Tendencyjna promocja NPR?
Autor |
Wiadomość |
Mikael
Dołączył(a): Cz maja 22, 2003 6:36 Posty: 474
|
Kolega nic nie wykręca.
Czyta tylko uważnie, bez nadinterpretacji.
Proszę mi tu nie insynuować jakiegoś wykręcania, a raczej zwrócić uwagę na własne czepiactwo względem sformułowań Rozalki.
_________________ Mikael - Któż jak Bóg!
|
Śr sty 17, 2007 14:51 |
|
|
|
 |
Garret78
Dołączył(a): Śr sty 10, 2007 17:31 Posty: 148
|
Pax, panowie i panie,pax:). Przypominam, że wątek był o delikatnie mówiąc naginaniu prawdy przez promujących NPR. Czemu tak jest, po co to się robi, dlaczego tak dramatycznie sie o tym pisze, na koniec dlaczego się KŁAMIE?
Mikaelu, piszesz "Przy "zwykłej" antykoncepcji toż dopiero nachalstwo jest.". Podaj może przykład nachalstwa i nieprawdy szerzonej przez portale na temat antykoncepcji. Bo ja służę przykładami KŁAMSTW, które rozpowszechniają ludzie, bardzo często księża, promujący NPR.
|
Śr sty 17, 2007 15:00 |
|
 |
Garret78
Dołączył(a): Śr sty 10, 2007 17:31 Posty: 148
|
A jak sie będziecie kłócić i wyzłośliwiać do siebie, to Rozalka weźmie klucz i temat zamknie:)
|
Śr sty 17, 2007 15:03 |
|
|
|
 |
Mikael
Dołączył(a): Cz maja 22, 2003 6:36 Posty: 474
|
OK, kilka lat temu była reklama koncernu bodajże Schering (nie wiem jak to się dokładnie pisze) rozprowadzała reklamówki kierowane właściwie do dzieci, reklamując środek na trądzik, będący w istocie pigułką antykoncepcyjną. Reklamówka mówiła o królewnie mającej pryszcza, ewidentnie była dla dziewcząt. Jedynie na samym końcu wspominała, że w czasie jej stosowania (na trądzik!) może nastąpić skutek uboczny w postaci braku możliwości zajścia w ciążę.
Ponadto żadna z reklam nie mówi, że stosowanie takiej antykoncepcji może powodować problemy hormonalne, trudności z zajściem w ciążę po ich odstawieniu itd.
_________________ Mikael - Któż jak Bóg!
|
Śr sty 17, 2007 15:06 |
|
 |
Garret78
Dołączył(a): Śr sty 10, 2007 17:31 Posty: 148
|
A widziałes reklame piwa, w której mówia o alkoholiźmie i kacu? Nie mówmy tu o reklamach, bo to przecież nie jest źródło czerpania wiedzy. Mówmy o portalach netowych, publikacjach itp.
|
Śr sty 17, 2007 15:11 |
|
|
|
 |
Garret78
Dołączył(a): Śr sty 10, 2007 17:31 Posty: 148
|
...bo właśnie to, co piszą zwolennicy NPR bardziej przypomina reklamę: "Nasza metoda nie ma wad, nie powoduje skutków ubocznych, zapewnia komfort, jest skuteczna w 99,9%", inne metody są..." i tu się zaczynają kłamstwa.
|
Śr sty 17, 2007 15:15 |
|
 |
Mikael
Dołączył(a): Cz maja 22, 2003 6:36 Posty: 474
|
To jest reklama leku, a nie piwa.
Ta konkretna była skierowana do dzieci.
Nie widzisz w tym nic nieetycznego?
_________________ Mikael - Któż jak Bóg!
|
Śr sty 17, 2007 15:18 |
|
 |
Garret78
Dołączył(a): Śr sty 10, 2007 17:31 Posty: 148
|
Oj, czepiłeś sie kolego. To było, jak sam mówisz, kilka lat temu. Teraz takie leki nadal są, ale na recepte i sie ich nie reklamuje. Po prostu, jest grupa leków swietnie leczących trądzik, ale niestety zawierających hormony. I nie sprzedsją ich w celu promowania antykoncepcji, tylko aby skutecznie leczyć trądzik. Są to jednak leki NA RECEPTĘ i uwierz mi, niezbyt często przepuisywane przez lekarzy, właściwie każdy lekarz mówi, że to jest armata na mrówkę.
|
Śr sty 17, 2007 16:42 |
|
 |
Garret78
Dołączył(a): Śr sty 10, 2007 17:31 Posty: 148
|
Zapraszam do dyskusji.
|
Śr sty 17, 2007 16:43 |
|
 |
ania2609
Dołączył(a): Śr lut 15, 2006 23:55 Posty: 120
|
Mikael napisał(a): Emil napisał(a): Uważam, że bycie moderatorem wymaga znajomości problemów które się komentuje. Wypowiedzi typu: rozalka napisał(a): Zastanawiam się jaką można mieć trudności w mierzeniu temperatury i obserwacji śluzu. wyraźnie pokazują, że Rozalka problematykę NPR zna co najwyżej pobieżnie. Proszę innych moderatorów o ograniczenie możliwości wypowiadania się Rozlaki w wątkach dotyczących NPR. No ja też tych trudności z samą obserwacją nie rozumiem. A tak można było zrozumieć post Ani 2609: "(...)Myślę, że wiem o czym piszę, bo jestem narzeczoną będącą na etapie mozolnej próby nauczenia się obserwacji swojego ciała. (...)"Cóż ciężkiego w zaobserwowaniu temperatury i śluzu? Czymś innnym jest nauczenie się interpretacji wyników, ale to jednak coś innego niż sama obserwacja.
ojej, no fakycznie głupio to ujęłam (chora jesttem właśnie, wybaczcie)  , ale myślę że nie trudno się domyśleć, ze chodzi o interpretację, a nie same obserwacje!
_________________ Ania
|
Śr sty 17, 2007 18:17 |
|
 |
Garret78
Dołączył(a): Śr sty 10, 2007 17:31 Posty: 148
|
Widzę, że zwolennicy NPR, tak aktywni w innych postach, tutaj dyskretnie milczą. Tego tez się spodziewałem. Niejednokrotnie próbowałem pisać do propagatorów NPR z prośbą o wyjaśnienie mi, dlaczego pisza nieprawdę na swych stronach. Pisałem m.in do ks.Dziewieckiego, J. Pulikowskiego, ks.Leksa. Odpowiedział mi TYLKO ten ostatni, ale pisał tak samo niezrozumiale, jak na swojej stronie i zupełnie nie na temat. Na koniec stwierdził to, co zawsze słysze od przypartych do muru: "Pewno masz wyrzuty sumienia, że tak drążysz temat".
|
Śr sty 17, 2007 20:52 |
|
 |
KrzysiekFZ
Dołączył(a): Pn kwi 10, 2006 19:27 Posty: 176
|
Tez sie zastanawialem nad ta rozbieznoscia w podawanych wskaznikach Pearla dotyczacych danej metody. Najwyrazniej uzaleznione sa one od pogladow, ktore wyznaje osoba prowadzaca dana strone internetowa, wyklad, lekcje czy tez bedaca autorem publikacji traktujacej na ten temat. A co najlepsze, nie sposob nikomu nic zarzucic, z blahego powodu wskaznik Pearl'a jest wartoscia wzgledna . Wg Wikipedii jest to: Cytuj: Wskaźnik ten wyznacza się jako pomnożony przez 1200 (u niektórych badaczy 1300) stosunek liczby niezamierzonych poczęć do liczby badanych cykli, przy stosowaniu ustalonej metody antykoncepcji. Podaje więc liczbę zapłodnień w ciągu roku na 100 badanych kobiet (ok 1200 cykli
Pytanie brzmi: jaka grupe kobiet wezmiemy pod uwage i jak starannie one stosowaly dana metode.
Tutaj ujawnia sie bardzo czeste naduzycie (inaczej to trudno nazwac) ze strony zwolennikow NPR - skutecznosc prezerwatywy podaje sie na przykladzie tej mlodziezy, ktora delikatnie mowiac, prowadzi sie niemoralnie. Wskaznik Pearl'a oparty jest najczesciej na wyliczeniach dr.Roetzera, ktory badania przeprowadzal na kobietach w pelni zaznajomionych z jego metoda i scisle przestrzegajacych regul. Scisle przestrzeganie wiaze sie ze znikoma iloscia dni pozostalych na wspolzycie, a niekiedy z (kilku)miesiecznym postem, gdy sa klopoty z interpretacja wykresu. Widzicie jakas roznice?
Zwolennicy NPRu czesto sie oburzaja ze sa traktowani lekcewazaco, ale czy temu nie przyczyniaja sie inni, ktorzy w promowaniu naturalnych metod posuwaja sie do absurdu (za kazdym razem przypominam sobie plemniczka wsiadajacego do cinquecento, hehehe)?
I raczej ciezko wymagac, aby ktos kto katolikiem nie jest, z wlasnej woli przeczytal ksiazke w ktorej dzieki NPRowi rodzina zyje niemal jak w raju. Brzmi to podobnie do reklam cudownych talizmanow, ktorych posiadanie ma sie przyczynic do lepszego zycia.
Nachalna promocja wykonywana czesto przez teoretykow moim zdaniem czyni wiecej szkody niz pozytku NPR-owi.
|
Śr sty 17, 2007 21:21 |
|
 |
Garret78
Dołączył(a): Śr sty 10, 2007 17:31 Posty: 148
|
Bardzo dobrze to ująłeś. O ile bardziej wiarygodni byliby zwolennicy NPR, gdyby podawali zarówno plusy, jak i minusy metody. Tylko, ze oni niestety tak pisac nie mogą. Już o tym wspominałem, dlaczego. Bo wtedy NPR sprowadziłoby się do jednej z wielu metod planowania rodziny, a przecież tu chodzi o to, aby katolików nastraszyć innymi metodami i to nastraszyć ze wszystkich stron - zarówno w aspekcie fizycznym, jak i psychicznym i moralnym. Wiecie, co wymyslił ks. Leks (ten od cinquecento)? Że PREZERWATYWA JEST ŚRODKIEM WCZESNOPORONNYM". Czyli nie tylko, że jest nieskuteczna, zła, że krzywdzi małżonków, ale też przyczynia się do grzechu aborcji!
|
Śr sty 17, 2007 21:35 |
|
 |
ania2609
Dołączył(a): Śr lut 15, 2006 23:55 Posty: 120
|
Nic dodać, nic ująć, Panowie....
_________________ Ania
|
Śr sty 17, 2007 22:53 |
|
 |
ania2609
Dołączył(a): Śr lut 15, 2006 23:55 Posty: 120
|
Pan Jacek Pulikowski na nasze problemy i rozterki, na próbę życia w zgodzie z nauką Kościoła i jednocześnie w zgodzie z sumieniem (niestety czasem sumienie mówi co innego, niż nauka Kościoła. Jednocześnie chce się jednak z nią żyć w zgodzei) ma odpowiedź:
"Skąd te emocje? O co chodzi? Gdy w świecie ludzi dorosłych nie wiadomo, o co chodzi, to na pewno chodzi o pieniądze i związane z nimi ideologie"
http://www.bosko.pl/klopotnik/?art=768
_________________ Ania
|
Śr sty 17, 2007 23:01 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|