NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
Autor |
Wiadomość |
mr_fuchs
Dołączył(a): Cz maja 12, 2011 15:12 Posty: 322
|
 Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
Kael napisał(a): Nic pozytywnego oprocz pieniedzy? Widac masz ich dosyc... Dla wielu praca jest glownie dla pieniedzy dla nich i, co wazniejsze, dla ich rodzin. Na luksus samorealizacji w pracy zawodowej moze sobie pozwolic niewielu ludzi na tym swiecie, a juz malo kto na starcie. Oczywiście, ja przecież nie neguję, że głównym celem pracy zarobkowej jest zarobek  Mój komentarz tyczył się przypisywaniu wzniosłych ideałów pracy podłej jakości. @Kozioł - fraszka bardzo adekwatna 
|
N lip 27, 2014 17:29 |
|
|
|
 |
MeneMeneTekelUpharsin
Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 19:33 Posty: 624
|
 Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
mareta napisał(a): Fajnie, ta fraszka pochodzi z osiemnastego wieku. Lepiej XVIII wiek niz kierowac sie w zyciu zwyczajami starotestamentowych semickich plemion nomadycznych... W ich sytuacji, przy ich smiertelnosci, plodzenie jak najwiekszej liczby dzieci bylo zapewne strategia wygrywajaca... Dzisiaj - juz niekoniecznie.
|
N lip 27, 2014 19:53 |
|
 |
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
 Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
Kael napisał(a): Proste: liczy sie wedlug autora nie ilosc, ale jakosc. Takze dzieci. ups........... a czy są dzieci "złej jakości"?  ? dla mnie chyba nie ma.... tzn jak tak się zastanowię jest taki jeden w okolicy. Jedynak, rozpuszczony jak nieszczęście. Na prawo i lewo popisuje się kolejnym gadżetami, a rozumek jak mrówka. Egoista do kwadratu. Nikt go w klasie nie lubi. Cóż. I tak uważam że on nie jest złej jakości. Może się wyrobi, może mama z tatą przejrzą na oczy i zaczną wychowywać a nie kupować sobie względy...
_________________ Ania
|
Wt lip 29, 2014 16:03 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
Aniu. Rodzić/płodzić dzieci potrafi każdy. Zaopiekować się i wychować na kogoś wartościowego ... to juz inna bajka. Lwów jest zdecydowanie mniej. Ja mam dwa lwiątka i starczy. Mój brat ma całe stado ale już chyba też powiedział 'basta". Granica jest indywidualna. Rodzicielstwo to odpowiedzialność, a nie aby urodzić i jakoś się wychowa. Jeżeli uważasz, że możesz wziąć odpowiedzialność za np 7-tkę, do będę ci dopingował.
|
Wt lip 29, 2014 17:06 |
|
 |
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
 Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
nie, nie mogę. Chciałam wziąć odpowiedzialność za trójkę - i wiem że właśnie to "trzecie" było przeskoczeniem własnego egoizmu i wygodnictwa w naszym przypadku, bo to było trzecie wtedy, jak nas już było stać, jak mogliśmy zacząć to czy tamto, jak tamci byli odchowani. Pan Bóg uznał że z czwórką damy radę i podrzucił bliźniaki
_________________ Ania
|
Wt lip 29, 2014 21:27 |
|
|
|
 |
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
 Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
Powiedz mi kropeczko na czym według ciebie polega owe przeskoczenie własnego egoizmu? Czy egoizm zaczyna się wtedy kiedy jest małżeństwu ,,za wygodnie", mają więcej czasu dla siebie i nie muszą liczyć pieniędzy, żeby starczyło na chleb do następnej wypłaty?
|
Śr lip 30, 2014 21:01 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
Sprawa jest indywidualna. jedni widza to tak, inni inaczej. Szukając ścisłej granicy, a co za tym idzie oceny innych zbliżamy się do absurdu lub kompetencji Boga. Cała dyskusja jest emanacją naszej pychy, naszej grzeszności. Nie mamy ani kompetencji ani tym bardziej prawa mówić innym ile powinni mieć dzieci i dlaczego. Co więcej oficjalne stanowisko KRK jest rodzajem szantażu emocjonalnego/wiary, czego obrazem jest ta dyskusja. 
|
Śr lip 30, 2014 23:30 |
|
 |
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
 Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
Ale że na czym ten szantaż dokładnie polega? Wiesz przeczytałam dużo pytań i odpowiedzi na wiara.pl dotyczących ilości dzieci, jedno sama zadałam i tam ten człowiek który odpowiada pisał właśnie o indywidualnym podejściu każdego małżeństwa, np. http://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/1feca3http://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/1ddd48http://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/86418http://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/170b87Ale ja się po prostu zastanawiam kiedy można powiedzieć mniej więcej że jest egoistą, tym bardziej że ja np. mam tendencje do skrupulantyzmu i wyolbrzymiania własnych grzechów:(
|
Cz lip 31, 2014 13:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
Właśnie takie stanowisko jest pożywka dla skrupulanstwa. Stanowisko, że trzeba miec dzieci, najlepiej dużo dzieci, no chyba, ze są WAŻNE przyczyny aby odłożyc poczęcie lub nie mieć więcej dzieci. No bo jak za mało albo przyczyny nie aż tak WAŻNE, no to egoizm, grzech i w ogóle zgorszenie dla całego swiata To jest szantaż emocjonalny, źródło konfliktów sumienia a nawet może byc przyczyną oddalenia się do Kościoła. Co więcej małżeństwo, a szczególnie sama kobieta traktowana jest tu bardzo instrumentalnie. Czy owe anonimowe, przytoczone przez ciebie sprostowania/odpowiedzi byłyby potrzebne, gdyby było inaczej? Czy powstałby ten temat?
|
Cz lip 31, 2014 14:40 |
|
 |
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
 Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
Kozioł napisał(a): Właśnie takie stanowisko jest pożywka dla skrupulanstwa. Stanowisko, że trzeba miec dzieci, najlepiej dużo dzieci, no chyba, ze są WAŻNE przyczyny aby odłożyc poczęcie lub nie mieć więcej dzieci. Z tego co się zdołałam dowiedzieć to: 1. W katolickim małżeństwie trzeba mieć dzieci, bo to jest jednym z głównych celów małżeństwa. Jeśli para ustaliła że dzieci mieć nie chce to po prostu nie może zawżeć ważnego małżeństwa w kościele i tyle 2. Nie jest powiedziane, że małżeństwo ma chcieć mieć dużo dużo dzieci, ale ma dostosować ilość do swoich indywidualnych predyspozycji 3. W dokumentach kościelnych z tego co wiem występuje stwierdzenie nie tyle WAŻNE przyczyny itp. tylko słuszne przyczyny (biorąc pod uwagę oryginalny zapis łaciński). Różnica niby niewielka ale jest. Słuszna przyczyna to chyba też taka że po prostu nie zdołamy rozsądnie wychować większej ilości dzieci. Wydaje mi się że nieporozumienia wynikają nie tyle z oficjalnej nauki kościoła (na palcach można policzyć ludzi, którzy ją znają) ale z interpretowania jej na własny sposób przez ludzi z portalu wielodzietni.org czy Terlikowskiego, którzy uwzięli się aby katolicy koniecznie mieli dużo dzieci - i chcą się przy tym pochwalić że są dobrymi katolikami bo sami mają dużo! Znalazłam na jednej z katolickich stron jeszcze taką wypowiedź, wydaje się sensowna: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/Z/ZR ... zieci.html
|
Cz lip 31, 2014 15:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
happy125 napisał(a): 1. W katolickim małżeństwie trzeba mieć dzieci, bo to jest jednym z głównych celów małżeństwa. Jeśli para ustaliła że dzieci mieć nie chce to po prostu nie może zawżeć ważnego małżeństwa w kościele i tyle Mężczyzna przy tym musi być fizycznie zdolnym do penetracji. Co ciekawe warunek penetracji występuje bez względu na wiek mężczyzny ale kobieta po przekwitaniu ślub może zawrzeć, a biorących po 50-te ślub pary nikt w KRK nie pyta, czy chcą mieć dzieci ani na nauki przedmałżeńskie nie wysyła. Znajduję wiele egzotycznych ciekawostek w KRK. W tym Kościele bardzo lubią zaglądać komuś pod kołdrę Dalej.. Jakie więc są dla ciebie SŁUSZNE przyczyny? Czy zmiana słowa cokolwiek tu zmienia? Czy wielodzietni, Terlikowscy i inni nie mają wsparcia wśród duchownych? p.s. Z przytoczonego artykułu "tyle, ile jesteście w stanie w warunkach dobrych, godnych człowieka wychować" A jak nie, to jest się małodusznym egoistą. " Ważne powody - to powody zdrowotne, ale również powody materialne." Czyli kobiety maja żyć wg schematu die drei K, czyli Kinder, Küche, Kirche. No bo kariera już taka ważna nie jest. Po co kobiety lekarze, prawnicy, politycy. O mniej eksponowanych społecznie zajęciach nie wspominając. Kobiety do pieluch! 
|
Cz lip 31, 2014 17:19 |
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3468
|
 Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
Kozioł napisał(a): Aniu. Rodzić/płodzić dzieci potrafi każdy. . No nie każdy. O niepłodności (męskiej też) nie słyszałeś?
|
Cz lip 31, 2014 21:14 |
|
 |
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
 Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
Wiesz kariera może niekoniecznie ale praca to już jak najbardziej jest jakąś wartością. A tak w ogóle jak kwestia dzieci wygląda np. u protestantów? Czy tam również nie jest tak że nie powinno się unikać posiadania dzieci z egoizmu?
|
Cz lip 31, 2014 21:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
U protestantów rodzina jest ważna, praca także (wręcz etos pracy) ale nikt nikomu pod kołdrę nie zagląda, a małżeństwo nie ma na celu tylko spładzać dzieci. Kościół błogosławi także pary niezdolne do rodzicielstwa np. z powodu kalectwa (taki przykład: paraliż mężczyzny od pasa w dół).
Podobnie u prawosławnych nie ma wymogu posiadania dzieci, a przeciez nikt przy zdrowych zmysłach ortodoksyjnym nie zarzuci, ze rodzina rozumiana szerzej niz małżeństwo nie jest u nich ważna.
|
Cz lip 31, 2014 21:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: NPR to nie grzech! A co z egoizmem?
mareta napisał(a): Kozioł napisał(a): Aniu. Rodzić/płodzić dzieci potrafi każdy. . No nie każdy. O niepłodności (męskiej też) nie słyszałeś? To smutne, gdy małżonkowie chca, a nie mogą miec dzieci. Nie o tym jednak rozmawiamy. Kontekst jest zupełnie inny.
|
Cz lip 31, 2014 22:07 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|