Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz lis 06, 2025 0:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Rodzina katolicka? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr lis 28, 2007 19:15
Posty: 8
Post Rodzina katolicka?
Witam.Jestem uczniem gimnazjum, co prawda mieszkam tylko z matka ale wcześniej mieszkałem z ojcem.Raczej nie chodził do kościoła, nie szanowany ani nie praktykowano u mnie tradycji religijnych(Np. modlitwa przed obiadem, czytanie Biblii w czasie świąt(Wigilia).Zresztą teraz jest podobnie.Zapracowani rodzice mówią że nie mają czasu na kościół, choć deklarują że są katolikami.Krótko mówiąc zostałem wychowany w rodzinie laickiej.Jak to jest u Was?Podobnie, a może zupełnie inaczej?Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam.


Cz lis 29, 2007 9:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 20, 2008 12:04
Posty: 20
Post 
Ja byłem wychowywany w całkowicie rodzinie katolickiej. Cociaż zawsze chodziłem do kościola co niedziele tak naprawde życie z Bogiem rozpocząlem dopiero w wiekuokoło 16-17 lat. Troche późno uwzględniając fakt że mój tato był i jest animatorem grupy modlitewnej od ponad 20 lat

Mój ojciec za to wychowywał sie w ateistycznej rodzzinie a teraz jest dla mnie wzorem wielkiej wiary.

_________________
Alleluja!!

gg: 7686700 czekam również na prywatne dyskusje


Pt lut 22, 2008 2:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47
Posty: 866
Post 
Ja wychowałem się w rodzinie, gdzie nie było prawdziwej wiary. Była jedynie taka żeby nie mieć kompleksu odstawania od reszty - czyli co niedziel jedna godzina w kościele no i ew. jakieś jeszcze krótkie praktyki podczas świąt. No cóż... moi rodzice sami wiary nie otrzymali więc skąd ją mieli mieć? Jedyną wierzącą osoba była babcia która chodziło codziennie do kościoła i należała do franciszkańskiego zakonu świeckich. Potem za jej plecami słyszałem jak ja obgadywano mówiąc "łatwo jest całe życie przemodlić w kościele, też bym tak chciał(a)". To było z jakiejś dziwnej zawiści, a prawda jest taka, że babcia była jedyną osobą w rodzinie, która się w ogóle modliła. Choć zmarła przed moim nawróceniem, ja wiem, że ona je dla mnie wymodliła. A rodzice to nauczyli mnie tylko swoich nerwic.


Pt lut 22, 2008 8:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25
Posty: 731
Post 
Moja rodzina co prawda jest/była (teraz mieszkam już z partnerem) katolicka, ale też się to raczej sprowadzało do praktyki niedzielnych wizyt w kościele... wiem, że z wiekiem rodzice nabrali trochę wiecej religijności, ale prawdę mówiąc nie wiem na ile, ten temat raczej w naszych rozmowach pomijamy i jest mi z tym dobrze. Cieszę się, że nie wychowali mnie na jakąś bardzo zagorzałą katoliczkę.

_________________
Prof. dr hab. Joanna Senyszyn:
"Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica."
http://powiedz-nie.c0.pl/


Pt lut 22, 2008 9:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post 
A ja nie widze miejsca na zwierzenia na forum _dyskusyjnym_ :)

_________________
---
teh podpiss


Pt lut 22, 2008 20:09
Zobacz profil
Post 
Brzmi jak Grupa Wsparcia;]


Pt lut 22, 2008 20:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post Re: Rodzina katolicka?
Bagman napisał(a):
Jak to jest u Was?Podobnie, a może zupełnie inaczej?Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam.

Zupełnie podobnie.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Pt lut 22, 2008 20:39
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post 
Bogman napisał(a):
Witam.Jestem uczniem gimnazjum, co prawda mieszkam tylko z matka ale wcześniej mieszkałem z ojcem.Raczej nie chodził do kościoła, nie szanowano ani nie praktykowano u mnie tradycji religijnych(Np. modlitwa przed obiadem, czytanie Biblii w czasie świąt(Wigilia).Zresztą teraz jest podobnie.Zapracowani rodzice mówią że nie mają czasu na kościół, choć deklarują że są katolikami.Krótko mówiąc zostałem wychowany w rodzinie laickiej.Jak to jest u Was?Podobnie, a może zupełnie inaczej?Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam.
A gdzieś ty sie nasłuchał Bogmanie (,czy nie na jakiejś odnowie w duchu Świetym ),że rodzina Katolicka to musi czytać Biblię w święta i modlić sie przed obiadem ? Jesteś młody i szukasz szczęścia ,być może spodobały ci sie jakieś ładne dziewczyny śpiewające pieśni religijne koło plebani i też tak zachciałeś.Pamietaj ,że jesteś młody i niedługo ci to przejdzie ,dlatego szanuj swoich rodziców bez wzgledu na to czy modlą sie przed obiadem czy nie. Kiedyś jak dorośniesz i bedziesz musiał pracować żeby dzieciom zapewnić byt to nie bedzie ci sie chciało nawet rąk umyć przed obiadem a cóz dopiero się modlić.Księża nie mają dzieci i nie mają na kogo pracować to mogą sie modlić ,myć ręce ,a nawet zęby przed obiadem.


Śr lut 27, 2008 0:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 14, 2008 17:43
Posty: 39
Post 
Dla mnie nadrzędnym celem chrześcijańskiej rodziny powinno być wychowanie dobrego, porządnego człowieka. Bardzo często praktyki religijne mają powierzchowny charakter, co obserwuję m.in. w rodzinach moich uczniów. W całej szkole tylko jedno dziecko nie uczestniczy w lekcjach religii, więc zakładam, że rodzice pozostałych uważają się za katolików i deklarują wychowanie dziecka zgodne z zasadami wiary. Rzeczywiście, wszyscy uczęszczają regularnie na niedzielne msze św., uczestniczą w nabożeństwach majowych, chodzą na roraty etc. Jeśli ktoś tego nie robi, spotyka się z publicznym potępieniem. Niestety, niewiele za tym idzie :-(
Większość dzieci wynosi z domu rynsztokowe słownictwo, bo takich słów używają w stosunku do siebie rodzice. Podobnie jest ze stosowaniem przemocy. Trzynastolatki przyznają, że po raz pierwszy spróbowały alkoholu czy papierosa w obecności i za aprobatą dorosłych (najczęściej na weselu lub chrzcinach). Kiedy zabraniamy dziewczętom przychodzić do szkoły w wyzywających strojach (odsłonięty brzuch, stringi wystające z biodrówek, przesadnie krótka spódniczka, makijaż w stylu Dody), niektórzy rodzice są oburzeni taką ingerencją w wygląd ich dziecka. A przecież nie chodzi tu tylko o względy estetyczne, tylko o to, żeby to dziecko nie padło ofiarą seksualnego molestowania.
Tak więc ostentacyjne praktyki religijne nie są tożsame z katolickim wychowaniem - często wynikają po prostu z lęku przed ostracyzmem ze strony otoczenia.


N mar 16, 2008 13:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Cytuj:
Jeśli ktoś tego nie robi, spotyka się z publicznym potępieniem.


To chyba nie jest dobre, nie sądzisz?

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


N mar 16, 2008 13:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25
Posty: 731
Post 
Niektóre społeczeństwa mają niezwykłą wręcz tendencję do potępiania ludzi "odstających" w jakikolwiek sposób. zczególnie zaś odnosi się do tradycji chrześcijańskich. Jak ktoś od tego odstaje żyjąc w małej społeczności wiejskiej, to ciężko sobie wyobrazić by miał normalne życie.
Trochę się tego obawiam, jak to będzie wyglądało w przypadku moich dzieci. Mam nadzieję że do tego czasu będzie już bardziej tolerancyjnie... Bo jak na razie, to moje obawy wynikają po prostu z tego, że my jako dorośli jakoś sobie radzimy, a w środowisku dzieci emocje są silniejsze... silniejsze jest odczuwanie przykrości "mama Jasia nie pozwala mu się ze mną bawić bo ja jestem niewierzący", i silniejsza jest dziecięca motywacja do zadawania bólu, wytykania palcami...

_________________
Prof. dr hab. Joanna Senyszyn:
"Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica."
http://powiedz-nie.c0.pl/


N mar 16, 2008 14:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 14, 2008 17:43
Posty: 39
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
Cytuj:
Jeśli ktoś tego nie robi, spotyka się z publicznym potępieniem.


To chyba nie jest dobre, nie sądzisz?


Oczywiście, że nie jest! Tym bardziej, że towarzyszy temu przymykanie oka na pijaństwo, przemoc w rodzinie i szereg innych negatywnych zjawisk. O tym nie wypada głośno mówić :x


N mar 16, 2008 17:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 14, 2008 17:43
Posty: 39
Post 
Fragment List Pasterskiego Biskupa Opolskiego na Okres Wielkanocnej Pokuty:
Modlitwa, jako wyznanie Boga będącego Panem życia, jest znakiem prawdziwej pobożności. Ale i w tym przypadku przestrzega Jezus przed jedynie spektakularnym gestem. Bowiem może istnieć modlitwa służąca wyłącznie podkreśleniu własnej chwały, „by inni ją widzieli”, której przykładem jest postawa ewangelicznych faryzeuszy. Tej obłudnej praktyce przeciwstawia Jezus modlitwę w izdebce za zamkniętymi drzwiami. Nie chodzi tu bynajmniej o krytykę publicznej modlitwy we wspólnocie, ale o podkreślenie istoty modlitwy – najintymniejszego dialogu z Bogiem. Kto w zaciszu swego serca szczerze się modli i rozmawia z Bogiem, ten prawdziwie wyznaje Go jako Pana życia, Stwórcę świata i Cel wszelkiego istnienia.


N mar 16, 2008 17:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Banshee napisał(a):
Mroczny Pasażer napisał(a):
Cytuj:
Jeśli ktoś tego nie robi, spotyka się z publicznym potępieniem.


To chyba nie jest dobre, nie sądzisz?


Oczywiście, że nie jest! Tym bardziej, że towarzyszy temu przymykanie oka na pijaństwo, przemoc w rodzinie i szereg innych negatywnych zjawisk. O tym nie wypada głośno mówić :x


Albo nie rozumiem Twojej odpowiedzi albo to kiepska ironia.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


N mar 16, 2008 17:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 14, 2008 17:43
Posty: 39
Post 
To zależy, co miałeś na myśli, pisząc: To nie jest dobre.
Mnie chodziło o to, że nie podoba mi się potępianie kogoś, kto nie praktykuje, przez osoby, które praktykują na pokaz, a po wyjściu z kościoła zapominają o wszelkich zasadach. Np. facet, który na niedzielnej mszy przyjmuje Komunię, a potem idzie z kolegami na piwo i na zakończenie dnia urządza karczemną awanturę żonie i dzieciom.


N mar 16, 2008 20:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL