Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lis 09, 2025 10:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 126 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
 Wątpliwości Katolika - ciekawy artykuł 
Autor Wiadomość
Post Re: Wątpliwości Katolika - ciekawy artykuł
WIST napisał(a):
A kto z tej reszty nie mówi otwarcie o swoich poglądach? Przecież osoba z artykułu też to zrobiła, ale nie wykazałaś się wobec niej wyraźnym zrozumieniem.


Z tej prostej przyczyny, ze ich nie rozumiem.

Szanuję jej pogląd, jak i innych , ale nie musze ich rozumieć, czy aporobować. to chyba oczywiste.

zagubiona_21 napisał(a):
Jeżeli w swojej logice antykoncepcję łączysz z konsumpcjonizmem to nawet Cię rozumiem. Rozwodom też mówisz nie, są różne sytuacje w życiu.
Do jakiej reszty? Poza tym nie mówisz tylko piszesz, a to jest różnica.
Jeżeli w swojej logice antykoncepcję łączysz z konsumpcjonizmem to nawet Cię rozumiem. Rozwodom też mówisz nie, są różne sytuacje w życiu.


Nie wiem jak na to wpadłaś by antykoncepcję połączyć z konsupcjonizmem... ale masz poniekąd rację. Zaspokajanie swoich głodów.

Szanuję też fakt, że inni nie szanują przysięgi składanej mężowi/żonie przed Bogiem. W tej kwestii jestem radykalna. Sakrament małżeństwa to nie ślub cywilny w PRLu. Popatrz na Pawlaka i Kargula w Nie ma mocnych. Może to ci coś wyjaśni. Rejestracja


Śr gru 08, 2010 21:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: Wątpliwości Katolika - ciekawy artykuł
Nie, bo to była ironia, mam na tę sprawę inny pogląd, ale czysto teoretyczny.
Jeśli chodzi o rozwody to dla mnie sprawa jest głębsza niż nieszanowanie przysięgi, a jej złamanie następuje dużo wcześniej niż w momencie rozwodu.

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


Śr gru 08, 2010 21:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: Wątpliwości Katolika - ciekawy artykuł
Mario-Magdaleno, a mogłabyś się jeszcze ustosunkować do reszty postu Kamali - nie tylko do Szafarek Eucharystii? Może łatwiej byłoby mi zrozumieć, skąd u Ciebie taka postawa.


Śr gru 08, 2010 21:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Wątpliwości Katolika - ciekawy artykuł
Cóż, ja nauczyłem się słuchać nawet odmiennych poglądów od moich. Każdy potrzebuje zrozumienia. Jak chcesz głosić ewangelie innym, gdy nawet "swoich" nie rozumiesz?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr gru 08, 2010 22:41
Zobacz profil
Post Re: Wątpliwości Katolika - ciekawy artykuł
Kamala napisał(a):
Maria-Magdalena: podoba ci sie Kosciol jaki teraz jest? Odnajdujesz sie w nim w pelni? No to wspaniale. Nie masz problemu.
Ale inni maja, rozne. I zamiast traktowac ich z gory, moze sprobowalabys ich wysluchac, dlaczego zle sie czuja we wspolnocie "pielgrzymujacego Ludu Bozego"? Moze przesadzaja, a moze maja racje?

Z twojej wypowiedzi o "formach antykoncepcji" rozumiem, ze jestes mezatka z perfekcyjnym cyklem, malymi potrzebami seksualnymi i tylko zaplanowanymi NPR dziecmi? Albo przeciwnie - masz ich 5-ke a szoste w drodze i planowac nie musisz, bo masz dom i spadek po babci z Ameryki? Tez fantastycznie. A jezeli nie masz ani meza ani dzieci, to poczekaj z takimi pogardliwymi opiniami o czyichs problemach, jak sama znajdziesz sie w tej sytuacji.

Czy jest jakies sensowne wytlumaczenie, dlaczego kobieta nie moze byc Nadzwyczajna Szafarka Eucharystii? Moze ty takie znasz? Bo wiesz, u mnie w parafii jest kilka kobiet, ktore sprawuja te posluge i naprawde nie widze problemu. Tak jak nikomu w mojej parafii do glowy by nie przyszlo, ze ministrantki szkodza przy oltarzu. Albo ze gdzie jest wiecej ministrantek, ubywa chlopcow, czyli potencjalnych kandydatow na kaplanow. O tym wszystkim juz dyskusje na forum byly i widac, ze nie dla kazdego sprawy sa tak jasne jak dla ciebie.


Droga Szarotko, Kamalo
Jestem mężatką, w tym roku obchodziliśmy 20 rocznicę sakramentu małżeństwa. Mamy nastoletnią córke. Dzieci są darem, od samego Boga.
Czasami nie przychodzą na świat z woli Boga, wbrew gorącym pragnieniom rodziców.
Czasami zaś, przychodzą na świat, wbrew pragnieniom rodziców.

Zawsze są darem Boga Żyją z Jego Boskiej woli , a nie naszej

Zastanówcie się czy w Modlitwie Ojcze Nasz , z czystym sercem możecie prosić Boga Stwórcę naszego , Bądź wola Twoja, jako w niebie , tak i na ziemi. Czy nie jest hipokryzją z waszej strony chodzenie skrótami...co prowadzi na manowce.

Ps. Swego czasu zastanawiałam się czy mam prawo odmawiać i odpuść nam nasze winy,jako i my odpuszczamy naszym winowajcom...a potem przebaczyłam, co też jest łaską i warto o nią prosić. tak jak o dar światła.

Jak widać nie jestem święta i nie patrzę z góry na nikogo. Próbuję żyć według Jego przykazań, co nie jest łatwe w pojedynkę. św. Paweł mówił "wszystko mogę w Tym, Który mnie umacnia"


Śr gru 08, 2010 23:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: Wątpliwości Katolika - ciekawy artykuł
Mario-Magdaleno ja myślę, że tutaj nikt za świętą Cię nie uznaje, więc chyba możesz być spokojna. Zawsze jest tak, że Ci nawróceni po latach odejścia są tacy rozentuzjazmowani. Wiesz mam wrażenie, że w związku z tym, że masz jedno dziecko, a pewnie chciałaś mieć więcej, wydaje Ci się, że ludzie, którzy się boją kolejnej ciąży tak silnie się tej woli Boga boją. Wiesz każdy przebacza, nie ma wśród nas nikogo kto nie został skrzywdzony, podobnie jak każdy grzeszy. Problem w tym, że przykazania w wierze są drugorzędne...

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


Śr gru 08, 2010 23:14
Zobacz profil
Post Re: Wątpliwości Katolika - ciekawy artykuł
zagubiona_21 napisał(a):
Problem w tym, że przykazania w wierze są drugorzędne...


Maria-Magdalena napisał(a):
Próbuję żyć według Jego przykazań, co nie jest łatwe w pojedynkę. św. Paweł mówił "wszystko mogę w Tym, Który mnie umacnia


kluczowe słowo: w pojedynkę.
Z Nim jest łatwiej, Tym, który umacnia


Śr gru 08, 2010 23:34
Post Re: Wątpliwości Katolika - ciekawy artykuł
Maria-Magdalena napisał(a):
Nie jestem świetą , a tak co poniektórzy myślą o mnie. Nie zadzieram głowy. Piszę o wartościach jakimi sie w zyciu kieruję. A to nie oznacza że tak było zawsze.

Wiara jest ŁASKĄ, daną ,wlaną , ale ŁASKĄ.

Kobieta nie może być Szafarką bo Jezus powołał na apostołów mężczyzn i tyle. Kobiety im usługiwały, może być lektorką, odnaleźć się w oazie, RRN, neokatechumenacie, odnowie w Duchu Św, mamre, dobrym łotrze, caritasie, róży różańcowej.
Nikt nie jest doskonały, dlatego przychodzę do Jezusa ukrytego w tabernakulum. Na Eucharystii pragnę złaczyć się w komunii z Nim. A nie księdzem, sąsiadem z ławki.

Moim celem jest zbawienie, tyle.

Każdy postrzega świat takim, jakim go nosi w sobie.


No tak. Kobieta nie moze byc szafarka bo Jezus ustanowil na kaplanow mezczyzn. Logiczne. A kobieta ma byc sluzaca mezczyzny. Gratuluje twojemu mezowi takiej zony.

Jesli chodzi o posiadanie dzieci, to zgodze sie z toba, ze zawsze sa darem. Jezeli jednak masz po 20 latach jedno dziecko i domyslam sie z twojej wypowiedzik, raczej po trudnosciach zajscia w ciaze, to nie rozumiesz sytuacji, kiedy masz przed trzydziestka troje, male mieszkanie i prace, ktora potrzebujesz do wyzywienia rodziny, bo pensja meza nie starcza, a mozesz swoja stracic, kiedy przyjdzie sie zajac kolejnym dzieckiem.
Kosciol to wspolnota grzesznikow, a nie swietych, ktorzy zawsze i wszedzie wiedza jak powinni postapic. A zreszta, jak widac w artykule, czesto wiedza jak powinni postapic, ale zostali wytresowani do niemyslenia samodzielnego. Tak jakby to ich proboszcz mial z karteczkami od spowiedzi zalatwic im Sad Ostateczny.


Cz gru 09, 2010 8:53

Dołączył(a): Pt wrz 08, 2006 13:02
Posty: 267
Post Re: Wątpliwości Katolika - ciekawy artykuł
Maria-Magdalena napisał(a):
Szanuję też fakt, że inni nie szanują przysięgi składanej mężowi/żonie przed Bogiem. W tej kwestii jestem radykalna. Sakrament małżeństwa to nie ślub cywilny w PRLu. Popatrz na Pawlaka i Kargula w Nie ma mocnych. Może to ci coś wyjaśni. Rejestracja

Mario-Magdaleno, czy wg. ciebie każdy ślub zawarty w USC jest tylko rejestracją?


Cz gru 09, 2010 9:27
Zobacz profil
Post Re: Wątpliwości Katolika - ciekawy artykuł
Bebe napisał(a):
Maria-Magdalena napisał(a):
Szanuję też fakt, że inni nie szanują przysięgi składanej mężowi/żonie przed Bogiem. W tej kwestii jestem radykalna. Sakrament małżeństwa to nie ślub cywilny w PRLu. Popatrz na Pawlaka i Kargula w Nie ma mocnych. Może to ci coś wyjaśni. Rejestracja

Tak po ludzku radziłabym Ci wstrzemięźliwość w tym radykaliźmie.
Mój kolega nie pojechał na ślub-rejestrację swojej chrzestnicy, siostrzenicy.
Mało tego nawtykał siostrze, szwagrowi, swojej matce, która mieszkała z siostrą, brak dbałośco, złe wychowanie siostrzenicy.
Przez pewien czas był zagniewany z matką, siostrą...
I psikus losu.....teraz jego dorosła córka mieszka już pod 2 lata, nawet bez ślubu-rejestracji, z człowiekiem po rozwodzie.
Powinienzatem uznać, że sam był kiepskim katolikiem, ojcem - wedle jego diagnozy: nie wychował odpowiednio córki.


Cz gru 09, 2010 10:32

Dołączył(a): Cz sie 28, 2008 15:11
Posty: 20
Post Re: Wątpliwości Katolika - ciekawy artykuł
Jak miło pomyśleć, że w przyszłości nasz najważniejszy i najpiękniejszy dzień we wspólnym życiu będzie tylko "rejestracją" :) .


Cz gru 09, 2010 11:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 19:33
Posty: 624
Post Re: Wątpliwości Katolika - ciekawy artykuł
Maria-Magdalena napisał(a):
Kobieta nie może być Szafarką bo Jezus powołał na apostołów mężczyzn i tyle.

Przypominam że pierwszymi osobami głoszącymi Ewangelię czyli Dobrą Nowinę o Zmartywychwstaniu Jezusa były kobiety wracające po odkryciu pustego grobu.


Cz gru 09, 2010 11:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 19:41
Posty: 37
Post Re: Wątpliwości Katolika - ciekawy artykuł
Potwierdzam, świetny tekst :brawo: . Ujęta cała istota problemu np. "prawidłowo ukształtowanych sumień" itp. Polecam!


Cz gru 09, 2010 12:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Wątpliwości Katolika - ciekawy artykuł
Tytułowe "Wątpliwości Katolika" ( tzw. katolika'ale ) - w/g mnie bardzo konkretny artykuł!

Widzę, że wielu odnosi się tylko do treści listu, który posłużył się Katarzynie i Piotrowi Sikorom o ukazanie rzeczywistości wśród "formalnych" członków Kościoła. Podjęli oni próbę odpowiedzi na pytanie "Dlaczego tak się dzieje w Kościele?".

Ja wywnioskowałem, że przeciętnemu katolikowi w naszej polskiej rzeczywistości (a także i w innych:niemieckiej, francuskiej itd.) brak jest naprawdę rzeczywistego wtajemniczenia chrześcijańskiego. W dyskusji przedstawia się Boga w sposób infantylny, przedstawia się Go w wersji, jaką wynieśliśmy jeszcze z przygotowania do I-szej Komunii św. a w konsekwencji Kościoła jako tylko formalnej instytucji świadczącej usługi religijne.

Ja dopatruję się takiego stanu w tym, iż wielu odpowiedzialnych za duszpasterstwo w Kościele trwa usilnie przy tzw. duszpasterstwie sakramentów (nie jest ono złe samo w sobie) oraz poprzez hołdowaniu skostniałych struktur parafialnych bez otwarcia się na "nową ewangelizację".

Ten typ duszpasterstwa zakłada, że do kościoła (świątyni) przychodzą ci, którzy jeszcze jakąś wiarę mają. Którym wystarcza wiara w to, że Bóg jest ukryty w tabernakulum, że jest w osobie kapłana. Trochę mniej wierzą już, że jest On w biskupie a trudno się im pogodzić z faktem, że Bóg jest w cierpiącym chorym, w człowieku bezdomnym, alkoholiku itp. To są katolicy pewni i oni z Kościoła nie odejdą (a może...). Działania duszpasterskie są więc prowadzone tak, aby i oni nie odeszli.A co z pozostałymi, którzy przyjęli chrzest św. a po drodze gdzieś wiarę utracili...?

W Kościele, jako wspólnocie świeckich i duchownych, zaszły daleko idące zjawiska, które określić można procesami desakralizacji i dechrystianizacji, by w końcu objawiły się one kryzysem wiary wiernych. Procesy te generują "wiernych" zagubionych, "wiernych", którym faktyczna wiara gdzieś się zapodziała... (przykład autorki listu na wstępie omawianego artykułu).

Świadczą o tym wypowiedzi wielu na tym forum, w których "katolickość" nie wątpię ale widzę, że brakuje im zrozumienia fundamentu chrześcijaństwa. Fundament ten (ja go nazywam sakramentem chrztu św.) można na nowo odkryć poddając się w Kościele chrześcijańskiemu wtajemniczeniu dorosłych. Do tego prowadzić powinno tzw. duszpasterstwo ewangelizacji (duszpasterstwo misyjne).

Nie jest moim celem tu uzasadniać na czym ten fundament polega. O tym mówi wtajemniczenie chrześcijańskie. Jest ono skarbem zachowanym w Kościele od jego początków. W prostej, dostępnej formie dla każdego dorosłego katolika, wyrażającego chęć wynikającą z jego głębokich przemyśleń a nie chwilowej zachcianki, to wtajemniczenie przynosi Droga Neokatechumenalna. Wiem, że są inne możliwości przeżycia wtajemniczenia chrześcijańskiego w Oazie Rodzin (Deuterokatechumenat), w Odnowie w Duchu Św., itp. Piszę szczególnie o Drodze Neokatechumenalnej, bo jest ona mi bliska i w niej uczestniczę wynosząc z tej rzeczywistości w Kościele wiele duchowego dobra.

Katarzyna i Piotr Sikorowie podjęli tylko próbę naświetlenia sytuacji w dzisiejszym Kościele i na zakończenie artykułu wzywają wszystkich katolików (myślę, że zarówno świeckich a tym bardziej duchownych) do ODWAGI. Odwagi do czego? Myślę,że odwagi we właściwym pojmowaniu Kościoła jako wspólnoty ludzi wzajemnie prowadzących się (podążających) do zbawienia.

Pozdrawiam wszystkich czytających moją wypowiedź!
zsoborniki

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


Cz gru 09, 2010 13:47
Zobacz profil
Post Re: Wątpliwości Katolika - ciekawy artykuł
Kamala"
No tak. Kobieta nie moze byc szafarka bo Jezus ustanowil na kaplanow mezczyzn. Logiczne. A kobieta ma byc sluzaca mezczyzny. Gratuluje twojemu mezowi takiej zony.

Jesli chodzi o posiadanie dzieci, to zgodze sie z toba, ze zawsze sa darem. Jezeli jednak masz po 20 latach jedno dziecko i domyslam sie z twojej wypowiedzik, raczej po trudnosciach zajscia w ciaze, to nie rozumiesz sytuacji, kiedy masz przed trzydziestka troje, male mieszkanie i prace, ktora potrzebujesz do wyzywienia rodziny, bo pensja meza nie starcza, a mozesz swoja stracic, kiedy przyjdzie sie zajac kolejnym dzieckiem.
Kosciol to wspolnota grzesznikow, a nie swietych, ktorzy zawsze i wszedzie wiedza jak powinni postapic. A zreszta, jak widac w artykule, czesto wiedza jak powinni postapic, ale zostali wytresowani do niemyslenia samodzielnego. Tak jakby to ich proboszcz mial z karteczkami od spowiedzi zalatwic im Sad Ostateczny.[/quote]


Sama widzisz ze są różne historie życia i każdą z nas inaczej kształtują

---------------------------------------------------------------------------------------------
[quote="Bebe napisał(a):
Mario-Magdaleno, czy wg. ciebie każdy ślub zawarty w USC jest tylko rejestracją?


Tak, tak uważam.

---------------------------------------------------------------------------------------------
Alus napisał(a):
Tak po ludzku radziłabym Ci wstrzemięźliwość w tym radykaliźmie.
Mój kolega nie pojechał na ślub-rejestrację swojej chrzestnicy, siostrzenicy.
Mało tego nawtykał siostrze, szwagrowi, swojej matce, która mieszkała z siostrą, brak dbałośco, złe wychowanie siostrzenicy.
Przez pewien czas był zagniewany z matką, siostrą...
I psikus losu.....teraz jego dorosła córka mieszka już pod 2 lata, nawet bez ślubu-rejestracji, z człowiekiem po rozwodzie.
Powinienzatem uznać, że sam był kiepskim katolikiem, ojcem - wedle jego diagnozy: nie wychował odpowiednio córki.
Bebe

Nie wiem czy był kiepskim katolikiem, ojcem. Z tego co piszesz widać że miał zasady. To że jego córka ma inne niż on , źle o nim nie świadczy. Syn marnotrawny, lub córka.
---------------------------------------------------------------------------------------------

[quote="MeneMeneTekelUpharsin napisał(a):
Przypominam że pierwszymi osobami głoszącymi Ewangelię czyli Dobrą Nowinę o Zmartywychwstaniu Jezusa były kobiety wracające po odkryciu pustego grobu


Konkretnie Maria-Magdalena ;)

---------------------------------------------------------------------------------------------

Wiara wymaga od nas odwagi na przyjmowanie darów, wszystkich darów.

Pozdrawiam


Cz gru 09, 2010 14:41
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 126 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL