Posłuchaj ...
madness napisał(a):
mami,
nie sluchaj tych ktorzy podsuwaja Ci czysto ludzkie, proste rozwiazania. Twoje sumienie podpowiada Ci wlasciwe rozumienie sakramentu malzenstwa. pamietasz przysiege? slubuje Ci milosc, wiernosc i uczciwosc malenska oraz ze Cie nie opuszcze az do smierci. a potem bralas Boga jako swiadka i gwaranta Twoich slow. to ze Twoj maz nie dopelnil przysiegi nie swiadczy o tym,ze Wasze malzenstwo sie skonczylo. Bóg jest wierny, On pamieta Wasze slowa, zna Twoje serce i Twoje pragnienie aby ten zwiazek trwal i wypelnial sie tak, jak byl zamierzony przez Ciebie i przez Boga.
...
Cytuj:
Nie udało mi sie wyleczyc z miłości do meza.Nie wniosłam sprawy o alimenty
Nie lecz się z miłości, to dar który jest wciąż przy Tobie.
A miłość do męża nie wyklucza dbania o własne dzieci, alimenty się im należą dla zapewnienia ICH potrzeb.
Nie wstydź się miłości to nic złego, niech się wstydzi ten kto zapomniał o przysiędze przed Bogiem.
Módl się za męża i swoje małżeństwo, rodzinę, nie wstydź się tego możesz o modlitwie za niego powiedzieć też mężowi, może sobie przypomni o swej wierze i otrząśnie się z zauroczenia, które nie jest prawdziwą miłością.
1 Kor 13,4 napisał(a):
Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
5 nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
6 nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
7 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Ja walczyłem w wierze o swoje małżeństwo i mi się udało. Wierzę, że Tobie się też uda, Bóg i wspólnota Kościoła jest z Tobą.
A jak Ci się już uda to pielęgnuj swe małżeństwo jak roślinę, która wymaga codziennych zabiegów.
+