelkie obce "duchowe energie" mają na nas wpływ tylko wówczas, gdy sami tego chcemy i gdy je do siebie dopuszczamy.


Zgadzam się. U Boga wszystko jest możliwe. Ale... trzeba być świadomym, że takie prawa mogą tak działać. Być może dlatego dawniej tak przestrzegano czystości i dziewictwa, bo rozumiano prawo natury jako prawo boskie. Bardziej chodziło mi o osoby, które świadomie i dobrowolnie sypiają z różnymi osobami, bo tak się przecież dzieje. Tu nie chodzi o ocenę a dodatkową przestrogę.


Rozumiem dobrą intencję, ale takie potencjalne, biologiczne prawo nie działałoby wybiórczo, tylko i wyłącznie na ludziach złych, grzesznych, ale dotykałoby w równej mierze osoby niczemu niewinne, patrz przykład przeze mnie podany. Gdzie wtedy byłaby skuteczność Ofiary Jezusa.

_________________
Tylko Bogu chwała


Pt sie 09, 2024 8:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 1093
Post Re: Utracone dziewictwo a rozpad małżeństw, związków
Czy macie pewność, że gwałt powoduje utratę dziewictwa? Wydaje mi się, że dzieje się coś zupełnie innego. W wyniku gwałtu nie traci się dziewictwa, ale traci się cos równie cennego, co też rzutuje na życie. Czasem na całe życie. Gwałt bardzo mocno rani psychicznie.

Marginalnie wspominacie o przechodzeniu "złej energii" na dzieci. Kojarzy mi się to ze sposobem wychowywania. Człowiek akceptujący zło w samym sobie, przekazuje tę akceptację swoim dzieciom. W ten sposób to zło rzeczywiście przechodzi na dzieci.

Trzecim tematem, który poruszacie jest skuteczność Ofiary Chrystusa. Czy nie wydaje się Wam, że stąpacie po polu minowym? W myśl Waszego rozumowania (tak zrozumiałem Wasze wypowiedzi) mamy alternatywę:
- Jeśli Ofiara Chrystusa skuteczna, to wszyscy są odkupieni, bezgrzeszni, mający zapewnione zbawienia.
- Jeśli ofiara Chrystusa nieskuteczna, to są ludzie, którzy. grzeszą, są narażeni na potępienie.
Według mnie, żadne z tych zdań nie jest w pełni prawdziwe, gdyż Ofiara Chrystusa jest skuteczna, ale nie czyni z ludzi obdarzonych wolną wolą niewolników zdeterminowanych czynami Jezusa.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Pt sie 09, 2024 8:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57
Posty: 1121
Post Re: Utracone dziewictwo a rozpad małżeństw, związków
Właściwie nie wiadomo z kim polemizujesz... rzuca się w oczy, że nie przeczytałeś tej rozmowy, począwszy od wpisu Mayki, od którego rozmowa się zaczęła, a który w całości podważyłam.

To, ze gwałt rani psychicznie jest t.zw. oczywistą oczywistością. Nie o tym jest tutaj mowa. "Zła energia", o której mowa w kontekście wpisu o telegonii, obciążałaby (uwaga na tryb!) poprzez współżycie seksualne sferę duchową człowieka. Duchową. To, że gwałt obciąża ofiarę psychicznie i może determinować całe jej późniejsze życie, ba! - ranić dzieci ofiary, tego nikt nie kwestionuje. Chodzi o coś innego:
Mayka napisał(a):
Współżyjąc wielokrotnie z różnymi osobami czy nawet z jedną wcześniej przenosimy na żonę /męża zapisy, które mamy od poprzedniego partnera. To wszystko dzieje się w sferze duchowej [...]

Pseudo-naukowa teoria telegonii wprowadza dodatkową "wartość" - obciążenie duszy zgwałconej osoby, a nawet Bogu ducha winnych duszyczek jej dzieci.
Trzeba tu rozróżnić, czym jest zdrowa psychika, a czym zdrowie duszy. Zdrowie duszy człowieka wynika z jej bliskości życia z Bogiem, z relacji, jaką ma z Bogiem. Ale można być głęboko wierzącym człowiekiem, zdrowym duchowo, ale jednocześnie mieć problemy psychiczne, np. nerwicę natręctw. Dlatego kapłani odsyłają osoby, u których podejrzewają np. poważniejszy problem ze skrupulantyzmem do konsultacji psychologicznej.

