Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 24, 2025 20:36



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1354 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73 ... 91  Następna strona
 Współżycie przed ślubem 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23
Posty: 950
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Arc z mojego punktu widzenia ktory jest odległy od ziemskiego zgiełku i przyzwyczajeń ,wszystko lepiej widać,nic dziwnego ,ze mnie nierozumisz .

Nie, ja Cię raczej rozumiem, ale nie potrafię przyjąć Twojego rozumowania i może nie do końca wiem, do czego zmierzasz. Ale staram się.

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Karola nie przyznawaj sie do tego ze współzyjesz przed slubem bo nie pozyskaz przez to sympati i uznania tutaj

Od szukania sympatii są inne, odpowiednie portale ;)
P.S. Karolę polubiłem mimo odmiennych przekonań :)

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Ja Cie rozumiem i wiem co czuja młodzi ludzie do siebie i dlaczego to robią

Z tego co wiem inaczej to rozumujesz niż Karolina.

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
niektórzy uwazają że nie powinno tak byc...

Owszem... np. ja :)

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
...i kropka.

Żadna kropka. Wszystko było już wcześniej 100 razy wyjaśniane.

_________________
arcarc


Wt maja 08, 2007 11:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 07, 2007 22:22
Posty: 215
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Ale ty jestes szybka ,poczekaj na mnie troche ,nie umiem cytowac postów


Wyjasnilam na PW jak sie cytuje. Mam nadzieje,ze zalapiesz:)

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Myslałem ze domyslisz sie że chodzi mi o słowo Kurtyna.


Po jakims czasie dopiero- jak juz wyslalam wiadomosc..
Ale "Ó" mi nie pasowalo :))

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
niektorzy potrafią tego biednego pieska pozucic na skrzyzowaniu i odjechać ,czy to nie zwięrzece zachowanie gdzie w tedy ci ludzie mają rozum ,albo jakieś wyższe uczucia jak miłość?


Ja bym tego tak nie tlumaczyla..
Inaczej kocha sie matke, inaczej kocha sie meza, a jeszcze inaczej kocha sie swoje zwierzatko.
Co jednak nie usprawiedliwia ludzi,ze moga tak postepowac..
Hmm, jednak sa ludzie, ktorzy wyciagaja zwiarzeta ze schronisk, opiekuja sie nimi, zakladaja fundacje.
Na swiecie zawsze bedzie dobro i zlo.
Aniolki i demony.
A to,ze jest zlo nie neguja dobra..
To nie jest wytumaczenie.To jest wylacznie kwestia wlasnego sumienia jak ludzie postepuja. Ja bym nie potrafila wywalic psa na ulice..(a mam dwa). A moj sasiad zapewne by juz potrafil co wcale nie znaczy ,ze nie kocha swojej rodziny. Prawda?
Nie klasyfikuj tak ludzi.
Moze on tego zaluje?

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Zapomniałas juz że zwierzeta tez mają serce,że tez cierpią i to najczęsciej własnie przez człowieka


Po 1) Nie zapomnialam-nigdy tego nie ngowalam,ze zwierzeta cierpia, oraz nikt na tym forum tak nie napisal.

2) Piszesz to na katolickim forum gdzie ludzie sa dobrzy i potepiaja tego typu zachowania?

3) Heh, powtorze sie.. Jeden go wrzuci do schroniska ,a drugi go wyciagnie..
Ponad to na swiecie jest tysiace nieszczesc.. Nie odnosilabym sie tylko do schronisk i zwietzat.

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Karola nie przyznawaj sie do tego ze współzyjesz przed slubem bo nie pozyskaz przez to sympati i uznania tutaj .Ja Cie rozumiem i wiem co czuja młodzi ludzie do siebie i dlaczego to robią .Widzisz nie wszyscy to wiedzą ,niektórzy uwazają że nie powinno tak byc i kropka.


