Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 07, 2025 19:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
 Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
O jednym, dwóch spotkaniach z psychologiem napisałam, bo nie wiedziałam, że się już leczysz, a gdybym Ci zaproponowała długą terapię, od razu mogłabyś skreślić taki pomysł.

Słusznie też monika001 zauważyła, że w III fazie może byc Ci trudno zdecydować się na seks.
Ja mam duży temperament (w II fazie mam ochotę 2-3 razy dziennie na bzykanko), ale w III fazie jest ciężko... Bywa że 3-4 dni mijają, a ja nie mogę się przełamać... bo libido spada, bo sucho, bo mam straszny PMS zwykle i wszystko mnie irytuje, a poirytowana kochać się nie będę... Nie umiem.


Pt gru 11, 2009 22:01
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
IPW napisał(a):
Żle zaczełaś drugi akapit , za daleko poleciałaś Akacjo , jest twoim przyjacielem , to wszystko i nie ożeni się z tobą , więc nie myśl co będzie po ślubie , nie będzie żadnego ślubu .
Akacja napisał(a):
On już wspominał, jak by to było gdybyśmy byli małżeństwem.
Nie nie nic z tego nie będzie , za dużo masz wątpliwości i pytań ,a do tego boisz się seksu i chłopak jest jeszcze prawiczkiem , nie nie jesteście jeszcze gotowi . Akacjo nie rób nic na siłę bo się bardzo rozczarujecie . Jeżeli nie czujesz popędu seksualnego , jeżeli partner cię nie podnieca , jeżeli nie masz na to ochoty to znaczy , że powinniście pozostać przyjaciółmi , nic więcej . Jeżeli będziesz chciała więcej nie czując prawdziwej potrzeby to zgorszysz siebie i kolegę . I to nie tylko ty musisz tego gorąco potrzebować , tego samego musi również chcieć partner , a ztego co mówisz to on współżycia boi jeszcze bardziej od ciebie . Do małżeństwa przystępują dojżali ludzie , musi być dojżała kobieta i przedewszystkim dojżały mężczyzna . A ty masz wątpliwości i pytania jak dziecko ,także odradzam ci ślub , a seks w szczególności drogie dzieci !


So gru 12, 2009 0:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 18:29
Posty: 265
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
Podchodzicie do tego jakby wszystko było stracone, a nie jest. W tych sprawach jak we wszystkim liczy się doświadczenie, które właśnie i Tobie i jemu Akacjo udało się zyskać. Nawet jeśli się rozstaniecie ten związek dobrze wpłynie na kolejne Wasze, w których mniej błędów zrobicie. Czyli nie jest tak jak mówią niektórzy że jest słabo i że nie dacie rady z życiem, tylko jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
To, że macie wątpliwości właściwe dla osób, które nie mają doświadczeń, to chyba normalne co? Jest wiele opcji przed Wami jak podejść do seksu i normalne że się zastanawiacie.
Są jeszcze inne rzeczy normalne - np. to że dziewczyna musi dojrzeć do zespolenia seksualnego i że nie ma sensu się z tym spieszyć. To chyba normalne że Akacja reaguje jak reaguje, zwłaszcza że już swoje lata ma i przedłużona abstynencja jakoś tam się na niej odcisnęła.
Moim zdaniem nie powinniście zrywać tak zaraz, może pobądźcie ze sobą jeszcze jakiś czas, może pozwólcie sobie na jakieś delikatne pieszczoty? Potrzebujesz tego bardziej niż Twój ksiądz spowiednik byłby tego świadom. Dzięki jakiejkolwiek relacji z mężczyzną zaakceptujesz swoje ciało, otworzysz się i przełamiesz. Nie potrzebujesz seksuologa tylko kilku chwil bycia razem z tym chłopakiem. Nie musicie decydować się na pełny stosunek tylko pozwolić sobie na zwykłe pieszczoty. Zresztą jeśli pomyślisz o jego psychice również może zauważysz że tego potrzebuje.
Przyjdzie jeszcze czas na to, czy do siebie pasujecie czy nie, ale może nie tak od razu? Czemu najpierw nie możecie skorzystać z tego, że jesteście razem skoro oboje tego potrzebujecie.

A co do tego co Ci niektórzy piszą że jesteś aseksualna... może i jesteś ale raczej nie. Raczej masz blokady wywołane jakimś stresem w okresie dorastania, który wywołał lęki przez które zamknęłaś się w sobie a dzięki naukom chrześcijańskim nie musiałaś rozwiązać problemu ze swoją blokadą; po prostu tłumaczyłaś sobie, że żyjesz w czystości.

Gdyby więc mnie ktoś pytał o zdanie, radziłbym Tobie sprawdzić w praktyce czy ten chłopak Ciebie podnieca czy też nie i potem zastanowić się co robić dalej.

_________________
>>>>>>>>>> link <<<<<<<<<<<


So gru 12, 2009 9:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
(..)Do małżeństwa przystępują dojżali ludzie , musi być dojżała kobieta i przedewszystkim dojżały mężczyzna .


Inny_punkcie dojrzali, błagam!
To są podstawowe zasady ortografii. ;)


So gru 12, 2009 9:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
monika001 napisał(a):
Rozmawiać normalnie i szczerze, tylko szczerze. Musisz nauczyć się mówić o swoich lękach, terapii, lekach. On to powinien wiedzieć, jakkolwiek miałby zareagować. Leczenie psychotropami to poważna sprawa. Uczciwość w związku wymaga szczerości, czasem nawet do bólu.

Wiem, że o tym powinnam chłopakowi powiedzieć. Pani psycholog powiedziała, że małżeństwo byłoby nieważnie zawarte gdybym ten fakt zataiła przed chłopakiem. Zgodnie z jej sugestią mam powoli wtajemniczyć chłopaka w swoje trudności, by mógł towarzyszyć i wspierać żonę w trudnych chwilach.
Taka wizyta oboje u psychologa pomogła by też w naszym związku, w dojrzałym przygotowaniu się do małżeństwa, pomogła by we wzajemnym poznaniu swoich pragnień, zapatrywań, obawów i lęków. Tylko nie wiem jak chłopak by odniósł się do takiej propozycji. Czy by ją przyjął czy uważał za coś głupiego i skreślil by taki pomysł.
Jak mam mu to powiedzieć, zaproponować taką wizytę u psychologa?
szarotka napisał(a):
Słusznie też monika001 zauważyła, że w III fazie może byc Ci trudno zdecydować się na seks.
Ja mam duży temperament (w II fazie mam ochotę 2-3 razy dziennie na bzykanko), ale w III fazie jest ciężko... Bywa że 3-4 dni mijają, a ja nie mogę się przełamać... bo libido spada, bo sucho, bo mam straszny PMS zwykle i wszystko mnie irytuje, a poirytowana kochać się nie będę... Nie umiem.


Antykoncepcja bywa zawodna. Współżyłabym z lękiem stosując antykoncepcję, że może począć się dziecko, którego nie jestem w stanie przyjąć. A przy precyzyjnym wyznaczeniu trzeciej fazy tego lęku przy wspólżyciu nie będzie, bo wtedy jest niemożność poczęcia dziecka.

inny punkt widzenia napisał(a):
Nie nie nic z tego nie będzie , za dużo masz wątpliwości i pytań ,a do tego boisz się seksu i chłopak jest jeszcze prawiczkiem , nie nie jesteście jeszcze gotowi .

To właśnie wspaniale że chłopak wcześniej nie współżył i ceni czystość przedmałżeńską. To dla mnie podstawowe kryterium doboru współmałżonka.

inny punkt widzenia napisał(a):
Do małżeństwa przystępują dojżali ludzie , musi być dojżała kobieta i przedewszystkim dojżały mężczyzna . A ty masz wątpliwości i pytania jak dziecko ,także odradzam ci ślub , a seks w szczególności drogie dzieci !

Według mnie niedojrzałe jest ślepe zakochanie i podejmowanie w tej sytuacji decyzji o ślubie. Potem wyjdą na jaw problemy, których wcześniej człowiek nie przemyslał. Wydaje mi się, że zadawanie takich pytań, może być oznaką dojrzałości, bo człowiek zdaje sobie sprawę i przewiduje skutki swego postępowania.
roy batty napisał(a):
To, że macie wątpliwości właściwe dla osób, które nie mają doświadczeń, to chyba normalne co? Jest wiele opcji przed Wami jak podejść do seksu i normalne że się zastanawiacie.
Są jeszcze inne rzeczy normalne - np. to że dziewczyna musi dojrzeć do zespolenia seksualnego i że nie ma sensu się z tym spieszyć. To chyba normalne że Akacja reaguje jak reaguje, zwłaszcza że już swoje lata ma i przedłużona abstynencja jakoś tam się na niej odcisnęła.
Moim zdaniem nie powinniście zrywać tak zaraz, może pobądźcie ze sobą jeszcze jakiś czas, może pozwólcie sobie na jakieś delikatne pieszczoty? Potrzebujesz tego bardziej niż Twój ksiądz spowiednik byłby tego świadom. Dzięki jakiejkolwiek relacji z mężczyzną zaakceptujesz swoje ciało, otworzysz się i przełamiesz. Nie potrzebujesz seksuologa tylko kilku chwil bycia razem z tym chłopakiem. Nie musicie decydować się na pełny stosunek tylko pozwolić sobie na zwykłe pieszczoty. Zresztą jeśli pomyślisz o jego psychice również może zauważysz że tego potrzebuje.
Przyjdzie jeszcze czas na to, czy do siebie pasujecie czy nie, ale może nie tak od razu? Czemu najpierw nie możecie skorzystać z tego, że jesteście razem skoro oboje tego potrzebujecie.