Teoria przywołana przez Maykę sugeruje, że poprzez fizyczne zbrukanie matki, można zaszkodzić duchowo jej potomstwu (sic!). Nie wiem, czy to jest zrozumiałe? Grzech gwałciciela obciążałby duchowo dzieci zgwałconej kobiety. Innymi słowy, ofiary odpowiadałyby duchowo za czyjś grzech, ponosiłyby duchowe konsekwencje grzechu kogoś innego. Czy tego uczy Kościół? Zdaje mi się, że owszem, "grzech leży przed naszymi drzwiami", ale to od nas zależy, czy go do duszy wpuścimy, czy nie. Obrazowo - nasza dusza jest twierdzą, której drzwi otwierają się wyłącznie od środka, zły duch/grzech ma do niej dostęp, jesli pozwolimy mu na to, a nie na skutek... niezawinionego przerwania błony dziewiczej.

_________________
Tylko Bogu chwała


Pt sie 09, 2024 10:35
Zobacz profil

Dołączył(a): N kwi 07, 2024 6:20
Posty: 56
Post Re: Utracone dziewictwo a rozpad małżeństw, związków
Związki rozpadają się kiedy ludzie przestają nad nimi pracować, a nie dlatego że nie byli dla siebie pierwszymi partnerami seksualnymi. Przyczyna rozpadu jest tu i teraz, no ale efekt wyparcia prowadzi do poszukiwania przyczyn gdzie indziej. Brak gloryfikowanego dziewictwa, z całą oprawą religijną, jako czynnika założycielskiego, nadaje się do tego idealnie. Upraszczając, to zwiazek raczej się rozpadnie gdy ci się nie chce wieczorem tyłka umyć, a nie dlatego że miałeś/miałaś życie seksualne przed tym obecnym zwiazkiem.


Pt sie 16, 2024 6:58
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56
Posty: 759
Post Re: Utracone dziewictwo a rozpad małżeństw, związków
@tehoodor
Dlaczego więc Biblia tak duże znaczenie nadaje grzechom seksualnym? Dlaczego uważasz, że to jest bez wpływu na trwałość małżeństwa?
Już całkowicie abstrahując od podejścia religijnego, czy rozumiesz, że obcując z kimś seksualnie, dzielisz się z tym kimś swoją mikroflorą intymną, a ta osoba z Tobą. A jeśli ta osoba też miała swoją "historię", to do małżeństwa wnosisz bagaż wielu osób.
Zapewne nie weźmiesz do ust naczynia z herbatą, gdy wiesz, ze ktoś inny już z tego naczynia pił. Dlaczego więc uważasz, że seksualne doświadczenia przedmałżeńskie są bez znaczenia?


Pt sie 16, 2024 8:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 1093
Post Re: Utracone dziewictwo a rozpad małżeństw, związków
Rabarbar napisał(a):
Dlaczego więc Biblia tak duże znaczenie nadaje grzechom seksualnym?

Czy masz pewność, że tak jest? Wdaje mi się, że to ludzie nadają tej dziedzinie taką rangę. Uważam, że sama Biblia wcale nie zajmuje się w sposób szczególny tym grzechem. Może się mylę. Nie sprawdzałem. Ale jeśli uważasz, że nie mam racji, to uzasadnij w jakiś sposób.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Pt sie 16, 2024 15:59
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56
Posty: 759
Post Re: Utracone dziewictwo a rozpad małżeństw, związków
@Idący
Cytuj:
Nie ma żadnego słowa w języku hebrajskim czy greckim, które w Biblii dokładnie odnosiłoby się do seksu przedmałżeńskiego. Biblia bezsprzecznie potępia cudzołóstwo i rozwiązłość seksualną, ale czy seks przedmałżeński uznawany jest za rozwiązłość seksualną? Zgodnie z fragmentem z 1 Koryntian 7.2 odpowiedź brzmi„tak”: „Jednak ze względu na niebezpieczeństwo wszeteczeństwa, niechaj każdy ma swoją żonę i każda niechaj ma własnego męża.” W tym wersecie Paweł stwierdza, że „lekarstwem” na rozwiązłość seksualną jest małżeństwo. 1 Koryntian 7.2 stwierdza przede wszystkim to, że ludzie nie potrafią kontrolować swoich zachowań przez co często popadają w grzech rozwiązłości seksualnej, dlatego powinni raczej zawierać związki małżeńskie. Wtedy będą mogli zaspokoić swoje potrzeby (pragnienia) w moralny sposób.

Skoro 1 Koryntian 7.2 zdecydowanie włącza seks przedmałżeński do kategorii rozwiązłości seksualnej, to wszystkie wersety biblijne, które potępiają niemoralność seksualną jako coś grzesznego odnoszą się tak samo do seksu przedmałżeńskiego. Zatem seks przedmałżeński z punktu widzenia Biblii jest aktem niemoralności seksualnej. Istnieje wiele fragmentów biblijnych, które wskazują iż seks przedmałżeński jest grzechem (Dzieje Apostolskie 15.20; 1 Koryntian 5.1; 6.13.18; 10.8; 2 Koryntian 12.21; Galacjan 5.19; Efezjan 5.3; Kolosan 3.5; 1 Tesaloniczan 4.3; Judy 7). Biblia promuje całkowitą wstrzemięźliwość seksualną przed ślubem. Współżycie seksualne męża i żony jest jedyną relacją seksualną na jaką Bóg przyzwala (Hebrajczyków 13.4).
źródło: https://www.gotquestions.org/Polski/sek ... enski.html


Pt sie 16, 2024 17:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 1093
Post Re: Utracone dziewictwo a rozpad małżeństw, związków
Sądzę, że czytając cały 1 Kor 2 znalazłbyś zdania pozornie, jeszcze mocniej wspierające tezę, którą głosisz. Jedna z kontekstu całego rozdziału wynika niechęć do seksu. Warto też zastanowić się na słowem "rozpusta". Czy dotyczy ona stosunków przedślubnych, czy też nakłanianie do zdrady osób pozostających w małżeństwie i/albo uczynienia z seksu jednego z celów życia.
Chybiony strzał Dz 15.20 - przeczytaj komentarz w BT.
1 Kor 5 dotyczy szczególnej sytuacji. Wykluczone aby odnosił się do seksu przedmałżeńskiego.
Rzeczywiście Biblia promuje wstrzemięźliwość seksualną. Nie tylko przed, ale i po ślubie. Przeczytaj cały 1 Kor 2.
Z Hbr 14.4 wcale nie wynika to, co przypisujesz.
Jestem zwolennikiem wstrzemięźliwości płciowej przed ślubem. Ale wszystkie przykłady, które podałeś nie odnoszą się do tego. Ludzie je naciągają.
Tak na prawdę, to nie sądzę, abyś znalazł jednoznaczne stwierdzenie biblijne, iż seks przedślubny jest zakazany, albo, że jest rozpustą. Ale znajdziesz przykład pochwalonego skłaniania do seksu przedmałżeńskiego (w imię ważnego celu).

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Pt sie 16, 2024 18:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57
Posty: 1121
Post Re: Utracone dziewictwo a rozpad małżeństw, związków
Idący napisał(a):
nie sądzę, abyś znalazł jednoznaczne stwierdzenie biblijne, iż seks przedślubny jest zakazany,


Nie było konieczności takich stwierdzeń. Seks był nierozłączny z małżeństwem, bo kobieta w tej kulturze była całkowicie niemal zależna od mężczyzny. Nie mogłaby tak po prostu podjąć pracy, by się sama utrzymywać, gdyby np. zaszła w ciążę w wyniku seksu przedmałżeńskiego, a mężczyzna się "rozmyślił". Prawo chroniło ją przed pozostaniem bez środków do życia, w kontrowersyjny dla nas sposób:
Pwt 22 napisał(a):
28 Jeśli mężczyzna znajdzie młodą kobietę - dziewicę niezaślubioną - pochwyci ją i śpi z nią, a znajdą ich, 29 odda ten mężczyzna, który z nią spał, ojcu młodej kobiety pięćdziesiąt syklów srebra i zostanie ona jego żoną. Za to, że jej gwałt zadał, nie będzie jej mógł porzucić przez całe swe życie.


Biblia podaje przykład zgwałconej panny, która błaga, by gwałciciel jej nie zostawiał.

_________________
Tylko Bogu chwała


Pt sie 16, 2024 19:54
Zobacz profil

Dołączył(a): N kwi 07, 2024 6:20
Posty: 56
Post Re: Utracone dziewictwo a rozpad małżeństw, związków
Rabarbar napisał(a):
@tehoodor
Dlaczego więc Biblia tak duże znaczenie nadaje grzechom seksualnym? Dlaczego uważasz, że to jest bez wpływu na trwałość małżeństwa?
Już całkowicie abstrahując od podejścia religijnego, czy rozumiesz, że obcując z kimś seksualnie, dzielisz się z tym kimś swoją mikroflorą intymną, a ta osoba z Tobą. A jeśli ta osoba też miała swoją "historię", to do małżeństwa wnosisz bagaż wielu osób.
Zapewne nie weźmiesz do ust naczynia z herbatą, gdy wiesz, ze ktoś inny już z tego naczynia pił. Dlaczego więc uważasz, że seksualne doświadczenia przedmałżeńskie są bez znaczenia?


Rownie dobrze można twierdzić, że w Biblii wiele uwagi jest poświęcone kamienowaniu, ale czy to jest to dowodem na edukacyjną skuteczność tego typu kary?
Czy ty uważasz, że po 10-ciu, czy 20-tu latach wpływ na dalsze trwanie związku ma dziewictwo przed ślubem, a nie to czy małżonkowie troszczą się o siebie nawzajem i się szanują?
Co do fizjologicznego dzielenia się mikroflorą bakreryjną, to pomijasz szereg innych okazji, poza stosunkiem seksualnym. Co z takimi aktywnosciami jak pocałunki, jedzenie na mieście, pobyt w hotelu, korzystanie z prysznica publicznego i parku wodnego, czy wdychanie flory kałowo-moczowej, w publicznej toalecie. Nawet podróż publicznym transportem też skutkuje dzieleniem się płynami ustrojowymi chociażby we wdychanym powietrzu. Podobnie jest z przyjmowaniem wszelkich probiotyków i innych leków, często też pozyskiwanych z ludzkiego kału, bądź krwi. Warto jeszcze wspomnieć że kurze jaja też pokryte są mikroflorą i to też zróżnicowaną z wiadomego powodu. Z jaką ilością kurzych jaj mamy do czynienia w życiu i ile tej mikroflory żeśmy przenieśli na siebie?
Przywiązywanie wagi do jednej aktywności, jako okazji do kntaktu z obcą mikroflorą, a pomijanie pozostałych wspomnianych, co do zasady, jest niekonsekwencją.

Odwracając nieco pytanie jaki jest pożytek z wiary w niepopartą dowodami moc sprawczą wplywu dziewictwa na trwałość związków?


So sie 17, 2024 10:49
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30
Posty: 2058
Post Re: Utracone dziewictwo a rozpad małżeństw, związków
tehoodor napisał(a):
Czy ty uważasz, że po 10-ciu, czy 20-tu latach wpływ na dalsze trwanie związku ma dziewictwo przed ślubem, a nie to czy małżonkowie troszczą się o siebie nawzajem i się szanują?


Nauka o dopaminie i innych hormonach pozwala wysnuć ciekawe wnioski. Otóż, przyjemność płynąca z seksualności jest bardzo silna, stąd nakładane kulturowe ograniczenia, normy i zasady, żeby nie doprowadzić do destrukcji społeczeństwa. Nowocześni, odrzucający dorobek poprzednich pokoleń inżynierzy społeczni nie przewidzieli, że ludzie w swojej masie nie potrafią korzystać z wolności i dostępności, którą im w dobrej wierze podarowano. Dzięki antykoncepcji, łatwości poznawania innych ludzi przez Internet, seks stał się łatwo dostępny. Kobieta nie musi już rozważnie dobierać partnera życiowego, ponieważ ryzyko ciąży zostało zminimalizowane niemalże do zera, może zatem bez konsekwencji cieszyć się z przyjemności seksualnej na równi z mężczyznami. I ta przyjemność postawiona na piedestale systemu wartości, zdegradowała takie pojęcia jak szacunek, troska, wierność i lojalność. Bo seks działa jak narkotyk dla naszych mózgów. I szybko się nudzi, więc szukanie kolejnych partnerów seksualnych daje kolejne skoki dopaminy i jest ekscytujące. Stąd te podstawowe wartości stały się patriarchalne i nudne, passe po prostu.
Zatem kulturowo nauka KK w zakresie dziewictwa gwarantowała przynajmniej większości ludzi dostęp do seksu i ukierunkowywała ludzi na wierność, lojalność i troskę. Zniesienie etyki KK, doprowadziło do zniesienia wyższych wartości, co właśnie obserwujemy.

_________________
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7


So sie 17, 2024 12:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 1093
Post Re: Utracone dziewictwo a rozpad małżeństw, związków
białogłowa napisał(a):
Biblia podaje przykład zgwałconej panny, która błaga, by gwałciciel jej nie zostawiał.
Poczytaj coś na temat tego, co prawo narzucało gwałcicielowi. Jakie zobowiązania. Nie tylko materialne.

Biblia podaje przykłady oferowania komuś swojej żony czy córki. I to bez długoterminowych zobowiązań. A może nawet bez zobowiązań.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


So sie 17, 2024 12:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 79 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL