http://www.prawodonarodzin.pl/
Natknęłam się na ta stronke na tym forum i wiecie co? jestem oburzona! Kto to w ogóle wymyślił? po co sprowadzać na świat chore i kalekie istoty ludzkie? kto da na leczenie? nasz rząd? kto pomyśli w momencie podpisywania się o rodzicach tych dzieci, ich udrękach i problemach finansowych związanych z kosztownym i długotrwałym leczeniem dzieci? Uważam że jest to wybór rodziców czy chcą wychowywać chore dziecko i nie powinien to być nakaz ustawowy!! Dlatego też się nie podpisze. Sama niedługo będę matką, lecz jeśli dowiedziałabym się o chorobie dziecka np. gdyby miało zespół downa, usunęłabym bo nie jestem tak silna psychicznie by temu podołać. Pewnie napiszecie że takie dziecko można urodzić i oddać do jakiegoś ośrodka rehabilitacyjnego-opiekuńczego ale co to za życie z chorobą, bez rodziny?
Według mnie bardzo głupi pomysł...

Rodzina jest miejscem, w którym rodzi się i rozlewa na członków rodziny miłość.
Miłość jest nastawieniem na dobro drugiego człowieka, jest najgłębsze życzenie, by tego drugiego spotkało dobro, to czego ten drugi potrzebuje.

Jakoś nie umiem sobie wyobrazić, by człowiek przychodził na świat z głęboką potrzebą doznania aborcji i eutanazji. Raczej wydaje mi się przeciwnie, człowiek zamierzający objawić się na świecie jako chory, przychodzi po to by spotęgować strumień miłości u swych bliskich do których drzwi puka w momencie swego poczęcia...

Odpowiedz temu małemu Jezusowi miłością ...
Wygaś swój strach i nienawiść ...
Bądź Dzieckiem Boga witającym w swym progu Dziecko Boga....

Pozdrawiam...

No i kolejny dowód na to , że żyjemy w kraju wyznaniowym.
Katolicy nie chcą usuwać ciąż? Nikt im tego nie nakazuje tylko dlaczego katolicy chcą dyktować innym co mają robić?
Zaraz zaraz w Polsce przeważająca część społeczeństwa to katolicy więc skąd się biorą te statystyki jeśli chodzi o aborcje?
No więc apel do księży więcej głosić z ambony a nie wtykać nas w sprawy państwowe.
Przecież gdyby wszyscy zarejestrowani katolicy słuchali mądrości hierarchów kościelnych to mogłaby być aborcja dostępna i legalna i tak nikt by jej nie wykonał.
Czyż nie o to chodzi w wierze? Żeby ludzie nie chcieli wykonywać aborcji a nie o to żeby tego prawem zakazać.
Przy zakazie biedzimy mieli skutek odwrotny kobietę nikt dobrze nie zbada i w prywatnym gabinecie będą wykonywane takie zabiegi tak jak i teraz są jeśli chodzi o aborcję na życzenie.
No ale przecież nikt o tym nie mówi bo przecież kościół mówi nie wolno to lepiej się nie przyznawać .

MadziaK1987,
nie żyjemy w Państwie wyznaniowym, tylko demokratycznym Państwie obywatelskim.
Ciężarne matki i dzieci w ich łonach nie są katolickie, tylko polskie
W Polsce obowiązuje Konstytucja Rzeczypospolitej chroniąca życie człowieka od poczęcia.
Nie byłaś na tej lekcji? To przeczytaj z łaski swojej zanim zaczniesz wypisywać po internecie.


Odkąd od lat 70tych w Polsce z inicjatywy katolików rozpoczęto obszerne działania informacyjne na temat ciąży, aborcji, jej skutków i zasięgu, liczba aborcji spadł od około miliona rocznie do około kilkuset aktualnie. Największym sukcesem tej początkowej garstki ludzi wołających na puszczy było wprowadzenie do Konstytucji RP ochrony życia ludzkiego od poczęcia.
Bóg zwycięża w Polsce.


Sztuczne przerywanie ciąży jest w Polsce czynem zabronionym prawnie, podobnie jak podżeganie do tego przestępstwa. Zważ byś nie popadła w przestępstwo podżegania.

Chcą uchronić nasze państwo od mordowania własnych dzieci. Cywilizacja, mordująca własne dzieci nie ma prawa przetrwać.

Do autorki tematu:
Słyszałem o takiej historii. Był pewien człowiek, który w jakiś sposób został sparaliżowany. NIe mógł chodzić, wstawać z łożka. Mógł używać tylko rąk. Myślał "Po co żyć", "dlaczego mi się to przydarzyło". Tak, myślałm o eutanazji czy samobójstwie, aby skrócić swoje męki.
Pewnego dnia otrzymał ofertę pracy na komputerze. Dostał laptop, i w łóżku na nim pracował. Gdy tylko znalazł tą pracę, chęć do życia nagle mu wróciła. Po prostu chciał żyć. A nie umierać.

Dlaczego to opowiadam? Otóż takie dziecko, gdy się urodzi, potrzebuje przede wszystkim miłości. Niepełnosprawny czy chory potrzebuje sensu życia, aby być szczęśliwym. O ile my potrzebujemy pieniędzy, samochodów, kobiet do szczęścia, to takiemu komuś, kto przez całe życie jest chory, potrzeba właśnie sensu życia i miłości.
Jesli takie niepełnosprawne dziecko będzie miało kochająych rodziców/opiekunów, to będzie mu się dobrze żyło. Myślę, że będzie nawet trochę szczęśliwsze, bo będzie pojmowało świat w znacznie prostszej formie. Oczywiście, miłośc rodziców to nie wszystko, trzeba zapewnić dziecku utrzymanie, jedzenie. Moim zdaniem jednak, jeśli jest to choroba niezależna od rodziny czy samego dziecka, to państwo powinno wspomóc takie rodziny, aby otrzymały godziwą pomoc.

Dodam, że zabójstwo to zabójstwo. Jesli będziemy zabijać nienarodzonych ze względu na choroby, będziemy tylko wybierać, kto ma żyć, a kto umrzeć. Chciałabyś umrzeć tylko dlatego, że jesteś chora?

Czy mógłbyś podać źródło tej rewelacyjnej informacji? Nie ma to jak porażkę uznać za sukces:
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1299 (Największa batalia - aborcja)Czy to zwycięstwo polega na tym, że w pewnych sytuacjach można w Polsce legalnie zabijać ludzi?

maly-kwiatek" konstytucje RP znam dobrze więc to Ty chyba ominęłaś jakąś lekcje.
No ale Twoja teoria na temat spadku liczby aborcji w Polsce jest ciekawa.
Ja się zastanawiam skąd to wzięłaś.
Rzeczywiście liczba aborcji spadła tak jak napisałaś .Nie można jednak powiedzieć ile jest wykonywanych zabiegów nie legalne a ile tzw."wycieczek aborcyjnych" do innych kraj .
No ale ok . nawet jeśli uznamy, że aborcji jest mniej to patrząc na nasz kraj wątpię żeby była w tym jakoś zasługa kościoła .
Popatrzmy na fakty: w latach 70 rodziło się dużo więcej dzieci niż obecnie a wskaźnik aborcji był wyższy niż teraz.
Obecnie coraz więcej młodych ludzi odwraca się od kościoła, żyją w związkach nie sakramentalnych, posiadają jedno lub dwoje dzieci i znacznie później decydują się na rodzicielstwo .
Przy czym możemy zaobserwować spadek zabiegów usuwania ciąży.
W świetle tego co napisałam uważam , że większy wpływ na to zjawisko ma świadomość społeczeństwa oraz dostępność środków antykoncepcyjnych a nie nauka KK.

Bóg posługuje się wybranymi przez Siebie narzędziami, by zrealizowało się to, co ma się zrealizować. Działania uświadamiające Kościoła, a w jego ramach rozmaitych organizacji i osób sprawiło ten przepiękny efekt. Dziś Polska nie płacze duszami setek tysięcy zabitych dzieci.

Bóg jest wielki.

http://stop-aborcja.blog.onet.pl/

Posłuchajcie tej pięknej piosenki:

http://youtu.be/ld814lK-tP8

Ballada o nienarodzonym dziecku

1.Ty byłaś piękną dziewczyną

A on był pięknym chłopakiem

Ja nie potrzebną kruszyną

Rzuconą w złe gniazdo ptakom

Ty miałaś włosy z obrączek

I wciąż go trzymałaś za rękę

Moich nie chciałaś już rączek

Nie trzeba ci było więcej

Dziś miałabym szesnaście lat

Tyle co ty wtedy mamo

Jakże cieszyłby mnie ten świat

I przeżyłabym to samo

Ref. Mamo, ja nie chciałam umierać

Dlaczego mnie nie kochałaś

Nie miałaś prawa zabierać mi życia

Chociaż mi je dałaś

2.Dzieci boją się zastrzyków cyganek i kominiarzy.

A ja się boję śmietników

Tam leżą szczątki mej twarzy.

Dzieci lubią tulić lalki

Ja do ziemi tule się z lękiem

Ktoś wrzucił do umywalki

Moje ciałko, ciepłe i miękkie

Ref. Mamo, ja nie chciałam umierać

Dlaczego mnie nie kochałaś

Nie miałaś prawa zabierać mi życia

Chociaż mi je dałaś

3. Myślisz, może aniołka masz w niebie

Lecz nawet mnie nie ochrzciłaś.

On nie modli się za ciebie

Ty na to nie zasłużyłaś

Ref. Mamo, ja nie chciałam umierać

Dlaczego mnie nie kochałaś

Nie miałaś prawa zabierać mi życia

Chociaż mi je dałaś Mamo, mamo, mamusiu

Zaraz dowiemy się, że większa skuteczność i dostępność środków antykoncepcyjnych to też zasługa KK.

A to jest bardzo ciekawe. Znasz Konstytucję lepiej, niż Trybunał Konstytucyjny?

maly_kwiatek jest trybunałem konstytucyjnym?

Tak się składa, Madziu, że stanowisko kwiatka jest zbieżne ze stanowiskiem Trybunału. Więc pełna jestem podziwu dla Ciebie, że deklarujesz, iż masz lepsze argumenty za stanowiskiem przeciwnym.
No to czekamy w emocjach: wyłóż.

Czy uważasz, że obecna ustawa pozwalająca usunąć ciąże w wyjątkowych okolicznościach jest sprzeczna z konstytucją?

W takim układzie gdzie w konstytucje RP jest napisane:"W Polsce obowiązuje Konstytucja Rzeczypospolitej chroniąca życie człowieka od poczęcia. "