JESTES DUMNA ZE SWOJEGO DZIEWICTWA
Autor |
Wiadomość |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
IPW napisał(a): przedewszystkim ze względu na czystość weneryczną . czeresniowa napisał(a): Osoba współżyjąca przedślubnie też może być od początku do końca czysta wenerycznie. Ale nie będzie to już osoba cnotliwa .Czystość weneryczna jest jedną z cech zachowania cnotliwości ,lecz znacznie większą zaletą cnotliwości jest komfort psychiczny ,którego brakuje osobom niecnotliwym. Nawet po spowiedzi świętej osoba niecnotliwa nie będzie cieszyć się takim komfortem psychicznym jak osoba zachowująca nietykalność. Cnotliwość można przyrównać do owocu ,który się spożywa ,wszyscy doskonale wiemy ,że najlepiej smakuje owoc zerwany prosto z drzewa ,którego jeszcze nikt nie dotykał ,a my jesteśmy pierwsi i jedyni, którzy próbujemy jego smaku .Zalecam ,naprawdę zalecam ,próbowanie owoców świeżych ,nietykanych ,przez nikogo nie ruszanych .
|
Pt maja 16, 2008 20:14 |
|
|
|
 |
cau_kownik
Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31 Posty: 637
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Czystość weneryczna jest jedną z cech zachowania cnotliwości ,lecz znacznie większą zaletą cnotliwości jest komfort psychiczny ,którego brakuje osobom niecnotliwym. Nawet po spowiedzi świętej osoba niecnotliwa nie będzie cieszyć się takim komfortem psychicznym jak osoba zachowująca nietykalność. Moglbys przytoczyc jakies dane odnosnie badania psychiki osob 'cnotliwych' i 'niecnotliwcy', na podstawie ktorych wysnules ten wniosek? Inny_punkt_widzenia napisał(a): Cnotliwość można przyrównać do owocu ,który się spożywa ,wszyscy doskonale wiemy ,że najlepiej smakuje owoc zerwany prosto z drzewa ,którego jeszcze nikt nie dotykał ,a my jesteśmy pierwsi i jedyni, którzy próbujemy jego smaku .Zalecam ,naprawdę zalecam ,próbowanie owoców świeżych ,nietykanych ,przez nikogo nie ruszanych . Czy Ty jadles kiedykolwiek gruszke prosto z drzewa? Szczerze watpie.
_________________ ---
teh podpiss
|
So maja 17, 2008 2:41 |
|
 |
niktszczególny
Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56 Posty: 649
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Zalecam ,naprawdę zalecam ,próbowanie owoców świeżych ,nietykanych ,przez nikogo nie ruszanych .
Ja robię tak: najpierw w sklepie wybieram te jeszcze przez nikogo niejedzone a potem w domu myję i jem.
|
So maja 17, 2008 3:32 |
|
|
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
IPW napisał(a): Czystość weneryczna jest jedną z cech zachowania cnotliwości ,lecz znacznie większą zaletą cnotliwości jest komfort psychiczny ,którego brakuje osobom niecnotliwym. Nawet po spowiedzi świętej osoba niecnotliwa nie będzie cieszyć się takim komfortem psychicznym jak osoba zachowująca nietykalność. cau_kownik napisał(a): Moglbys przytoczyc jakies dane odnosnie badania psychiki osob 'cnotliwych' i 'niecnotliwcy', na podstawie ktorych wysnules ten wniosek? Niestety nie. IPW napisał(a): Cnotliwość można przyrównać do owocu ,który się spożywa ,wszyscy doskonale wiemy ,że najlepiej smakuje owoc zerwany prosto z drzewa ,którego jeszcze nikt nie dotykał ,a my jesteśmy pierwsi i jedyni, którzy próbujemy jego smaku .Zalecam ,naprawdę zalecam ,próbowanie owoców świeżych ,nietykanych ,przez nikogo nie ruszanych . cau_kownik napisał(a): Czy Ty jadles kiedykolwiek gruszke prosto z drzewa? Szczerze watpie. Ależ oczywiście ,bardzo często ,takie owoce mają prawdziwy smak i zapach i są bardzo zdrowe -naprawdę polecam . IPW napisał(a): Zalecam ,naprawdę zalecam ,próbowanie owoców świeżych ,nietykanych ,przez nikogo nie ruszanych . niktszczególny napisał(a): Ja robię tak: najpierw w sklepie wybieram te jeszcze przez nikogo niejedzone a potem w domu myję i jem. Niestety te owoce w sklepie dotykało juz wiele brudnych rąk ,leżały one w chłodniach ,są nafaszerowane konserwanatami wzbogacajacymi smak i zapach ,niejednokrotnie są juz zepsute- to dotyczy osób niecnotliwych.
|
So maja 17, 2008 15:39 |
|
 |
mateola
Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23 Posty: 1814
|
cau_kownik napisał(a): Czy Ty jadles kiedykolwiek gruszke prosto z drzewa? Szczerze watpie.
Ja polecam odmianę Red Bonkreta Williamsa. A teraz opuszczamy sad i wracamy do tematu. Serio, bo będę przycinać! mateola
|
So maja 17, 2008 17:49 |
|
|
|
 |
cau_kownik
Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31 Posty: 637
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): cau_kownik napisał(a): Moglbys przytoczyc jakies dane odnosnie badania psychiki osob 'cnotliwych' i 'niecnotliwcy', na podstawie ktorych wysnules ten wniosek? Niestety nie. "Na gebe" Ci nie uwierze. Byle kto moze powiedziec byle co, to jest internet. Fakty i zrodla do nich.
/.../ dygresję ogrodniczo-osobistą, zgodnie z zapowiedzią wycinam. mateola
_________________ ---
teh podpiss
|
N maja 18, 2008 9:29 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
cau_kownik napisał(a): "Na gebe" Ci nie uwierze. Słusznie ,ja też nikomu nie wierze i nie tylko "Na gębę"
|
N maja 18, 2008 9:49 |
|
 |
Hrabia Manteufel
Dołączył(a): So maja 24, 2008 16:23 Posty: 11
|
Buahahahahaha....
Że co niby wszyscy tacy tolerancyjni???
No sorry ale w parę lat temu w moim pięknym liceum (niestety opuściłam już te wyspy szczęśliwe;() wybuchł skandal, bo jakaś tam 19-latka!!! bawiła się z kolegą z klasy. On tak bardzo uszczęśliwiony, wypaplał wszystko zacnym kolegom . A dalej to już stereotypowo. Wszyscy sie od niej odwrócili i do czasu kolejnego skandaliku nie miała życia.
Więc nie wmawiajcie sobie, że ta błonka nie ma znaczenia. Zwłaszcza, że to nie o fizjologie, tylko o symbol chodzi.
_________________ Błogosławieni Ci którzy nie mając nic do powiedzenia trzymają język za zębami...
|
So maja 24, 2008 18:57 |
|
 |
Norma
Dołączył(a): Pt maja 02, 2008 19:43 Posty: 195
|
W dziewictwie nie o błonke się rozchodzi mili panowie i panie.
|
N maja 25, 2008 10:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
ale panowie tego nie rozumieja i nie zrozumieją
To dla nich swiat otoczony zbyt grubym murem 
|
Pt paź 16, 2009 18:06 |
|
 |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
Pieprzycie Hipolicie. Z racji moich dziadkowych lat mogę z cała stanowczością stwierdzić że błona czy czystość to tylko dodatek do osoby i głównie ważna dla ludzi którzy maja na tym punkcie hopla. Normalnie to ważny jest człowiek i to co wspólnie z drugim tworzymy oraz to czy razem jesteśmy szczęśliwi. Błony i inne chore fetysze zostawmy oszołomom i fanatykom.
|
N paź 18, 2009 4:29 |
|
 |
SweetGoth
Dołączył(a): N wrz 20, 2009 22:25 Posty: 65
|
Czystość jest stanowczo przereklamowana. Ja nie wiem, czy to taki powód do dumy. Jeśli dla kogoś życiowym celem jest wytrwać w stanie nietykalności jak najdłużej, to musi sobą niewiele reprezentować. Rozumiem, że ktoś może chcieć to zrobić z wybraną osobą, ale budować wokół tego taką symbolikę to już nieco infantylna sprawa. Zwłaszcza, że nie ma w tym wszystkim niczego nadzwyczajnego. Czysta biologia 
_________________ "I don't need to fight
To prove I'm right
I don't need to be forgiven"
|
Cz paź 29, 2009 19:51 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
SweetGoth no nie wiem, ja bym tam wolał dziewczynę której jeszcze (że tak brzydko powiem) "nikt nie tykał"
Jak Ci jest obojętne to bierz sobie te co z 50 facetami spali
Bo jak dla mnie powód do dumy to jest... zarówno dziewczyn jak i facetów.
Nie wiem czy nie przypadkowo nazywa się to właśnie czystością... jakbym miał np dziewczynę i zakładając że miałbym z nią spać to normalnie brzydziłbym się jakbym wiedział, że przede mną miał ją co 2 mój kolega i co trzecia osoba którą znam tylko z widzenia.
Może tutaj trochę rzeczowo podszedłem do sprawy kobiet, ale na swoje usprawiedliwienie powiem że co do facetów to według mnie jest tak samo...
Ja czułbym się naprawdę głupio gdybym miał już spać z dziewczyną którą kocham mojąc świadomość, że wcześniej spałem z jej koleżankami i z osobami których nawet nie zna a ja nawet nie pamiętam.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Cz paź 29, 2009 20:26 |
|
 |
Sheeta
Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35 Posty: 645
|
Obcy, kobiety nie dzielą się tylko na takie, które nie dotykały nigdy faceta i takie, które sypiają z wszystkim co się rusza. Większość należy do grupy 3-ciej, które mają jakąś przeszłość, zwykle 1-2 partnerów.
|
Cz paź 29, 2009 20:38 |
|
 |
maślana
Dołączył(a): Cz sie 28, 2008 15:11 Posty: 20
|
0bcy podałeś tu jakieś ekstremalne przypadki. Z jednej strony dziewczyna czyściusieńka a z drugiej nimfomanka, którą miał co 2 Twój kolega. Bez przesady. Sheeta ma racje, jest duża różnica między osobą, która powiedzmy miała przez kilka lat partnera i spała tylko z nim a kimś, kto gzi się na każdym kroku z kim popadnie.
|
Cz paź 29, 2009 21:18 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|