Dziękuję Ci za Twój post. Na razie cieszymy się, z tego że jesteśmy razem. Są między nami delikatne pieszczoty, pocałunki i przytulenia za inicjatywą chłopaka. Akceptuję ten stan rzeczy i traktuję to jako normalną część w związku. Być może, gdy będziemy cieszyć się sobą ten lęk stopniowo będzie ustępował.


N gru 13, 2009 11:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 23, 2009 12:49
Posty: 36
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
"Są między nami delikatne pieszczoty, pocałunki i przytulenia za inicjatywą chłopaka. Akceptuję ten stan rzeczy i traktuję to jako normalną część w związku. Być może, gdy będziemy cieszyć się sobą ten lęk stopniowo będzie ustępował"
Ja tak może odstąpię od głównej tematyki wątku, ale takie małe pytanie do wszystkich doświadczonych w sprawach damsko-męskich. Te wszystkie pieszczoty, przytulania itp. to w zasadzie powinny wychodzić od chłopaka? Sam już nie wiem, podejrzewam że większość moich znajomości z dziewczynami rozpadało się także przez to że unikałem takich gestów. Unikałem bo miałem wątpliwości jak będą odebrane, a z drugiej strony nie odczuwałem potrzeby ich okazywania. Inną kwestią jest to po jak długiej znajomości można zacząć chodzić za ręke itd. Głupie może pytanie, ale ja chyba mam trudności w odczytywaniu potrzeb innych. Po czym poznać że dziewczyna chciałaby aby ją przytulić czy pocałować? Ehh samotność jest lepsza, nie trzeba się zastanawiać nad takimi dziwnymi kwestiami.


N gru 13, 2009 17:27
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
Nieznany napisał(a):
Ja tak może odstąpię od głównej tematyki wątku, ale takie małe pytanie do wszystkich doświadczonych w sprawach damsko-męskich. Te wszystkie pieszczoty, przytulania itp. to w zasadzie powinny wychodzić od chłopaka? Sam już nie wiem, podejrzewam że większość moich znajomości z dziewczynami rozpadało się także przez to że unikałem takich gestów. Unikałem bo miałem wątpliwości jak będą odebrane, a z drugiej strony nie odczuwałem potrzeby ich okazywania. Inną kwestią jest to po jak długiej znajomości można zacząć chodzić za ręke itd. Głupie może pytanie, ale ja chyba mam trudności w odczytywaniu potrzeb innych. Po czym poznać że dziewczyna chciałaby aby ją przytulić czy pocałować? Ehh samotność jest lepsza, nie trzeba się zastanawiać nad takimi dziwnymi kwestiami.
No właśnie i ta potrzeba decyduje o tym , że osoby płci odmiennej łączą się w związki . Dziewczyna , chłopak muszą to czuć , muszą czuć tą potrzebę jest to potrzeba seksualna . Kiedy stoją blisko siebie , kiedy się rumienią , coraz dłużej patrzą na siebie , zaczyna jakaś tajemnicza siła zbliżać ich do siebie , a jednocześnie drżą i się boją , bo wchodzą w obszar który dotychczas był nieznany , zaczynają coraz wyrażniej odczuwać zapach drugiej osoby i jest to miły zapach , podniecający , mowa jest nieskładna w ustach zasycha - To są wszystko symptomy zbliżającej się inicjacji seksualnej , wówczas pocałunek przychodzi sam , osoby są tak blisko że nie można się już wycofać . Zaczyna wtedy kontrolę nad nami przejmować instynkt , żrenice się rozszeżają wzrasta tętno i temperatura ciała , organizm wydziela duże ilości dopaminy hormonu przyjemności . Nie możemy przestać , wszystko to choć dosyć dziwaczne i śmieszne to jednocześnie bardzo przyjemne . O wszystkim na chwilę zapominamy jakby wszystko na chwilę przestało nas obchodzić , koncentrujemy się tylko na jednym , właśnie na tym co przeżywamy , jeżeli jednak jakaś myśl z zewnątrz wkradnie się nam do umysłu i zawładnie naszą uwagą to może to być koniec , koniec tej przyjemności , cały czar pryśnie , krew odpłynie , tętno się wyrówna itd, pozostanie tylko wziąść głęboki oddech i flustracja . Ale jeżeli nic spokoju nie zakłuci to akt zostanie doprowadzony do końca , a finał tego aktu będzie niezwykle impulsywny , niczym wybuch wulkanu . Kobiety mocniej przeżywają orgazm o wiele bardziej impulsywnie , ten finał u kobiet trwa dłużej niż u mężczyzn , kobieta otrzymuje znacznie więcej dopaminy niż mężczyżni i dziwie się naprawdę Kościołowi , że lekceważy orgazm u kobiety jak gdyby był im niepotrzebny ,a tylko docenia orgazm u mężczyzny , jako wystarczający do pełnego aktu . Tak to wygląda w realu , niektórzy przeżywają to przed slubem , niektórzy po ślubie , a niektórzy w ogóle i wolą celibat . To zależy właśnie od potrzeb seksualnych jakie kto ma . Tylko i wyłącznie dla tej potrzeby ludzie wchodzą w związki małżeńskie , tylko i wyłącznie z tego powodu rodzą się ludzie . Niektórzy nazywają to miłością , że ludzie się kochają i dlatego się żenią , a dzieci są jakimś tam owocem i takie tam ble ble , niech im będzie , ja jednak jestem przekonany , że to nie miłość zbliża ludzi do siebie , że to nie ona dosłownie popycha ich na siebie , tak mocno że póżniej jest im nawet wstyd . To coś to jest instynkt rozrodczy , prawdziwa potęga przy której miłość jest tylko nikłym zlepkiem słów . Być może Akacja stoi już u wrót tego czegoś i chociaż się lęka i drży to nie zatrzyma się już i spełni swój odwieczny obowiązek swoje odwieczne przeznaczenie . Słuchaj Akacjo , taki jest zew natury !


N gru 13, 2009 23:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
ech, akacjo, zazdroszczę pewnie jestes bardzo ładna;)

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


Pt gru 25, 2009 23:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04
Posty: 911
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
Zagubiona, a co ma do tego uroda Akacji?


Wt gru 29, 2009 13:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
a tak mi westchnęło w gorszy dzień, przepraszam;)

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


Wt gru 29, 2009 18:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 26, 2008 6:23
Posty: 52
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
Ten wątek tylko umacnia stereotyp, że seks ma być nagrodą dla męża i jednocześnie przykrym obowiązkiem małżeńskim dla żony. :)


Cz sty 07, 2010 18:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
Chciałam podzielić się radością, że dużo rozmawiamy na te tematy i dochodzimy do istotnej zgody i porozumienia. Chłopak mnie uspakaja, mówi by się nie obawiać i wszystko będzie dobrze, ma rozum i wie o co chodzi. Powiedzenie chłopakowi o swoich problemach emocjonalnych, obawach tylko pogłębiło relację, że jest w niej miejsce na szczery dialog i zaufanie.
Jesteśmy już prawie narzeczeństwem, dużo rozmawiamy o wspólnej przyszłości.
Proszę o życzenia, by nam się udało, byśmy byli szczęśliwym i trwałym związkiem, a w przyszłości pięknym, chrześcijańskim małżeństwem.


Cz sty 07, 2010 20:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 26, 2009 12:53
Posty: 121
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
akacja napisał(a):
Proszę o życzenia, by nam się udało, byśmy byli szczęśliwym i trwałym związkiem, a w przyszłości pięknym, chrześcijańskim małżeństwem.


Z całego serca Wam tego życzę, i pamiętajcie o jednym, że jeśli Bóg będzie na pierwszym miejscu, to wtedy wszystko będzie na swoim miejscu.

I tak jak masz w opisie...Ufaj i zawierzaj los Bogu!

Proś Go o dar bycia dobrą żoną, matką i postępuj tak, jak byś chciała by inni z Tobą postępowali. Pozdrawiam serdecznie.


Cz sty 07, 2010 20:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 18:29
Posty: 265
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
to fajnie :-)

_________________
>>>>>>>>>> link <<<<<<<<<<<


Cz sty 07, 2010 22:47
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL