Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 27, 2025 5:47



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
 XXI wiek, Polska, zagłada rodziny? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 11:16
Posty: 101
Post XXI wiek, Polska, zagłada rodziny?
http://www.youtube.com/watch?v=NtDKV02BAn4
Rodzina jest zawadą dla propagandy i dla wszechwładzy biurokracji
państwowej.

Jako społeczeństwo stoimy więc przed wyborem: albo silna
i
autonomiczna rodzina, albo rozbudowane państwo biurokratyczne. Państwo
nastawione na zajmowanie się wszystkim będzie rodzinę osłabiać .
Rodzina stała się celem ataku , gdyż ze swej natury preferuje pewien
rodzaj wychowania, który może być alternatywą wobec opiekuńczych
instytucji państwa. Rodzina tworzy siatkę ochronną dla człowieka,
który w momencie, gdy pojawiają się problemy, na przykład brak
pieniędzy czy kłopoty zdrowotne, może się zwrócić o pomoc do krewnych.
Państwo dąży do zerwania więzi rodzinnych po to, by ludzie zwracali
się z pomocą bezpośrednio do niego. W ten sposób uzależnia ich od
biurokracji .
Postęp po Szwedzku -
http://www.youtube.com/watch?v=EFIwFnrNX1M

http://www.youtube.com/watch?v=j5_uHLDfUwk&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=nLponZVO ... re=related

http://www.tvp.pl/publicystyka/tematyka ... o-05112009


Pt lis 13, 2009 9:53
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 15, 2009 20:12
Posty: 3
Post 
Obejrzałem film i .... jestem w szoku - dlaczego? bowiem autor tematu i autor filmu pomieszał pojęcia i zastanawiam się czy jest to tylko głupota, niewiedza czy prowokacja? Ktoś kto uwaznie obejrzał film i przeczytał dorzucony post może zastac wprowadzony w błąd, gdyz nakreśla się tu krzywde rodziny dajamy na to Kowalskich, pokazuje sie ich jako poszkodowanych, których pozbawiono praw spotkania z dziećmi, a w rzeczywistości chodzi o los rodziny Kowalskich którym sąd rodzinny odebrał dzieci i byc może pozbawił praw rodzicielskich - z powodów o których nie wspomniano w filmie i oto ta rodzina zjawia się w osrodku i domaga się uszanowania praw rodzicielskich. Ktoś z boku moze czuć się poruszony, oburzony, itd, ale ja znam takie sytuacje i doskonale rozumię zachowanie ludzi z "ośrodka". Współczuję im, gdyż wiem jak łatwo rzucić kamień - bo przecież to tacy biedni rodzice.


N lis 15, 2009 21:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 11:16
Posty: 101
Post 
Dragon napisał(a):
Ktoś z boku moze czuć się poruszony, oburzony, itd, ale ja znam takie sytuacje i doskonale rozumię zachowanie ludzi z "ośrodka". Współczuję im.


Państwo, mocą swoich sądów, kodeksów i paragrafów wyrywa dzieci z rodzinnego domu, jaki on by nie był, i skazuje na pastwę losu w pogotowiu opiekuńczym. Opiekuńczym z gatunku wilczych. Przy całym szacunku dla wilków, dbającym przecież o swoje dzieci.
http://lajt.onet.pl/blog/januszwojciech ... notka.html

Dziecko ma prawo do życia we własnej rodzinie
http://adoptuj.blox.pl/2009/09/Dziecko- ... zinie.html
http://wyborcza.pl/1,76842,7043009,Bezd ... nnych.html
60 lat po wojnie w państwie które mniema się być demokratycznym jest 100 000 !!! tak zwanych sierot. Są to sieroty z nadania prawa - z wyroków urzędników -
sędziów Sądów Rodzinnych które jako niezawisłe rozumiane są jako
praworządne i sprawiedliwe .Te Sądy produkują ogromny obszar
niezawinionych krzywd dzieci które na siłę odbiera się rodzicom i
prawowitym rodzinom .
W Polsce jest także niewspółmiernie większa ilość tzw.
półsierot .Dzieci obojga żyjących rodziców z różnych powodów - już nie
razem, skazywane są na wyrok urzędnika - Sędziego Sądu Rodzinnego .
Ten wyrok rujnuje resztki więzi rodzinnych , zaś prawo uformowane tzw.
Kodeksem Rodzinnym i Opiekuńczym skazuje dziecko wyrokiem na tzw .
Półsieroctwo
Dzieci zbyt łatwo odbierane -
http://www.rp.pl/artykul/392943_Dzieci_ ... erane.html

Dotychczasowe funkcjonowanie i ponad trzydziestoletni „dorobek” sądownictwa rodzinnego w pełni potwierdzają nie tylko celowość ale i konieczność ich likwidacji. Założenia leżące u podstaw ich likwidacji są nadal w pełni aktualne.
Kolejna informacja na potwierdzenie faktu pochopnego odbierania dzieci kochającym się rodzinom .

Zabrali jej syna, bo ma objawienia

Matka nie może zrozumieć, dlaczego sąd uznał żarliwą wiarę za chorobę psychiczną
http://wiadomosci.onet.pl/1526400,240,1 ... skart.html


Pn lis 16, 2009 21:00
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Cz paź 02, 2008 11:06
Posty: 561
Post 
Bez paniki!
Rodzina jest atakowana i niszczona od wielu wieków, a mimo to trwa i zawsze będzie trwała. Nie zniszczyło rodziny niewolnictwo, nie zniszczyła Komuna Paryska, nie znisczył faszyzm i stalinizm to i nie zniszczy obecna d..pokracja :-D
Krew nie woda. Nikt nie jest w stanie zniszczyć rodziny, która jest podstawa wszelkiego życia na ziemi. Żadne "madre" teorie filozoficzne, żaden terror, a już na pewno nie śmieszni prawnicy (lub zboczeńcy seksualni) nie sa w stanie zniszczyć naturalnej potrzeby człowieka. Potrzeby życia w rodzinie.
Ofiary były i będą, to nieuniknione. Jednak rodzina zawsze była jest i będzie zwycięska.

_________________
Właściciele agencji towarzyskiej tym się różnią od polityków, że posiadają
umiejętność ogarnięcia bur..lu.


Pn lis 16, 2009 21:17
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 15, 2009 20:12
Posty: 3
Post 
Jestem całym sercem za obroną rodzin, ale prawdziwych rodzin. Możemy znaleźć wiele przypadków nadużywania i bezsensownych decyzji sądów rodzinnych, lecz jest także wiele decyzji tych organów które mają prawo i obowiązek interweniowania wobec "rodziców" którzy nie tylko nie spełniają swoich obowiązków jako rodzice, ale są wzorem demoralizacji dla własnych dzieci. Od 5 lat prowadzę rodzinę zastępczą dla 5 dzieci odebranych rodzicom z powodu wykorzystywania seksualnego, znam wiele rodzin, które mają u siebie dzieci zabrane z domów w których działy się takie rzeczy, że nikt przy zdrowych zmysłach nie pozwoliłby nawet swojemu dziecku zbliżać się do ludzi którzy mienili się nazwać rodzicami.
Dlaczego napisałem, że współczuję ludziom z ośrodka - otóż przeżywałem niejednokrotnie wizyty "rodziców" biologicznych moich dzieci - były to seanse nienawiści - od instruktażu jak mają się zachowywać wobec nas, po wyzwiska, obelgi skierowane pod naszym adresem, donosy do wszelkich możliwych instytucji, groźby, aż po wyrafinowane żądania (np. zakupu komputera dla ich dzieci, komórki, osobnego pokoju,itp. Dla tych osób byliśmy i jesteśmy tylko instytucją przechowującą ich kochane dzieci i naszym świętym obowiązkiem jest zapewnienie i spełnienie wszelkich żadań ich i dzieci. Nie zgadzamy się na nazywanie i patrzenie na niespokrewnione rodziny zastępcze jako na swoiste "przechowalnie". Poświęcamy codziennie własne serce, zdrowie, domy, rodzinę - na pracę z dziećmi, gdyż traktujemy je niczym własne dzieci. To my często po raz pierwszy w życiu pokazujemy im wartości rodziny.


Pn lis 16, 2009 23:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 11:16
Posty: 101
Post 
Dragon napisał(a):
Jestem całym sercem za obroną rodzin, ale prawdziwych rodzin. . Od 5 lat prowadzę rodzinę zastępczą dla 5 dzieci odebranych rodzicom .


??????????????????????????????????????????????
Osoba karana rodzicem zastępczym? Alarmujący raport NIK
Państwo nie będzie pochopnie odbierać dzieci nieporadnym życiowo rodzinom. Rząd chce im pomagać, bo jak pokazuje najnowszy raport NIK, w części rodzin zastępczych też występują patologie i bieda.
Rodzicami zastępczymi zostają osoby, które nigdy nie powinny nimi zostać .
W raporcie NIK zaznaczono również, że nie wszystkie sądy współpracują z ośrodkami pomocy społecznej i nie weryfikują kandydatów na rodziców zastępczych, ale wręcz wybierają ich mimo negatywnych opinii ośrodków.
Zastępcza rodzina, dom spokojnej starości, a na koniec
zastępcze państwo to współczesne pomysły - ten kto to wymyśla utracił wszystkie zmysły.Sam system rodzin zastępczych, to patologia.Masowe odbieranie dzieci to podły totalitaryzm!
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1347,title, ... prasa.html
Patologia w rodzinie zastępczej-
http://interwencja.interia.pl/wczoraj/news?inf=1305839

Muszą odpowiedzieć za 30 lat ograniczania dzieciom kontaktu z rodziną ,za
odbieranie dzieci rodzinom biologicznym ,za tysiące ,,sierot "z nadania
prawa - dzieci mających rodziców .
To samo co kiedyś działo się w Argentynie !Dzieje się obecnie w Polsce .
Argentine Tango in Poland !
26 lat temu w Argentynie z nieco innych powodów państwo odbierało
rodzicom dzieci, teraz po ćwierć wieku sprawy te znajdują swój epilog
przed sądem. Standardowy wyrok to 25 lat więzienia tak dla policjantów i
wojskowych, którzy to czynili jak i dla "rodziców zastępczych".... Za
kidnaping...


Wt lis 17, 2009 12:37
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 15, 2009 20:12
Posty: 3
Post 
Bardzo często czytam o różnych obliczach rodzin zastępczych - media bardzo lubią takie tematy - afery. Bardzo często bez zgłebiania tematu padają wyroki i tylko szkoda, że nikt nie pofatyguje się zgłębić temat. Rodzina zastępcza to pojęcie rozległe, dzieli się na spokrewnione i niespokrewnione. Spokrewnione to rodziny który zajmują się dziećmi wobec których istnieje więź rodzinna - np.ciotka, wujek, babcie dziadek, siostra , brat, itp. Od tego rodzaju rodzin nie jest wymagane żadne przeszkolenie, żadna opinia,żadne szkolenia, itp - stosuje się tu praktykę mniejszego zła (dziecko trafia pod opiekę babci, dziadka, cioci, itp). Bardzo często jest to iluzja poprawu sytuacji dziecka - bowiem nadal zamieszkuje ze swoimi rodzicami, jest świadkiem różnych zachowań, itd - ale przecież pozostaje w więzi rodzinnej - czy aby napewno tak być powinno? Rodziny niespokrewnione to ludzie którzy nie mają żadnej więzi rodzinnej z przyjmowanymi dziećmi - aby stać się taką rodziną należy przejść przez wiele procedur, szkoleń, prowadzone są wywiady środowiskowe, itp. Nie miałem możliwości zapoznać się z raporten NIK- u, ale chętnie to uczynię. Jednak uważam za wysoce krzywdzącą opinie i porównywanie nas do "kidnaperów". Zapraszam do mnie do domu choćby na tydzień, chętnie usłyszę po tygodniu opinię na temat niespokrewnionych rodzin zastępczych - mogę także załatwić wizytę u moich znajomych, którzy takie rodziny prowadzą. Przykre jest to, że tak łatwo ocenić kogoś, a tak ciężko to zweryfikować


Wt lis 17, 2009 19:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 11:16
Posty: 101
Post Re: XXI wiek, Polska, zagłada rodziny?
Na rany Chrystusa! Oddajcie to dziecko!




1. Sądy zbyt łatwo odbierają rodzinom dzieci – alarmuje dzisiejsza „Rzeczpospolita”. I podaje dane: Obecnie w domach dziecka i placówkach opiekuńczych i w rodzinach zastępczych przebywa prawie 100 tysięcy dzieci. O 10 tysięcy więcej, niż 5 lat temu.

Nie liczby są tu jednak najważniejsze, lecz losy dzieci i losy rodzin, za tymi liczbami stojące. Za tymi liczbami kryją się tysiące dziecięcych tragedii.



2. Byłem kiedyś sędzią rodzinnym. Dawno temu i krótko, ale sprawy z tego sądu, związane z losem dzieci, bardziej wbiły mi się w pamięć niż wiele spraw o zabójstwa, które sądziłem przez wiele lat. Wbiły mi się w pamięć, bo sprawy dotyczące losu dzieci są najtrudniejsze, wymagają nie tylko znajomości prawa, ale przede wszystkim wymagają wrażliwości serca i sumienia.



3. Uważam, że dziecko można zabrać z rodziny tylko wtedy, gdy ktoś się nad nim znęca albo je molestuje. I to w przypadkach beznadziejnych, zwłaszcza gdy winni są oboje rodzice. Jeśli czynów takich dopuszcza się jedno z rodziców, wbrew drugiemu, to złego rodzica od rodziny trzeba zabrać, a nie dziecko! Nie zabiera się matce dziecka, a dziecku matki tylko z tego powodu, że ojciec się nad nim znęca. Zabiera się ojca do kryminału, a potem zakazuje mu się przebywania w odległości od dziecka bliższej niż kilometr.



4. Niestety dzieci wyrywa się z rąk rodziców, dosłownie wyrywa się je - także z powodu biedy. Są takie sądy i takie wyroki, gdy podstawą odebrania dzieci był niski status materialny rodziny.

Już pomijam tragiczne okrucieństwo takich praktyk, ale nawet ekonomicznie nie ma to żadnego uzasadnienia. Często wystarczyłoby pod odpowiednia kontrolą dać rodzinie ćwierć tego, co kosztuje utrzymanie dzieci w domu dziecka i dzieci miałby chleb, mleko i ciepło w domu. A przede wszystkim miałyby miłość, jakiej poza rodziną zazwyczaj nie znajdują.



5. W programie Elżbiety Jaeorowicz zetknąłem się ze sprawą szczególnie tragiczną, z terenu Dolnego Śląska. Sąd rodzinny zabrał rodzinie i oddał do pogotowia opiekuńczego dziesięcioletniego chłopca z powodu ….nadmiaru miłości, jakim obdarza chłopca jego matka.

Normalna rodzina, ojciec pracuje, matka prowadzi dom, jedno jedyne dziecko, kochane przez rodziców, własny pokój, zabawki…dziś pokój jest pósty, a zabawki przypominają, że ktoś tu kiedyś żył, a dziś jakby umarł.

Sąd rodzinny nagle, bez zdania racji, bez żadnych ku temu racjonalnuychg powodów nakazał odebrać to dziecko rodzicom i zabrać je do pogotowia opiekuńczego!

Cz państwo potraficie to sobie wyobrazić?

Uzasadnienie owszem jest, jakieś opinie psychologiczne o nadmiernej troskliwości matki, a także o tym, ze matka podobno obnosiła się, że ma objawienia religijne. No i jeszcze jeden ciężki zarzut – w mieszkaniu znajduje się klęcznik do modlitwy, bo rodzice dziecka to ludzie pobożni.

Dziecko już drugi rok tuła się po placówkach opiekuńczych, a co cierpi - możemy sobie tylko wyobrażać. Widocznym tego objawem jest łysienie.

Tak, proszę państwa, jedenastoletni dziś chłopiec łysieje z rozpaczy!

I

6. W sprawę zaangażował się Rzecznik Praw Dziecka, który opowiada się za natychmiastowym powrotem chłopca do rodziny. Są nowe diagnozy psychologiczne, które wskazują na tragiczne dla psychiki dziecka skutki odrwania go od rodziny. Nic to nie zmienia. Sąd wszechmogący zarządza kolejne badania psychologiczne. Najbliższe mają się odbyć w przyszłym roku wiosną. Chłopiec oczekuje na nie w domu dziecka.



7. Sądy są niezależne, niezawisłe i nieodpowiedzialne. Jako poseł nie mam prawa wywierać na nie nacisku.

Mogę jedynie przypomnieć scenę z „Krzyżaków”, gdy Jurand ze Szychowa krzyczał na zamku w Szczytnie – na rany Chrystusa, oddajcie mi dziecko! I błągać sąd, w ślad za tą sceną – Na rany Chrystusa, sądzie! Oddaj rodzicom to dziecko, nie znęcaj się nad nim dalej!



8. Na ogół nie wierzyłem w spiski, ale od kiedy potwierdziła się koszmarna opowieść o „łowcach skór” w łódzkim pogotowiu – wiem, że każde podejrzenie może być prawdziwe, bo nie ma takiej podłości, której ludzie nie zrobią dla pieniędzy.

Słyszałem tezę, że tak łatwo odbiera się dzieci tylko dlatego, żeby placówki opiekuńcze miały „przerób”. Bo inaczej trzeba je będzie zamknąć. I że dotyczy to również niektórych (pdkreslam – niektórych!) rodzin zastępczych, które wyciągają ręce po cudze dzieci, żeby na nich zarobić. I że bywają psycholodzy, bywają kuratorzy sądowi powiązani z takim „biznesem” i że to oni robią wszystko, aby nakłonić sąd rodzinny do odebrania dziecka z jego naturalnej rodziny.

Chciałbym mieć pewność, że te podejrzenia są fałszywe. W świetle znanych mi faktów tej pewności nie mam.



9. Raz jeszcze wrócę na zakończenie do moich osobistych sędziowskich doświadczeń. Byłem wtedy młody i jak na sędziego bardzo jeszcze niedoświadczony. Obiektywnie biorąc – na sędziego rodzinnego zupełnie się wtedy nie nadawałem,

Sędzią rodzinny nie powinien być tylko znawcą paragrafów. Tych akurat jest niewiele, kodeks rodzinny i opiekuńczy to bodaj najkrótszy kodeks w całym polskim prawie.

Sędzia rodzinny powinien być znawcą życia. Żeby decydować o losach cudzych dzieci, trzeba najpierw mieć własne i to niekoniecznie takie, które uczą się na samych piątkach i nie przysparzają kłopotów.

Gdyby w sądach rodzinnych zasiadało więcej znaeców życia, to zapewne odbieranych dzieci byłoby mniej.




Janusz Wojciechowski
http://januszwojciechowski.blog.onet.pl ... index.html


Śr gru 02, 2009 17:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: XXI wiek, Polska, zagłada rodziny?
Państwo wpychające się w miejsce rodziny to zwykły pomysł komuszków. Pawka Morozoi to dobry przykład tego jakich obywateli lubi WŁADZA.


Cz gru 03, 2009 15:30
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Cz paź 02, 2008 11:06
Posty: 561
Post Re: XXI wiek, Polska, zagłada rodziny?
Pawka Morozow to legenda. ofiara rodzinnych konfliktów wyniesiona na piedestal nieludzkiej stalinowskiej propagandy. Ojciec pijak, porzucona matka i zmyślona organizacja komsomolska.
Komunizm upadł, a wy dalej wierzycie w stalinowskie brednie? Dajcie chłopakowi spokój

_________________
Właściciele agencji towarzyskiej tym się różnią od polityków, że posiadają
umiejętność ogarnięcia bur..lu.


Pt gru 04, 2009 8:28
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 10 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL