Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr lis 05, 2025 21:14



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Seks 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post Re: seks
ikm napisał(a):
Autorko postu - dobry LINK dla Ciebie
http://www.deon.pl/inteligentne-zycie/o ... zynow.html


Być może autorka tematu mogłaby poczytać kilka takich artykułów wyjaśniających rzeczywistość życia seksualnego w małżeństwie, ale także dać je do przeczytania swojemu przyszłemu mężowi. To prawda, że obraz seksu kreowany przez media różni się od rzeczywistości i warto to wiedzieć na wstępie.

Z drugiej strony, to co mówi narzeczony/chłopak może być po prostu wyrażeniem jego aktualnych pragnień, tego co przeżywa.

_________________
Piotr Milewski


N paź 21, 2012 11:45
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So kwi 28, 2012 20:29
Posty: 32
Post Re: seks
Edyta44 napisał(a):
Ale on mówi, że dobre małżeństwo robi to często... czyli codziennie...


Dobre małżeństwo robi to dwa razy dziennie. Na śniadanie i na kolację ;)


Pn lis 05, 2012 15:31
Zobacz profil
Post Re: seks
Edyta44 napisał(a):
Czy dobra rodzina chrześcijańska uprawia seks codziennie (jeśli oczywiście myślą o dziecku i są zdrowi). Jestem dziewicą i do ślubu chcę wytrwać ale chłopak się pyta czy po ślubie będę z nim uprawiać seks codziennie bo on by tak chciał. Chce dopasować się temperamentem. A ja nie wiem jaki mam temperament. Jeśli mu powiem, że nie codziennie to chyba będzie koniec. Większość facetów chyba chciałoby codziennie. A jak jest w Waszych małżeństwach?
Przeciętny facet może zrobić to nawet cztery razy w ciągu godziny, ale potem musi odpoczywać... stąd można uznać, że przeciętna 25 razy na dobę nie jest zawyżona.

Myliłby się jednak ktoś, kto wyprowadzałby prawidłowe pożycie małżeńskie i w ogóle miłość z seksu. Pomoże w tym następujące rozumowanie:

    Jeżeli mężczyzna jest zdolny do seksu 25 razy na dobę, to przyjmując, że będzie się zajmował tylko tym przez cały okres swojej wydolności (optymistycznie biorąc - 70 lat), odbędzie w tym czasie 25x365x70=638750 aktów seksualnych. Jest to sporo, ale i tak zbyt mało w porównaniu z prawdziwymi rekordzistami seksu. Należy do nich między innym ludzki tasiemiec nieuzbrojony. Ta istota składa się z maleńkiej główki i tysięcy członów, które zajmują się wyłącznie seksem. Codziennie tworzy około 100 nowych członów, które produkują spermę co 2-3 minuty. Oznacza to, że w ciągu 20 lat swojego życia zdolny jest on do (60/3)x24x365x20=3504000 aktów seksualnych.Trzy i pół miliona!

Jeżeli więc ktoś uważa, że seks to miłość i chce być tą miłością przepełniony, niech czym prędzej zarazi się tasiemcem. Jego wnętrze będzie pełne miłości, której owoce będzie nieustannie rozsiewał. Podczas każdej defekacji.


Pn lis 05, 2012 16:14

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: seks
Wow!
Gdzie ja znajdę takiego "przeciętnego" faceta?!
Mój mówi, że kilka razy na godzinę to on mógł, gdy był w liceum. :(


Pn lis 05, 2012 16:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 21, 2011 21:45
Posty: 238
Lokalizacja: Rzeszów, Podkarpackie
Post Re: seks
Fajny wątek :) Jako młodzik też myślałem, że po ślubie to dopiero będzie... Fakt wydawało mi się, że standardem jest przyjamniej raz dziennie bo skoro już można to po co się ograniczać. Życie przynosi jednak zmianę i to niekoniecznie na niekorzyść bo planowana ilość zmienia się na realną jakość :) Przynajmniej wtedy jak się szczerze rozmawia o swoich potrzebach (a to wg mnie podstawa udanego seksu).
Inna sprawa, że nie zawsze ma się siłe, szczególnie gdy przychodzą dzieci. To inna kwestia, któa jeszcze przed Wami. Na pewno pięny związek kobiety i faceta nie opiera się na seksie. To wspaniały i piękny ale dodatek do codzienności. Ogromnie ważny ale nie będący aż tak ważny jak nam się wydaje w "młodości" :)
piona

_________________
John & Stasi Eldredge -"Miłość i wojna" - Obowiązkowa lektura dla każdego małżeństwa :)


Pn lis 05, 2012 18:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post Re: seks
Szarotka napisał(a):
Wow!
Gdzie ja znajdę takiego "przeciętnego" faceta?!

Właśnie, właśnie. Może ktoś wie, bo ja o takim jeszcze nie słyszałam...

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Pn lis 05, 2012 18:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3814
Post Re: seks
Princepolo napisał(a):
Edyta44 napisał(a):
Ale on mówi, że dobre małżeństwo robi to często... czyli codziennie...


Dobre małżeństwo robi to dwa razy dziennie. Na śniadanie i na kolację ;)


A na obiad to co, post?! :oops:


Pn lis 05, 2012 20:19
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 28, 2012 20:29
Posty: 32
Post Re: seks
mareta napisał(a):
Princepolo napisał(a):
Edyta44 napisał(a):
Ale on mówi, że dobre małżeństwo robi to często... czyli codziennie...


Dobre małżeństwo robi to dwa razy dziennie. Na śniadanie i na kolację ;)


A na obiad to co, post?! :oops:



Cóż... tego nie wiem, bo żoną jeszcze nie jestem ;)


Pn lis 05, 2012 20:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3814
Post Re: seks
Ja jestem żoną 25 lat minęło w sierpniu i tak poważnie, to mam podejrzenia,że autorka wątku i jej chłopak , to po prostu jeszcze bardzo, bardzo młodzi ludzie....Pozdrawiam

_________________
"Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"


Pn lis 05, 2012 21:47
Zobacz profil
Post Re: seks
Rojza Genendel napisał(a):
Szarotka napisał(a):
Wow!
Gdzie ja znajdę takiego "przeciętnego" faceta?!

Właśnie, właśnie. Może ktoś wie, bo ja o takim jeszcze nie słyszałam...
Do tanga trzeba dwojga...


Śr lis 07, 2012 12:26

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: seks
Mówisz, żeby dwóch sobie skołować? ;)

A tak poważniej, to masz jakieś wiarygodne źródło tych statystyk?


Śr lis 07, 2012 14:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: seks
Powiedz mu, że Ty to byś po ślubie chciała zawsze 10 razy pod rząd. Inaczej to koniec.

Niedługo pojawi się tutaj jego post :)


Śr lis 07, 2012 17:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3814
Post Re: seks
Albo powiedz mu: kochanieeeee! Przecież miało być codziennie!!!! Jak mogłeś wczoraj póść na nocną zmianę do pracy zamiast ze mną do łóżka?!


Śr lis 07, 2012 21:14
Zobacz profil
Post Re: seks
Szarotka napisał(a):
Mówisz, żeby dwóch sobie skołować? ;)
Nie. Większość kobiet nie chce wiedzieć jakie są prawdziwe (i dobrze utajnione) preferencje ich partnerów. Może boją się, że będą zbyt wyuzdane? Dlatego ich spotkania przebiegają na ogół na platformie wzajemnych, nie zawsze dookreślonych, bezpiecznych oczekiwań związanych z społecznie aprobowanym modelem. Np. katolickim.

Jednak, aby znać kogoś dobrze, trzeba rozumieć jego język. Wzajemne niezrozumienie i tłumaczenie wzajemnych pragnień na wersję dobrze ocenzurowaną przypomina czytanie obcojęzycznej poezji przy pomocy tłumacza Google.

Nie chcę się wyrażać bardziej dosadnie, więc jeśli nie rozumiesz, pozostaje mi tylko ubolewać.


Śr lis 07, 2012 21:23

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: seks
Cawilian napisał(a):
Szarotka napisał(a):
Mówisz, żeby dwóch sobie skołować? ;)
Nie. Większość kobiet nie chce wiedzieć jakie są prawdziwe (i dobrze utajnione) preferencje ich partnerów. Może boją się, że będą zbyt wyuzdane? Dlatego ich spotkania przebiegają na ogół na platformie wzajemnych, nie zawsze dookreślonych, bezpiecznych oczekiwań związanych z społecznie aprobowanym modelem. Np. katolickim.

Jednak, aby znać kogoś dobrze, trzeba rozumieć jego język. Wzajemne niezrozumienie i tłumaczenie wzajemnych pragnień na wersję dobrze ocenzurowaną przypomina czytanie obcojęzycznej poezji przy pomocy tłumacza Google.

Nie chcę się wyrażać bardziej dosadnie, więc jeśli nie rozumiesz, pozostaje mi tylko ubolewać.


Ja należę do bardziej "wymagających" kobiet (Dlatego zupełnie nie umiałam się odnaleźć w katolickiej etyce seksualnej -> delikatnie mówiąc).
Niestety mam wrażenie, że mojemu mężowi znaczniej mniej niż mi wystarcza do szczęścia.
Moje fantazje może już go nie bulwersują, ale ich jakoś specjalnie nie podziela, a już na pewno nigdy nie wychodzi sam z inicjatywą ich realizowania.
Mam męża o duszy grzecznej katolickiej żony! :)
(Ale wiedziałam, co brałam ;) ).


Śr lis 07, 2012 22:17
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL