Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 17:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 168 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona
 NPR to nie grzech! A co z egoizmem? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
czemu oczami dziecka? Ja mam 38 lat :mrgreen: dzięki że tak młodo wyglądam :mrgreen: i sama pochodzę tak jak napisałam z rodziny wielodzietnej, dlatego ciekawi mnie dlaczego
Cytuj:
Z perspektywy ludzi dorosłych i nie wygląda wielodzietność tak pięknie jak się dzieciakom zadaje.

tzn, chodzi ci o to że :
-dorosłe osoby mające więcej rodzeństwa mają problem bo wolałyby tego swojego rodzeństwa nie mieć? :roll:
-czy dorosłe osoby pochodzące z rodzin gdzie było więcej dzieci (de facto większość z nas, 20-30 czy więcej lat temu mało było rodzin z jednym dzieckiem) uważają że było im źle i że jest źle mieć więcej dzieci?
No bo ja jakoś ani jedno ani drugie:)
tzn absolutnie nie mam problemu z faktem że mam rodzeństwo (niektórych to nawet lubię :badgrin: )
absolutnie z faktu że dorastałam w domu gdzie było dzieci pięcioro ( w dużych odstępach wieku dosyć więc ja tylko żałowałam że moje siory są stosunkowo "dużo starsze" a jedna "dużo młodsza", miałabym jako dziecko lepiej jakby różnice wieku były mniejsze, takie było moje doświadczenie) nigdy nie wynikła chęć żeby mieć jedynaka. No co ty. Ja się z moim rodzeństwem bawiłam, dorastałam, trochę kłociłam, normalnie, jak w rodzinie, żyłam wspólnie, mamy wspólne przygody , wspomnienia. Nie chowam żadnych uraz, żadnych jakichś złych wspomnień. Nawet jak się może pobiłyśmy to dzieci szybko zapominają o takich sytuacjach .

_________________
Ania


Cz lip 24, 2014 10:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3467
Post Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
kropeczka_ns napisał(a):
Otodox a ty nie wiesz że są takie osoby które nie uznają żadnego planowania rodziny? Poszukaj w necie :roll: właśnie o tym mówimy. Kościoł zaleca "roztropność i wielkoduszność". Więc roztropność też ;-)
Ja pochodzę z rodziny z 5 dzieci, więc wielodzietnej. Bardzo się cieszę że mam rodzeństwo, i wiele dobra z tego jest w w moim życiu.
Szczerze, jeszcze nie spotkałam jedynaka który by się cieszył że jest jedynakiem. I jestem zaskoczona tym co piszecie że dziecko może zazdrościć jedynakowi. Mój synek uważa że "brak brata" to najgorsze co może kogoś spotkać, i będąc zżytym z bratem jak łyse konie bardzo współczuje kolegom którzy nie mają się z kim bawić. Nawet napisał kiedyś w wypracowaniu- "jestem szczęśliwy dlatego że mam fajną rodzinę i aż trzech braci" ;) to było miłe. To właśnie mój najstarszy zainspirował mnie kiedyś do tego wpisu:)
http://blog.wiara.pl/kropeczka_ns/2012/ ... -jest-brat

Cieszę się, że są osoby, które uważają, model 2+ 5 za normalną rodzinę a nie biedę, źródło występku i margines. Mój mąż ma siedmioro rodzeństwa. Wszyscy mają własne domy, rodziny i jeden za drugim by w ogień wskoczył


Cz lip 24, 2014 10:42
Zobacz profil
Post Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
Święta Rodzina jest jako przyklad dla wszystkich a to małżeństwo z jednym dzieckiem. :)
Jezus był jedynakiem.

Czy to tak źle gdyby ludzie mieli jedno lub góra dwoje dzieci? Myślę że nie.
W moim odczuciu małżeństwo przeżywane w/g nauki Kościola jest związkiem nastawionym tylko i wyłącznie na posiadanie dzieci. Jak tutaj wcześniej wspomniałem ponieważ temat dotyczy także metody NPR, akt seksualny między malżonkami jest uświęcony tylko jeśli jest nastawienie na poczęcie ewentualnego dziecka.
Ale gdzie jest w tym miłość wzajemna dwojga ludzi, mężczyzny i kobiety.
A jeśli oni chcą tą miłość realizować między sobą bez gromadki dzieci to co jest w tym nie tak.
Ludzie łączą się w pary z róznych powodów, ale czasem zdarza się miłość między nimi i w takim związku jak malżeństwo chcą ta miłość realizować.
Dziecko jest tym owocem miłości.
Ale być może chcą poprzestać tylko na jednym dziecku, można w sposób mądry wychować jedynaka na wartościowego człowieka a można w sposób nieodpowiedzialny wychować gromadkę dzieci na bandę łobuzów.

W tym wszystkim wydaje się że małżeństwo jest nastawione tylko na prokreację, ale gdzie w tym wszystkim jest także uwzględnienie miłości między mężczyzną a kobietą. Dzieci nie ma się dla siebie.
Dzieci nie wychowujesz dla siebie. To egoistyczne podejście.
Jest wiele starszych osób porzuconych przez dzieci. Osamotnionych, i to jest chyba najbardziej przykre dla nich.
Bo dzieci mają już własne sprawy, własne rodziny i nie chcą towarzystwa starego ojca i matki.
Tak więc małżonkowie zostają sami, bo dzieci kiedyś opuszczą ich dom.
I wtedy czasem okazuje się że łączyły ich tylko te dzieci.


Cz lip 24, 2014 15:46

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3467
Post Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
equuleuss napisał(a):
Święta Rodzina jest jako przyklad dla wszystkich a to małżeństwo z jednym dzieckiem. :)
Jezus był jedynakiem.

Czy to tak źle gdyby ludzie mieli jedno lub góra dwoje dzieci? Myślę że nie.
.

Byłoby super gdyby każde małżeństwo miało dwoje- troje, wtedy wskaźnik urodzeń byłby dodatni :)


Cz lip 24, 2014 16:52
Zobacz profil
Post Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
Byłoby super ale dla kogo konkretnie?
Wskaźnik urodzeń? Jak słyszę że to jest przedstawiane jako jeden z powodów aby mieć dzieci to.... podobnie jak opieka na starość, dla społeczeństwa, dla podtrzymania gatunku, jakieś wskaźniki, tabelki, bo musi mieć tyle a tyle, bo względy społeczno - ekonomiczne...

Dziecko jest dla mnie tylko i wyłącznie owocem miłości. I tylko z miłości i dla miłości powinno przychodzić na ten świat.


Cz lip 24, 2014 17:56

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3467
Post Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
equuleuss napisał(a):
Byłoby super ale dla kogo konkretnie?
Wskaźnik urodzeń? Jak słyszę że to jest przedstawiane jako jeden z powodów aby mieć dzieci to.... podobnie jak opieka na starość, dla społeczeństwa, dla podtrzymania gatunku, jakieś wskaźniki, tabelki, bo musi mieć tyle a tyle, bo względy społeczno - ekonomiczne...

Dziecko jest dla mnie tylko i wyłącznie owocem miłości. I tylko z miłości i dla miłości powinno przychodzić na ten świat.

Oczywiście, że powinno być tylko owocem miłości. Potem oddaje tyle miłości, ile jej otrzymało.


Cz lip 24, 2014 20:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29
Posty: 188
Post Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
equuleuss napisał(a):
W moim odczuciu małżeństwo przeżywane w/g nauki Kościola jest związkiem nastawionym tylko i wyłącznie na posiadanie dzieci. Jak tutaj wcześniej wspomniałem ponieważ temat dotyczy także metody NPR, akt seksualny między malżonkami jest uświęcony tylko jeśli jest nastawienie na poczęcie ewentualnego dziecka.

Gdyby było tak jak mówisz to Kościół nie uznawałby małżeństw bezpłodnych. A po drugie współzycie jest uświęcone nie tyle kiedy jest nastawione na poczęcie dziecka ale kiedy ów akt seksualny nie jest ubezpłodniony, a to różnica bo gdyby chodziło tylko o poczęcie to wówczas stosunek w czasie bezpłodnym byłby zwyczajnie niedozwolony


Cz lip 24, 2014 21:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 12, 2011 15:12
Posty: 322
Post Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
happy125 napisał(a):
equuleuss napisał(a):
W moim odczuciu małżeństwo przeżywane w/g nauki Kościola jest związkiem nastawionym tylko i wyłącznie na posiadanie dzieci. Jak tutaj wcześniej wspomniałem ponieważ temat dotyczy także metody NPR, akt seksualny między malżonkami jest uświęcony tylko jeśli jest nastawienie na poczęcie ewentualnego dziecka.

Gdyby było tak jak mówisz to Kościół nie uznawałby małżeństw bezpłodnych. A po drugie współzycie jest uświęcone nie tyle kiedy jest nastawione na poczęcie dziecka ale kiedy ów akt seksualny nie jest ubezpłodniony, a to różnica bo gdyby chodziło tylko o poczęcie to wówczas stosunek w czasie bezpłodnym byłby zwyczajnie niedozwolony


Kościół małżeństwa bezpłodne traktuje raczej ze współczuciem, że chorują, więc to raczej inna para kaloszy.
Equuleuss chodzi o to, że niepojęte jest to, że małżonkowie nie mogą wyrazić swojej miłości inaczej niż w sposób jedyny słuszny. To jest : nawet jeśli starają się o dziecko to np. seks oralny 'z finałem' - zabroniony. Nie wiem który mądry pan w Watykanie to wymyślił ale to po prostu złe ;]

--------

Co do tego czy wielodzietność to wartość czy nie.. sama w sobie na pewno nie jest wartością, przykłady się znajdą na obie strony.

@Kropeczka odnośnie, że dzieci na studiach mogą się utrzymywać same: no niby mogą, ale czy dobre aby do tego były zmuszone.. zależy. Szczególnie gdy dziecko ma wymagające studia to chyba jednak lepiej postarać się, żeby nie musiało pracować.
Poza tym okres studiów także poza nauką też jest wartościowy może choćby lepiej, żeby dziecko poznało więcej potencjalnych kandydatów na przyszłą żonę/męża niż w tym czasie pakować komuś kanapkę w McDonaldzie na trzeciej zmianie ;] Mnie rodzice zachęcali do pracy w czasie studiów ale już ukierunkowanej na zawód i to ma sens, a nie pracy dla pracy.
Mam jeden sztuk rodzeństwa. Gdyby było o jedno więcej myślę, że miałbym do rodziców żal o brak rozsądku, bo właśnie ze studiami byłby problem.
Mam też kolegę właśnie w odwrotnej sytuacji. Rodzice w umiarkowanej sytuacji materialnej, nie biedni ale też bez szału. Zdecydowali się na trzecie dziecko 8 lat po nim no i skończyło się tak, że właśnie nie mieli na jego studia. Raz pracował raz studiował, różnie się to układało, mgr nie zrobił póki co tylko licencjat. Generalnie wobec rodziców zawsze odczuwał rozgoryczenie, że nieodpowiedzialnie zdecydowali się na to dziecko i gdyby to on na dziś miał decydować to tej dodatkowej siostry by nie chciał. I między tym rodzeństwem żadnej wielkiej miłości nie ma. Raczej się tolerują i tyle. Także jak już ktoś wspomniał - relacje między rodzeństwem też nie są z automatu.
Zresztą ja też w sumie nie wiem nawet czy bylaby wielka róźnica gdybym był jedynakiem, czy nie. Moja siostra jest tak różna ode mnie, że praktycznie żadnej relacji nie mamy ;)


Pt lip 25, 2014 8:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29
Posty: 188
Post Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
Fuchsu, nie przesadzaj z tym pakowaniem kanapek w McDonaldzie, po pierwsze im szybciej zaczniesz pracować tym lepiej, nabierzesz sprytu, zaradności itp. I może akurat twoją przyszłą żoną będzie koleżanka od frytek :) A poza tym gdybyś miał tą jedną dodatkową sztukę rodzeństwa to akurat byś się z nim/nią lepiej dogadywał niż z siostrą. Ja właśnie dlatego nie dogaduje się z bratem bo mamy takie same charaktery, tzn oba uparte i wredne :P A z kolei z drugim bratem dogadywałam się świetnie, bo on miał już zupełnie inny charakter, ugodowy i pokojowy, jak nasza mama :)


So lip 26, 2014 10:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 12, 2011 15:12
Posty: 322
Post Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
Haha, takiej właśnie odpowiedzi się spodziewałem :)
Nie wiem skąd taki mit że byle jaka praca jest wartością dodaną w życiu poza tymi paroma złotówkami. Żadna praca nie hańbi.. ale nie każda uszlachetnia, wręcz przeciwnie.
Mam trochę znajomych, którzy pracowali to tu to tam. W sieciowych gastronomiach, w call center. Nikt z nich nie mówił, żeby wyciągnął z tego coś pozytywnego oprócz pieniędzy. Powtarzały się za to określenia takie jak 'wyzysk', 'beznadzieja' czy 'frustracja' i te uczucia pozostawały z nimi nawet po opuszczeniu miejsca pracy w wypadku call-center ;). No chyba, że nauką zaradności ma być wpieprzanie kanapek w martwym polu kamery bo nawet obiad dla pracownika nie był za darmo;) Myślę, że są lepsze sposoby na naukę zaradności.
Według mnie już lepiej mieć możliwość coś robić prawie że za darmo ale przynajmniej związanego z zawodem.

A to co by było gdybym miał więcej rodzeństwa no to już rozważania 'gdyby babcia miała wąsa..' ;) Mi w każdym razie nie brakuje tego, że nie mam brata/siostry złączonych ze mną silną relacją. Nie mam to nie mam - no i tyle :)


So lip 26, 2014 15:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 19:33
Posty: 624
Post Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
mr_fuchs napisał(a):
Haha, takiej właśnie odpowiedzi się spodziewałem :)
Nie wiem skąd taki mit że byle jaka praca jest wartością dodaną w życiu poza tymi paroma złotówkami. Żadna praca nie hańbi.. ale nie każda uszlachetnia, wręcz przeciwnie.
Mam trochę znajomych, którzy pracowali to tu to tam. W sieciowych gastronomiach, w call center. Nikt z nich nie mówił, żeby wyciągnął z tego coś pozytywnego oprócz pieniędzy.


Heh, a mi przypomnialo to argumentacje "NPR jest dobre bo pomaga trenowac sile woli" :)


N lip 27, 2014 8:14
Zobacz profil
Post Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
Nic pozytywnego oprocz pieniedzy? Widac masz ich dosyc...
Dla wielu praca jest glownie dla pieniedzy dla nich i, co wazniejsze, dla ich rodzin. Na luksus samorealizacji w pracy zawodowej moze sobie pozwolic niewielu ludzi na tym swiecie, a juz malo kto na starcie.


N lip 27, 2014 8:54
Post Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
Złe to, gdy się podli szczycą.
Zeszła się raz świnia z lwicą,
Więc w dyskursa. W tych przewlekła,
Z żalem świnia lwicy rzekła:
"Żal mi ciebie, luboś godna,
Luboś zacna, żeś mniej płodna.
Patrz na moją zgraję świnków:
Co tu córek, co tu synkowi
A wszystikie jednym pomiotem".
Rzekła lwica: "Wiem ja o tem.
Ródź ty dziesięć, cztery, dwa,
Ja jednego, ale lwa".


książe abp Ignacy Krasicki herbu Rogala


N lip 27, 2014 9:31

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3467
Post Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
Kozioł napisał(a):
Złe to, gdy się podli szczycą.
Zeszła się raz świnia z lwicą,
Więc w dyskursa. W tych przewlekła,
Z żalem świnia lwicy rzekła:
"Żal mi ciebie, luboś godna,
Luboś zacna, żeś mniej płodna.
Patrz na moją zgraję świnków:
Co tu córek, co tu synkowi
A wszystikie jednym pomiotem".
Rzekła lwica: "Wiem ja o tem.
Ródź ty dziesięć, cztery, dwa,
Ja jednego, ale lwa".


książe abp Ignacy Krasicki herbu Rogala

Fajnie, ta fraszka pochodzi z osiemnastego wieku. Jak się ma do wieku dwudziestego pierwszego? Jaśnie wielmożny panie! Nijak tego wykoncypować nie mogę


N lip 27, 2014 11:46
Zobacz profil
Post Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
Proste: liczy sie wedlug autora nie ilosc, ale jakosc. Takze dzieci.


N lip 27, 2014 11:58
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 168 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL