Tak? A pomyśl o takiej hipotetycznej sytuacji, gdy swoją kilkunastoletnią córką, leżącą w pokoju z twoją nastoletnią córką, opiekuje się zdecydowany pedofil. Ty o preferencjach seksualnych tego taty nie musisz wiedzieć i nie domyślasz się nawet jaką traumę możesz zafundować swojej ukochanej córeczce...
Dowiesz się po fakcie.
O molestowaniu seksualnym dzieci przez kobiety coś cicho.
A poza tym inne jest odczucie zakłóconej intymności u dziewczynki w obecności obcego mężczyzny niż u chłopca w obecności obcej kobiety.

Człowieku co za chory sposób myślenia rozpatrywanie tak spraw... Właściwie w ogóle dzieci powinno się upaństwowić bo rodzina jest siedliskiem zła i tyranii... Tylko wszyscy jakoś się wychowaliśmy w rodzina, nasi znajomi wychowali się w rodzinach i społeczeństwo świetnie się trzyma (poza wiecznymi malkontentami, którzy niczego nie potrafią docenić a tylko dziury w całym się doszukać).

Pojawia się też typowa dla agresywnych uprzedzeń argumentacja o tym "czego nie widać". Jakoś 40% skazanych za pedofilię w USA to kobiety. No ale zapomniałem, chłopiec inaczej reaguje niż dziewczynka, chłopiec to właściwie z pedofilii powinien się cieszyć...

-----------
Dygresja: Już dawno uznałem, że panika antypedofilska to w dużej mierze po prostu ukryta mizoandria.

http://maskulizm.blog.onet.pl/2,ID23732 ... index.html

To dlatego nie mówi się o pedofilkach kobietach (nawet nie ma takiego słowa). To stąd przepisy zabraniające ojcu latać z dzieckiem jeżeli na 3 siedzeniu w samolocie nie siedzi inny dorosły itd. No po prostu chore. Wstyd że ktoś może mieć w ogóle potrzebę udzielenia się w ten sposób na forum dyskusyjnym z taką paranoją...

Drogi Adamie. Słowo pedofilka jak najbardziej istnieje. Tam gdzie poważni ludzie posiadający stosowną wiedzę rozmawiają o pedofilii kwestia występowania tej parafilii u kobiet bynajmniej nie jest żadnym tabu. Przy okazji pozwolę sobie zwrócić Twoją uwagę na fakt, iż pedofilki molestują zarówno chłopców jak i dziewczynki i, co być może Cię zdziwi, nie ma to często nic wspólnego z orientacją seksualną danej pedofilki. Byłabym Ci niezmiernie zobowiązana za informacje, skąd pochodzą dane, że 40% skazanych za pedofilię osób w USA stanowią kobiety. Z tego co mi wiadomo o ujawnianiu czynów pedofilnych, czyny dokonywane przez kobiety są ujawniane znacznie rzadziej niż te dokonywane przez mężczyzn i tak wysoki procent po prostu mnie zadziwia.

To było na filmie o pedofilii na YT (zdaje się, że czytałem też o tym w jakimś artykule w GW, ale teraz nie wiem, czy to o przemocy nie było). Trochę może wyjaśniać fakt, że średnia długość odsiadki wynosiła 2 lata a mężczyzn chyba 15, więc jednak te sprawy nie wychodzą tak na światło dzienne albo się pobłaża i ignoruje (nie tylko w mediach ale też w sądach).

Przepraszam, ale ja widzę chorą reakcję!
I ... jeżeli masz nastoletnią córkę to serdecznie jej współczuję z powodu beztroskiego taty.

Ja widzę szybciej chore poglądy - zakaz OJCA w szpitalu, bo 1 na ILUŚ facetów jest pedofilem... równie dobrze zakazać KOBIET w szpitalu, bo któraś też może być pedofilem. Lekarzy tez wygonić, bo a nuż któryś jest...

To jest chore!