Ech, po 1 znalazlam na tym forum wiele cieplych slow..
Nie szukalam tutaj zrozumienia ,a wyjasnienia..
Zreszta poczytaj wczesniejsze posty:)
po 2 sympatie uzyskuje sie poprzez swoja osobe. Ktos mialby mnie nie lubiec bo wspolzyje ze swoim chlopakiem?
po 3 Wlansie poprzez slowa "koniec i kropka" otworzyli mi oczy na niektore sprawy, jednak swojego zdania i tak nie zmenie :) I Ci sa w temacie wiedza o co chodzi, prawda Arc?? :)


Inny, skoro wiesz co laczy mlodych ludzi i wiesz ,ze jest milosc to jakim celem jest pisanie postow o zwierzetach??
Ponad to wiele sie nie zgadza:
Mowisz,ze nie wiesz co to milosc, mowisz,ze zalujesz ze zalozyles rodzine..

_________________
Karolina


Wt maja 08, 2007 11:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 07, 2007 22:22
Posty: 215
Post 
[size=x-small]
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Karola odnośnie twojej ostatniej wypowiedzi ,cóż pozwól ze sobie zazartuje ,czy nie słyszałas jak młodzi ludzie mówią slangiem i mówią o swoich rówiesnikach ,zakochanych parach :Patrz jak sie zwąchali. A czy ty nie wąchasz swojego partnera jak sie do niego zbliżasz i uwierz mi jak ci sie zapach nie spodoba to go odepchniesz.Widzisz tak własnie może być że niektorym ludziom brakuje instynktu mówimy wówczas o wynaturzeniu ,niektore matki pożucaja własnie dzieci bo brakuje im instynktu maciezyńskiego ,niekturzy własnie decydują sie na to aby nie współzyc z kobietami czy z męszczyznami i to do końca zycia ,ale wierz mi tylko dlatego że nie mają na to ochoty że nie odczuwają tekiej potrzeby czują raczej wstręt do seksu do seksualności nie widzą w tym żadnej przyjemności ,mozna to wytłumaczyc własnie brakiem instynku lub impotęcją wywołana w dzieciństwie lub nabytą genetycznie.Nie jest to żadna wada czy choroba ,po prostu nuka tak tłumaczy wszystie ludzkie zachowania i stereotypy.
[/size]

Ech, Jesli moj facet zaczal by smierdziec to bym mu o tym powiedziala..
Jest woda..
A powaznie... Ludzie dobieraja sie klasami spolecznymi.
Jezeli zadaja sie z ludzmi, ktorzy pachna to sami pachna..

Zakochac sie mozna w osobie biednej i bogatej..
Nie ma reguly-powaznie..

A jezeli chodzi o sex. Sa ludzie, ktorzy po 5 latach nie maja przyjemnosci z seksu, a sa tacy, ktorzy po 30 atach malzenstwa wciaz wspolzyja.
To chyba zalezy juz od osobowosci, od ich potrzeb oraz od zdrowia..

_________________
Karolina


Wt maja 08, 2007 11:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 07, 2007 22:22
Posty: 215
Post 
arc napisał(a):
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Karola nie przyznawaj sie do tego ze współzyjesz przed slubem bo nie pozyskaz przez to sympati i uznania tutaj

Od szukania sympatii są inne, odpowiednie portale ;)
P.S. Karolę polubiłem mimo odmiennych przekonań :)


HEhhe, dzieki ..
I ze wzajemnoscia:)

arc napisał(a):
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Ja Cie rozumiem i wiem co czuja młodzi ludzie do siebie i dlaczego to robią

Z tego co wiem inaczej to rozumujesz niż Karolina.


Dokladnie tak :)

_________________
Karolina


Wt maja 08, 2007 11:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 20, 2007 21:23
Posty: 186
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Bo zwierzeta nie mają wolnej woli ,bo nie mają rozumu ,a człowiek ma co za uogólnienie..

Jak Ty nie wiesz czym jest wolna wola to ja Ci tego wyjaśnić nie potrafię - tak jak nie potrafię wyjaśnić np. swojemu kotu.

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
A czym my sie róznimy od zwierzat ,jesli chodzi o fizjologie to niczym nie róznimy sie od zwierzat ,kompletnie niczym,przeciez współzycie seksualne to jest własnie fizjologia, jest to potrzeba fizjologiczna ,inspirowana przez potrzeba zachowania gatunku,przeciez własnie rozmawiamy o współzyciu seksualnym przed slubem..

Nie jest to potrzeba, która jest konieczna do życia - jak już napisałem kiedyś - jeszcze nikt z braku seksu nie umarł. Zapanowanie nad tą potrzebą jest działaniem wbrew instynktowi - i tym się właśnie różnimy od zwierząt - panujemy nad sobą(przynajmniej powinniśmy :) ). Nawet w małżeństwie trzeba nad sobą panować - żeby nie zdradzać partnera - jak się kocha to się nie zdradza, chociaż pilnować się trzeba :), żeby ten instynkt nas za bardzo nie przerósł.

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Karola czy musze ci tłumaczyć dlaczego zwierzeta nie jeżdżą samochodami ?To powiedz mi dlaczego ludzie nie biegają jak gepardy?Dlaczego ludzie nie mają takiego węchu jak psy ?Dlaczego nie mają takiego jadu jak węże ?I dlaczego nie zyja pod ziemią jak krety?Czy nie dostrzegasz że to co ma człowiek to zawdziecza swojej inteligencji ,człowiek własnie wyewoluował w tym kierunku a zwierzeta w innym kierunku jest to tylko i wyłacznie dzieło przypadku że urusł nam duzy mózg ,zwierzeta tez mają mózg lecz mniejszy bo ewoluowały w innym kierunku ,człowiem ma duzy mózg tylko dlatego że przez setki tysiecy lat przez okoliczności w jakich sie znalazł był zmuszany do myslenia.I własnie mamy największy mózg ze wszystkich istot, bo wielkosc mózgu mierzy sie proporcjonalnie do masy całego ciała .To ten własnie mózg sprawia ze możemy myslec lepiej niz zwierzeta ale zwierzeta tez myslą tylko proporcjonalnie do swojej inteligencji im mniejszy mozg tym mniejsza inteligencja mniejszy rozum i mniejsza wolna wola ,jezeli w ogóle możemy o czyms takim mówic jak wolna wola ?..

Zwierzęta są inteligentne ale nie są świadome tej swojej inteligencji - działają jak zaprogramowane maszyny - celem jest jedynie przetrwanie gatunku, nie ma innego celu.
A według Ciebie jak cel ma życie człowieka? Też chodzi o przedłużenie gatunku?


Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Co to jest ta wolna wola czy to jest zdolnośc podejmowania decyzji i kierowania sobą?Czy to jest zdolnośc miedzy wybieraniem dobra i zła??..

Tak dokładnie TAK - tylko działanie człowieka podlega ocenie moralnej - np. świat zwierząt jest tak napradę okrutny - wystarczy pooglądać filmy przyrodnicze - pożerają się nawzajem i nikt nie ocenia, że jest to złe czy dobre - bo w świecie zwierząt nie ma dobra i zła - nie ma bo nie mają one wolnej woli, świadomości własnego istnienia.
I właśnie ta tendencja do przyrównywania człowieka do zwierząt - to jest próba zmniejszania odpowiedzialności człowieka - jak nie ma dobra i zła to znaczy, że można postępować dowolnie i nie brać za to postępowanie odpowiedzialności - spychać ją na instynkt.


Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Powiem dlaczego ,dlatego ze człowiek czuje sie z byt potęzny jest tak pyszny ze juz zapomniał kim jest w rzeczywistości ,wyobraził sobie że skoro potrafił tak zdominowac swiat to musiał go ktoś do tego powołać i byc może wymyslił Boga ktorym usprawiedliwił wszystkie swoje poczynania w swiecie.

To raczej właśnie ateiści uwierzyli w swoją potęgę, w naukę, że właściwie są Panami świata - a w Biblii jest napisane: "prochem jesteś i w proch się obrócisz" - Właśnie wiara w Boga to jest uznanie swojej małości, swojej ograniczoności - gdyby na tym poprzestać to oczywiście nie miałoby to sensu - trzeba jeszcze dodać, że mimo tej naszej małości Bóga nas kocha i to nadaje sens naszemu istnieniu.

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
A mimo to niektorzy potrafią tego biednego pieska pozucic na skrzyzowaniu i odjechać ,czy to nie zwięrzece zachowanie gdzie w tedy ci ludzie mają rozum ,albo jakieś wyższe uczucia jak miłość??..

Uważam, że jak ktoś kocha ludzi(tak prawdziwie) - będzie również wrażliwy na cierpienie zwierząt.

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
niekturzy własnie decydują sie na to aby nie współzyc z kobietami czy z męszczyznami i to do końca zycia ,ale wierz mi tylko dlatego że nie mają na to ochoty że nie odczuwają tekiej potrzeby czują raczej wstręt do seksu do seksualności nie widzą w tym żadnej przyjemności ,mozna to wytłumaczyc własnie brakiem instynku lub impotęcją wywołana w dzieciństwie lub nabytą genetycznie.Nie jest to żadna wada czy choroba ,po prostu nuka tak tłumaczy wszystie ludzkie zachowania i stereotypy??..

Co to za brednie - chcesz mi powiedzieć, że księża są impotentami a zakonnice mają wstręt do seksu i dlatego nimi zostają. To są normalni ludzie jak każdy z nas - nie zrozumiesz ich zachowania, bo rozumiesz tylko zachowania instynktowne - nie będę więc Ci tego tłumaczył.

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Karola nie przyznawaj sie do tego ze współzyjesz przed slubem bo nie pozyskaz przez to sympati i uznania tutaj..

A ja też polubiłem Karolinę chociaż mam inne zdanie na temat współżycia przed ślubem niż ona - przedstawiłem to zdanie i jej nie oceniam.


Wt maja 08, 2007 14:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Sory za mały OT

Cytuj:
bo w świecie zwierząt nie ma dobra i zła - nie ma bo nie mają one wolnej woli, świadomości własnego istnienia.


Pffff, ciekaw żem skąd waćpan to wiesz. Przeniknąłeś w umysł lwa?

BTW, że też Wam się jeszcze nie nudzi ten temat, szacunek.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Wt maja 08, 2007 20:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 20, 2007 21:23
Posty: 186
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
Sory za mały OT

Cytuj:
bo w świecie zwierząt nie ma dobra i zła - nie ma bo nie mają one wolnej woli, świadomości własnego istnienia.


Pffff, ciekaw żem skąd waćpan to wiesz. Przeniknąłeś w umysł lwa


Założmy, że przyjąłem to z własnych obserwacji świata , który mnie otacza, z prób zrozumienia go.
Nie dostrzegam przesłanek, które wskazywałyby na istnienie wolnej woli u zwierząt czy świadomości siebie u nich.
Może Ty mi je wskażesz.


Wt maja 08, 2007 20:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 07, 2007 22:22
Posty: 215
Post 
Zalezy co macie na mysli mowiac ,ze zwierzeta nie wiedzac co to dobro ,a co zle:) Hmm, ale chyba jednak nie wiedza..Jezeli ogolnie mowic.

Btw,Mroczny! Nie znudzil sie nam :D
Stali w uczuciach jestesmy heheh..

_________________
Karolina


Wt maja 08, 2007 22:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Nie, nie wskażę, ale ja jak nie jestem czegoś pewien, a zwłaszcza tak dyskusyjnych rzeczy to staram się o tym nie wygłaszać publicznie przekonując innych, że mam rację bowiem sam mogę się bardzo mylić.

A Ty również nie jesteś pewien i tego po prostu nie wiesz. Możesz co najwyżej przypuszczać.

I naprawdę jestem ciekaw metody obserwacji jaką zastosowałeś do poznania faktu czy zwierzęta zdają sobie sprawę ze swojego istnienia. ;>

No, ale OT, jak coś to na priv plz.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Wt maja 08, 2007 22:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23
Posty: 950
Post 
Mroczny napisał(a):
Nie, nie wskażę, ale ja jak nie jestem czegoś pewien, a zwłaszcza tak dyskusyjnych rzeczy to staram się o tym nie wygłaszać publicznie przekonując innych, że mam rację bowiem sam mogę się bardzo mylić.


Jak dotąd nie zauważyłem, abyś tak roztropnie podchodził do tego, co tu piszesz. Alem świadom, że mogę się bardzo, ale to bardzo mylić. Hihi.

_________________
arcarc


Wt maja 08, 2007 22:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Zauważ, że pisanych tutaj postów nie wygłaszałem z pewnością tylko w _moim_ zdaniu, a to wielka różnica, hihi^^.

Wać Perseus jednak śmiało stwierdził, powtarzam stwierdził, że zwierzęta nie mają wolnej woli i świadomości swojego istnienia. Zabrzmiało jakby był pewien.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Wt maja 08, 2007 23:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 20, 2007 21:23
Posty: 186
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
A Ty również nie jesteś pewien i tego po prostu nie wiesz. Możesz co najwyżej przypuszczać.

Stawiam po prostu taką tezę - wierzę w nią. Uważam, że świadoma w nas jest tylko dusza. Uważam również, że świadomość własnego istnienia to jest "nowa jakość", której na drodze ewolucji wytłumaczyć się nie da. Po prostu została "wrzucona" nam do głowy przez Boga.
Ta świadomość własnego JA pozwala mi robić z życiem co mi się podoba - ostatecznie mogę sobie je nawet odebrać. A czy są takie przypadki u zwierząt?

Mroczny Pasażer napisał(a):
I naprawdę jestem ciekaw metody obserwacji jaką zastosowałeś do poznania faktu czy zwierzęta zdają sobie sprawę ze swojego istnienia. ;>.

Po prostu dostrzegam przepaść jaka dzieli nas od zwierząt. Widzę jak niedużo im jest potrzebne - najeść się, napić, wydalić, rozmnożyć i więcej nic.
Ja np. mieszkam na wsi - i obserwowałem ostatnio krowy - pierwsze co zrobiły po wyjściu z obory po półrocznym zamknięciu to rzuciły się na trawę a mogły chociaż westchnąć - och jaki piękny jest ten świat, spojrzeć w niebo, popatrzeć się na słońce, zaryczeć - "nareszcie na wolności" :) - a je interesowała tylko trawa :-D .
No ale to temat na dłuższą dyskusję.

Mroczny Pasażer napisał(a):
BTW, że też Wam się jeszcze nie nudzi ten temat, szacunek.

Po prostu Inny pisze w kółko to samo i nakręca temat :).

Mroczny Pasażer napisał(a):
Wać Perseus jednak śmiało stwierdził, powtarzam stwierdził, że zwierzęta nie mają wolnej woli i świadomości swojego istnienia. Zabrzmiało jakby był pewien.

Bo mam przekonanie graniczące z pewnością takie samo jak to, że Bóg istnieje.


Wt maja 08, 2007 23:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Cytuj:
Stawiam po prostu taką tezę - wierzę w nią. Uważam, że świadoma w nas jest tylko dusza. Uważam również, że świadomość własnego istnienia to jest "nowa jakość", której na drodze ewolucji wytłumaczyć się nie da. Po prostu została "wrzucona" nam do głowy przez Boga.
Ta świadomość własnego JA pozwala mi robić z życiem co mi się podoba - ostatecznie mogę sobie je nawet odebrać. A czy są takie przypadki u zwierząt?


Cóż, masz prawo do swojego zdania. Ja np. uważam, że zwierzęta też mają duszę.
A czy są wśród nich przypadki samobójstw? Nie wiem, ale są chociażby przypadki masturbacji co ponoć w człowieku jest takie złe i grzeszne. Znaczy więc, że zwierzęta też zło czynią i grzeszą.

Cytuj:
Po prostu dostrzegam przepaść jaka dzieli nas od zwierząt. Widzę jak niedużo im jest potrzebne - najeść się, napić, wydalić, rozmnożyć i więcej nic.
Ja np. mieszkam na wsi - i obserwowałem ostatnio krowy - pierwsze co zrobiły po wyjściu z obory po półrocznym zamknięciu to rzuciły się na trawę a mogły chociaż westchnąć - och jaki piękny jest ten świat, spojrzeć w niebo, popatrzeć się na słońce, zaryczeć - "nareszcie na wolności" Uśmiech... - a je interesowała tylko trawa Very Happy .
No ale to temat na dłuższą dyskusję.


A ja do tego jeszcze dodałbym darzenie się jakimś wzajemnym uczuciem. Czy to jest miłość, nie wiem, bardzo możliwe. Nienawiść też zapewne występuje, agresja, zazdrość - to wszystko są uczucia.
Co do krowy - cóż, piszesz to, co widziałeś TY, a tak naprawdę nie wiesz co w tej krowie siedziało w środku. Jeśli człowiek wyjdzie z domu, pójdzie do sklepu i kupi lizaka to znaczy, że przez całą przebytą drogę nie mógł zastanawiać się jaki piękny jest ten świat, spojrzeć w niebo, popatrzeć się na słońce?

Cytuj:
Bo mam przekonanie graniczące z pewnością takie samo jak to, że Bóg istnieje.


Żeby Cię tylko ta pewność nie zgubiła.

Anyway, ciekawy temat do dyskusji w sumie, fajnie by było jakby jakiś mod wydzielił te posty.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Wt maja 08, 2007 23:32
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
Dzieki mózgowi człowiek zawdziecza samoświadomość ,dzieki mózgowi człowiek jest zdolny do uczuć ,dzieki mózgowi może człowiek wierzyć w Boga ,przeciez ludzie ktorzy mają chory mózg ,są umysłowo uposledzeni ludzie ktorych zycie przypomina zycie rosliny ,czy ci ludzie mają samoswiadomosć czy mogą wierzyć w Boga,a jak ich tego nauczyć ?Podobnie kiedy człowiek ulegnie wypadkowi i jego mózg zostanie uszkodzony tak ze będzie nieprzytomny to przeciez niebedzie miał juz samoswiadomości ,nie będzie tez zdolny do uczuć i wiary.Bo wszystko to co wydaje wam sie że przewyższa zwierzeta to własnie duzy mózg ktory urusł na przełomie milionów lat zwiezretom w tym czasie rosło czy kształciło sie co innego .Człowiek swoj rozum zawdziecza tylko duzemu mózgowi gdyby nie on bylibyśmy podżednym gatunkiem ,nadal bylibysmy zwierzetami . przecież zwierzeciem człowiek był ,był czas kiedy człowiek miał malutki mózg ,dlaczego uwazamy że niejestesmy juz zwierzetami tylko dlatego że urusł nam mózg ,no i wszystko to co z tego wynika?Można bardzo łatwo uczynic z człowieka na powrót zwierzecie ,wystarczy pomniejszyć mu ten mózg ,a od razu straci samoswiadomość ,wolną wole ,rozum wiare ,madrosc itd ,itd.Nie przeceniajmy osiągnięć umysłowych człowieka bo zawdzieczamy je tylko dużemu mózgowi.Zwiezęta też maja mózgi lecz nieco mniejsze i dlatego nie maja takiej samoświadomości jak istoty z duzym mozgiem ,przeciez tez mysla lecz mówiłem juz wczesniej że proporcjonalnie mniej stosownie do swojej inteligencji ,zwiuerzeta tez sa zdolne do uczuc lecz proporcjonalnie mniej do wielkości mózgu itd.To nie prawda że tylko ludzie są samoswiadome małpy ktorych mózg jest zblizony do naszego ktorych ineligencja jest duża równiez mają samoświadomosć ,rozpoznaja sie w lustrze ,wiedzą że to co widzą w lustrze to one ,wiedzą ze istnieją tak w łasnioe rozpoznaje sie samoświadomosć .Np.malutkjie dzieci nie maja jeszcze samoświadomości ,nie rozpoznają sie jeszcze w lustrze ,ale kiedy podrosną kiedy ten mózg dojżeje to dopiero wtedy zaczynaja sie rozpoznawać i tak zaczyna sie samoświadomosć .I znowu ta wolna wola ,wolna wola to nie jest tylko wtedy jak wybieramy miedzy dobrem a złem wolna wola jest juz w tedy kiedy w ogóle możemy wybierać i zwierzeta trez moga wybierać ,pisałem juz o tym wczesniej,powtażam zwierzeta tez maja rozum i tez myslą ,a to że nie wiedza nic o Bogu bo wymyslił go człowiek to wcale nie znaczy że nam w czymś ustepują ,lub ze sa gorsze .Ustepuja nam tylko inteligencją i zdolnościa uczenia sie co ma scisły związek z wielkością mózgu ,nie jest to niczym szczególnym w świecie zywych istot bo wszystkie istoty róznia sie od siebie wielkościa organów ktore sa przystosowane do środowiska w ktrym przyszło im zyć.Według mnie ta dyskryminacja zwierząt z powodu ich mniejszych zdolności intelektualnych jest starozytna i zupełnie nieuzasadniona.W starozytności jak była pisana Biblia ludzie kompletnie nie wiedzieli do czego słuzy mózg i czemu ludzie zawdzieczaja swoja mądrość ,dla przykładu nic o mózgu nie pisali ,wydawło im sie że wszystko co w człowieku najwazniejsze to serce ,serce było tez siedzibą mądrości,mylili sie ,dzisiejsza nauka udowodniła że wszystkie nasze uczucia łacznie z uczuciem miłości ,wszystkie nasze zmysły cała nasza madrośc zawdzieczamy naszej inteligencji ktora rosnie lub maleje wraz z wzrostem ,czy kurczeniem sie mózgu.Najbardziej zblizone do nas sa naczelne ,potrafia one mysleć można je uczyć są nawet aktorami w filmach ,mają sny ruch gałek ocznych podczas snu to zdradza,potrafia płakać potrafia kochac ludzi napewno maja wolna wole moga wybierac miedzy dobrem a złem a nawet jestem przekonany że mozna by było je nauczyc cos o Bogu by mogły w niego wierzyć .Jestem przekonmany że jak ktos by sie uparł to mozna by było taką grzeczną małpke wziąść za rączke ładnie ubrac i iśc z nią do kosciółka .Zastanawiam sie czy ksiądz by wygonił z Koscioła to zwierzątko jezeli ono zachgowywało by sie grzecznie składało raczki do modlitwy i klękało jak wszyscy ,przypominało by malutkie dziecko i chociaz nie umiało by sie modlić to jednak swoja obecnościa budziło by zachwyt w sród wiernych ,że oto nawet nieludzka istota taka niedołeżna i pozbawina rozumu a juz uczy sie wiary w Boga .Prosze was niedyskryminujcie zwierzat z powodu ich małego mózgu bo gdyby im tez urosły mózgi tak jak nam to tez były by ludzmi.Nie chce już wiecej pisac o zwierzetach te róznice w ktore wierzymy a ktore pochodza ze starozytności mozna sprowadzic do jednego organu zwanego mózg.Podsumowując ,jezeli ktos decyduje sie na współzycie przed slubem to robi to zgodnie ze swoim przekonaniem ,zgodnie z tym co mu rozum podpowiada ,jezeli ktos chamuje sie przed slubem to tez robi to zgodnie ze swoim przekonaniem i nie ma miedzy tymi ludzmi zadnych róznic.


Śr maja 09, 2007 10:06
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
Jeżeli ktos decyduje sie na współzycie lub hamuje sie ze współzyciem przed slubem to robi to zgodnie z tym co zostało zapisane albo zakodowane w jego mózgu.


Śr maja 09, 2007 10:24
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1354 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73 ... 91  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL