Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
Autor |
Wiadomość |
mr_fuchs
Dołączył(a): Cz maja 12, 2011 15:12 Posty: 322
|
 Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
Zaraz się na Ciebie rzucą formaliści, którzy zakrzykną, że nie ma przecież unieważniania, a stwierdzanie nieważności, więc tego co było N lat nigdy nie było a i Bóg też nic nie złączał - voila! Wszystko takie proste 
|
Wt paź 07, 2014 19:22 |
|
|
|
 |
nikt-
Dołączył(a): So paź 16, 2010 14:29 Posty: 72
|
 Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
Mr_fuchs jesteśmy na portalu "wiara" i mam nadzieję, że chodzi tu o wiarę katolicką, a nie jakąś inną. A zatem według wiary katolickiej słowo "małżeństwo" jest zarezerwowane do związku sakramentalnego, czyli zawartego w kościele. To prawda oczywista i nie żadna pycha. Każdy inny związek dla katolików nie jest małżeństwem, ale konkubinatem, cudzołóstwem.
Jeśli nie jesteś katolikiem, to dla Ciebie związek cywilny jest również małżeństwem, ale zdaje się że nie o takich związkach jest tu dyskusja.
|
Wt paź 07, 2014 19:36 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
nikt- napisał(a): Każdy inny związek dla katolików nie jest małżeństwem, ale konkubinatem, cudzołóstwem.
Wobec tego katolicy są ignorantami.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt paź 07, 2014 20:06 |
|
|
|
 |
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
 Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
nikt- napisał(a): Każdy inny związek dla katolików nie jest małżeństwem, ale konkubinatem, cudzołóstwem.
To co piszesz jest jak najbardziej prawdą małżeństwa cywilne nie są dla katolików prawdziwym małżeństwem ale...pamietaj że rodzina niesakramentalna to też rodzina. Rodzina w pełnym tego słowa znaczeniu - mama, tata, dzieci. Powiedz szczerze czy posunąłbyś się do tego żeby odbić żonę jakiemuś mężczyźnie i jego dzieciom bo przecież nie żyją w prawdziwym małżeństwie tylko cudzołóstwie/konkubinacie? Mam nadzieję że takie myśli nie chodzą ci po głowie...
|
Wt paź 07, 2014 20:17 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
nikt- napisał(a): A zatem według wiary katolickiej słowo "małżeństwo" jest zarezerwowane do związku sakramentalnego, czyli zawartego w kościele. To prawda oczywista i nie żadna pycha.
Jest to straszliwa pycha i piramidalna bezczelność. Jak sobie coś wymyślicie - będziecie mieli wyłączność. A póki co - wara. 
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt paź 07, 2014 20:23 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
happy125 napisał(a): Mario Magdaleno, nie rozwlekałam się nad tematem rozmowy Jezusa z Samarytanką, bo nie jestem teologiem i nie mam jakiejś super wiedzy biblijnej i zwyczajnie nie chce robić ludziom wody z mózgu. Ale powiedziałam przecież jaka jest moja osobista refleksja na ten temat - że prawdziwe szczęście można odnaleźć dopiero w Bogu a nie w drugim człowieku. Maria-Magdalena napisał(a): Dlatego śmiem twierdzić, że małżeństaw niesakramentalne kierujące się miłośćą w niczym nie ustępuję sakramentalnym.
Pamiętaj tylko że w życiu nie chodzi o licytowanie się kto jest lepszym a kto gorszym chrześcijaninem tylko o to co należy robić by być blisko Boga  Każdy w życiu powinien kierować się miłością. Co do małżeństw niesakramentalnych to powinny one robić wszystko co w danym momencie jest możliwe by pozostawać blisko Boga ale powinny przy tym stawać przed Bogiem w prawdzie tzn. uznać swój grzech. Czy uważasz że małżeństwa sakramentalnesa w jakiś wyjatkowy sposób chronione od popełnienia grzechu...a może sa całkowiecie pozbawione grzechu tak ja całkowicie zyją w grzechu niesakramentalne małżeństwa. Wybacz, ale dopiero terza zauwazyłam Twój post.
|
Wt paź 07, 2014 20:34 |
|
 |
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
 Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
JedenPost napisał(a): nikt- napisał(a): A zatem według wiary katolickiej słowo "małżeństwo" jest zarezerwowane do związku sakramentalnego, czyli zawartego w kościele. To prawda oczywista i nie żadna pycha.
Jest to straszliwa pycha i piramidalna bezczelność. Jak sobie coś wymyślicie - będziecie mieli wyłączność. A póki co - wara.  Chyba się nie zrozumieliście. Chodzi o to, że jeśli ktoś jest katolikiem to obowiązuje go zawarcie ślubu w kościele katolickim (jeśli ma dyspensę od biskupa to może wziąć ślub gdzieś indziej np. w cerkwi). Jeśli osoba prawosławna zawiera małżeństwo w kościele prawosławnym to taki ślub jest jak najbardziej uznawany przez kościół katolicki za ważny. Jeśli ewangelik weźmie ślub ewangelicki w kościele ewangelickim podobnie. Jeśli ateiści wezmą ślub w USC to również będzie to zawarcie ważnego małżeństwa. Jeśli natomiast uważasz się za wierzącego katolika i weźmiesz ślub w urzędzie to zawrzesz małżeństwo nieważnie. Ot i cała filozofia.
|
Wt paź 07, 2014 20:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
nikt- napisał(a): Mr_fuchs
A zatem według wiary katolickiej słowo "małżeństwo" jest zarezerwowane do związku sakramentalnego, czyli zawartego w kościele. Idąć Twoim tokiem rozumowania, to cudzołstwo zarezerowane wyłącznie dla małżeństw niesakramentalnych. A w małżeństwach sakramentalnych dochodzi tylko do zdrady? Nawet jeśli cudzołożą? Grzech i 10 przykazań dotyczą wszystkich wierzących. Tak samo jak Boża miłość i miłosierdzie. Jesteś doskonalszy od Boga?
|
Wt paź 07, 2014 20:41 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
Cytuj: Jeśli natomiast uważasz się za wierzącego katolika i weźmiesz ślub w urzędzie to zawrzesz małżeństwo nieważnie. Zawrzesz wówczas ważne małżeństwo niesakramentalne. Urząd nikogo tu nie dyskryminuje.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt paź 07, 2014 20:42 |
|
 |
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
 Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
JedenPost napisał(a): Cytuj: Jeśli natomiast uważasz się za wierzącego katolika i weźmiesz ślub w urzędzie to zawrzesz małżeństwo nieważnie. Zawrzesz wówczas ważne małżeństwo niesakramentalne. Urząd nikogo tu nie dyskryminuje. W przysiędze urzędowej nie ma odniesienia do Boga. Dlatego nie jest ona uznawana przez kościół. Maria-Magdalena napisał(a): Czy uważasz że małżeństwa sakramentalnesa w jakiś wyjatkowy sposób chronione od popełnienia grzechu...a może sa całkowiecie pozbawione grzechu tak ja całkowicie zyją w grzechu niesakramentalne małżeństwa.
Jeśli sakramentalny małżonek zdradza żonę to popełnia grzech. Jeśli bije żonę to też popełnia grzech. Jeśli katolik żyje w małżeństwie niesakramentalnym to również popełnia grzech. Ale nie w każdym małżeństwie sakramentalnym jest przemoc czy ignorowanie Boga. Są również dobre małżeństwa kościelne. Sama jestem owocem takiego małżeństwa  Tak samo jak nie w każdym związku niesakramentalnym jest pokój i miłość. W bardzo wielu jest ale nie zawsze. Włącz telewizję i posłuchaj ilu to konkubentów znęca się nad dziećmi swoich konkubin...
|
Wt paź 07, 2014 20:46 |
|
 |
nokia
Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15 Posty: 473
|
 Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
Jeśli ktoś się juz tak daleko posunoł ze ma rodiznę, dizeci w zwiazku niesakramentalnym cóż? każdy ma wolny wybor ale grzech to grzech. Człwoiek swiadomie wybral taką droge Bóg do niczego nikogo nei zmusi
_________________ „Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”
Ostatnio edytowano Wt paź 07, 2014 20:52 przez nokia, łącznie edytowano 1 raz
|
Wt paź 07, 2014 20:49 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
happy125 napisał(a): JedenPost napisał(a): Cytuj: Jeśli natomiast uważasz się za wierzącego katolika i weźmiesz ślub w urzędzie to zawrzesz małżeństwo nieważnie. Zawrzesz wówczas ważne małżeństwo niesakramentalne. Urząd nikogo tu nie dyskryminuje. W przysiędze urzędowej nie ma odniesienia do Boga. Dlatego nie jest ona uznawana przez kościół. Zgadza się, dlatego jest to małżeństwo niesakramentalne. Ale: małżeństwo.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt paź 07, 2014 20:50 |
|
 |
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
 Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
nokia napisał(a): Jeśli ktoś się juz tak daleko posunoł ze ma rodiznę, dizeci w zwiazku niesakramentalnym cóż? każdy ma wolny wybor ale grzech to grzech. Człwoiek swiadomie wybral taką droge Bóg do niczego nikogo nei zmusi A czy ja mówię że jak są dzieci to już nie grzech? Mówię tylko że jako katoliczka nie posunęłabym się do rozbicia rodziny niesakramentalnej! Bo to też rodzina.
|
Wt paź 07, 2014 20:58 |
|
 |
nokia
Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15 Posty: 473
|
 Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
happy125 napisał(a): nokia napisał(a): Jeśli ktoś się juz tak daleko posunoł ze ma rodiznę, dizeci w zwiazku niesakramentalnym cóż? każdy ma wolny wybor ale grzech to grzech. Człwoiek swiadomie wybral taką droge Bóg do niczego nikogo nei zmusi A czy ja mówię że jak są dzieci to już nie grzech? Mówię tylko że jako katoliczka nie posunęłabym się do rozbicia rodziny niesakramentalnej! Bo to też rodzina. Chyba że była byś zoną pierwsza sakramentalną wtedy miała bys pierwszeństwo
_________________ „Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”
|
Wt paź 07, 2014 21:06 |
|
 |
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
 Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
nokia napisał(a): happy125 napisał(a): nokia napisał(a): Jeśli ktoś się juz tak daleko posunoł ze ma rodiznę, dizeci w zwiazku niesakramentalnym cóż? każdy ma wolny wybor ale grzech to grzech. Człwoiek swiadomie wybral taką droge Bóg do niczego nikogo nei zmusi A czy ja mówię że jak są dzieci to już nie grzech? Mówię tylko że jako katoliczka nie posunęłabym się do rozbicia rodziny niesakramentalnej! Bo to też rodzina. Chyba że była byś zoną pierwsza sakramentalną wtedy miała bys pierwszeństwo No wiem. Tylko dziwnie bym się czuła gdyby jakieś dziecko miało przeze mnie płakać. Tzn. o ile ja nie miałabym dziecka ze swoim mężem a z tamtą by miał. Bo gdyby z naszego małżeństwa były dzieci to wiadomo że myślałabym przede wszystkim o ich dobru i walczyła o te małżeństwo.
|
Wt paź 07, 2014 21:11 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|