Nie można zakazu (chorego) pobytu OJCA w szpitalu usprawiedliwiać w CHORY sposób przez to, że jakiś facet może być pedofilem!

To ja współczuję twojej paranoidalnego taty (z resztą jednocześnie paranoidalnego i beztroskiego, w końcu kto uznał, że kobieta nie może być pedofilem, bo nie słyszał;rzeczywiście "troska", nie wykazać nawet wysiłku dowiedzenia się czegokolwiek na temat pedofili...). Dla mnie sposób myślenia, jeżeli coś może pójść źle, to pójdzie, I, W ZWIĄZKU Z TYM, TRZEBA TEGO ZAKAZAĆ, jest chory.

Kto ma wychowywać dzieci, skoro każdy może być pedofilem. Do szpitala nie, ale do domu już wpuszczać rodziców? A w szpitalu co? Zostawić z lekarzem i pielęgniarkami pedofilkami? A jeżeli do domu nie wpuszczać rodziców, to kto ma wychowywać, wychowawcy w domu dziecka jak w jakimś większym totalitaryzmie niż CCCP? A czemu wychowawcy i wychowawczynie nie miałyby być pedofilkami?

Ojcowie są dyskryminowani !
...Zdesperowani ojcowie, którzy walczą o kontakt z bliskimi postanowili przypomnieć o tym premierowi Donaldowi Tuskowi. W Wigilię pikietowali jego dom w Sopocie....
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/artic ... Tuska.html
Mężczyźni bez szans w walce o dzieci
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/artic ... cznie.html
http://clips.interia.pl/stm/play.html?v ... nterwencja

Może po prostu mężczyźni nie nadają się/są mniej przystosowani do wychowywania dzieci. Jest jakaś przyczyna, dla której to kobieta, a nie mężczyzna może karmić piersią.

Poza karmieniem piersią facet jest w stanie zrobić wszystko przy dziecku.

Zarówno kobieta jak i mężczyzna są przystosowani do wychowywania dzieci Z tym, że mężczyźni rzadziej angażują się w wychowanie (chociaż powoli się to zmienia).

Tylko po co się to zmienia i po co lansuje się ten sztuczny trend? Dlaczego we współczesnym świecie tak bardzo lansuje się zniewieściałych mężczyzn? Istnieniu czegoś takiego jak instynkt macierzyński nikt nie zaprzeczy, natomiast sztucznie próbuje się wmówić, że jest też instynkt "tacierzyński". Przecież to całkowicie sprzeczne z naturą. [/i]

A czy faktycznie istnieje "coś takiego" jak instynkt macierzyński?
Ojciec aktywnie uczestniczący w procesie wychowania swojego dziecka - to zniewieściały mężczyzna?
Dlaczego sprzeczne z naturą? Możesz wyjaśnić?

Miłość ojcowską, instynkt opiekuńczy mężczyzny wobec dziecka nazywasz nienaturalnym?
A w domu wszyscy zdrowi?

Placido sory..... uważasz że facet kochający dziecko i poczuwający się do obowiązku opieki nad nim jest zniewieściały? No masakra poporstu.....
Ja pracuję w szpitalu- i od razu wyjasniam- nie ma żadnych ograniczeń w kwestii przebywania ojca z dzieckiem. Na wielu oddziałach pilnuje się żeby naraz przy dziecku była po prostu JEDNA osoba a nie pięc, co jest naturalne. Bo jesli przy przy kazdym dziecku siedzi cała rodzinka to wyobraźcie sobie ten tłum:)
Wiadomo że jesli pacjentem jest niemowle, na noc zwykle zostaje mama ze wzgledu na karmienie piersią- ale jesli mamę zmienia tata czy babcia czy ciocia nikt nie robi problemu:)
Na całe szczęscie mój mąz uwielbia dzieci i bez problemu nimi się zajmuje. Nie uważam go za zniewieściałego w najmniejszym stopniu