Obecność katolika na ślubie cywilnym
Autor |
Wiadomość |
MARKO2010
Dołączył(a): Wt mar 30, 2010 21:27 Posty: 331
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Ahawa, co Ty ciągle o tej apostazji....? Odpusc dziewczynie, nie Ty ją chrzciłeś i nie Ty ją z Koscioła wyrzucał będziesz. Nie sądź abyś nie był sądzony... Nie wszystko jest takie oczywiste jak Ci się wydaje. Może zamiast ją wykluczać, postarałbyś się jej pomóc trafić na właściwą drogę? Chyba tego od nas wymaga Pan Bóg, prawda?
Szanuję ludzi, którzy potrafią demonstrować swoje poglądy i przekonania, w tym wypadku Ahawę. Nie pójscie do USC i na wesele, przy równoczesnym poinformowaniu mlodej pary o powodach nieobecności mogłoby być pouczające i dać im do myślenia (choć nie sądzę aby ich to uraziło, o ile są osobami inteligentnymi i tolerancyjnymi).
Przestrzegam jednak osoby czytające ten wątek przed traktowaniem wypowiedzi Ahawy jako opinii i stanowiska wszystkich katolików. Jak widać gro tego forum nie popiera jego postawy, w której wydaje się być odosobniony.
|
Pn kwi 12, 2010 9:01 |
|
|
|
 |
MARKO2010
Dołączył(a): Wt mar 30, 2010 21:27 Posty: 331
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
I jeszcze jedno Ahawa. A może mlodej parze zamiast dokumentów apostazji zaniesiesz w prezencie zaproszenie na nauki przedmalzenskie albo rekolekcje? Postawa dobrego chrześcijanina, zamiast potępienia, wymagałaby tego wlasnie... Mam wrazenie, ze gdybyś był spowiednikiem, konfesjonał byłby w Twoim przypadku, automatem do wydawania dokumentów do podpisania aktu apostazji. Chyba nie tędy droga...
|
Pn kwi 12, 2010 9:44 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
AHAWA napisał(a): SweetChild, Jezus też był sam na koniec... I też założył swój Kościół... 
|
Pn kwi 12, 2010 9:58 |
|
|
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Kto wymyślił, że AHAWA reprezentuje postawę katolicką ? Nie przeginajmy, proszę ...
Nawiasem, nie wierzę, by to była rzeczywista postawa. Przypuszczam raczej, że AHAWA sobie nieźle leje czytając co tu ludzie piszą...
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
Pn kwi 12, 2010 13:20 |
|
 |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
maly_kwiatek, że niby postawą katolicką jest nie zwracanie bliźnim uwagi na to że robią źle?
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
Pn kwi 12, 2010 14:24 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
AHAWA zwracanie tak, ale Ty naprawdę uważasz, że nie pójście na ślub a pójście na wesele jest zwróceniem im uwagi? Są lepsze, skuteczniejsze i kulturalniejsze sposoby zwrócenia uwagi.
|
Pn kwi 12, 2010 14:29 |
|
 |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
kacperek, np. jakie?
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
Pn kwi 12, 2010 15:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
AHAWA: 1. Nie iść w ogóle 2. Iść i dać im w prezencie lekturę o małżeństwie z punktu widzenia katolickiego. 3. Rozmowa (nie wyklucza 1 i 2)
Przede wszystkim ważna jest modlitwa za nich. Tak z ciekawości, co im powiesz, gdy na weselu spytają, dlaczego nie byłeś na ślubie?
|
Pn kwi 12, 2010 15:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
MARKO2010 napisał(a): Szanuję ludzi, którzy potrafią demonstrować swoje poglądy i przekonania, w tym wypadku Ahawę. Nie pójscie do USC i na wesele, przy równoczesnym poinformowaniu mlodej pary o powodach nieobecności mogłoby być pouczające i dać im do myślenia (choć nie sądzę aby ich to uraziło, o ile są osobami inteligentnymi i tolerancyjnymi).
MARK2010 chyba nie doczytales? Gdyby AHAWA napisal: nie ide na slub i zrywam wszelkie kontakty, to by - byc moze z trudem - ale mozna go zrozumiec. AHAWA nie chce isc na slub, ale wybiera sie na wesele. I to jest glownym tematem ostatnich postow.
|
Pn kwi 12, 2010 15:56 |
|
 |
galaktyka
Dołączył(a): Pn kwi 12, 2010 13:04 Posty: 30
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Może nie doczytałam AHAWA, ale co na to wszystko Twoja dziewczyna? Sama pojdzie na ten cywilny ślub? A może jej też zabroniłeś iśc?
|
Pn kwi 12, 2010 18:13 |
|
 |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
galaktyka, właśnie związek się rozpadł...
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
Pn kwi 12, 2010 21:24 |
|
 |
Szarotka
Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54 Posty: 707
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Twój czy tych przyszłych cywilnych małżonków?
|
Pn kwi 12, 2010 23:02 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
AHAWA napisał(a): maly_kwiatek, że niby postawą katolicką jest nie zwracanie bliźnim uwagi na to że robią źle? Przy tym trzeba bardzo uważać- bo często załatwiamy w ten sposób swoje sprawy niezwiązane z wiarą. Najpierw trzeba się uspokoić- jesli zajmie Ci to trzy dni to czekaj trzy dni- i wtedy zwróć uwagę. Jak masz coś komuś mówić w "namiętności" to lepiej nic nie mów. Proste rady- a trudno się ich trzymać- bo właśnie wtedy gdy wrzemy z oburzenia to mamy ochotę komuś przygadać- za trzy dni to juz się nie chce.
|
Wt kwi 13, 2010 20:11 |
|
 |
MARKO2010
Dołączył(a): Wt mar 30, 2010 21:27 Posty: 331
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Kamala napisał(a): MARKO2010 napisał(a): Szanuję ludzi, którzy potrafią demonstrować swoje poglądy i przekonania, w tym wypadku Ahawę. Nie pójscie do USC i na wesele, przy równoczesnym poinformowaniu mlodej pary o powodach nieobecności mogłoby być pouczające i dać im do myślenia (choć nie sądzę aby ich to uraziło, o ile są osobami inteligentnymi i tolerancyjnymi).
MARK2010 chyba nie doczytales? Gdyby AHAWA napisal: nie ide na slub i zrywam wszelkie kontakty, to by - byc moze z trudem - ale mozna go zrozumiec. AHAWA nie chce isc na slub, ale wybiera sie na wesele. I to jest glownym tematem ostatnich postow. Doczytalem dobrze. To byla rada dla Ahawy jako czlowieka w pewnym sensie odwaznego i chcacego wyrazic swoj sprzeciw. Swoja opinie na temat pojscia na wesele (przy rownoczesnym bojkocie slubu w usc) wyrazilem wczesniej.
|
Pt kwi 16, 2010 8:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
O rany jakie chore dylematy. Oczywiście, że bym poszła. Na slub muzułmański i buddyjski też gdyby koleżanka mnie zaprosiła. Jestem tolerancyjna. Przecież skoro przyjaźnię się z tą osobą to nagle mam nie byc w najważniejszym momencie jej życia przy niej??? To chore!!! Tak samo jak miesiąc po ślubie byliśmy na weselu kuzynki mojego męża (ślub cywilny), która miesiąc wcześniej się bawiła na naszym weselu po naszym kościelnym ślubie (przejechawszy 300 km). MIałabym do niej nie jechac? Byłoby jej przykro, poza tym ja akurat nie widze problemu a w rodzinie męża byłabym czarną owcą.
|
So kwi 17, 2010 22:15 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|