Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 4:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Czy małżeństwo i rodzina są z ustanowienia Bożego? 
Autor Wiadomość
Post 
Idź, odpocznij ... Zastanów się ...
Bo widzę, że emocje u Ciebie biorą górę.
Pamiętaj o tym, że to własnie kobieta jest właśnie tą osobą, od której zależy czy dojdzie do zbliżenia, czy nie.
Powiedzenie mówi "jak baba nie chce to nie da - obojętnie, ile by chłop nie prosił."
Nie próbuj więc robić z kobiet "niewinnych ofiar samczych zbrodni" - jak to powiedziano w znanym filmie ... :P

PS. Nie wypal mi tu przypadkiem tekstem o gwałcie ...
Przecież prostytutka dobrowolnie oddaje się - za pieniądze.


N lis 21, 2004 13:34
Post 
A bardzo często zdarza się również, że mężczyźni żonaci korzystają z usług prostytek - właśnie dlatego, że kobieta odmawia współżycia swojemu mężowi - uważasz to może za "naturalne", "rodzinne" i "pełne miłosci" podejście kobiety do męża ??
Oj, dziwna mentaności niektórych kobiet :-(


N lis 21, 2004 13:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
ddv, bardzo źle sie z tobą rozmawia, bo bardzo upraszczasz wszystko - a w rezultacie zupelnie odeszliscie od tematu.... to temat o malzenstwie, a nie o prostytucji


i prosze bez wstawek osobistych.... bo zaczne ciąć ;)


N lis 21, 2004 13:47
Zobacz profil
Post 
Oczywiście - masz rację, Elko.
Upraszczam sprawę bo ja również zastanawiam się dlaczego to własnie kobietę czyni sie główną winnowajczynią nierządu.
Zauważ również, że to nie ja weszłem w tym temacie na sprawy prostytucji.
A wcześniej dość rzetelnie tłumaczyłem sprawę w najlepszej wierze i w zgodzie z najlepszymi 'danymi" jakie posiadałem.
I starałem się tłumaczyć sprawę bez złośliwości.
Chyba czas najwyższy na to, Elko, by "wyłączyć" się (na dłuższy czas lub zupełnie) z dyskusji w internecie - chyba rzeczywiście czasem za bardzo nerwy mnie ponosza jak widzę nieco przewrotne lub złośliwe teksty.
Pa !

Wanda napisał(a):

Gdyby nie było popytu, nie byłoby podaży. To raczej tak działa Ddv. Potrzeba jest matką wynalazku, a nie odwrotnie.

P.S. Kobiety są oczywiście zawsze winne, a facet to niewinna ofiara zdradzieckiego alkoholu. Ech, was wszystkiech trzeba by powystrzelać. Dobra, idę na spacer zimowy. Może zahaczę o kościół i pomdlę się za biednych mężczyzn o malutkich rozumkach :P


N lis 21, 2004 16:30

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Barzdo sie ciesze ze Wanda sie za mnie modli. Ty nie ddv? :D

Prostytucja nie jest zjawiskiem tylko zenskim, sa faceci ktorzy tez sie prostytuuja. Chociaz moze to duzio mniejsze rozczerzenie. Nie chce tutaj glownie o prostytucji, bo temat to rodzina, ale mysle ze to tez jeden aspekt rodziny zycie seksulne malzonkow, to prawda ddv ze niechec jednej ze stron moze prowadzic do szukania czegos na zewnatrz. I to prawda ze czesciej kobieta nie jest ochocza, ale to czesto wyplywa z okresu, czy innych problemach czy przejsciach wewnetrznych. I tutaj wlasnie model chrzescianski moze pomoc, i tutaj to co mowi Wanda sie zgadza, jesli ci ludzie by zyli wedlug chrzesciankich wartosci to by bylo mozliwa tymczasowe wstrzymanie sie od stosunkow. :oops:
Poza tym czesto facet wraca do domu pod wlywem alkoholu, o czym wspominales ddv i wtedy nie dziwie sie zonie ze nie chce miec z nim nic wspolnego! Co to za roznica powiedz czy zdradza sie z kochanka czy z prostytutka? :x

To jest chyba ten obszar zycia malzenskiego ktory w Polsce i w na calym swiecie najbardziej odbiega od chrzescianskiej wizji malzenstwa. Czesto jest pojmowane jako cos zlego czy nieczystego i kobieta musi sie zmuszac do tego, i duzo latwiej wtedy o oschlosc.


N lis 21, 2004 19:20
Zobacz profil
Post 
Proszę mi wybaczyć, ale niemalże w obecnej chwili świadkiem paskudnej sprawy w której ewidentną winę ponosi kobieta - zaś winą za całość próbuje zrzucić na męża :-(
Dlatego jestem strasznie cięty na kobiece intryganctwo.
Być może - rzeczywiście nieco przesadzam z ogólną oceną większości spraw małżeńskich.
Jednak - prosze mi wierzyć, że nie spodziewałbym się nigdy takiego podejścia kobiet do życia ...
Kobiety, która jest w stanie zniszczyć życie własne, swoich dzieci i roztrwonić dorobek całego życia - po to tylko, by pogrążyć męża ...
Przecież to wszystko to czysty obłęd ... :-(
Jedno szczęście - że cała ta sprawa nie dotyczy mnie bezpośrednio ...
To, co pisałem o charakterze kobiety - to możnaby nazwać "czubkiem góry lodowej" całej sprawy ...

Do zobaczenia - za jakiś czas (być może)
Pozdrawiam :)


N lis 21, 2004 19:43

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Kurcze wlasnie mi wymazalo pol strony tekstu. a to dlatego ze chcialem sprawdzic temat pocztkowy, to bylo czy malzenstwo i rodzina sa z ustanowienia Bozego. A tu rozmawialismy chyba o wszystkim ale nie o tym co Wolna Palestyna zaproponowal/a.

Tylko krotko odpowiadajac mojemu przedmowcy, wina rozpadu nie lezy nigdy calkowicie po jednej stronie.

Znam tez wiele kobiet ktore porozwaly swoje malzenstwa i rodziny, ale znam tyle samo, jesli nie wiecej facetow ktorzy to zrobili.

Mezczyzna naogol jest duzo bardziej zenetrzny w swoim pojmowaniu swiata i niestety jego relacje ograniczaja sie do sfery zoladkowo genitalnej, przez bardzo latwo wprowadzic go na inne tory.

Chetnie bym porozmawial o tym co mezczynom i kobietom najtrudniej przychodzi w zwiazku. Oczywiscie bez maskulizmu czy feminizmu i odrzucajac wszelkie splycanie i ogolnianie, ale chyba jednak sa takie cechy ktore wystepuja przewaznie, albo w wikeszym stopniu u kobiet i u mezczyzn.

Zeby sie trzymac tematu, chociaz troche proponuje np. co w rodzinie Pan Bog powierzyl kobiecie a co mezczyznie. Jesli nam to pozwoli autor i moderator


N lis 21, 2004 22:14
Zobacz profil
Post 
Wiking ;)

Dość mocno jest rozpowszechniony obraz kobiety poszkodowanej przez mężczyznę. Bardzo często natomiast "zapomina" się mówić o mężczyznach poszkodowanych przez kobiety. Nie jest to zgodne ze stereotypami.
Wiem o tym, że pisząc swoje teksty idę nieraz "pod prąd" i piszę często niewygodne rzeczy.
Wierz mi, że mam w nosie to czy mnie ktoś usiłuje urażać - według mnie urazanie świadczy o braku rozsądnej argumentacji.
Jednak - jestem przekonany o tym, że w tym akurat przypadku Elka skierowała pretensje do niewłaściwej osoby - i dlatego postanowiłem przerwać na jakiś czas pisaninę.

Pozdrówka


N lis 28, 2004 9:57
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL