Bo te słowa fatalnie brzmią i źle się kojarzą.
Te wszystkie doniesienia prasowe, gdzie podczas libacji konkubent rzucił butelką w psa, a konkubina pijana wyszła z dzieckiem na spacer.
Chyba każde inne określenie jest lepsze.

Vento

Tez nalezysz do grupy "niecytaty niepisaty"?

Ja pisałem o "krzywym spojrzeniu" i komentarzach....a nie o czynach. Kumasz róznice?

Cytaty i pisaty jestem. W przeciwieństwie do ciebie jestem też rozumiaty.

Odniosłem się do wpisu, w którym twierdzisz, że urzędnik (nie urzednik pisata jednostko) ma wykonywać swoje obowiązki bez względu na swoje poglądy oraz odczucia i przeniosłem tą sytuację do publicznej służby zdrowia, więc z łaski swojej odnieś się do tego konkretnego przypadku.

Jeżeli dalej nie jesteś w stanie zrozumieć tego co napisałem, to zwróć państwu pieniądze za swoją edukację.

ja tylko w temacie edukacji Vento zawsze można się douczyć też obowiązujących aktów prawnych:)
Obowiązująca w UE Rezolucja Rady Europy:

Zgodnie z ustępem 1. rezolucji nr 1763: „Żaden szpital, placówka czy osoba nie mogą być przedmiotem żadnej presji czy dyskryminacji ani ponosić żadnej odpowiedzialności, jeśli odmówią wykonania, asystowania czy proponowania aborcji, wywołania poronienia, dokonania eutanazji bądź jakiegokolwiek zabiegu, który mógłby spowodować śmierć embrionu lub płodu ludzkiego, bez względu na przyczynę takiego działania”. A zatem Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy potwierdziło, usankcjonowane w wielu krajach członkowskich, w tym w Polsce, prawo personelu medycznego do powoływania się na klauzulę sumienia w przypadku zabiegów związanych z aborcją, eutanazją bądź śmiercią embrionu lub płodu ludzkiego. Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy w ustępie 3. cytowanej rezolucji słusznie zauważyło, że „w znacznej większości państw członkowskich Rady Europy, praktyka powoływania się na klauzulę sumienia jest odpowiednio uregulowana, bowiem istnieją wyczerpujące i przejrzyste prawne oraz polityczne struktury kierowania się klauzulą sumienia przez podmioty świadczące opiekę medyczną, które stanowią, że interesy i prawa pacjentów ubiegających się o leczenie są przestrzegane, chronione oraz realizowane”.
W odniesieniu do ustępu 1. i 3. powołanej rezolucji należy odwołać się do polskiego systemu prawnego. Przepis art. 39 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty [6] wyraźnie stanowi, że „lekarz może powstrzymać się od wykonania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z jego sumieniem, z tym, że ma obowiązek wskazać realne możliwości uzyskania tego świadczenia u innego lekarza lub w innym zakładzie opieki zdrowotnej oraz uzasadnić i odnotować ten fakt w dokumentacji medycznej.” Szczególną rolę przepis art. 39 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty odgrywa w odniesieniu do lekarzy specjalizujących się w ginekologii, embriologii, neonatologii. W wielu przypadkach klinicznych występuje problem wartości życia embrionu ludzkiego wobec życia lub zdrowia matki albo w aspekcie prawa do decydowania o „swoim ciele” i „swoim życiu” przez matkę, co skutkuje zaistnieniem sytuacji związanych np. z żądaniem aborcji

"Partner jest po prostu słowem o ogólniejszym znaczeniu. Nie wiem o co kruszyć kopię. Podobnie jak często występuje słowo "opiekun" a nie "rodzic". Partner może ale nie musi być (sakramentalnym) małżonkiem, a opiekun może ale nie musi być rodzicem. Szukacie dziury w całym."

A czy kupujac telefon komorkowy, mowisz do sprzedawcy: "Poprosze telefon komorkowy.."?
Czy tez: "Poprosze iPhone-a 4S 16G koloru czarnego. Dziekuje"

"..Badzcie jak dzieci, do nich nalezy Krolestwo Boze"- Mowil Pan Jezus, czyli nazywajcie rzeczy po imieniu bez ogolnikow. Pozostale rzeczy od zlego pochodza.

KAZDY MA SWOJ WLASNY POZIOM DOJRZALOSCI.
SLOWA PARTNER, PARTNERKA CZY TEZ OPIEKUN, OPIEKUNKA POZOSTAWMY OSOBOM, KTORE NIE ODKRYLY JESZCZE NAUKI PANA JEZUSA. PAN JEZUS NIE PRZESTANIE ICH KOCHAC A NAWET BARDZIEJ BEDZIE, Z UWAGI NA BRAK ODKRYTEJ TOZSAMOSCI A TAK NAPRAWDE STRACHU PRZED PODEJMOWANIEM DECYZJI ZGODNYCH Z CZESTO ZRANIONYM I CHWIEJNYM SERCEM.

Splycajac czlowieka do zwierzat powinnismy raczej uzywac doslownych okreslen tj. PARTNER, PARTNERKA SEKSUALNA. OPIEKUN, OPIEKUNKA BALASTU. OPIEKOWAC SIE TO NIE TO SAMO CO TROSZCZYC SIE O ROZWOJ DUCHOWY DZIECKA.
Sroka tez opiekuje sie piskletami wkladajac im do dzioba pokarm kiedy jednak uzna za wlasciwy czas pozbywa sie malych ptakow podrzucajac piskle do innego gniazda.
CZY TAKI PTAK OPIEKUJE SIE CZY TROSZCZY SIE O SWOJE POTOMSTWO.
RODZIC TAK JAK SAM PAN BOG TROSZCZY SIE O DZIECI BO OPROCZ WYPELNIENIA BRZUCHA ROZWIJA INTELEKT, MILOSC I NAJWAZNIEJSZE DUCHA MLODEGO CZLOWIEKA.

Konradgorski, no z tym rodzicem i opiekunem trochę przesadziłeś... A co, jeśli rodzicom odebrano prawa rodzicielskie, a rodziną zastępczą zostaje np. babcia? Ma pisać, że jest rodzicem (no bo się przecież troszczy)? A może w formularzach obok rodzica, zamiast opiekuna, powinny być określenia: babcia, ciocia, przyjaciółka mamy, niespokrewniona rodzina zastępcza itp.?

TAK, WLASNIE TAK JAK NAPISALAS.("babcia, ciocia, przyjaciółka mamy, niespokrewniona rodzina zastępcza itp.") DOSKONALE.
SLOWO RODZIC JEST WYJATKOWE I UNIKALNE I POCHODZI Z BIOLOGICZNEGO FAKTU NARODZIN DZIECKA, TLUMACZY POCHODZENIE DZIECKA, ZAISTNIENIE.
CZY DZIECKO W SYTUACJI O KTÓREJ MÓWISZ ODPOWIE RÓWIESNIKOM, ZE WYCHOWUJE JE OPIEKUN CZY TEZ UZYJE SLOWA BABCIA?
O DZIECKO NAJLEPIEJ POTRAFI ZATROSZCZYC SIE RODZIC (WYLACZAMY CHOROBY, PATOLOGIE ITP.) NIKT NIE ZASTAPI DZIECKU MATCZYNEJ TROSKI WYNIKAJACEJ Z MILOSCI BEZWARUNKOWEJ.
OPIEKUN TO OGOLNE SLOWO I W FORMULARZACH NIE POWINNO SIE RANDZE SPRAWY DZIECKA NADAWAC CHARAKTERU OGÓLNIKOWEGO.
BIUROKRACJA I PRAWO JEST DLA LUDZI A NIE ODWROTNIE.

Ponieważ można go bez ceregieli i zbędnych kosztów wystawić za drzwi